Jakby ktoś nie wiedział ocb:
Ale miałam przygodę! Poszłam szukać fajnych kamyków do akwarium, nad rzekę: regulowano ją i teren dookoła jest zryty, ciekawe kamyki można znaleźć. Dodam, że rzeka jest w bezpośrednim sąsiedztwie cmentarza. Interesujące mnie sztuki wygrzebywałam z ziemi patykiem... gdy w pewnym momencie po grzebnięciu patykiem głębiej na jego końcu zobaczyłam włosy, to jakoś przeszła mi chęć na zbieractwo...
Być może zmarło się tam jakiemuś zwierzakowi, ale mój ojciec się cieszy, że to jednak komuś fryzurę zmierzwiłam...
A może to ... topielec? ...
jak byłem mały,to mieszkałem w takiej " dziurze " zabitej dechami,wieś przy Rosyjskiej lub Ukraińskiej granicy, była tam fajna rzeczka i gówniarze straszyli mnie,że utopił się tam motocyklista i teraz jako topielec wciąga innych do rzeki ...
niedaleko mnie (przed przeprowadzką) myły tory i koledzy straszyli mnie, że tam trup jest i kiedyś poszliśmy go szukać ;P
ppx, ty lubisz trupki obracac?
Fatty, weeeeeee ja bym juz miała koszmary, po przeczytaniu tego mam ciarki xD
ja lubię trupki obracać ;PP i smyrać przy okazji
... Błeeee .... zbereźnicy ... ... żadnych trupków ...
trupeczki
trupeczki
Śmianiowa ta góra. o3o'' A czemu Pegaz uważa, że to jego? xD
zeby nie było offtopa - mam działkę z samymi warzywami gdzies na obrzeżach miasta ;P i czekam na truskawki
Ta właśnie też tak jest. xP
Miałam kiedyś za blokiem, ale już nikt ich nie uprawia i my też.