Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Abakus]

Witajcie:)
W ostatnich dniach na lamach gazety super expres byly artykoly z piosenkarka Violetta Villas, chodzilo o jej schcronisko. Pisalo tam ze psy sa narazone na glodowke, ze jej fundusze jakie miala z koncertow juz sie skanczyly. Ja sam nie czytalem tego artykolu ale dowiedzialem sie o nim w pracy.Podobniez pisze tam ze rada miejska Lewina chciala pomoc ze kupia troche karmy ale piosenkarka nie przyszla na zaproszenie tych urzednikow, a pani Villas twierdzi ze nikt jej nie zapraszal.   .
Sam spotkalem sie z opinia ze powinno sie polowe tych zwierzat uspic poco tyle trzymac- tak mowia ludzie w mojej pracy . lecz ja sie z nimi nie zgadzam, ja osobiscie podziwiam ta Kobiete. jako jedna z nielicznych ludzi znanych podala zwierzeta pomocna dlon, Fakt moze terz przeliczyla sie z iloscia zwierzat, Pamietam jak wladze jej miasta deklarowaly pomoc jak sie ta pani przeprowadzi do Lewina, na obietnicach sie skonczylo   .Wladze Lewina Klodzkiego jak i inne powinni pomagac takim ludziom. przecierz ta Kobieta pomogla zwierzetom ktore by sie blakaly czy byly rozjezdzane na ulicach.
Ja wyrazam swoja opinie, napiszcie jakie sa Wasze odczucia tej sprawy.

[Myszka.xww]

Abakus, jakiś czas temu zaczęłam się interesować działalnością VV na rzecz zwierząt.
Fakt - ma ogromne ilości zwierząt, trzyma je na podwórzu, w piwnicy (z tego jest chyba dumna). Często żali się w prasie i telewizji, że sama nie daje rady i nikt jej nie chce pomóc. Problem w tym, że jak ktoś się już znajdzie, to ona tej pomocy nie przyjmuje. Nie zjawia się na spotkaniach, nie odbiera telefonów itp. Unika darczyńców.
Rada z Lewina owszem, zapraszała, uczniowie z pewnej szkoły chcieli psom budy porobić, uczniowie innej gotowi byli jeździć co jakiś czas i pomagać w sprzątnaiu terenu. Kto inny chciał zorganizować zbiórkę posłań, misek i innych rzeczy. Niestety, nikt z nich nie dostał odpowiedzi.

Przykro mi, ale jeśli chodzi o VV, to kończy się na publicznych żalach i skargach. Prywatnie nic się nie zmienia.
Już dawno zaczęłam podejrzewać, że ona nie robi tego dla zwierzaków. Tu chodzi o rozgłos.

[Galja25]

A ja ja troche rozumiem, z tym odrzucaniem pomocy. A to dlatego, ze polskie władze owszem dały by jej karme dla psów - ale ze 3 worki, a rozpisywaliby sie w gazetach 3 miesiace - a napewno to zrobiliby przed wyborami samorzadowymi !!!. dzieci ze szkół maja słomiane zapały. Przyszłyby ze dwa razy, część z nich by pomagała, ale większość , by sie nudziła (takie sa dzieci), a niedaj Boze by jakis pies ugryzł dziecko, wyobrazavcie co by sie działo!
Wiec wydaje mi sie , ze pani W. sama woli sobie wiązać jakoś koniec z końcem,a  prawdziwą pomoc okazuja jej ludzie nie potrzebujacy rozgłosu w mediach.
Kto inny chciał zorganizować zbiórkę posłań, misek i innych rzeczy. Niestety, nikt z nich nie dostał odpowiedzi - to niech zorganizuja zbiórkę, zbiora i jej to przywiozą, napewno nie odrzuci. Ale w polsce to zawsze wyglada tak, ze zanim cos ktos zrobi, potrzebne sa tony papierków, zaproszeń, odpowiedzi na te zaproszenia, sprawozdań, i oczywiscie relacja w powiatowej gazetce samorzadowej pt;"Bylismy, dalismy, jacy jesteśmy MY wspaniali - prosimy o brawa".
Przecież to robią dla zwierzat, a nhie dla pani V V, ani dla siebie.

Abakus ma racje, troche sie przeliczyła z iloscią zwierząt - ale jaka ona jest to kazdy wie, poprostu szalona kobieta, niepowtarzalna, ale mi sie podoba!!!

[Bona]

ja jakoś nie wierzę , ze ona tą pomoc odrzuca. Chyba , ze ma wystarczające srodki, zeby wyżywić zwierzeta. Jeśli nie ma , a odrzucałaby pomoc , to znaczyłoby ,że jest niezrównoważona. Choć i tego wykluczyc nie można-teraz zartuję  

[Grzesio]

Wiecie... nie wiem naprawdę jak jest z Panią WW, ale w mojej działalności i chęci niesienia pomocy zwierzetom juz kilka razy słyszałem..."ja bym wolała suchą karmę", "Ja bym wolał aby to było jedzenie z puszki, a nie jakieś np. mięso" a jak przychodzi do wywiadów te osoby i instytucje płaczą, że nie mają za co wyżywić zwierząt. To troszkę dziwne, smutne, ale prawdziwe.

[Bona]

to powiedz w końcu co tu chodzi ???
To chyba jakieś nieporozumienie z tym odrzucaniem pomocy ?????

[Grzesio]

Bona do mnie kierujesz to pytanko??

[Monik@]

Do Bony i Galji: według mnie pani WW jest nieźle pier******. Opowiada tylko o Bogu, swoich widzeniach z Nim i pieskach, które ratuje.
Czym się chwali? Ano tym, że ze 100 psów - 50 trzyma w piwnicy!!! Tak mają dobrze siedząc w piwnicy bez kontaktu z człowiekiem??? Chwali się tym, że KOZOM do pokoju wstawiła telewizor, żeby się nie nudziły!!!!!!!
Ja to słyszałam na własne uszy!!! Jest nieźle porąbana i wierzę, że nie odpowiada na próby pomocy. No bo wtedy ktoś oprócz niej mógłby pójść do nieba. A po co jej konkurencja? A jak się naprawdę chce pomóc zwierzakom, to się raczej nie powinno patrzeć na to, kto sobie przypisze zasługi - tylko się pomaga!

[Galja25]

O tym TV i kozach to mnie zaskoczyłaś!   Nie słyszałam o tym, ani o tej piwnicy ...W sumie też tak moze być. Którz to wie...Jest kontrowersyjna, dziwna, ale jako zjawisko sceniczne - to ją podziwiam, gdyz nie jest nudna, nietuzinkowa(jak np. dziewuszki z Variuns Manx-czy jakos tak). Ale nie o tym mowa, tylko o tych futrzakach.
Też tak moze być, że ona SAMA chce pchać to wszystko, na zasadzie upartej, ale głupiej Zosi-Samosi. Ale z ta pomoca samorzadową  i uczniowską to tez niestety tak jest. Sama coś o tym wiem,...Jak szkole dali 100 złotych na rok na pomoce dydaktyczne, a w gazecie napisali, ze "podarowali ZNACZNĄ sumę pieniedzy dla szkoły, dzieki której zakupili ...komputery" - śmieszne ale prawdziwe.
Więc, ja jestem za tym, zeby jej albo dać konkretne rzeczy, nie pieniadze, albo przesiać to towarzystwo (znależć nowe domy na tyle ile się da, a reszte chorą, poprostu uspić, zostałoby mniej, wtedy by dała radę) , byłoby to chyba bardziej humanitarne, niz siedzenie w tych piwnicach (no i te kozy...). Nie wiem, może się mylę,...ale to trudna sprawa.

[Bona]

do ciebie, Grzesiu. Bo albo się pomaga ,albo cyrki robi w telewizji...ja nie rozumiem tych ludzi, ale ty na pewno ich częściej spotykasz i coś o nich możesz powiedzieć z doświadczenia
Chociaz z drugiej strony jak była akcja dla powodzian to głośne były historie o tym jak firmy darowywały powodzianom produkty dawno przeterminowane, a wdzięczyły się na prawo i lewo.

co do pani W.- to jest dziwna i dziwaczeje z wiekiem coraz bardziej , ale jeżeli choc troche pomaga zwierzetom , to jest to ok.

[Julia Snake]

Uważam, że pani WW owszem, pomaga zwierzakom, ale robi to ponad swe siły.
Nie mówię, że zwierzętom jest u niej źle ale skoro ona się tak męczy, to czemu aż tyle ich wzięła?
Ja ją w pewioen sposób rozumiem, ale no...

[Abakus]

Witajcie:0
Przygladam sie Waszym wypowiedziom i ciesze sie ze zadalem to pytanie! Wiele zeczy nie wiedzialem jak z tymi kozami:( i trzymaniem zwierzat w piewnicy. Dobrze jest sie wymieniac takimi informacjami, bo chociaz wiem czy pomoc jaka ona oferuje tym zwierzetom moze sie zmienic teraz w znecanie sie. bo jesli jakies zwierze jest trzymane w piewnicy:( to takie warunki sa nie dla istoty zywej. Dzieki za wypowiedzi na moje pytanie

[Jennifer]

Szkoda że nie ma więcej szczerych osób. Zwierzaczki by tak strasznie nie cierpiały. Ja osobiście podziwiam też takiego chłopaka co zorganizował wielki koncert w Sopocie na rzecz schroniska. Kuba jakiś tam Dobry chłopak. Młody a już ma wielkie serce.

[ZEMAT]

Do Bony i Galji: według mnie pani WW jest nieźle pier******. Opowiada tylko o Bogu, swoich widzeniach z Nim i pieskach, które ratuje.
Czym się chwali? Ano tym, że ze 100 psów - 50 trzyma w piwnicy!!! Tak mają dobrze siedząc w piwnicy bez kontaktu z człowiekiem??? Chwali się tym, że KOZOM do pokoju wstawiła telewizor, żeby się nie nudziły!!!!!!!
Ja to słyszałam na własne uszy!!! Jest nieźle porąbana i wierzę, że nie odpowiada na próby pomocy. No bo wtedy ktoś oprócz niej mógłby pójść do nieba. A po co jej konkurencja? A jak się naprawdę chce pomóc zwierzakom, to się raczej nie powinno patrzeć na to, kto sobie przypisze zasługi - tylko się pomaga!

Tutaj się z tobą zgodzę  

A czego mało w około jej działki rozchodzi się taki smród że nie można wytrzymać.
Wiem bo kiedyś mieszkałem (6lat) w Szczytnie a urodziłem się w Duszkikach Zdrój i jak byłem tam ostatnio (2 lata temu) to kolega pokazywał mi tą posesję, nic spacjalnego aby tam zwierzęta miały dobre warunki.
Jeszcze mieszkańcy twierdzą że kupuje padłe zwierzęta aby nakarmić psy (ale to tylko pogłoski)

[Jennifer]

Ja nie lubie tej baby gdyz wydaje mi sie ze robi to dla slawy, a g-o-w-n-o o tym wie -_-

[Monik@]

NO miło mi Zemat, że w końcu zaczynamy się zgadzać. To, co napisałam o WW dwa czy trzy razy słyszałam, jak sama opowiadała u "Wampira" czy jakoś tak. Galjo - ja ją podziwiam jedynie za głos, reszta .............
Mniejsza o to. Generalnie bardziej bym ją podziwiała, gdyby miała 20 psów w mieszkaniu, a nie 50 w piwnicy. Aaaa pamiętam, jak mówiła, że w piwnicy trzyma te najbardziej agresywne. W domu trzyma z zasadzie tylko koty. Bo poza tym, to jak dla mnie, to niech kozom kupi nawet DVD.
Jestem wredna, ale też uważam, że część powinno się jej odebrać. Na pewno niektóre są chore.
A normalna to ona na pewno nie jest.

[Jennifer]

Jak ktos ma taki bałagan na glowie (jej obrzydliwe wlosy) to normalny na pewno nie jest  

[Puppy]

a mam pytanie czy może ktos się orientuje czy wszystkie psy V V są wysterylicowane... bo może jej się "rodzinka" powieksza...

[Bona]

Jak ktos ma taki bałagan na glowie (jej obrzydliwe wlosy) to normalny na pewno nie jest  

kiedyś Tomasz Raczek napisał, ze ona jest symbolem kiczu - takiego prawdziwego , ale jednocześnie jest w tym wspaniała.
Coś w tym jest i ja się z tym zgadzam .  A już na pewno  nie podjęłabym się oceny kogoś bazując na tym ,że  mi się jego włosy nie podobają ......

[Galja25]

Bona:    

[ZEMAT]

dziwi mnie to że innych ludzi się karze za niegodne warunki dla zwierząt a ją się chwali  

[Bona]

Zemat :jakoś specjalnie nie slychac o karach dla ludzi, którzy trzymają zwierzęta w niedogodnych warunkach :?
Ja na temat warunków , w jakich Pani W trzyma zwierzęta się nie wypowiadam , bo nie widziałam na własne oczy, ani nigdzie o tym nie czytałam.
Rozumiem , ze zrobiłeś coś w tej sprawie skoro jesteś taki rozgoryczony....

[Monik@]

A ja się zgadzam z Zematem. Dziwne, że tak mało osób słyszało o prawdziwych warunkach u niej. Wy nie wiedziałyście o psach w piwnicy. Może coś się zmieniło, a może przestała się tym chwalić.
A poza tym twierdzę, że w jej sytuacji JA bym przyjęła pomoc, nawet gdyby ktoś inny miał sobie przypisywać zasługi. W końcu podobno nie chodzi o rozgłos, tylko o dobro zwierząt.

[Jennifer]

Ja jej nie oceniam po wlosach
Wlosy ma co prawda okropne... No ale ja jej woogle nie lubie. Jest taka... sztuczna i te jej zachowanie. Jak mogla kozom TV kupic... nie lepiej bylo jedzonko im kupic??? Trzymanie psa w piwnicy - gorzej byc nie moze. Taki zwierzak na pewno cierpi

[ZEMAT]

Dzwoniłem do kolegi z Szczytnej pytałem o prosperowane tej agencji
w/w pani zmiejszyła swą chodowle ma teraz około 80 zwierzaków  

[Grzesio]

Zemat, a nie mógłby Twój kolega zrobić kilka fotek w jakich warunkach przebywają zwierzęta Pani WW. Myślę, że wiele osób tutaj się wypowiadajacych z chęcią te fotki by obejrzała. Co o tym myślisz

[ZEMAT]

Grzesiu tam nie można sobie otak wejść

[pinczerka_i_Gizmo]

ja też bym chętnie obejrzała jak tam jest

[Jennifer]

No to się wpraszamy i robimy foty  

[ZEMAT]

Skałdając życzenia koledze spytałem p działalności ów pani.
Dowiedziałem się czegoś dziwnego. Kolega stwierdził że chyba tam nie ma psów i kotów ponieważ nie ma rzadnej aktywności przy płocie (a wcześniej była cała sfora) Podejrzewamy iż pani zmiejszyła swoją hodowlę do minimum.
Tylko zastanawia mnie jedno co z tymi zwierzakami