Ja rowniez jezdze raz w tygodniu niestety, chodzi o kase, nauke, rodzice i tak dalej. Szkoda ze tak malo czasu spedzam z konmi i jeszcze moi rodzice zastanawiaja sie czy mi nie zabronic bo konie to bardzo niebezpieczy sport, jeszcze moja kochana przyjaciolka spadla to juz wogole. Ale musze sie trzymac ja konie zabardzo kocham i juz bardzo sie napracowalam namawiajac rodzicow na ten sport, bo od poczatku nie chcieli sie zgodzic. A tak wogole to musze troche radziej chodzic na konie bo ja pokrywam koszty ze swojej kieszenia, a kieszonkowych nie dostaje, a pieniedzy wciaz ubywa i ubywa ,niestey.