Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Koty, kotki, koteczki => Wątek zaczęty przez: Lucyna w 2002-10-21, 11:04



Tytuł: witam
Wiadomość wysłana przez: Lucyna w 2002-10-21, 11:04
Cześć
Jestem tu nowa i chciałam się z Wami przywitać.
Od razu mam pytania:
1. w przyszłym miesiącu dostanę kotka. Będzie miał 7 tygodni.
Niestety będzie musiał przebyć podróż samochodem z Bydgoszczy do Gdańska. Z tego co słyszałam, to koty nie lubią podrózować autkami. Czy można go do tego przyzwyczaić?
2. czy jest dużo kłopotów z takim maluchem. chodzi mi o gryzienie, drapanie, naukę siusiania do kuwety.
3. co trzeba mieć, żeby go "godnie" przyjąć ;) do domciu
4. czym karmić takiego malucha

z góry dzięki za odpowiedzi i miłe przyjęcie ;)


Tytuł: witam
Wiadomość wysłana przez: beva w 2002-10-21, 19:46
Witaj Lucyna, ja tutaj niestety nie zagladam zbyt czsto (bardzo wolno otwierają sie strony, a mi cierpliwosci brak) ale widzę (po odpowiedziach na twoj post), ze nie tylko ja. Co do takich małych ktków to za duzo ci nie poradze, bo juz zapomniałam jak to jest, ale tez nie przypominam sobie zebym miała z tym jakies kłopoty (w przeszłości).  
Zajrzyj tam, może czgos sie dowiesz o maluchach.
Przy okazji, gratuluje dobrej decyzji tzn. wziecia kota.


Tytuł: witam
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2002-10-21, 19:54
Witaj, Lucyna  8)

1. Kotek nie jest czasem za mały?? Najlepiej by było, gdyby miał ok. 10-12 tygodni. Co do podróży, zależy od kotka, większość nie lubi. Polecam kontenerek, a w kontenerku kawałek "gniazda" i coś do amcianka.

2. Małe kotki zawsze gryzą i drapią, polecam specjalny drapak i przyzwyczajanie go do niego. Nie daj się też podgryzać, bo z wiekiem będzie gryzł coraz mocniej. Z kuwety nauczy się korzystać w ciągu kilku tygodni. Na początek kotka "kręcącego się" z zamiarem nasiurania należy wstawić do kuwety. I tak do skutku.

3. Drapak, miseczki, zabaweczki, jedzonko, miejsce do spanka (nie zawsze będzie z niego korzystał  ;)  ) duuużo miłości i cierpliwości

4. Dla takiego maluszka polecam mleko Waltham dla kociąt - dostępne w lecznicach, piersi lub nóżki z kurczaka - gotowane najlepiej z warzywami i z ryżem, o resztę diety zapytaj weta. Na suchą jest jeszcze ciut za młody.

Jeśli o czymś zapomniałam lub źle napisałam, proszę o poprawę  :wink:


Tytuł: witam
Wiadomość wysłana przez: Grzesio w 2002-10-21, 23:55
Wycofuję wpis.


Tytuł: witam
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2002-10-22, 09:28
Grzesiu...  :roll: daj spokój, tamto już się skończyło... naprawdę...nie warto przenosić tego i rozdmuchiwać wszędzie, proszę cię... jak cię to usatysfakcjonuje, to ja też powiem, że ta strona wolno chodzi, bo tak przeważnie jest, no i co z tego? Poza tym u nas i tak większość stanowią psiarze, naprawdę nie sądze,że by polecieli zaraz na rokcafe. Gdzie zresztą ja też chodzę i to nie jest grzech być na dwu forach. Nie zachowuj się jak Joanna. Aha i nie obrażaj się, bo nie chcę cię obrazić, tylko chcę poprosić, żeby tu nie było kłótni o sprawy, które już dawno powinny być wyjaśnione i zamknięte.


Tytuł: witam
Wiadomość wysłana przez: Grzesio w 2002-10-22, 13:55
Myszko masz rację :lol:


Tytuł: witam
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2002-10-22, 15:08
No! I żeby mi to było ostatni raz ;)


Tytuł: witam
Wiadomość wysłana przez: Karla w 2002-10-22, 16:16
hmmm..co do wieku kotka...to z wlasnego doswiadczenia widze, ze 7 tygodniowy kociak niewiele sie rozni o 10-tygodniowego w sensie zachowania...ja pierwszego z maluchow Spacji oddalam jak mial 8 tygodni i wydaje mi sie, ze "dziala" dobrze bez mamy.. :)

co do jedzonka...to moje maluchy juz w wieku 5-6 tygodni same lazily do miski i coraz mniej ciagleny cyca mamy...i jadly zarowno suche jak i mokre jedzonko...czasem wyzeraly resztki mamie i Zosce z miski...i po tym doroslym jedzonku tez nie mialy jakichs sensacji...ale oczywiscie na poczatek najlepiej jedzonko dla malych kociaczkow...

a z siusianiem...no coz...zalezy skad masz tego kotka...ale powiem Ci tak...moje maluchy w wieku 5 tygodni same juz lazily do kuwetki i czasem tylko zdarzyla im sie wpadka...a w momencie oddawania nowym wlascicielom nie bylo juz z tym zadnego problemu...wiec tak naprawde jesli bierzesz kotka wychowanego w dobrym domu to w tym wieku sam juz powinien wiedziec do czego sluzy kuwetka z piaskiem...

co do akcesoriow, ktore sa kotkowi potrzebne popieram myszke...
moje koty - nawet te duze lubia najbardziej zabawy z malymi futerkowymi myszkami z dzwoneczkiem w srodku...aaa nie zapominaj tez o szczoteczce...wiekszosc kotow wymaga czesania, zeby kudly nie lataly po calym mieszkaniu :)


Tytuł: witam
Wiadomość wysłana przez: Julia Snake w 2002-10-22, 18:19
Ja wzięłam dorosłą kotkę i no cóż, ma swoje niezbyt chwalebne zwyczaje, lecz pierwszego dnia już załatwiła się w kuwetce i nie drapie nam mebli... ;)