Forum Zwierzaki

obawiam się, że mam jakąś zaraze w akwa. Nie wiem czy przenosłam ją z rosliną ze sklepu (kabomba). Wcześniej wszystko było ok, a teraz po woli, a raczej dość szybko gina mi rośliny. Przed chwilą wywaliłam garść liści. Jeszcze troche mam chorych w akwa. Co robić?? Prawie wszystkie są chore:(((pomóżcie prosze. pierwszy raz mi chorują rośliny i nie wiem jak leczyć, nie chce stracić wszystkiego. Czy ryby też są zagrożone?

a jakie akwa? jakie oswietlenie i czy nawozisz rośliny.

akwa? nie za bardzowiem co mam podac:) mozesz okreslic? oswietlenie? niestety zwykla zarowka, ale zawsze pali sie przez 12 godzin. Ostatnio niestety przez 4 dni palila sie duzo krocej, czy to moze miec wyplyw? az taki? nie nawoze, nie zawozilam jeszcze w ogole. Powinnam? Rosliny zywe mam od kliku miejscy, a teraz dopeiro cos takiego sie wydarzylo...

Podaj wysokość akwarium i jaka moc żarówki, to dużo da. nawóz by sie przydał, ja uzywam Bio-florin firmy tropical, nawóz w płynie który wstrzykuje pod korzenie, nie szkodzi rybom a rośliny rosną przepięknie.

wysokość? 40 cm, generalnie akwa ma 72 litry. Co do żarówki to jednak to jest halogenowa 20 W nie wiem czy nie za słaba, ale jak tak długo świece?nie wiem...czy ten nawóz jest drogi? mam nadzieje, że go dostane w sklepie u siebie.

Dla roślin to za mało, przydałoby sie z 30-40W na samą egzystencję, nawóz nie jest drogi, ja go kupuje po 2-3zł. za 300ml. wstrzykuje z 5ml. pod rośline co tydzień ale mam 2x30W i to samo w sobie wystarcza (wys. 40cm)

hm...właśnie się dowiedziałam, że halogenowe żarówki są generalnie mocniejsze od tych zwykłych...nie wiem czy uda mi się kupić większą, tzn o mocniejszej mocy - czy będzie pasować do tej lampki. Ale myslisz, ze to od warunków? czy to nie choroba przeniesiona nową rośliną? Boje sie, że wszystkie rośliny mi szlag trafi:(

niee napisz jeszcze jakie gatunki ci padają, możliwe że to od światła, po prostu różne gatunki mają różne zapotrzebowania świetlne.

akwa? nie za bardzowiem co mam podac:) mozesz okreslic? oswietlenie?

Oswietlenie powinno byc dosc mocne. Okolo 0,5 W na litr.

niestety zwykla zarowka, ale zawsze pali sie przez 12 godzin. Ostatnio niestety przez 4 dni palila sie duzo krocej, czy to moze miec wyplyw? az taki?

Z tego co ja sie orientuje to skrocenie czasu oswietlania zbiornika moze miec wplyw na kondycje roslin.

Harpia jak tylko znajde jaki to gatunek w necie to od razu napisze. Ciągle zapominam:) ale dzisiaj poszukam. Asmi...wiem, ze to mogło inaczej zabrzmieć. Po prostu przez te 4 dni wracałam późno do domu tj o 18, a w domu zapominali zapalać światła. Nie miałam zamiaru skracać godzina zapalania światła:) Teraz będę normalnie w domciu, więc będę włączac znowu na te 12 godzin. Postaram się też kupić większa żarówke, tzn mocniejsza, ale nie wiem czy mi sie uda...piszesz, że potrzebne są dośc mocen, ale czy halogenowe są silniejsze od zwykłych?? czy to nie ma różnicy?

Po prostu przez te 4 dni wracałam późno do domu tj o 18, a w domu zapominali zapalać światła.

Proponuje zakupic wylacznik czasowy. Koszt takiego wylacznika to kilkanascie zlotych (w supermarketach z elektrycznymi pierdolami) i znika problem wlaczania i gaszenia swiatla.

kilkanaście tzn ile? mniej więcej. I czy moge to kupić do kazdego rodzaju światła? czy to lampka czy coś innego?

To nie lampka to komputerek podłączony do prądu, można ustawić okres w którym będzie zapalał światło i je gasił, kupisz takiego już za 13-17zł.

aaaaaa :) ja tam się nie znam:) myslałam, że to jakoś do lampki się podłącza czy coś ;) postaram się znaleźć i zakupić - dzięki:)

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=16196547  tutaj masz aukcje z allegro z takim komputerkiem, zdjęcie jest.

Tu akurat podalas namiar na wylacznik elektroniczny, ale sa tez mechaniczne, ktore mozna wlasnie kupic za kilkanascie zlotych.

właśnie popatrzyłam sobie dzisiaj na akwa o doszłam do wniosku, ze napewno mam jakieś choróbsko w akwa. Napewno nie jest to przez światło, to by było bez sensu, zresztą widać, że to jakaś zaraza. Tylko nie mam pojęcia jak to zwalczyć. Dzisiaj spróbuje pojechać do jakiegoś zoologicznego z kawałkiem rośliny, może mi coś pomoga...generalnie rośliny wyglądają tak jak by ich jakas warstwa "zeszła", są bardzo cienkie w wielu miejscach, prawie przezroczyste. Pewnie kiepsko to opisałam jednak tak to cieżko. Chociaż mi powiedzcie jak możecie czy choroba roslin może przejść na ryby czy one są zagrożone? Bo to, że straciłam wszystkie rośliny to już wiem:( szkoda, bo miałam już naprawde bardzo ładne akwa...a teraz będzie trzeba od nowa kupić, ale...jak kupować, żeby nie kupić z chorbą? Tak jak to się chyba stało w przypdaku Kabomby?

Poczytaj na http://www.holenderskie.aip.pl tam jest artukul, z ktorego mozesz na podstawie opisu roslin wywnioskowac czego moze brakowac Twoim roslinom, tzn moze mikro- lub makroelementow.

dzisiaj byłam w sklepie razem z roślinami:) panowie powiedzieli, że brakuje w awka jakiś pierwiastków - nie pamietam co dokładnie mówili. W kazdym razie kupiłam płyn tetry dla roslin (nawóz czy coś w tym stylu) i tabletki innej mniej znanej dla mnie niemieckiej firmy, które się daje co pół roku. Mam nadzieje, że pomoże, bo wyrzuciłam juz połowe roślin:(