To jest straszne. Tyle istnien pochlanela woda...
I jeszcze do tego jest zagrozenie epidemii.
Jesli epidemnia wybuchnie, to mozne zginac porownywalna liczba ofirar do tej,ktira pochlonely tsuny...
Ludzi potracili cale rodziny...
Zastanawiam, czy to jest poczatek konca swiata..... Zaczynaja sie kataklizmy..Tak sie zastanawiam, czy jak sie skoncza kataklizmy<narazie sie zaczal jeden, ale mi sie zadaje,z e to dopiero poczatek...<odpukac!>> i walki w Iraku, to czy bedzie koniec swiata...
Dziwi mnie zachowanie niektorych turystow, ktorzy przezyli i zamiast wracac do domu, to zostaja, bo maja oplacony pobyt i maja dzisiaj zamira w radosci przywitac Nowy Rok