potwierdzam.
rozmowa z moim "przyjacielem" (fałszywym jak nic):
Obuecał że mi coś kupi oczywiście
Ja 18:22:00
jesteś?
Krecik 18:24:41
o
Krecik 18:24:43
ale zw:p
Ja 18:25:03
kupiłeś mi coś?
Ja 18:34:40
jesteś?
Krecik 18:35:31
jj
Ja 18:36:09
kupiłeś czy nie?
Krecik 18:36:43
nie bo szystko cholenie drogie najmmniejsza pamiatka kosztuje około 4 funtow:p
Krecik 18:36:51
a maskotka 10
Krecik 18:36:53
"/
Krecik 18:36:55
\
Ja 18:37:03
fajno
Ja 18:37:16
ja o tobie pomyśłałam jak byłam w irlandii
Ja 18:37:38
a tak poza tym, to jak do ciebie dzwoniłyśmy, to już chyba w polsce byłeś?
Ja 18:37:48
co u nas nie ma sklepów?
Krecik 18:37:55
lol
Krecik 18:38:17
to ci moge cos kupis w np.tesco:p
Ja 18:38:30
wiesz co? wypchaj się tym swoim tesco
Ja 18:38:40
samolubny jesteś po prostu
Krecik 18:41:49
lol
---
jak ja byłam w Irlandii, to mało się nie zesrał, ciągle do mnie pisał, chciał się spotkać itp.
a jak pojechał na wakacje, to najpierw że nie wiedzał co mi kupić, a teraz to....
yh...