Forum Zwierzaki

Mam pytania dotyczące małych ampularii
- po jakim czasie sie wylęgają, wykluwają, czy jak to tam nazwać... ?
- ile moze ich być ?
- czy można toto różowawe coś przenieść do innego akwa (nieduży kotnik), i leżeli tak to jak, gdzie umieścić ?
- jakieś specjalne warunki ?

Moje kochane slimaczki uszczęśliwiły mnie różowawym glutkiem na pokrywie, chciałabym coś z tego odchować, ale może nie koniecznie w dużum akwa.

Gratulacje :)
wylęgają sie zależnie od rasy 2-4 tygodnie jak zauważysz piane w jajeczkach to już niedługo.
może być ich dużo około 100-200szt. z kokonu jest normalnym zjawiskiem. Możesz przenieść kokon lub podstawić pod niego podwieszany kotnik do którego małe wpadną, jajeczka nie mogą pływać bo małe ślimaki sie potopią najlepiej położyć go na kawałku styropianu który pływa w kotniku a pojemniczek spokojnie odstawić na parapet okienny. Warunki niespecjalne najważniejsze żeby kokon był suchy ale znajdował sie w miejscu dość wilgotnym (przykryj kotnik książką ale pozostawiająć otwór na wymiane gazową.

dzięki :)
czyli przekładam to na styropian do małego akwa
czy filtr w kotniku moge włączyć dopiero jak sie beda wykluwać ?
kiedy zacząć ja dokarmiać?

dokładnie tak, narazie filtr jest niepotrzebny a kotnik najlepiej trzymac przy oknie po to żeby rozwineły sie glony - pierwszy pokarm maluchów. Możesz zacząć dawać pokarm po 1 dniu ja dawałam obgotowanego kalafiorka, świetnie wyglądał oblepiony chmarą maleńkich slimaczków :)

jak odróżnić małe ampularie od innych małych slimaków  :?:

bo właśnie sie zastanawiam czy z tego wyrośnie masa ładnych slimoczków, czy mam moze inwazje ślimoli przyniesionych  z roślinami  :roll:

A jakie masz ampularki, żółte czy odmiane dziką (brazowe) młode są od razu podobne kolorystycznie do dorosłych, możesz popatrzyć przez szkło powiększające jak wyglądają powinny być identyczne jak dorosłe. No i jak od razu pokazało Ci sie 100-150 takich samych maluchow to będą ampularki.

mamusia ampularia jest brązowa, tatus zołty  :roll:
tzn, mam koło 15 podrosnietych ślimaków
i własnie zdaje mi sie ze nie sa zbyt podobne (ciemne w lekkie plamki :? )
chyba wykorzystały moment kiedy oczekiwałam na ampularie i sie gadziny rozmnożyły
jakas taka za wąska skorupke mają :?

jeżeli w plamki to moga być zatoczki, one właśnie mają wąską łaciata skorupe i nie rosną duże.

buuuuuuuuuuu :?
a miały byc ładne ślimaczki   :cry:
i co ja mam tezaz z tym slimolowym towarzystwem zrobić :?:
wywalić , w kiblu spuścić,  :?: łeeeeee

głupie ślimole

Poczekaj co z tego wyrośnie, jakie toto duże jest teraz?

Aś, wiedziałam ;) Ja też najpierw "o jakie ładne ślimaczki" a teraz? W kiblu spuścić? ;) ;) :)

przyjrzałam sie temu 100 razy
TO nie wyglada jak ampularie  :cry:
nie ten kolor, nie taka muszelka

(http://miau.pl/upload/slimaki01.jpg)(http://miau.pl/upload/slimaki02.jpg)(http://miau.pl/upload/slimaki03.jpg)

buuuu.... musze to powywalać, przynajmniej z duzego akwa...
z kotnika, chyba też, i dać jeszcze raz szanse pani ampulariowej, na złożenie nowych jajów

to są zatoczki prawde mówiąc jeżeli nie przekarmiasz to nie są plagą, jednak jak masz tego już sporo to powybieraj, najlepiej włóż plaster marchewki w róg lub jeżeli masz to pod kokosa i zostaw na noc, z samego rana zaświeć światło i powybieraj to co siedzi na marchewce.