Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[wartagoldena]

Fundacja Warta Goldena szuka domu dla 5cio letniego Sema. Zachęcamy do zapoznania się z procedurami adopcyjnymi fundacji : http://wartagoldena.org.pl/?page_id=53
oraz z wątkiem Sema na forum: http://wartagoldena.org.pl/forum/viewtopic.php?t=2651

''Byliście kiedyś w schronisku? Ja byłem. Znam je aż za dobrze, spędziłem tam rok. Bardzo długi rok…

Cześć kochani, jestem Sem. 5-letni golden retriever. Od wielu miesięcy szukam swojego miejsca. Szukam domu, człowieka, miłości…

Miałem kiedyś „właściciela”, tzn. pana, który widział we mnie przedmiot, swą własność. Uwiązał mnie na łańcuchu i miałem tak tkwić. Pan wyjechał. Zapomniał zabrać mnie ze sobą. Zostawił mnie, jak stałem, samego. Z miską, która szybko stała się pusta. Czekałem, nie wiadomo na co. W końcu zlitowali się nade mną dobrzy ludzie, zabrali mnie do schroniska. Miałem wielkie szczęście, bo tam był dach nad głową, było jedzonko. Wtedy zainteresowała się mną Fundacja Warta Goldena, jednak moja sytuacja prawna była na tyle skomplikowana, że długo nie można mnie było ze schronu „wydobyć”. Udało się po dwunastu długich miesiącach. Trafiłem do domu tymczasowego.

Tu doznałem szoku! Nigdy wcześniej nie dostawałem tyle uwagi od człowieka! Tutaj dowiedziałem się, jak cudne są spacery, jak fajnie jest biegać, jak miło jest być wyczesanym i wymizianym! Tutaj też pierwszy raz miałem styczność z małymi człowieczkami, wcześniej nie wiedziałem, że takie istnieją, więc trochę się ich boję. Tu wreszcie porządnie przyjrzał mi się lekarz i odkrył, czemu tak bardzo swędzi mnie skóra! Otóż jestem alergikiem i pewnych produktów nie wolno mi jeść. Dzięki lekom i nowej karmie, o którą zadbała Fundacja, moi tymczasowi opiekunowie mogli mi pomóc, bym już nigdy nie cierpiał przez moje atopowe zapalenie skóry. Mówię Wam, jaka ulga! Jestem teraz „jak nowy”;) Mogę poświęcać cały czas na swe ulubione goldenie zajęcia- zabawę, spanie, bieganie i kizianie. Oddaję swym opiekunom całą miłość, jaka mnie rozpiera, bo oni podarowali mi coś najwspanialszego- nowe życie.

Teraz jednak przyszedł czas, bym znalazł nowy domek, w tymczasowym nie mogę zostać zbyt długo. Przecież w schroniskach czeka jeszcze tyle innych psiaków, którym trzeba pomóc! Poszukuję domku, w którym nie ma małych dzieci, potrzebuję człowieka, który poświęci mi czas i uwagę, i pozwoli poczuć się bezpiecznym.''

Adopcją Sema zajmuje się Ewa, która chętnie udzieli wszelkich informacji na temat procedury adopcyjnej.
Zadzwoń lub napisz:
605-563-755
cindy@wartagoldena.org.pl