Na przykład - w tym roku chciałabym dostać odtawrzacz MP3, albo now± komórkę. Nic z tego, bo ojciec mówi, że "nie zasłużyłam",
Też chcę odtawrzacz mp3 i też pewnie go nie dostanę z tego powodu co ty że niby "nie zasłuzyłam". Komórke nawą niedawno miałam i mi zaje**** hmm tereaz tez mam nową ale jest gorsza od tamtej... (a nie mam takiej samej jak wczesniej bo jak to powiedziała mama: jestem nieodpowiedzialna, lekkomyślna, nie wiem gdzie co daje, niczym sie nie przejmuje)
a co do świąt to dodam jeszcze: że jeszcze bardziej mnie dołują te wszystkie reklamy (np. na polsacie) o świętach że to czas radości, kupowanie super wymarzonych prezentów, że wtedy sie wszystko przebacza, wszyscy są weseli i uśmiechnięci, jest super, nikt sie niczym nie przejmuje i ze spędza sie je w miło w rodzinnym gronie z idealną świąteczną atmosferą.... Dzisiaj jak to widziałam to prawie sie poryczałam
właśnie wtedy uświadomiłam sobie ze u mnie to chyba nigdy tak nie będzie... chociaż bardzo bym chciała...
ale z Każdym dniem mam większego doła...Nic nie robie tylko bezsensownie leże na łóżku i sie dołuje... I im blizej świąt tym coraz bardziej czuje że ich nie cierpie