elwirka wiesz on ma od urodzenia jedno kopytko takie hmmm..jak to nazwac...kapciuchowate z lekka...ale po tym stwierdzeniu raczej i tak nic nie wywniosqjesz
poprostu szerszei i takie...hmm..nie wiem jak opidsac,trzeba zobaczyc
nie to ze bilarduje,chociaz....hmm...tego tak nie widac ale tak jakos smiesznie ta noga rusza czasem, w galopie to widac,moze to moje odczucia neiwiem,w kazdym razie jestem ciekawa tego bo kon mojej qmpeli bilarduje obiema i to wyraznie,wiem ze da sie tego pozbyc przez korekcyjne kucie,rozczyszczanie...asinka mi chodzi wlasnie o korekty dzieki ktorym tego mozna sie pozbyc a przynajmniej ograniczyc bo wiem ze to jest mozliwe,a takie normalne to chyba nie zawiele pomaga