tutaj chciałam wtrącić co nieco o hip-hopolo, bo czuję, że konkretnie chodzi o Meza
dużo się ostatnio o tym słyszało
Wszyscy czepiają się MEZA, ale wg mnie koleś ma bardzo inteligentne teksty swoich utworów, nie musi ciągle klnąć, zresztą po co, jak na wszystko i tak istnieje jedna wielka cenzura
wszyscy uważają, że hh opowiada o chłopcach spod wielkich blokowisk, tam takie duperele, a i tak założę się, że większość MCs z takimi ostrymi tekstami, pochodzi z zamożnych rodzin, którzy nawet nie mieli styczności z biedą itp. a mówią o tym jakby tego doświadczyli. [dlatego pragnę wspomnieć tutaj o Mezo, który nie mówi tak jak inni do znudzenia o tym jak k*** zaj***** się piło wińsko pod blokiem itp. jak sie k*** fajnie przypier**** komuś, za marne 10zł, Mezo wyśmiewa różne dziwactwa ludzi, w ogóle czy osoby, które traktują Meza jak MC h-hopolo, czy przesłuchało jego całą płytkę ??? Jeśli nie, to nie ma o czym nawet rozmawiać i prowadzić jakiekolwiek dyskusje na ten temat
]
wqrza mnie cos takiego jak nie wiem, ale skoro mamy popyt na coś, to dlaczego tego nie sprzedać, na tym polega rynek
ludzie tworzą dla ludzi, skoro komuś się to podoba, a przy okazji można na tym zarobić, to czemu nie
teraz już nie ma ludzi honorowych, teraz liczy się pieniądz i walka o jak najlepszą sytuację dla siebie, dla swej rodziny itp. Akurat w Polsce nastała moda na hh, jak przeminie, to wtedy okaże się, kto tak naprawdę był dobrym artystą, kogo nadal kocha publika
a komercha jest wszędzie tak jak pseudokibice, więc my, jednostki nie mamy na to zbyt dużego wpływu
, qrde ale wczułam się w ten post