Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 [2] 3 4   Do dołu

Autor Wątek: kłus  (Przeczytany 7661 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Karolas

  • Gość
Odp: kłus
« Odpowiedź #30 : 2005-10-13, 15:10 »
k_cian milo mi to slyszec od Ciebie :) U mnie kazde zaowdy pocigaja nastepne coraz wyzszej rangi - regionalne (az raz :D ), ogolnopolskie, miedzynarodowe az w koncu MP... zycie jest pikene :) I w 100% zgadzam sie z Toba - po pierwszym hubertsuie uwazalm juz ze jestem wielkim sportowcem i ze na pani sie powinno do mnie zwracac :P

Mi sie wydaje, ze sluszenie moge sie nazwac sportowcem. Ostatnio laska na gg ( z FZ ) zlpala mnie i powiedziala, ze jak sie zachowuje, ze to ze jezdze 9 miesiecy i jestem na takim a nie innym miejscu w kraju, wcale nie upowaznia mnie do "bycia sportowcem".... Tlyko jestem ciekawa, czemu te slowa padly z ust rekreanta ... :]
Zapisane

MadiM

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1308
  • czuj..czuj.. czuwaj!!
Odp: kłus
« Odpowiedź #31 : 2005-10-13, 15:35 »
taak?
co to za stajnia?
no więc jest to SKJ "Platan"..jeszcze tam nie byłam ale moze zna ktos tę stajnie i moze mi przybliżyc klimaty??moze ktus tam jezdzi??/
madim nie twierdzę że Ľle że się zdecydowała¶, że chciałaby¶, że masz plany, bardziej chodzi tu o nadużywanie pewnych okre¶leń i to na skalę masow± co zaczyna drażnić i męczyć i aż się ci¶nie na usta zeby wytłłumaczyć raz a dobrze jaka jest różnica pomiędzy tym i tamtym ;) kapisz o co mi chodziło?
powiedzmy ze kapuje...i przeraszam za to ze cie ...drazniałam...powiedzmy ze w niemęczącym WYSŁAWIANIU sie nie mam doświadczenia... :(
Zapisane
Po Pierwsze: Nie Pluj !! Obrażaj, ale Zasady Higieny Zachowaj !!  :kocham:

k_cian

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3545
    • WWW
Odp: kłus
« Odpowiedź #32 : 2005-10-13, 20:40 »
madim nie ma sprawy

wiesz karolas, ja odniosłam wrażenie że o ile wcześniej uważałaś że wszystko co mówię, jeśli choć odmienne niż twoje myślenie to od razu atak, tak teraz jeszcze zostało ci to że przez twoje starty nadal z deka się wywyższasz i próbujesz wymądrzać ;) chociażby przykład tutaj masz

Cytuj
Tlyko jestem ciekawa, czemu te slowa padly z ust rekreanta ... :]

pamiętaj że rekraacja to będzie też koń pięknie piafujący ale nie startujący w zawodach...może z ciebie być dupa nie jeździec, możesz tylko trzymać się na grzbiecie a koń umiejętnościami nadrabiać a przy odpowiedniej gotówce... stąd miejsca na zawodach ;) i w tym momencie taki sportowiec puszący sie co to on startuje i po zawodach jeździ będzie praktycznie nic nie wartym jeźdźcem...także nie uogulniajmy, nikogo nie wywyższajmy.... ważne jest to co naprawde się potrafi anie ile razy się startowało...tu się zmienia tylko nazewnictwo...sportowiec to ten co startuje na zawodach i wcale nie musi to znaczyć że ma wyższe umiejętności, a rekraant to ten co jeździ dla siebie a nie dla zawodów - z różnych powodów...

także nie ma co wymieniać co ile gdzie za ile bo to nie ma sensu, trochę taktu i pokory na każdym poziomie się przyda a o doświadczeniu i umiejętnościach świadczy to kto co mówi...w jaki sposób już o kulturze raczej i o dojrzałości do pewnych rzeczy ;) czasem warto nad takimi sprawami się zastanowić takze

Forum Zwierzaki

Odp: kłus
« Odpowiedz #32 : 2005-10-13, 20:40 »

Newada

  • *
  • Wiadomości: 853
Odp: kłus
« Odpowiedź #33 : 2005-10-13, 22:17 »
no dokładnie.
Tak samo jak np ktoś nie jeźdi zawodów itp.,ale! ma prywatnego konia i to już go z góry upoważnia do wręcz wyżywania się nad zwykła rekreacją(sama nie doświadczyłam ale widziałam wiele takich sytuacji)
'A bo ja to to,a mój koń to sportowy,prywatny,nie dotykaj broń Boże tylko patrz i podziwiaj moja jazde,bo co to nie ja!'
Albo np widziałam kiedys taka sytuacje
Hubertus,pełno ptywatnych koni,pare kółek wokół placu,wszyscy dopiero wjezdzają do prezentacji.Kątem oka widzą się stare znajome na swoich koniach.Każda próbuje zaszpanowac przed drugą i 'zebrać' konia na siłe,(no bo przecież koń prywatny musi byc zebrany i prezentowac poziom), majstrując przy tym rękami ze koń aż się chowa za wędzidłem.Takie coś moim zdaniem też jest nie na miejscu i sytuacje typu "byle szybko ale efekt  jest"
I wszyscy sportowcy którzy wystartowali w mini L na podórkowych aż mi sie śmiać chce jak oni się czasem puszą  :P
Zapisane

k_cian

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3545
    • WWW
Odp: kłus
« Odpowiedź #34 : 2005-10-14, 09:30 »
newada to świadczy tylko i wyłącznie o kompletnym braku wiedzy, doświadczenia, umiejętności i przede wszystkim dojrzałości

dla przykładu też mam konia ale nie zauważyłam wywyższania się u siebie czy popisywania się bo szczerze to i nie ma czym :P

Ritka

  • Gość
Odp: kłus
« Odpowiedź #35 : 2005-10-14, 14:01 »
hmmm.. a mi sie wydaje że rekreanty są gorsze od prywaciarzy. Przynajmniej po moich doświadczeniach. Bardziej się popisują i mówią bzdury :P.

hmm.. a ja nigdy nie zastanawiałam się nad granicą rekreacji/sportu. Zawsze sobie mówiłam że ja jestem taki mały sporcik :P. Myśle, że sport to treningi, zawody no i jakieś przejazdy na dobrym poziomie... no, może III klasa sportowa, bo ją łatwo dostać :P.
Zapisane

MadiM

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1308
  • czuj..czuj.. czuwaj!!
Odp: kłus
« Odpowiedź #36 : 2005-10-14, 15:18 »
newada to ¶wiadczy tylko i wył±cznie o kompletnym braku wiedzy, do¶wiadczenia, umiejętno¶ci i przede wszystkim dojrzało¶ci

dla przykładu też mam konia ale nie zauważyłam wywyższania się u siebie czy popisywania się bo szczerze to i nie ma czym :P

no więc za to przepraszam jezeli coś takiego robiłam...... :(
ja tylko sie bardzo cieszyłam ze wkońcu jakis człowiek siudme poty ze mnie wycisnie i ze sie naucze czegos nowego, ze poprawie swoje umiejetnosci, ze wreszcie cos z ta moja jazda zrobię i tylko moja radościa chciałam sie podzielic..choc moze zle to wyraziłam.... :( jesli tak to przepraszam jeszcze raz.
pozdrawiam
MadiM
Zapisane
Po Pierwsze: Nie Pluj !! Obrażaj, ale Zasady Higieny Zachowaj !!  :kocham:

Newada

  • *
  • Wiadomości: 853
Odp: kłus
« Odpowiedź #37 : 2005-10-14, 16:48 »
MadiM spoko przecież nic sie nie stało  :)
Zapisane

MadiM

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1308
  • czuj..czuj.. czuwaj!!
Odp: kłus
« Odpowiedź #38 : 2005-10-14, 16:50 »
MadiM spoko przecież nic sie nie stało :)
to dobrze, bo przeciez wiem ze mówiac mozna czasem wyrzadzic krzywde.....wiec mam nedzieje ze jej nikomu nie wyrządziłam...
pozdrawiam
MadiM
Zapisane
Po Pierwsze: Nie Pluj !! Obrażaj, ale Zasady Higieny Zachowaj !!  :kocham:

Forum Zwierzaki

Odp: kłus
« Odpowiedz #38 : 2005-10-14, 16:50 »

k_cian

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3545
    • WWW
Odp: kłus
« Odpowiedź #39 : 2005-10-14, 19:54 »
madim za bardzo wzięłas to do siebie, nic strasznie złego nie powiedziałaś więc luzik już ;)


ritka a mnie właśnie wkurzają takie podziały rekraacja sportowcy jak to bardzo  często robią a rok czy dwa jazdy to ło jezu, już wszystko umiem i dosiad extra hiper super odlotowy i cała reszta też że łoj ;) i juz kiedyś z komś rozmawiałam na ten temat, na forum bylo też poruszane...to jest bardzo ruchoma granica międdzy tym co nazywane jest rekraacją a co sportem...i to już niestety nie pod względem umiejętności bo ostatnia dupa wołowa przetelepie się na koniu przez zawody jedne czy drugie i uważa się za gwiazdę i mędrca w dziedzinie i bijcie pokłony bo sportowiec idzie ;) są tacy którym woda sodowa uderza do głowy aż za mocno momo że do miana sportowców prezez jakiekolwiek s im daleko

z kolei znam mase osób świetnie jeżdżących, które by bez problemu licencję zrobiły ale nie startujących, poprostu szkoda im na to kasy, nie potrzebują tego do dowartościowania się a i strasznie zawody ich nie bawią, ale nadal są określani jako rekraacja...bo jeżdżą ot tak sobie i nie startują...

mówisz ritka o tym że rekraanty (sama teraz podzieliłaś na kupki ;) ) są gorsi od prywaciarzy...a ja ci powiem ze nie zawsze, czasem taki co raz zabłysnął na zawodach zapatrzony w siebie kupi konia i jeszcze bardziej się puszy mimo że poziom żałosny i wcale się to nie zmienia z czasem ;) myślę że tu też nie tak prosto...bo jak się ma bogatych rodziców to można mieć wszystko i wszędzie się pchać na siłę no nie? rozumu i umiejętności z kupnem konia nie przybędzie, pomyśl chwilę i z własnego otoczenia mniej lub bardziej takie osoby znajdziesz, dam se rękę uciąć :) tyle że iloościowo ci szkółkowi jeźdźcy zapatrzeni w siebie i swoje "umiejętności" przewyższają tych którzy dochrapali się jakoś tego konia...

Ritka

  • Gość
Odp: kłus
« Odpowiedź #40 : 2005-10-14, 21:36 »
masz racjepo prostu u mnie w stajni są prywaciarze i rekreacja (tzn. ludzie którzy uczą się jeździć na koniach szkółkowych :P) i hmm.. większość z nich jest conajmniej dziwna :P
Zapisane

MadiM

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1308
  • czuj..czuj.. czuwaj!!
Odp: kłus
« Odpowiedź #41 : 2005-10-18, 18:53 »
madim za bardzo wzięłas to do siebie, nic strasznie złego nie powiedziała¶ więc luzik już ;)
ok :D
ja już dzisiaj byłam w PLATANIE i oblukałam co i jak.
trenet jest poprostu extra. sympatyczny, szczery, miły i wogole..(jezyk mi sie placze taka jestem szczesliwa), syna jeszcze nie znam ale wydaje sie sympatyczny jak ojciec.
bede jezdzic chyba 2-3 razy w tyg.po 1.5h ( chyba)..no poprostu radośc mnie rozpiera jak....szwarcenegera:D. konie podobno fajne i jak sie zdarzyłam przekonać bardzo towarzyskie:D bede po prostu skakac......a ciesze sie jak nie wiem co....(sory)
Zapisane
Po Pierwsze: Nie Pluj !! Obrażaj, ale Zasady Higieny Zachowaj !!  :kocham:

Dalmafreciak

  • Gość
Odp: kłus
« Odpowiedź #42 : 2005-10-24, 23:02 »
MadiM, gratulacje :)
I jak Ci idzie? Miałaś już pierwsze treningi? :)
Zapisane

MadiM

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1308
  • czuj..czuj.. czuwaj!!
Odp: kłus
« Odpowiedź #43 : 2005-10-25, 19:24 »
tak dzis miałam i koles powiedział ze ogolem jest bardzo dobrze ale pewne rzeczy trzeba bedzie podszkolic....i to ostro i regularnie... :D
poza tym jest tam pewna osoba ktora mi sie ...podoba.....(nie to nie trener)..
aha i pan bolek powiedział ze jak bede przez cała zime ostro treningować(zeby nie trenować....)to poźną wiosną mozna pomysleć o jakiś lekkich zawodach..:D
alez jestem happy jak nigdy...:D
MadiM (ktora ma faze)
Zapisane
Po Pierwsze: Nie Pluj !! Obrażaj, ale Zasady Higieny Zachowaj !!  :kocham:

Zorba

  • Gość
Odp: kłus
« Odpowiedź #44 : 2005-10-26, 23:08 »
Ja sama widze w swojej stajni(tam gdzie jest Ritka) jak to jest. Ja jestem rekreantką ale powiedzialabym bardzije "zaawansowaną" zreszta widze. wiele osób dla mnie w rekreacji jest niemiłych,a są tez tacy którzy sie podlizują. no ale nie zabraknie takich którzy lubia mnie i ja ich :D
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: kłus
« Odpowiedz #44 : 2005-10-26, 23:08 »

MadiM

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1308
  • czuj..czuj.. czuwaj!!
Odp: kłus
« Odpowiedź #45 : 2005-10-28, 13:06 »
nie now platanie to najgorszy jest pan stajenny ja nie wiem czy on kiedyś wogle chociaż probował być miły......porażka
a ty zorba z Wrocka jesteś??
bo ja też:D
byłam znow na treningu i zleciałam z herkulesa.....(siara)....nic mi sie niestało(tak jekby ktoś sie martwił:D)tylko sie konik w wodze lekko zaplątał...było lekkie zamieszaniei tyle....zleciałam bo mi niespodziewanie 4 razy strzelił z zadu i tyle...(porażka)..okazało sie ze rozszalał sie bo jakiś typek po polu galopowałi mój młody sie lekko mowiąc przyłączył tylko na swój sposób...
tropche sobie siary narobiłam ale ogolnie jest OK...(wypadki sie zdarzają...:()
MadiM
Zapisane
Po Pierwsze: Nie Pluj !! Obrażaj, ale Zasady Higieny Zachowaj !!  :kocham:

Zorba

  • Gość
Odp: kłus
« Odpowiedź #46 : 2005-10-28, 18:22 »
no jestem z Wrocka.
Wiesz,ja mam o tyle trudność że kon na którym jeżdżę już rok boi sie wszystkiego,a często przesadza .Bo i sie rozwerów,stojacych samochod,osób,psow,innych koni. a ujeżdżalnia jest tak na środku takiego skrzyzowania ehHhh ale i tak jest wspanialuy.Tylko,że go chca sprzedać niestety:(
ja z niego leecialam już z 5-6 razy,czesto po przeszkodzie,albo jak sie czegos przestraszyl.
Zapisane

Newada

  • *
  • Wiadomości: 853
Odp: kłus
« Odpowiedź #47 : 2005-10-29, 10:37 »
hehe Zorbuś wiem cos o tym  :P
na obozie jak jeździłam na Dryblerze to w drugim tygodniu spadałam prawie codziennie,w sumie leżałam 7 razy z niego.czasami to potrafił sie przestraszyc prostj drogi.albo ktoś stoi od 5 minut a on dopiero wtedy uznaje ze trzeba sie go przestraszyc.i git  :)
Zapisane

Princessa

  • Gość
Odp: kłus
« Odpowiedź #48 : 2005-10-29, 16:55 »
takie sa poprostu nasze konie...nie przewidzimy nawet co one potrafia zrobic i kiedy :P a Twjego Dryblerka doskonale pamietam i jego wyczyny ;) ale swietnie sobie radzilas i podziwiam Cie za to Ewo :] a dla pocieszenia powiem Ci ze Drybler jest nie do poznania i poza tym ze jest on krzywy troszke i koslawy to sie fajniutki koniki z niego zrobil...
Zapisane

Newada

  • *
  • Wiadomości: 853
Odp: kłus
« Odpowiedź #49 : 2005-10-29, 18:48 »
Noo wiedziałam że z niego dobry konik wyrośnie  :mrgreen:
a cio Ty w ochabach byłas?
Zapisane

Princessa

  • Gość
Odp: kłus
« Odpowiedź #50 : 2005-10-29, 21:40 »
no bylam...staram sie tam przynajmniej raz w miesiacu jezdzic. A Dryblus to cudo :*A pisalam juz wczesniej tez pod twoim postem ze mnie Mallboro ugryzl :P hehe taka siara  :oops:
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: kłus
« Odpowiedz #50 : 2005-10-29, 21:40 »

vide

  • Gość
Odp: kłus
« Odpowiedź #51 : 2005-10-30, 17:29 »
tak z tego co czytam to u k_cian zawsze jeździec do dupy nawet jeśli wygrywa i zajmuje dobre miejsca wrrrr
litości
nawet dobrze wytrenowany koń z "dupa" na grzbiecie nie bedzie wygrywał  :help:
pisze ze ktos tam sie puszy itp a nie przyszło jej do glowy ze to moze tylko i wyłacznie ona to tak odbiera
« Ostatnia zmiana: 2005-10-30, 17:38 autor vide »
Zapisane

Nanami

  • Gość
Odp: kłus
« Odpowiedź #52 : 2005-10-30, 17:50 »
No jasne, ale pierwsze miejsce na zawodach wewnątrzszkółkowych a pierwsze miejsce na zawodach regionalnych to jednak jest róznica, co? :P I zacytuj mi gdzie kiciek napisała, ze tacy jezdzcy to "dupa" :P :lol:
Zapisane

vide

  • Gość
Odp: kłus
« Odpowiedź #53 : 2005-10-30, 18:23 »
poszukaj a znajdziesz nawet na tej stronie


...może z ciebie być dupa nie jeździec, możesz tylko trzymać się na grzbiecie a koń umiejętnościami nadrabiać a przy odpowiedniej gotówce... stąd miejsca na zawodach ;)
« Ostatnia zmiana: 2005-10-30, 18:28 autor vide »
Zapisane

Nanami

  • Gość
Odp: kłus
« Odpowiedź #54 : 2005-10-30, 22:26 »
No, taka jest prawda. Ktoś nie zasługuje na najwyzsze miejsce, a jest kasiasty, da łapówke w ręke i wygrywa i jest "wielki sportowiec".
Zapisane

Princessa

  • Gość
Odp: kłus
« Odpowiedź #55 : 2005-10-30, 22:36 »
no dokladnie..a nie na tym sztuka polega :P
Zapisane

k_cian

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3545
    • WWW
Odp: kłus
« Odpowiedź #56 : 2005-10-31, 07:54 »
vide nie przesadzasz troche? nigdzie przede wszystkim nie napisałam że KAŻDY kto wygrywa to napewno ma pieniądze i tylko dlatego wygrał, chyba masz problemik z czytaniem ze zrozumieniem... mówię jedynie że sama wygrana w zawodach a już napewno w podwórkowych nie MUSI być wyznacznikiem ze ktoś świetnie jeździ...bo znam takie osoby nawet osobiście, kupiły konia startującego C w skokach i w tej chwili "wymiatają" w P i w N toche słabiej...i koń ratuje się na przeszkodach nawet jeśli taka delikwentka powiesi się na mordzie czy za wcześnie wyjdzie przed konia...ot tyle że na nim się trzyma,....ale stylowo jest poprostu masakra i jest to osoba która bynajmniej nie nadaje się na klasy powyżej L technicznie bo tylko utrudnia dla konia, ot i tyle, koń talentem i sercem do skoków bardziej wygrywa zawody niż zasłużone umiejętności jeźdźca...takie to dziwne? dla mnie nie, dośc powszechne...a starczy wygrać choćby jedne stajenne zawody i już się uważają dzieciaki za sportowców, a sport to niestety coś więcej niż pojechanie jednych czy dwuch maleńkich zawodów...już rozumiesz o co chodzi?

btw chodzi także o to że bardzo wielu młodych jeźdźców się puszy i uważa za bóg wie kogo względem młodszych stażem...bo uważają że to że jeżdżą rok dłużej oznacza że są lepsi..a to g_wno prawda, bo możesz jeździć i 20lat a będziesz gorszy niż 3letni jeździec...właśnie temu że on ma dobrego trenera, temu że ma możliwość uczenia się na świetnie wyszkolonym koniu czyli jednym słowem możnaby rzec dlatgo że ma pieniażki które mu to umożliwiają, w ten sposób też można na to popatrzeć, prawda? to wszystko jest rzeczą względną...jak się zastanowić to nic nie jest takie oczywiste a to ile kto umie to można wywnioskować obserwując jego jazdę, jego konia i przysłuchując się temu co mówi...a to daje baaaardzo duże wyobrażenie o umiejętnościach

jesli wciąż nie pojmujesz o czym mówię to radze przeczytać kilka razy głośno i powoli, może dotrze


Data wysłania: 2005-10-31, 05:51
to jest problem rozumienia co znaczy sport a co rekraacja...powszechna sprawa wśród młodych jeźdźców i nastolatków...ale z czasem rozumu przybiera najczęściej

vide

  • Gość
Odp: kłus
« Odpowiedź #57 : 2005-10-31, 09:20 »
Zauważyłam, ze najwiecej krytyki pochodzi od tych osób, które wcale nie jeżdza na zawody - nie krytykuje tego ze nie biora udziału - ale widze w nich zawisc w stosunku do osob ktore startuja, wcale nie maja super koni i wygrywaja, a TE komentuja tylko i komentuja ich przejazdy itp
a zeby komentowac czyjes starty trzeba by samemu choc z raz wystartowac
bo czym innym jest jazda po ujeżdalni, a całkiem czym innym udział w zawodach - kazdy kto startuje dobrze o tym wie
ci co nie startuja jakims cudem zawsze maja najwiecej do powiedzenia i to oni sie cytuje  "madrza"
a ci którzy startuja - nie zauwazam u nich wywyzszania sie ani komentarzy na temat jazd innych zawodników - bo szczarze mowiac mało ich obchodzi czyjas jazda i skupiaja sie raczej na sobie
i chyba ten własnie brak komentowania (zainteresowania tym jak ktos inny jeździ) nazywasz wywyższaniem sie
« Ostatnia zmiana: 2005-10-31, 09:41 autor vide »
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: kłus
« Odpowiedz #57 : 2005-10-31, 09:20 »

k_cian

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3545
    • WWW
Odp: kłus
« Odpowiedź #58 : 2005-10-31, 09:51 »
a zeby komentowac czyjes starty trzeba by samemu choc z raz wystartowac

to wyobraź sobie że zdarzyło mi się choć ten jeden raz startować , czy mogę już komentować?  ;)
nadal nie pojmujesz... wywyższanie się to nie jest brak komentowania czy zainteresowania jak inni jeżdżą a uważanie się za wybitnie wspaniałego jeźdźca i co to nie ja, nie trzeba komentować innych żeby za takiego się uważać i zadzierać nosa

nie trzeba też startować żeby wiedzieć co się potrafi, żeby umieć powiedzieć że jeszcze jest to poczatek góry lodowej i naprawdę mimo wszystko niewiele się umie

tak jak jedni mają ubaw jeżdżąc tak inni nie jeżdżą bo ich to nie bawi i nie potrzebują tego by wiedzieć co potrafią, nie odczówają potrzeby współzawodniczenia, innym szkoda pieniędzy na starty bo nie wiem czy wiesz to najzwyklejsze międzystajenne zawody to koszt ok 300zł + wszystkie wydatki na konia w czasie treningów

nie wiem też czy bywasz na zawodach tych szczególnie niższych, regionalnych zwykłych zwyklutkich i czy wogóle dostrzegasz jaki poziom reprezentuje spora część zawodników, wychodzę z założenia że jak się nie panuje nad koniem i pewnych rzeczy nie potrafi to się nie jedzie na zawody dla samego faktu żeby pojechać, bo co, bo po takich zawodach będzie się sportowcem a koń sportowym? guzik prawda, jak nie trzymasz się dobrze w skoku, jak telepie cię po siodle to doszkól sie porządnie, pojeździj po znajomych stajniach z koniem popróbuj w obcym terenie z koniem popracować a potem jak będzie koń przygotowany o klasę wyżej niż zamierzasz startować jedź na te zawody i sprawdź i siebie i konia, nie po to by wygrać a po to właśnie by się sprawdzić...ale na litość boską niech i ten jeździec i koń będą przygotowani, bo zapisać się na listę startową i przetelepać się na koniu to nie sztuka...


« Ostatnia zmiana: 2005-10-31, 09:55 autor k_cian »
Zapisane

vide

  • Gość
Odp: kłus
« Odpowiedź #59 : 2005-10-31, 15:20 »
nie wiem na jakich zawodach byłaś ale te właśnie regionalne sa po to nie tylko by sprawdzic siebie ale i konia
jak pisałam na ujeżdzalni kon moze chodzic dobrze nawet mozesz mu wieszac banery i inne straszne rzeczy których na swojej ujeżdzalni nie bedzie sie bał
natomiast na zawodach moze sie bac wszystkiego poczynajac od banerów dzieciaków z balonikami strasznych przeszkód itp
a cała atmosfera , duza ilość koni i osób dodatkowo moze wpływac na to ze kon sie robi nerwowy
nie raz widzialam ja na zawodach kon wyskakiwał poza szranki bo sie ich przestraszył - dziwne bo u siebie ich sie nie boi
a zawody własnie te regionalne sa po to aby konia przyzwyczaic do tej całej atmosfery zawodów - dlatego trzeba jeździc i nie zwracac uwagi na złośliwców co szukaja zdziury w całym -
przeciez i na zawodach wyzszej rangi sie zdarza ze konie wyłamuja , jeźdzcy sie sypia itp i co to ze ktos spada z konia podczas przejazdu to swiadczy o tym ze nie umie jździC ?
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.175 sekund z 28 zapytaniami.