Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Psy, pieski, psiaki => Zdrowie => Wątek zaczęty przez: kaola12311 w 2012-02-13, 20:40



Tytuł: WRZÓD ROGÓWKI II FATTY - POMOCY
Wiadomość wysłana przez: kaola12311 w 2012-02-13, 20:40
Cytuję swój poprzedni post z tematu  ''Nie wiem , gdzie mam szukać pomocy. Jestem rozpaczona. Około 3 tygodnie temu pojechałam z moją sunią do weterynarza problemem było bolące oko, widać było że ją boli oraz jest mętne. Weterynarz wybarwiła oko okazało się, że jest wrzód na rogówce. Dostałyśmy neomycinum jelfa - poprawa zerowa, potem doktor wypisała proxacin oraz cornegel - również bez poprawy ostatecznym krokiem był ponoć bardzo silny lek biodacyna, który również nie przyniósł ulgi małej. Została podjęta decyzja o wstawieniu opatrunku do oka oraz zaszyciu go na 10dni ma jej to pomóc w gojeniu , sprawić aby do oka nie dostawały się zanieczyszczenia typu kurz. Byłyśmy dzisiaj na wizycie kontrolnej (1 dzień po zabiegu) suńka dostała antybiotyk w zastrzyku (w kark) oraz przepisane zostało 2 opakowanie Biodacyny tym razem mamy zapuszczać kropelki do obu oczek, bo na 2 również pojawił się wrzód. Pani wet powiedziała, że po wygojeniu oczek zrobimy test czy to przypadkiem nie jest brak łez w oczach oraz uprzedziła, że jeśli tak to mała będzie musiała przyjmować krople zwilżające oko do końca życia, ale nie daje to 100% gwarancji, że wrzód nie będzie nawracał. Kieruję się tutaj z prośbą o ocene sytuacji, nie wiem czyj to błąd i co mam dalej robić. Może ktoś znalazł się w podobnej sytuacji? Co mam robić?''  . Cóż mogę dodać dzisiaj zdjeliśmy szew wrzód na oku jak był tak jest  ;( weterynarz powiedziała , że rokowania są złe. Tutaj kieruję pytanie specjalnie do forumowiczki Fatty , gdyż wpominałaś o przeszczepie rogówki chciałabym się zorientować gdzie mogę wykonać taki zabieg i za jaką cene? Przeczytałam dużo dobrego o doktorze Ireneuszu Balickim i moje kolejne pytanie brzmi czy jest to dobry lekarz? miał może ktoś z nim styczność? jak odczucia? Może mogłabym liczyć na pomoc w sprawie doboru lekarza najlepiej z Lublina lub jego okolic! BŁAGAM NIECH MI KTOŚ POMOŻE! jestem załamana  ;(


Tytuł: Odp: WRZÓD ROGÓWKI II FATTY - POMOCY
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2012-02-13, 21:10
Mój Czarek miał przeszczep w Rzeszowie, lecznica Azor, operował go pan Matusz - kosztów nie pamiętam, to było w 2004 /2005 r.



Tytuł: Odp: WRZÓD ROGÓWKI II FATTY - POMOCY
Wiadomość wysłana przez: kaola12311 w 2012-02-13, 21:33
dziękuję :) Jeśli nie pomogą nam dalsze kroki zdecydowałabym się na zabieg


Tytuł: Odp: WRZÓD ROGÓWKI II FATTY - POMOCY
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-02-13, 22:55
http://www.znanylekarz.pl/pawel-stefanowicz/weterynarz-okulista/krakow 


Tytuł: Odp: WRZÓD ROGÓWKI II FATTY - POMOCY
Wiadomość wysłana przez: Chow Baby w 2012-02-14, 09:32
Ja ze swojej strony mogę polecić okulistę Zdzisława Kiełbowicza z Wrocławia. 


Tytuł: Odp: WRZÓD ROGÓWKI II FATTY - POMOCY
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-02-14, 13:54
No, nie wiem czy jest tak dobry jak drogi.


Tytuł: Odp: WRZÓD ROGÓWKI II FATTY - POMOCY
Wiadomość wysłana przez: kaola12311 w 2012-02-14, 16:09
w okolicach Lublina raczej nie mam co liczyć na weterynarza, który zajmuje się oczkami? Bo jeśli pojechałabym z sunią np. do Wrocławia, Krakowa czy Warszawy (owszem większe miasta, więksi profesjonaliści) ale nie mogłabym tam długo przebywać (praca), aby móc codziennie jeździć na wizyty, a ode mnie to spory kawał drogi :/ Tak, jestem z Lublina :/

''No, nie wiem czy jest tak dobry jak drogi'' o którym weterynarzu tutaj była mowa?

Zamieszczę opis mojej suni i podam 2 przyczyny, które pasowałyby mi do wrzodu jaki się u niej pojawił.
A więc tak :
wiek: 8lat
rasa: rodowodowy amstaff
waga: 24kg (tak wiem pulpecik z niej  ale uwielbia jeść, była na diecie udało nam się pozbyć 1kg i waga stoi)
przyczyny: albo podczas choroby ucha drapiąc go zadrapała przy okazji oczko lub to suche powietrze w domu, bo teraz były siarczyste mrozy i w domu się grzało, grzejniki wszędzie na max - może to jej zaszkodziło?


Tytuł: Odp: WRZÓD ROGÓWKI II FATTY - POMOCY
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-02-14, 16:53
''No, nie wiem czy jest tak dobry jak drogi'' o którym weterynarzu tutaj była mowa?
O doktorze Kiełbowiczu z Wrocławia. Ja słyszałam tylko, że jest dobry... Dużo dobrego słyszałam też o doktorze Garncarzu:
http://www.garncarz.pl/gabinet.php

Niestety, zwierzęcych okulistów nie ma za wielu...


Tytuł: Odp: WRZÓD ROGÓWKI II FATTY - POMOCY
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-02-14, 23:50
http://www.znanylekarz.pl/pawel-stefanowicz/weterynarz-okulista/krakow

 Sądzę,że calkiem wystarczy ten powyzej.
W Lublinie jest bardzo dobra lecznica Azorek - nie wiem czy tam jest okulista, ale jesli trzeba to lekarze skieruja Cie gdzie trzeba.
Na doktorze z Wroclawia zawiodlam sie 2-krotnie.
Jednego psa nie wyleczyl z wrzodu rogowki, a polroczne wizyty prawie doprowadzily mnie do bankructwa.
U psa kolezanki zdiagnozowal genetyczna chorobe oczu, ktora jakims cudem przeszla po 3 miesiacach podawania cudownych , drogich zastrrzykow.Dodam,ze sunia zadnych objawow nie miala tylko kolezanka profilaktycznie poszla na wizyte.
Nie znam choroby genetycznej, ktorą mozna wyleczyc kilkunastoma zastrzykami.
 


Tytuł: Odp: WRZÓD ROGÓWKI II FATTY - POMOCY
Wiadomość wysłana przez: kaola12311 w 2012-02-16, 21:19
Byłam dzisiaj na wizycie oczko cytuję przez panią wet ''tragicznie, dramat'' Został pobrany wymaz z 1 i 2 oka czekamy na wyniki do soboty. Moim zdaniem wymaz powinien zostać pobrany już dawno temu, a więc nie rozumiem takiego postępowania :/ Oko boli , bo trze i jest zaczerwienione na co pani doktor odpowiedziała ''mamy tutaj doczynienie za stanem zapalnym i oko boli. Moglibyśmy zaleczyć je sterydami, ale przy wrzodzie ja nie podejmuję się tego zadania ze względu na to, że oczko mogłoby wypłynąć. Chciałabym żeby sunię obejrzał doktor Balicki, umówię was na wizytę'' Jak już wspominałam sama planowałam wizytę u tego doktora, a więc cieszę się, że nasza pani wet również stwierdziła go za odpowiednią osobę do dalszego leczenia. Dostaliśmy znowu Biodacynę, aby oczko ani się nie pogorszyło. Na własną rękę dokupiłam Solcoseryl. Zaraz pójdę zapuścić małej kropelki i żel