Ponieważ jestem sałatkożercą,
chciałabym, zebyście się ze mną podzielili przepisami na swoje ulubione.
Ja ostatnio zachwycałam się taką warstwową:
- 5 białek starych na tarce
- 2 serki topione starte na tarce (serki bezsmakowe, zmrożone w zamrażarce, zeby się dały zetrzeć)
- drobno pokrojona cebula
- 2-3 starte ogórki kiszone
- cienka warstwa majonezu
- tuńczyk w oleju
- grubsza warstwa majonezu
- 2 ugotowane marchewki starte na tarce
- 5 żółtek startych na tarce (na chwilę trzeba dac do zamrażalnika)
Solić i pierzyć na warstwie białek, cebuli i marchewki.
I uwielbiam też śledziową najprostoszą: śledzie, kwaśne jabłka, cebula, majonez...
Ale się rozmarzyłam...