Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Blanka]

Ja tak. Ale się denerwowałam strasznie...dobrze że na wynik nie trzeba było długo czekać

[Karla]

ja robilam Zosce...bo byla "z niewiadomego zrodla", tez bylo wszystko ok

mysle, ze kotom z hodowli oraz z hodowli "domowej-dachowcowej-niewychodzacej"
od pokolen niekoniecznie trzeba robic...

[Achaja]

Białaczka u kota? Niewiedziałam tego zrobię będzie lapiej tylko czy stary kot da się na szczepienie?

[Karla]

tak samo jak szczepienie, test na bialaczke mozna zrobic kotu niezaleznie od wieku...
jest tylko pytanie, czy jest taka potrzeba...test jest dosc drogi, w Wawie placilam za niego 3 lata temu cos kolo 60 zl...jesli kot nie wykazuje objawow choroby, a ma juz swoj wiek, to
pewnie nie ma bialaczki, chyba, ze sie dopiero co zarazil...
a mozliwosc taka jest, bo w innym poscie pytasz, czy mozna kota zaszczepic...znaczy sie
masz kota nieszczepionego...chyba, ze nie wychodzi z domu i nie ma kontaktu z innymi zwierzakami...bialaczki zdaje sie na butach np. przyniesc nie mozna...chyba, ze sie myle...to niech ktos mnie poprawi

[Blanka]

Białaczki na butach nie można przynieść bo zarazki nie przezywają długo, ale jest to tzw. "choroba miłości" czyli małe kotki mogą się zarazić od matki przez lizanie itp a także gdy mają kontakt z moczem, kałem, wydzieliną z nosa chorego kota.  Gdy kotka nie wychodzi z domu i nie ma kontaktu z bezpańskimi kotami to jest bezpieczna, gorzej jak była kryta przez podwórkowego amanta . Białaczka to choroba wirusowa i prawie zawsze śmiertelna. Ja robiłam swojenu kociowi test (50 zł wynik w ciągu minuty) bo miał nawracjące zapalenie jamy ustnej a to jeden z obiawów towarzyszących i jak się okazało jego Mamcia była chowana w domu tylko T)atuś nie . Ale jest zdrowy i ząbki też juz ok.  

[Myszka.xww]

Blanka, białaczka to choroba nieuleczalna, ale koty z nią żyją przez kilka lat.

[Blanka]

Tak wiem, czasami nawet udaje im się pokonać wirusa -wszystko zależy od kondycji kota. Mój vet mówił, że zna kota, który zyje z białaczką juz 4 lata

[Ellen]

Ja moim nie robilam testow i dlatego nie szczepie ich przeciwko bialaczce. Podobno ten standardowy test na bialaczke (zapomnialam jak sie nazywa) nawet przy wyniku pozytywnym nie musi oznaczac, ze kot jest chory.

[Blanka]

Jeżeli wynik jest pozytywny to trzeba test dla pewności zrobić jeszcze raz. Przy wyniku negatywnym od razu jest pewność ze koteczek jest zdrowy   . Wszystkie testy mogą być zawodne. Ja zaszczepiłam swojego kitka standardową szczepionką łacznie z białaczką, chociaż na początku nie robiłam mu testów. Vet powiedział, że jak kot zaraził się od matki to juz i tak nic się nie poradzi, a jak jest zdrowy to szczepionka ochroni go przed ewentualnym zarażeniem. Koniec końców test zrobiłam 7 miesięcy później z powodu tego nieszczesnego zapalenia dziąseł.

[Achaja]

To kiti MOŻE BYĆ szczepiony nawet jak drapie gryzie lub miałczy nie przychodzi spać (Tylko 2-3 godziny ) i jeść . . . !!! Kiti chba nie ma nic zarobionego! (mój kiti! ) zarobionego czyli nie jest chory na białaczkę! Tak mi się zdaje ale może MA!!! Ale sądze że jest zdrowy jak ryba bo wszystko je, śpi, nie rzyga, chodzi po ogrodach i nie ma żadnych cech o chorobie z wyglądu! więc nie mam białaczki u kota tak jak inne czasami nie wychodzące kitiśe!

[Blanka]

Poczytaj sobie o białaczce jeżeli sie niepokoisz. To objawy-cytuję
 za http://members.lycos.co.uk
Objawy:
- utrata apetytu;
- ubytek masy ciała;
- gorączka;
- apatia, senność;
- biegunka, wymioty;
- ciężki oddech;
- anemia;
- nawracające, długotrwałe infekcje skóry, jamy ustnej, oczu i dróg oddechowych;
- poronienia.
Tylko,że na początku może nie być zadnych objawów...

[Ellen]

Vet powiedział, że jak kot zaraził się od matki to juz i tak nic się nie poradzi, a jak jest zdrowy to szczepionka ochroni go przed ewentualnym zarażeniem.

Eee, ale to chyba jest tak, ze kot moze byc nosicielem bialaczki, ale sam nie choruje, a taka szczepionka wtedy wywola u niego chorobe.

[Maxim]

Na podstawie powyższego postu stwierdzam, że mój kot białaczki nie ma bo :
- zarobiony nie jest ( z całą pewnością)
- wszystko je ( no i bardzo dobrze )
 - nie rzyga ( no i całe szczęście)
- nie ma cech o chorobie wyglądu ( to stwierdzam z całą pewnością)
Achajka , nie obraź się ale ten post strasznie mnie rozbawił   i tak do końca to nie wiem o co chodzi  

[Blanka]

Zgadzam się, że kot może być nosicielem, a sam nie choruje - przynajmniej przez dłuższy czas, ale jakoś mi się nie chce wierzyć, że szczepionka uaktywnia wirusa, chyba, że mój vet się myli, ale wygląda na profesjonalistę. Zawsze przed szczepionką można zrobić test i pogodzić te dwa poglądy

[Ellen]

Maxim -> kot moze miec kilka lat bialaczke bezobjawowa

Blanka -> jasne, ze uaktywnia i to sa niestety czeste przypadki, wet nie zaleci zrobienia testu, bo po co, zaaplikuje szczepionke, a za rok po kocie

[Maxim]

Ok. Tylko mnie nie chodzi o meritum sprawy tylko o formę   trochę odmienną od innych  

[Blanka]

Maxim -> kot moze miec kilka lat bialaczke bezobjawowa

Blanka -> jasne, ze uaktywnia i to sa niestety czeste przypadki, wet nie zaleci zrobienia testu, bo po co, zaaplikuje szczepionke, a za rok po kocie

Wiem, że może być bezobjawowa. Mam doświadzcenie tylko z jednym vetem, a on nie musi mieć monopolu na prawdę, więc sie nie upieram skoro tak mówisz. Wiedzę mam raczej tylko podstawową w tym temacie...

[Ellen]

Wiedzę mam raczej tylko podstawową w tym temacie...

Ja tez. Ale sobie poczytalam troche o tym w "Kocich sprawach" i w necie