Forum Zwierzaki

Nie każdy z was je mięso, ale jezeli jecie, to co najbardziej lubicie? Ja jem mięso bardzo rzadko ale ulubione to - kotlety, salami, kabanosy, polędwica sopocka i chyba nic więcej  :P

cycki z indyka, wątróbka z indyka, schabosze i nie wiem, co jeszcze :P

Bardzo rzadko jem mieso i nie jest to moj przysmak. Jesli juz, to kurczak, indyk i ryby (nie wszystkie). Wedlin nie jem praktycznie w ogole, chyba ze od czasu do czasu parowki z indyka nadziewane serem.

ja mięso jem właściwie tylko na obiady bo mama by sie nie zgodzila bym wogole nie jadla ale na śniadanie i kolacje staram sie juz nie jadac  lubie udka kurczaka albo kotlet schabowy ew. takie w takim sosie ee no chyba gulasz to sie nazywa ale tez nie zawsze mi smakuje  :lol:  ogolnie nie lubię zbytnio jadac mięsa jest go teraz w moim jadłospisie bardzo malo  :P  ryb nie jadam bo nie lubię  ;)

rybki, które mi najlepiej smakują to flądry i łososie z naszego Bałtyku :wink: [okolice Jantaru]

Nie lubię mięsa i dlatego rzadko je jem, ale jak już to najczęsciej są to rybki i kotlet schabowy, ewentulanie bardzo podsmażona wątróbka. Niczego innego nie tykam :P

ja lubie mieso glownie piczone i odpowiednio doprawione(glownie drob) a jesli chodzi o rybki to tylko wedzone :)

o ja rybek to wogole od dawna nie jem  ;)

Jeśli chodzi o mięso to specjalnie za nim nie przepadam. Jem paróweczki berlinki, pierś z indyka. No i oczywiście mamusia każe na obiad. Preferuję raczej drób niż wieprzowinę czy wołowinę. A rybki rzadko, chyba ze tuńczyk albo fląderka.

Najbardziej wolowinka , a potem halibut i losos.

schaboszczak, rolady - znaczy wołowe :)
kurak mi już się przejadł :P

ribki... :wink:
sum :wink: łosoś wędzony (we własnym zakresie ;) ) :wink:

Jakie lubicie mieso - bez roznicy.
Wychodze z zalozenia ze rzeczy ktorych mam niejadac - i tak musze sprobowac. Wiec niewiele jest dan miesnych ktorych nie jadlem. A tak na codzien? Swinka, kurczak, czasem wolowina.

ja mięso jem właściwie tylko na obiady bo mama by sie nie zgodzila bym wogole nie jadla ale na śniadanie i kolacje staram sie juz nie jadac

Ja tak samo, a jeśli już muszę to na pewno nie wołowe ani wieprzowe, tylko z kurczaka i indyka.A z rybek to lubię śledzie (w smietanie), pange, i łososia  :wink:

Zdecydowanie kurczaka.
Z ryb pstrąga.

Mogłabym się spokojnie obejść bez mięsa.

Mięso jadam okazyjnie , poprostu za nim nie przepadam. Jeżeli już to kurczak i indyk, wieprz w ogóle nie wchodzi do mojego jadłospisu ze wzgledu na jego zapach dla mnie niemiły. Wół rzadko wtedy kiedy mam zamrożone a kotu się już przejadło  :lol:

ja tez sie staram nie jesc miesa na razie nie jem na kolacje ale niedługo pewnie przejde tez na biezmięsne śniadania  tak jak eniqa
lubie pasztecik w kiełbasce boczek wędzony, kabanosy najbardziej i weź tu nie jedz miesa

Ja jem mięso, moze nie na wsyztskie dania, ale na obia codziennie i czesto na kanapkach jakis plasterem szyneczki i moze ogorasek kiszony i pychotka.. Nie potrafie byc wegetarianka, bo nie pozwala mi na to moja masa  :lol:  no i to ze po prostu lubie mieso. Gdy jem go za duzo troche gupio sie czuje, jak uswiadaniam sobie, ze TO ŻYŁO.. no ale co zrobie.. Najbardziej lubie kurczaka i łososia 9chociaz lososia bardzo zadko jem.)

nie jadam miesa