Mam taki problem ktory zdarzyl sie po raz drugi...
Wiec mam dwa pieski maly kundelek i owczarka szkockiego ale do rzeczy wiec kiedy owczarek sobie spal zadzwonil dzwonek do drzwi wtedy kundelek zacza piskliwie szczekac, owczarek nadle sie poderwal podbieg kawalek upad i caly zesztywnial, nawet pyska nie mogl otowrzyc aby powietrza zlapac
Po paru minutach zaczelo odpuszczac odretwienie ale zaczely sie wymioty
po okolo 30 min piesek juz byl caly szczesliwy jak gdyby nigdy nic ale cos jest nie tak
wiec dzwonie do weterynarza i mu opowiadam co i jak a on mi odpowiedzial: "do trzech razy sztuka"
Pomozecie?