Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 [2] 3 4   Do dołu

Autor Wątek: Rośliny doniczkowe i ogrodowe, kwiaty ogrodowe i doniczkowe  (Przeczytany 73581 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Fatty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 14182
  • Tyle Twojego zostało z nami.
    • WWW
Uwielbiam grubosze :) To chyba jedyna roślina która przeżywa,  ba! która nawet lubi moje zaniki pamięci jeśli o podlewanie chodzi :)
Pamiętam,jak mając kilka lat wykopałam spod bloku babkę lancetowatą i podarowałam tacie na imieniny :lol: Roślinka mieszkała w doniczce na balkonie 2 lata, w koncu tata ją wywalił(ach,niewdzięczny :P )
Ogólnie to lubię dostawać kwiatki..ale doniczkowe właśnie :) Bo zwykle bywa tak,że ...przywiązuję się do rośliny. I strasznie mi szkoda, jak cięty kwiat mi więdnie a w konsekwencji musze go wyrzucić(a suszony kwiat to już nie to samo ;) ) . Lubię czasem do rośliny zagadać,przecierając jej listki, czasami się do niej uśmiechnę :P Gdyby ktoś zobaczył,jak potęzna baba rozmawia i śmieje sie o kwiatka prawdopoobnie  rzuciłby się na ziemię w spazmach śmiechu ;)
Zapisane
Never give up hope,
if someone burst your bubble
mix up some more soap.

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Oj, daj spokój... ;)
Też wolę jak kwiatki są w doniczce, a nie takie ścięte, które zaraz więdną... :) Zabroniłabym mojemu facetwo takich dawać... (HAHAHA... na nieszczęśćie nie muszę i pewnie nie będę...)
Zapisane

madziaro

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3801
a ja lubię kwiaty cięte :), bo niestety niektórych nie dam rady trzymać w domu w doniczce. Ale rzeczywiście bardziej lubię żywe kwiaty w doniczce albo jeszcze lepiej w ogrodzie... Czy ja się chwaliłam, że w końcu mam kawałek ogródka - kawałek to jest bardzo dobre określenie bo ma góra 10 m2  - no dobra może 20 ;) ale co tam, ważne że jest :)
Zapisane

Forum Zwierzaki

kareena

  • Gość
U, kareena z nieba mi spadasz... :) Maże o "drzewku szczęścia"... tzn. bonsai. (..........) Jak widzę, jak trzeba dbać, drutować, robić pagórki z ziemi, to mi oczy wychodzą... :P To na prawdę takie trudne? :) Jakie masz?

Moje drzewko to raczej nie jest bonsai :) nawet nie wiem czy to poprawna nazwa ale u mnie wszyscy tak nazywają tą roślinę (tzn: drzewko szczęścia). urosło dosyc duże :P Nie wiem czy nalezycie dbam, ale raz po 10 latach udalo mi sie doprowadzic do zakwitnięcia ;) niby nalezy podlewac co 2 czy 3 dni, ale ja podlewam po prostu jak widze ze jest sucho (o ile pamiętam o tym:P). Nic nie cuduje tylko ograniczam sie nieraz do przycięcia gałęzi bo to juz duża i ciężka roślina i nie chciałabym zeby mi spadla z okna :)

wklejam zdjecia z mojego parapetu:
http://img344.imageshack.us/img344/2561/parapet1et.jpg
http://img347.imageshack.us/img347/5079/drzewkoscynscia8jc.jpg

na pierwszym linku sa 3 kaktusy i male drzewko. na drugim jest duze drzewko ;)

generalnie nie znam sie niestety na ogrodnictwie wiec raczej nie zasiegniesz u mnie tego typu informacji co chcialas :)
Zapisane

Fatty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 14182
  • Tyle Twojego zostało z nami.
    • WWW
Cytuj
Moje drzewko to raczej nie jest bonsai  nawet nie wiem czy to poprawna nazwa ale u mnie wszyscy tak nazywają tą roślinę (tzn: drzewko szczęścia)
to jest grubosz :) moja ulubiona roślina, odporna,fajna no i przede wszystkim gdy już nieco podrośnie to można ją modelować tak jak bonsai :)
Zapisane
Never give up hope,
if someone burst your bubble
mix up some more soap.

kareena

  • Gość
wiem ze to grubosz, chodzilo mi o nazwę łacińską czy jakąś polską ale bardziej fachową :) ale sobie juz poczytalam to co wczesniej popisaliscie na ten temat (bo najpierw zabrałam sie do odpisywania charon ;) ) i juz all wiem :wink:
Zapisane

mysa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5659
  • ♥♥♥
jestem wściekła... dzisiaj taka była ulewa że wszystkie nasionka, które zasadziłam z tydzień temu w ogródku na pewno spłyneły :cry:
Zapisane

Kamyczek87

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2088
Zależy gdzie je posiałaś? Jak na płaskim skrawku ziemi to się nie martw,mogły wejść głębiej w glebe,ale część nasionek wypuści ci na pewno.A jak nie wypuszczą to posiej nowe :).Takie to już uroki ogrodnictwa,trzeba liczyć się z niepowodzeniemi.Jednak zalet jest o wiele więcej,mnie uprawianie roślinek nauczyło przede wszystkim cierpliwości.Czego i Tobie życze. :)
Zapisane
''moim sąsiadem jest anioł
on strzeże ludzkich snów
dlatego wraca późno do domu
na schodach słyszę dyskretne kroki
i szelest
zwijanych skrzydeł
on rano staje w moich drzwiach
otwartych na oścież
i mówi:
twoje okno znowu
świeciło długo
w noc...''

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Pochwalę wiosnę: Kwitną krokusy, przebiśniegi, przylaszczki, cebulice i pierwsze prymulki :D Żonkile zaczną lada dzień :D
A z ziemi już łebki wychyliły szafirki, tulipany botaniczne ...fiołki mają pączki, liliowce wyszły z ziemi...co mi tam ze deszcz i zimno...ważne ze zielono i kolorowo się robi :)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Fatty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 14182
  • Tyle Twojego zostało z nami.
    • WWW
a na moim parapecie zagościła teraz... pszenica :P Podrośnie troche to będzie i dla ptaków, i dla szczurków, no i moze trochę przozdobi mój pokój, bo jak na razie to na parapecie siedzą tylko miśki z coca coli ;)
Zapisane
Never give up hope,
if someone burst your bubble
mix up some more soap.

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
O Fattyś, ja chciałam owies dla myszy, ale załamałam się przy sianiu... :P Nie wiem jak go obsługiwać. Jutro chcę dopaść w tej spawie ciotkę... :)
Zapisane

mysa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5659
  • ♥♥♥
Zależy gdzie je posiałaś? Jak na płaskim skrawku ziemi to się nie martw,mogły wejść głębiej w glebe,ale część nasionek wypuści ci na pewno.A jak nie wypuszczą to posiej nowe :).Takie to już uroki ogrodnictwa,trzeba liczyć się z niepowodzeniemi.Jednak zalet jest o wiele więcej,mnie uprawianie roślinek nauczyło przede wszystkim cierpliwości.Czego i Tobie życze. :)

no posadziłam na płaskiej glepie. Ale tak lało że mam nadzieje że nic sie nie stało... trzymajcie kciuki za roślinki :)
Zapisane

kareena

  • Gość
a ja kupilam sobie nowego kaktusa ;) nie moglam sie oprzec chociaz kwiaciarka chyba zapomniala go podlewac.. ale co tam, za 6zl moge zaryzykowac jego odratowywanie :P
Zapisane

mysa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5659
  • ♥♥♥
A kwiaty na kaktusach ile czasu sie utrzymują? bo mam zamiar kupic następnego kaktusa, ale z kwiatem ;)
Zapisane

Fatty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 14182
  • Tyle Twojego zostało z nami.
    • WWW
posadziłam tę pszenice i dzis patrzę, a na doniczce siedzi mój kanarek i kopie :lol: ,wydobywając płytko zalegające ziarenka...no co za ptaszysko :P
Zapisane
Never give up hope,
if someone burst your bubble
mix up some more soap.

Forum Zwierzaki

kareena

  • Gość
Mysha: wiotki gruboszek mojej mamy kwitnie chyba ponad miesiac i teraz ma zatrzęsienie pąków ;)  ale to zalezy jaki gatunek chyba... poza nim nie mam zadnych kwitnących kaktusów albo nie umiem ich zmusic do kwitniecia wiec nie mam doswiadczenia ;)

Fatty: L O L :P


Zapisane

Kamyczek87

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2088
Mi tylko raz zakwitł jeden z moich kaktusów,ale po kwitnięciu zaczął zamierać.Ledwo go odratowałam :).A na kwitnące kaktusy ze sklepu bym uważała.Spotkałam się z tym,że sprzedawcy przyklejają suszone kwiaty tzw.suchotki(suchokwiat) do kaktusa i sprzedają go potem jako kwitnącego :shock:.A ślady kleju nie zawsze da im się zatuszować :roll:.Więc jak będziesz kupować tego kwitnącego kaktusa,przyjrzyj się mu dobrze.
Zapisane
''moim sąsiadem jest anioł
on strzeże ludzkich snów
dlatego wraca późno do domu
na schodach słyszę dyskretne kroki
i szelest
zwijanych skrzydeł
on rano staje w moich drzwiach
otwartych na oścież
i mówi:
twoje okno znowu
świeciło długo
w noc...''

mysa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5659
  • ♥♥♥
nom u mnie jest dużo kwitnących kaktusów :P ale jak widać kwiaty sa na 99% zywe, bo takie pikneee... :D
Zapisane

mysa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5659
  • ♥♥♥
no to tak, kupiłam kktusa (bez kwiata) już jakieś 10 dni temu, jest superowy okrągły, narazie maly :P a dzisiaj kupiłam hoje :kocham: znalazłam sklep gdzie są bardzo fajne doniczki i kupiłam pare, dwie zielone i jedną pomarańczową na kaktusika ;)

szukałam po sklepach, wszędzie zraszacza do roślin, i okazało się że mój tata ma taki zraszacz od roku! :roll: nic mi nie powiedział... :sciana: kupiłam dzisiaj jakiś nawóz w postaci pałeczek, ciekawi mnie jak to będzie działać ;)

nigdy, ale to nigdy nie kupie z supermarketu rośliny, kupiłam ta palme, robiłąm wszystko 80% wilgotności, w miejscu nasłonecznionym, zraszana codziennie wieczorem i... powoli mi usycha... :( próbuje ją jakos odratować, przestawiłam ja dzisiaj w inne miejsce (półcieniste) mam nadzieje że przetrwa bo jest śliczna...
Zapisane

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Palma bardzo nie lubi zalania korzeni. Powinna tak stac by nigdy w podstawce nie było wody i podlewanie dopiero wtedy gdy ziemia naprawdę wyschnie w doniczce. Jesli jest możliwośc że ją zalałaś  (albo np ktoś z domowników podlewał a ty o tym nie wiesz i tez podlwewałas) to ją wyciągnij z ziemią z doniczki i niech korzenie trochę wyschną.
Zapisane

thrilly

  • Gość
ojj kocham roślinkii ! :D tyle że nie pamiętam nazw :P ale z tego co wiem to mam żonkile, pełno iglaków,grudniowce, rododendrony, pelargonie, róże, lawendę, wrzosy, hortensje i takie śmieszne gwiazdki na skalniaku co się chyba same rozmnażają bo był jeden i on umarł i z jego zwłok wyrosło z 7 klonów :D   ooo no i MACIEJKĘ kocham kocham ją :) poluję na bonsai, rosiczkę i dzbanecznik :P  mam zamiar też zrobić pergolę z jakiś ładnie pachnących pnących ;] 
Zapisane

Forum Zwierzaki

kareena

  • Gość
a ja zdobylam ostatnio jasmin.. tylko go teraz musze posadzic ;)
Zapisane

mysa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5659
  • ♥♥♥
Palma bardzo nie lubi zalania korzeni. Powinna tak stac by nigdy w podstawce nie było wody i podlewanie dopiero wtedy gdy ziemia naprawdę wyschnie w doniczce. Jesli jest możliwośc że ją zalałaś  (albo np ktoś z domowników podlewał a ty o tym nie wiesz i tez podlwewałas) to ją wyciągnij z ziemią z doniczki i niech korzenie trochę wyschną.

Nefra nie wiedziałam że korzenie nie lubią wilgoci, a wyczytałam w książce ze roślina potrzebuje 80% wilgotności, może chodziło o liście? co d liści to niektóre z nich są naprawde zniszczone, brązowe sie zrobiły czy moge je odciąć? nic sie roslince nie stanie??

Mój nowy fikus podrósł już 3 cm :shock:
Zapisane

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
obetnij te zniszczone i nie zalewaj korzeni. Wiesz jaka to palma?
Zapisane

mysa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5659
  • ♥♥♥
jest to liwistonia australijska (livistona australis)

już sie biore za obciecie tych liści :(
Zapisane

Arla

  • Gość
Mam od niedawna drzewko Bonsai. Pewnie wiesz, że to gatunek drzew miniaturek. To piękne, małe iglaki. Dla ozdoby włożyłam do jego doniczki żwirek i wbiłam dwa kamienie. Pamiętaj chodzi o to aby był jak najmniejszy ale trzeba go leguralnie podlewać.
Zapisane

mysa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5659
  • ♥♥♥
Arla ja se wybiłam z glowy bonsai ;) te ciągłe wynoszenie na pole, pielęgnacja (gorzej niz u psa :P )

obicełam te liście od palmy i wygląda o wiele ładniej niż wcześniej :) wysuszyłam korzenie z mokrej ziemi i na nowo zasadziłam do doniczki, dokłądnie wyczytałam że musze zraszać liście codziennie, a podlewać 1-2 razy w tygodniu. Musi mieć roślina wilgoć nie 80% a 60% .

Jakis miesiąc temu kupiłam malego kulistego kaktusa, jest narazie mały i ile on może rosnąć? wiem że powoli, ale tak około w ciągu roku ile by urósł? ze 2-3cm ?

Juz prawie nie mam miejsca na parapecie :P zostało mi meijsce na jakies trzy sredniej wielkości doniczki i wpadłam na pomysł że kupie sobie jakieś ozdobne rośliny wiszące i przyczepie do sufitu i nad parapetem sie da, moge jescze kupić jakies rośliny niewielkie co mogą stać dalej od okna, np. na stoliku. Niewiem cz jest tez możliwe zrobić sobie na meblach taką dzicz z roślin zielonych, ale musiałabym juz naprawe wybierać takie gatunki które nie potzrbuja tyle słońca. Jakie doradzacie? Bluszcza juz mam, kolumnee też mam, fikus potzrebuje także pulcienia, ale one ogromnie syzbko rosną więc byłby problem :roll: Jakie macie pomysły?
Zapisane

Arla

  • Gość
te ciągłe wynoszenie na pole? o co ci biega??
Zapisane

Forum Zwierzaki

mysa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5659
  • ♥♥♥
Arla no trzeba ;) to drzewko jest jak zwierze, wyprowadzać je jakby trzeba, poczytaj dokładnie a sie dowiesz ;)
Zapisane

Arla

  • Gość
aha! to ja nie wiedzialam.               :new-alien:
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.077 sekund z 27 zapytaniami.