Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Crystal]

Kiedy mi wyobraźni brakuje
*mówi z niewinną minką*

[AgaŚ]

Chyba Snoopcio polubil pinponga...
*mowi do basieq patrzac na szczątki rakietki....

Tłumienie uczuć nie jest zdrowe..nie wie mamusia?

Potlum je sopie troske to moze umrzesz,a wtedy ja bede ukoffana coecka mamuni se se se
* scezy zabki

[navel]

Nie szczerz tak ząbków bo ci się przeziębią..
* śmieje sie razem z Crystal*

[norris]

a co Wy tu sobie bez mojej wiedzy ustalacie kto będzie moją następną córeczką ? Crystal forever :mrgreen:

[Crystal]

Taraa...zawsze wiedziałam, że mnie lubisz i życzysz mi jak najlepiej
*pokazuje język*

Heh...moja szkoła Navel
*śmieje się wraz z Navel*

Mamusiu...normalnie się wzruszyłam tym wyznaniem (Crystal forever)....ja....ja...chlip...ja zawsze wiedziałam, że ty mnie jednak kochasz
*przytula się do mamusi ledwo powstrzymując płacz*

 

[norris]

aj tam, Crystal,

*przytula Crystal*

[Crystal]

Mamuś...wypieranie się uczuć też nie jest zdrowe
*mówi mądrym tonem po czym zaczyna się śmiać*

[norris]

*gapi się na Crystal jak na... *

[navel]

A zy coś wogóle jest w takim razie zdrowe?  
*śmieje się*

[AgaŚ]

Eeee znof mnie nikt nie lubi
* place Taraa przytulajac sie do swoich maskotecek...

Crystal ja kcialam zebys byla moja siostrzyczka, ale jak mnie nie lubisz to sie wyprowadze jutro z rana....(i tak wyjezdzam se se se   )

[Crystal]

Czy ja serio wyglądam jak banan? Buuu...a myślałam, że nie jest jeszcze ze mną tak źle...
*mówi z rezygnacją*

Śmiech jest zdrowy droga Navel, śmiech!
*uśmiecha się*

No już Taraa, już...nie plakusiaj. Przcież już tłumaczyłam, że chcę być jedyną córeczką mojej mamusi....a ty mi jeszcze śmierci życzysz no...mnie się to po prostu jakoś tak nie spodobało troszku...
*mruga do Tary klepiąc ją życzliwie po ramieniu*

[norris]

nie powiedziałam że wyglądasz jak banan tylko że gapię się na Ciebie jak na banana tańczącego na dodatek no chyba nie patrzyłabyś na tańczącego banana z normalną miną

[Crystal]

Te...chwilunia..znaczy, że jaką niby ty masz minę patrząc na mnie?
*pyta podejrzliwie*

[norris]

Crystal nie patrząc na Ciebie, tylko jak gadasz od rzeczy . A mina wygląda mniej więcej tak:

[navel]

Taraa ja tez cie lubie
*kladzie Tarzee reke na ramieniu*

[Crystal]

Mamuś....hmm...chyba Ci uwierzę.Tak...postaram się przynajmniej. A mina to i tak dziwna jest...i całkowicie zbyteczna..ponieważ ja nigdy nie gadam od rzeczy! Ha! Ja tylko udaję głupszą niż jestem
*odwraca się dyskretnie pokazując język, tak żeby mama nie zauważyła*

[norris]

*mama widzi język ale postanawia tę sprawę przemilczeć*

a wiesz Crystal, ten gościu: , jak ma tę brew () uniesioną, to wygląda jak Twój tatuś jak podniesie brew ()? hyhy

[Tawariszcz]

wisi mi to

[navel]

łoo :hyh: to jak ten gosc musi wyglądać?!...      ::  
*żartuje*

[norris]

hehehe tylko sobie nie myślcie że jest niebieski itd. a co, nie podoba Wam się ta minka :mrgreen:

[navel]

No, nie myślimy... nie martw się
*taaaaaa....   *

[norris]

Navel nie nalewaj się to bardzo poważna sprawa

(ciekawe czemu ta minka nazywa się hmmm ? Ja bym ją tam inaczej nazwała )

[navel]

nie nalewam się    no dobra juz przestaje...

[Crystal]

Dzięki mamuś...teraz przynajmniej wiem, mniej więcej, jak wygląda tatuś z podniesioną brwią. Tia. Bardzo przydatna rzecz. Nie ma co.
*mówi udając zrezygnowaną i rozgoryczoną po czym znów się odwraca i zaczyna cichutko śmiać się*

Navel...nie wyśmiewaj się z mojego tatka! Tylko ja mogę to robić
*mruga do Navel*

[norris]

nikt się nie może z niego śmiać zresztą nie ma z czego się śmiać . Czekaj Crystal jak go tylko zobaczysz to padniesz

[Crystal]

To kiedy mogę go zobaczyć??
*pyta uśmiechając się słodko i niewinnie*

A właściwie to czemu mam padać? Mogę najwyżej paść w ramiona tatuśka, ale na posadzkę nie zamierzam!
*mówi ze stanowczą miną*

 

[norris]

kiedy chcesz :mrgreen: zapraszam do Rzeszowa :mrgreen:

hej, hej, w ramiona to najwyżej JA mu mogę paść , Ty na posadzkę

Crystal, tak nawiasem mówiąc, to jak Ty masz na imię ?

[Crystal]

Ten teges...do Reszowa się jakoś narazie nie wybieram. A czy nie łatwiej by było...gdybyś zaprosiła go do domku mamuś, co?
*przewraca oczkami*

O co to to nie! Mówiłam już, że nie zamierzam padać na żadną posadzkę!
*odmawia kategorycznie*

[norris]

no... tego... że niby jak

hehe teraz nie zamierzasz, ale jak go zobaczysz, to nie będziesz miała nic do gadania . Łuppp na posadzkę

Crystal dziecinko jak masz na imię :mrgreen: ?

[Crystal]

Że niby co no tego, że niby jak?!
*pyta zagubiona*
Jednak dalej utrzymuję, że nie zamierzam przeżywać bliskiego spotkania któregoś-tam-stopnia z posadzką Bez względu na to jak on (nie posadzka )wygląda (bo już zostało ustalone, że to nie metal ).
*szczerzy się*

Mamuś...załamujesz mnie...dobijasz...i wbijasz osikowy kołek w serce...Jak możesz nie wiedzieć jak twa ukochana i jedyna córcia ma na imię?!?! Normalnie CHLIP. A na imię mam..uwaga, uwga..jak to było...eee...o! już mam! Nazywam się Asia. Jeah!
* mówi dygając lekko*