wiecie co? ja to kurcze dziwna jestem... wczoraj jadąc sakochodem stwierdziłam że właściwie facet mi teraz jeszcze nie potrzebny jako facet ewentualnie mogłabym mieć przyjaciela. wróciłam do domku i napisał do mnie ten koles o którym wcześniej pisałam
sie przypałętal jak już mi nie jest potrzebny facet
a on już ma taaakie plany że mnie to 'przeraża'
bo jest spoko i wogóle.. miło jest poczytać komplementy których nikt mi jeszcze nie prawił ale mi się do niczego nie spieszy, właściwie to nie sądzę by z nas coś było no.. :
:
i wogóle coś się ze mna stało od wczoraj rana. jest beznadziejna pogoda która tylko powinna pogłębiać mojego doła a ja mam dobry humor, dochodzę do dziwnych wniosków...
hmm... Fatty zarażasz??
wistra dziewczyny dobrze mówią ładna jesteś
Mona ja też chce śnieeeeeg :
: