tylko niestety wielu fajnych w Polsce nie ma...
Ja nie lubie jednych czarnych haribo brrr...
wogóle te haribo są tak średnio dobre
Uwielbiam te misie, żaby, serduszka, wisienki, dżdżownice...
Nie lubię tych z nadzieniem, chyba z Jutrzenki.
Tych czarnych z Haribo też nie lubię, są obrzydliwe .
W Polsce ich az tyle nie ma (tzn. sa w miare zadko spotykane) za to w Niemczech..
one sa o smaku gumy arabskiej
Moje ulubione to takie z "brokatem" kwaśnym w obsypce takie miesiste
Buaaaahaha, potem mama się skusiła i... jej posmakowały A może to tacie posmakowały? Nie wiem, w każdym razie któremuś z nich
Wszystkie a tam w Niemczech mają masę rodzajów żelek
a ja jadam tylko żelki agarowe.
[chyba tylko u mnie w sklepie]