Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1] 2 3 4   Do dołu

Autor Wątek: Poród gupiczki - pomóżcie  (Przeczytany 60717 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Grzesio

  • Gość
Poród gupiczki - pomóżcie
« : 2002-07-28, 12:39 »
Mam takie zapytanie. Jak możecie to proszę Was o pomoc. Moja gupiczka wczoraj zaczęła rodzić i urodziła tylko jedną rybkę. Czy poród moze trwać więcej niż 24 godz?? Myśląc że gupiczka już urodziła przeniosłem ją do ogólnego akwarium, ale gupik facet latał za nią jak oszalały. Więc się boję że jak ostatnio małe gupiczki potraktuje jako pokarm. Czy gupiczkę samiczkę mam dalej trzymać w kotniku?? :roll:  Z góry dziękuję za pomoc.
Zapisane

ziabak

  • Gość
Poród gupiczki - pomóżcie
« Odpowiedź #1 : 2002-08-05, 08:05 »
Tak. Gupik i inne żyworódki potrafią wstrzymac poród nawet o kilka dni gdy zostaną zestresowane - np. przenosinami do innego zbiornika. Mogło być jeszcze tak że po prostu rybka zjadła resztę maluchów zanim zauważyłeś... one niestety to robią. A jesli chodzi o to że samiec za nia gania - to normalne u gupików - zawsze i wszędzie będzie za nia ganiał... żeby zmniejszyć trochę uciążliwośc dle samicy trzeba kupić jeszcze ze dwie i wtedy facet będzie miał wybór dzięki czemu nie będzie zamęczał jednej.
Zapisane

Grzesio

  • Gość
Poród gupiczki - pomóżcie
« Odpowiedź #2 : 2002-08-05, 12:46 »
Gupiczka, urodziła, ale uchował się tylko jeden. Jeszcze nie wiem czy to on czy ona. Ale pływa sobie sama w drugim specjalnie zakupionym 10 litrowym akwarium. karmię ją karmą dla narybku. A gupiczkę włożyłem spowrotem do duzego akwarium. Dziekuję za pomoc.  8)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Poród gupiczki - pomóżcie
« Odpowiedz #2 : 2002-08-05, 12:46 »

asiuczek

  • *
  • Wiadomości: 194
  • moje maleństwo ;]
Rozmnażanie gupików - problem....
« Odpowiedź #3 : 2006-04-26, 09:14 »
Cześć! Mam wielką prośbę ... Mam swoje skromne akwa 30l a w nim 4 samce i 2 samice + zbrojnik(narazie). Gdy kupywałam jedną z samic powiedziano mi że jest w ciąży i niedługo powinna urodzić. Ale mam już ją chyba 2 czy 3 tydzień a narybku nie ma! Podobno można zauważyć czy samica jest w ciąży nie tylko po większym brzuszku ale po czymś jeszcze. Prosze napiszcie jak mogę to rozpoznać aby widzieć czy mam spodziewać się narybku. Czy taka samica może ' poronic' ? 
Zapisane

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: Rozmnażanie gupików - problem....
« Odpowiedź #4 : 2006-04-26, 10:35 »
a może już urodziła i narybek został zjedzony?
Tak najczęściej bywa jeśli nie ma bujnej roślinności w której narybek jest w stanie się ukryć.
Samica przed porodem ma po dwóch stronach ciała wokół odbytu takie dwa ciemne jakby trójkąty i brzuszek jej się tak perli jakby widac było ikrę, która jest w środku :)
Zapisane

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: Rozmnażanie gupików - problem....
« Odpowiedź #5 : 2006-04-29, 21:04 »
ja mam znowu nowe-lepsze małe gupiki, a dwie znowu grube pływają  :roll:
Zapisane

asiuczek

  • *
  • Wiadomości: 194
  • moje maleństwo ;]
Odp: Rozmnażanie gupików - problem....
« Odpowiedź #6 : 2006-04-30, 13:02 »
Jupii! To błędny sygnał. Mam 9 maluszków :jupi2: Są w oddzielnej kuli. Karmię je dafnią to trafny wybór? Nie są jednak zbytnio przekonane do jedzenia - boją sie? Jak je do tego nakłonić? Po jakim czasie moge wpuścić je do starszych ryb tak aby nie zostały zjedzone?
« Ostatnia zmiana: 2006-05-01, 09:07 autor asiuczek »
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Rozmnażanie gupików - problem....
« Odpowiedź #7 : 2006-05-01, 07:14 »
Przede wszystkim zmien kulę na jakieś normalne akwarium /
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

asiuczek

  • *
  • Wiadomości: 194
  • moje maleństwo ;]
Odp: Rozmnażanie gupików - problem....
« Odpowiedź #8 : 2006-05-01, 09:09 »
Nie kula jest tu moim problemem. Moi znajomi także trzymali narybek w kuli i wyrosły im sliczne rybki. Moja kula jest bardzo obszerna...
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Rozmnażanie gupików - problem....
« Odpowiedz #8 : 2006-05-01, 09:09 »

mysa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5659
  • ♥♥♥
Odp: Rozmnażanie gupików - problem....
« Odpowiedź #9 : 2006-05-01, 13:01 »
asiuczek prosze zmien kule na akwa prostokątne, ryba nie może być w kuli... moja pierwsza ryba była w kuli i dlugo nie pożyła.

1. Ryba nie ma schronienia bo kula nie ma kantów w ktorych moglaby się rybka schować i czuć bezpiecznie
2. Włóż głowe do kuli i patrz przez nią, co widzisz? zamazany, zniekształcony obraz - tak samo widzą twoje rybki i sa bardziej pzrewrażliwione.
3. Wiesz o tym że w pewnym państwie jest zakaz trzymania ryb w kuli? pomyśl nad tym co robisz, ryba się męczy
4. Jezeli rybki nie mają w kuli oświetlenia, filtra, roslin i kryjówek to długo nie pożyją ponieważ będą chorować.

sa jescze inne powody,a le ich nei pamiętam, neich bardziej doświadczeni się tu wypowiedzą..
Zapisane

asiuczek

  • *
  • Wiadomości: 194
  • moje maleństwo ;]
Odp: Rozmnażanie gupików - problem....
« Odpowiedź #10 : 2006-05-01, 15:37 »
Spoko! wiem to wszystko... Właśnie zmieniłam im akwa. co prawda tylko ok 15l ale chyba jak dla narybku wystarzczy. Teraz mają schronienie , oswietlenie itp. A co z pokarmem? Te dafnie to wystarczą czy może cos jeszcze?  :help:
Zapisane

PorannaRosa

  • Gość
Odp: Rozmnażanie gupików - problem....
« Odpowiedź #11 : 2006-05-01, 17:15 »
Możesz karmić również np. rozdrobnionym pokarmem płatkowym lub zakupić spec. pokarm dla narybku.
Zapisane

kate8828

  • Gość
Odp: Rozmnażanie gupików - problem....
« Odpowiedź #12 : 2006-05-01, 23:10 »
Ja kiedy miałam małe gupiki kupiłam moździerz i mieszałam prawie wszystkie rodzaje pokarmów suchych jakie miałam rozcierałam na miazgę i jadły aż sie trzesły.......możesz tez tak zrobic chyba że kupisz specjalny już roztarty pokarm dla narybku jak napisała poranna rosa.
Zapisane

asiuczek

  • *
  • Wiadomości: 194
  • moje maleństwo ;]
Odp: Rozmnażanie gupików - problem....
« Odpowiedź #13 : 2006-05-02, 08:03 »
w obecnej chwili właśnie tak je karmię rozcieram pokarmy jakie mam dla innych rybek. Dzięki za wszystkie porady. :) :)
Zapisane

MoniŚ

  • *
  • Wiadomości: 2554
Odp: Rozmnażanie gupików - problem....
« Odpowiedź #14 : 2006-05-02, 22:47 »
Moja jedna samiczka jest w ciąży. Siedzi w zamku, a wokół jest grupa samców. Jest juz gruba, widać te czarne trójkąciki. Gdy wypływa ze schronienia samce... atakują ją :/ . Tzn pływają, obgryzają... ona szybko się chowa. Jutro w razie czego moge zrobic akwa zastępcze.
Czemu samce ją atakują?
Czy poradzi sobie w duzym akwa?
Czy przenieść ją juz do zastępszego akwarium?
Zapisane
Black then white are all I see in my infancy.
Red and yellow then came to be,
reaching out to me, lets me see.
As below so above and beyond I imagine,
drawn beyond the lines of reason.
Push the envelope. Watch it bend.

Forum Zwierzaki

Odp: Rozmnażanie gupików - problem....
« Odpowiedz #14 : 2006-05-02, 22:47 »

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: Rozmnażanie gupików - problem....
« Odpowiedź #15 : 2006-05-02, 23:04 »
atakują ją bo czują ze będzie rodziła i już chcą podeżreć małe. Jeśli chcesz małe chowac to ją przenieś. jesli chcesz się ich pozbyć, zostaw
Zapisane

Bard

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 1029
  • Oel ngati kameie
    • WWW
Odp: Poród gupiczki - pomóżcie
« Odpowiedź #16 : 2007-01-13, 18:56 »
eee tak gupiki rozmnożą sie zawsze i wszędzie więc ja tam sie nimi nie interesuje zabardzo...zawsze jakieś małe cholery przetrwaja żeby zarybić Ci akwarium :P według mnie to najłatwiejsze w hodowli ryby i na dodatek brzydki (za przeproszeniem) i rozwala mnie jedno....w sklepie po 4 zł są !! ja oddawałem po 30 sztuk za free... było ich około 60....mnożyły sie jak po...wiecie jakie ;] a nie uzywałem żadnych kotników itd....
Zapisane
The Beatles

Darkman

  • Gość
Odp: Poród gupiczki - pomóżcie
« Odpowiedź #17 : 2007-01-13, 20:48 »
u mnie gupiki rozmnażały się w iście szalonym tempie, był taki okres że w akwarium było straszne przerybienie. To naprawdę jest straszna ryba jeżeli chodzi o szybkość rozmnażania ... i do tego straszny szkodnik - moim zdaniem
Zapisane

adassko

  • Gość
Odp: Poród gupiczki - pomóżcie
« Odpowiedź #18 : 2007-01-14, 03:30 »
bo mieliscie tzw sklepowe kundle :D,rasowe gupiki są bardzo piękne,ale przy tym  i bardzo drogie :D Poza tym opieka nad gupikami rowniez wplywa mocno na ich wyglad! ! ! ! W kiepskich warunkach, wzimnej niedotlenionej wodzie i jednolitym pokarmie rybki dziczeją i tracą kolory i dlugiepletwy,efekt oczywiscie sie poteguje wraz z kolejnymi pokoleniami, a jak juz kazirodcze,to wogole wychodzą pokraki :D Zanim zaczniecie psioczyc na te piękne rybki,to najpierw zacznijcie o nie wlasciwie dbac,a na pewno wam sie odwdzięczą pięknymi kolorami !
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Poród gupiczki - pomóżcie
« Odpowiedź #19 : 2007-01-14, 10:00 »
ludzie... blagam ... ten topik ma 5 LAT !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Odp: Poród gupiczki - pomóżcie
« Odpowiedź #20 : 2007-01-14, 10:18 »
Iras, ponownie nabijaczka madziocha podniosła starocia i to w kiepskim stylu...

mam nadzieję że modzi zrobią z nią wreszcie porządek.
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

Forum Zwierzaki

Odp: Poród gupiczki - pomóżcie
« Odpowiedz #20 : 2007-01-14, 10:18 »

Bard

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 1029
  • Oel ngati kameie
    • WWW
Odp: Poród gupiczki - pomóżcie
« Odpowiedź #21 : 2007-01-15, 13:10 »
ee ale moje gupiki miały ciepłą wode akwarium ponad 200 litrów i wogóle filtr eheima miałem (biedaczek nauczył się latać przy pewnej czynnosci) i rybi były z hodowli w zabrzu...nie powiesz mi że miały się źle ale dla nie te rybki są do bani i tyle.. nie przekonasz ni do nich bo są tonajwiększe pasożyty i cholery..kanibale i wogóle xD samiczka odrazu po porodzie nie minie 15 sekund a ona wpierdol Ci wszystkie młode....
Zapisane
The Beatles

adassko

  • Gość
Odp: Poród gupiczki - pomóżcie
« Odpowiedź #22 : 2007-01-15, 19:15 »
wiekszosc ryb tak robi, wiec nie zwalaj winy na gupiki, a zjada mlode, bo zbiorniki sa za male, nawet 200, to takie tylko male zoo i nijak sie ma do naturalnych zbiornikow. A jak Ci nie pasi ,to weź sie za pielegnice, z tym ze nie wszystkie pielegnice przejawiaja opieke nad potomstwem. Jesli o to chodzi polecam księzniczke z burundki, potomstwem opiekuja sie nie tylko rodzice, ale i starsze rybki od tych rodzicow, opieka moze trwac nawet przez kilka pokolen. To akurat fenomen w swiecie ryb. Fajne sa tez pyszczaki...., ale te akurat nadają sie do akwarium jednogatunkowego. Co do gupikow ,to gdybys zobaczył prawdziwe rasowce, to by ci kopara do samej ziemi opadła. Nawet sama ich wielkosc by cie niezle zaskoczyla! Dla prawdziwych czempionow koniecznie trzeba podcinac  co jakis czas odrobine pletwy,bo rosną tak duze, ze ryba nie jest w stanie normalnie plywac... A to co zazwyczaj sie widzi w akwariach, albo tych szkolnych, to fakttycznie nadaje sie tylko na pokarm dla pielegnic :D
Zapisane

Kiba

  • *
  • Wiadomości: 2413
  • Mistrz szpadla i kielni :D
    • WWW
Odp: Poród gupiczki - pomóżcie
« Odpowiedź #23 : 2007-01-15, 20:19 »
nie przekonasz ni do nich bo są tonajwiększe pasożyty i cholery..kanibale i wogóle xD samiczka odrazu po porodzie nie minie 15 sekund a ona wpierdol Ci wszystkie młode....

1 - patrz adassko. U mnie nigdy sie nie zdarzyło coś takiego, jeno pielęgniczki zżerały młode <gupicze oczywiście..>
2 - co do wyglądu - cóż, mogę szczerze powiedzieć, że widziałam tylko jednego gupika ładniejszego od moich - ale moje były naprawdę piękne, zarówno samce, jak i samice <czarny samiec z pomarańczowym ogonem, przed płetwą grzbietową trzy zielone łuski, na łebku dwie niebieskie i perłowy brzuszek... w dodatku płetwy długie i weloniaste.. nie spasiony, kształtem dosłownie jak strzała - to naprawdę było cudo, niestety już nie żyje..>
3 - charakter - wymieniony samiec był przekochany - bez specjalnego oswajania mogłam go brać w ręce, gdy trzeba było odławiać nawet siatka nie była potrzebna... Jak podnosiłam pokrywę, to przychodził pod powierzchnię i chciał, żeby go głaskać... Reszta gupików też jest baaardzo kochana i kontaktowa, ale to był fenomen.. ^^
Tak więc - przez rok z gupikami stały się one jednymi z moich najukochańszych ryb ^^


Dla prawdziwych czempionow koniecznie trzeba podcinac  co jakis czas odrobine pletwy,bo rosną tak duze, ze ryba nie jest w stanie normalnie plywac...

To są już kaleki w kształcie ryby, mutanty, maksymalnie zmienione przez człowieka... Nie, poprawka. Mutanty to są obecne "ulepszone" welonki. Takie coś naprawdę nie powinno istnieć.
Zapisane
Higaisha no shita wa arimasen.

Nie muszę znać Twojego zdania. Mam swoje.

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Odp: Poród gupiczki - pomóżcie
« Odpowiedź #24 : 2007-01-15, 21:09 »
Cytuj
Takie coś naprawdę nie powinno istnieć.
pozwolę sobie sprostować twe słowa bowiem w tym świetle zdaja sie być zbyt ostre:
nie powinno istnieć, bo człowiek nie powinien bawić sie w Boga. To nie wina ryb, ze czlowiek je pomutował dla własnych korzyści... ale przekonana jestem, iż to miałas na mysli :)
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

adassko

  • Gość
Odp: Poród gupiczki - pomóżcie
« Odpowiedź #25 : 2007-01-15, 23:42 »
przeciez istnieje wiele ras ryb, ktore są bardzo zmienione genetycznie i mutageny utrzymują się rowniez u potomstwa, np pielegnica papuzia :D Skoro mutant to ma mniejsze prawo do zycia? A ze komus sie podobają dziwolągi,to trzyma dziwolągi. Apropo przerośnietych płetw,to zgadza się,z jednej strony jest to bardzo ladne,ale jesli o rybe nie zadbac odpowiednio,to po prostu sama zginie....... Polemizowac mozna na ten temat wiele ,ale i tak takich ekseprymentow nikt nie powstrzyma jałową gadką, z resztą mamy epokę klonowania, wiec kto by się przejmował rybimi mutantami. ... A tymczasem stworzonka cierpią :( Zwłaszcza,jesli taka rybka  ,ktora wymaga szczegolnej opieki dostanie się w łapska jakiegos dzieciaka,ktory widzi pierwszy raz na oczy akwarium. Pomijam rowniez inny fakt, ze czasem mutacja uniemozliwia rozmazanie u ryb, np mieczyki,ktorym zdarza sie, ze samcom przerasta rowniez gonopodium i ryba jest w zasadzie impotentem. Piękne a jednoczesnie tragiczne. Niezła ironia.
Zapisane

Kiba

  • *
  • Wiadomości: 2413
  • Mistrz szpadla i kielni :D
    • WWW
Odp: Poród gupiczki - pomóżcie
« Odpowiedź #26 : 2007-01-16, 08:44 »
pozwolę sobie sprostować twe słowa bowiem w tym świetle zdaja sie być zbyt ostre:
nie powinno istnieć, bo człowiek nie powinien bawić sie w Boga. To nie wina ryb, ze czlowiek je pomutował dla własnych korzyści... ale przekonana jestem, iż to miałas na mysli :)

Dokładnie to ^^
Zapisane
Higaisha no shita wa arimasen.

Nie muszę znać Twojego zdania. Mam swoje.

Bard

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 1029
  • Oel ngati kameie
    • WWW
Odp: Poród gupiczki - pomóżcie
« Odpowiedź #27 : 2007-01-20, 01:19 »
co nie zmienia faktu że gupiki to ryby mało interesujące i nie potrzebujące zadnego wkładu od strony hodowcy,,,, xD
Zapisane
The Beatles

Forum Zwierzaki

Odp: Poród gupiczki - pomóżcie
« Odpowiedz #27 : 2007-01-20, 01:19 »

Kiba

  • *
  • Wiadomości: 2413
  • Mistrz szpadla i kielni :D
    • WWW
Odp: Poród gupiczki - pomóżcie
« Odpowiedź #28 : 2007-01-20, 11:54 »
co nie zmienia faktu że gupiki to ryby mało interesujące i nie potrzebujące zadnego wkładu od strony hodowcy,,,, xD

A wiesz, że współczesne gupiki to ryby właśnie chorowite i delikatne? Zwłaszcza samce.
Zapisane
Higaisha no shita wa arimasen.

Nie muszę znać Twojego zdania. Mam swoje.

CIELEN1

  • Gość
Odp: Poród gupiczki - pomóżcie
« Odpowiedź #29 : 2007-01-22, 18:39 »
 :help: ILE TRWA CIĄŻA U GUPIKA? :help: :ryba:  :diabel:
Zapisane
Strony: [1] 2 3 4   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.083 sekund z 28 zapytaniami.