może to nie jest takie głupie?...
nie znam się, ale jeśli jest możliwe coś takiego jak "zatracenie instunktu" to te próby są dla mnie rzeczą zrozumiałą. Rozumiesz, jeśli ktoś kupi psiaka myśliwskiego, po championach itp itd, to czegoś od niego oczekuje. Jeśli natomiast będzie chciał chodzić z nim na polowania,a okaże się, że od iluśtam pokoleń żaden z przodków psiaka polowania na oczy nie widział? I nie będzie miał tego instynktu myśliwskiego, to znowu jaki z niego pies myśliwski? hę? Może więc warto podtrzymywać ten instynkt, kontrolować ich zanik(osłabienie), bo przecież w jakimś celu taka właśnie rasa powstała.
Oczywiście, jeśli sama sobie ubzdurałam coś takiego jak zanik instynku :] hehe