mój kot zanim do mnie trafił miał już imię na które reagował, więc już nie chciałam go zmieniać. Za każdym razem jak zawołam jego imię zawsze sie na mnie popatrzy, chociaż nie zawsze przyjdzie (ale to w końcu jest kot
). Miałam niedawno jamniczkę na przechowanie, dopiero po kilku dniach zaczeła reagować na moje wołanie, więc z imieniem różnie bywa.
oczywiście wolę psy, ale dopuki nie znałam dobrze kotów też ich nie doceniałam.