A teraz chyba pojadę na rajd, w te wakacje. podobno świetne! 8 dni, 8 godzin dziennie w siodle, śpimy w schroniskach. Oczywiście na hucułach. A potem planuję jakiś fajny obozik konny na tydzień, dwa... A potem pewnie będę siedziała w stajni od rana do nocy!