Moja kocica potwornie gubi siersc, myslalam ze okres linienia juz sie skonczyl bo u drugiego kota i psa jest okej.
Leci z niej potwornie, a co najgorsze, wczoraj zauwazylam ze przy uchu ma wydarty kawalek siersci tak, ze widac jej naga skore, nie ma tam rany, jest tylko lekkie zaczerwienienie, ale to pewnie temu ze sie tam drapie wciaz.
Dzis kupie jej jakas karme wzmacniajaca siersc i dosypie dodatkowo witaminek, jak sie nie poprawi do konca tygodnia to zabiore ja do weta.
Poszlabym od razu, ale mamy kawal drogi i nie chce jej stresowac, bo po drodze zgubi cala siersc.
Je normalnie, noramlnie tez pije, bawi sie, siersc ma blyszczaca, oczka okej.