Witam .Jestem tu nowa wiec jesli temat w zlym miejscu to przepraszam. Pisze do Was z pewna sprawa. Mam psa husky prawie rocznego [ rok skonczy 23.04 br]. Od ponad miesiaca nie mial bardzo apetytu do jedzenia wiec pojechalismy z nim do weta. Doktor powiedzial ze ma cos z zebawi jakies zapalenie czy cos i dostal zastrzyki 2 dawki i PRATEL na odrobaczenie. Niestety nic to nie dalo wiec udalismy sie po raz kolejny. Pobrano mu krew i okazalo sie ze ma cos z watroba. W 1 wynikach badan wyszlo mu GOT 49,2 U/l GPT 97,6 U/l CREA 1,07 mg/dl UREA 44,4 mg/dl i weterynarz zdecydowal ze bd bral kroplowki [nie znam dokladnie nazw tych lekow ktore w kroplowce dostaje lecz 1 ma jakas nazwe zaczynajaca sie na CAT i jest to jakas mieszanka 2 lekow ze plyn w butelce jest zolty]. Obecnie jest po 3 takich i jego 2 wyniki badan to GOT 40,1 U/l GPT 164 U/l. W niedziele 18 kw. dostal biegunki ale lekarz powiedzial ze to dobrze bo w ten sposob toksyny mu z organizmu sie ulatniaja. Dostal takze tablelki, ktore bierze 2x dziennie po 1 ORNITIL.czy moglby mi ktos z Was powiedziec czy to oznacza ze pies powoli zdrowieje?? Lekarz mowi ze jeszcze bd mial pare tych kroplowek a ja sie i tak o niego martwie
. Prosze o odpowiedz i dziekuje
PS: jedzenie jakie dostaje pod moja obecnosc jest przyrzadzane w domu ryz, marchew, mieso itp. studiuje w innym miescie wiec nie mam mozliwosc karmic psa na tygodniu ale babcia mowila ze dawala mu to pedigree z puszki wiec moze od tego mu sie tak zrobilo. teraz jest karmiony tylko miesem, warzywami i ryzem ogolnie dieta lekkostrawna gotowana.