Ja przeczytałam, ojciec mi mułem sciagnał z neta całej ksiazki tłumaczenie :mrgreen:
Jak spoilerowac to na całosc
Początek był przynudnawy, bo nie lubie Knota, wcale mi go żal nie było, ale jak sie okazało, ten nowy miister Scrimegour czy jak mu tam, jest tez beznadziejny
Potem fabuła sie rozkreca, pojawiają sie wątki miłosne (polew na całego
), bardzo ciekawym elementem nakrecającym fabułe są lekcje Harrego z Dumbledorem podczas których Dumbledore przedstawia Harry'emu dziecinstwo Riddle'a w mysloodsiewni (nie ma to jak spoilery). Ostatnie rozdziały lecą jak z bicza
Harry wyrusza z Dumbledorem odnalezc i zniszczyc jeden z horsuxów Voldemorta, a on okazał sie fałszywy... Moze komus udało sie rozszyfrowac inicjały R.A.B. Głupi Draco, az sie zdziwie jak Voldemort mu nic nie zrobi, fajnie w niego Harry rąbnał Sectumsemprą jak ryczał w łazience
Szkoda ze sie pojawił Snape wrr... I tak własnie podejrzewałam jego ze to on, rzeczywiscie w drugim tomie sa poszlaki - Prince
W ostatnim rozdziałach ryczałam jak bóbr, dziwnie bedzie bez Dumbla w nastepnym tomie. Poza tym moc ochraniająca Harry'ego działa tylko do jego urodzin a potem... Pewnie przybeda po niego do domu ciotki i wuja smierciozercy, muahaha
Co do Snape'a to nie przypuszczałam jakos do konca na 100% ze to zrobi... Szkoda ze Harry nie potrafił mu porządnie przywalic wrrr
Ale chyba juz dostatecznie powiedziałam.
Ksiazke wsunełam w 3 dni - polecam bo jest super