Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[kkaassiiaa]

nie, jeszcze sama sie do konca nie zdecydowalam, jak bede wiedziec jakies szczegoly to na pewno napisze. Teraz zajmuje sie tylko pisaniem pracy, no moze nie tak calkiem, bo i tak wiekszosc czasu spedzam na forum.

[Sudolineczka]

Kkaassiiaa powodzenia:)

[kkaassiiaa]

Dzieki sudolineczka.
Na razie na stronie hodowli nie ma zadnych informacji o kolejnych miotach, a ja nie chce sie tym na razie zajmowac (pisac maila do hodowcy), bo wtedy juz calkiem nie zabiore sie za prace, a to w koncu jest teraz dla mnie najwazniejsze.

[Amstaffka]

Właśnie wróciłam ze spaceru,na którym Bronx poznał koleżankę-ratlerka.Strasznie mu sie spodobała,bo pozwalał jej dosłownie na wszystko.Komicznie razem wygladali,szkoda ze nie mialam aparatu.Sunia była z pania ok.50 letnia która najpierw była przerazona,morderca amstaffem-"to taki jak ci zabójcy co w tv pokazuja",a na koniec stwierdziła,że telewizja jednak kłamie i wyolbrzymia,ze ma ochote na czeste spotkania naszych pieskow i ze od tej pory kazdemu bedzie powtarzac jakie to kochane psy.Oby wiecej takich ludzi.

[Sudolineczka]

Super:).. Naptrawde przydałoby się jakies spotkania takich ludzi urządzac z bulwoatymi..moja mama tez tak uwazała.. ale przed wzieciem Agmy zoorganizowalam pare spotkan jej z ASTami i co teraz to jej ulubiona rasa:D

[magia]

No Olsen koleżanke ratlerka to obawiam się że na podwieczorek by miał bo on taki wariat jest

choć muszę się pochwalić że na PT się wybraliśmy jutro drugie zajecia ale i tak z Olusia dumna jestem bo są gorzej zachowujące się owczarki niemieckie a to podobno taka madra rasa. No i po głowie mi chodzi pojscie z Ghia naPO ale niewem czy wyrobie z czasem bo osrodek poza miastem i PKSem musze jechać bo samochodzik i kirowca ciągle w pracy. Ale do przyszłego tygodnia musze się zdecydować

[Amstaffka]

Magia dla Bronxa zabawa nawet z suczka to ogromny wyczyn.Jeszcze nie tak dawno nie byłoby to mozliwe.Cały czas jednak nad nim pracujemy i sa efekty.Dzięki Bogu.

[Fido]

http://www.youtube.com/watch?v=gUviEjIWbxw&NR

Proszę, sobie obejrzeć: dwa *** (czyli nasze ukochane pieski typu bull )

MOD: Zabronione jest uzywanie JAKICHKOLWIEK wulgaryzmow! /pGz

[kkaassiiaa]

ja tez zawsze troche sie balam, jak Raptus bawil sie z innymi psami. Ale prawie zawsze zabawy przebiegaly spokojnie i bez problemow. Nie chodzi tu tylko o pogryzienie, ale o roznice w masie, bo w koncu ast nie sa lekkie i do najdelikatniejszych nie naleza. Za to takie zabawy z duzo mniejszymi psami bardzo fajnie wygladaja.

[magia]

No Olsen oprócz Ghii bawi się tylko z dwoma suczkami które zna, reszta jest bee Ale zauważyłam że o wiele szybciej dogaduje się z sukami swojej rasy niż jakiejkolwiek innej.
Ghia raczej nie bawi się z psami od siebie lżejszymi i mniejszymi właśnie ze względu na jej brutalność. Potrafi się rozpędzić i z całej siły uderzyć w innego psa dlatego teraz bawi się najczęściej z Olsenem i z Lugerem bo obaj są ciężsi od niej o "naście" kilogramów i są odporni na jej wygłupy

[kkaassiiaa]

Raptus najczesciej bawil sie z mniejszymi i slabszymi suczkami, ale takie zazwyczaj sa bardziej zwinne i szybsze i one uciekaly, a Raptus gonil. Takie byly najbezpieczniejsze zabawy, a jak Raptus przesadzal z brutalnoscia, to zabawy sie konczyly.
Z innymi amstaffami raczej sie nie bawil, bo u nas prawie same psy, ale mial jedna kolezanke (wprawdzie duzo drobniejsza), to z nia czasem sie bawil, ale czesto zabawy "zle" sie konczyly - moze dlatego ze Raptus byl duzo starszy i szybko zabawy mu sie nudzily, moze dlatego ze nie chcial zeby mloda za duzo sobie pozwalala. Na szczescie nigdy nic sobie nie zrobili, tylko Raptus zaczynal warczec, odganiac ja i odchodzil. Za to najlepiej bawil sie z wlasna siostra. Nie bylo zadnej innej suczki, ktorej by na tyle pozwalal. Hera byla jego bratnia dusza - identycznie wygladali, identycznie umaszczenia, identyczne charaktery. Ona robila z nim wszystko co chciala.
Z wiekszymi suczkami zadko sie bawil, jak spotkal sie z takimi suczkami na osiedlu, to zawsze byl niepewny, zjezony. Za to jak spotykal takie na spacerach to smiesznie to wygladalo, bo Raptus mialnature dominanta, a przed takimi olbrzymkami musial uciekac.

Sudolineczka, Aksa, nie widac waszych fotek.

[Fatty]

Sudolineczka, Aksa, nie widac waszych fotek.

u mnie widać. Może po prostu wolno się ładują.

[kkaassiiaa]

teraz tez widze, poprzednio byly tylko czerwone krzyzyki.

[Sudolineczka]

z Agmą jest tragicznie chyba ją strace:(

[Aksa]

Sudolineczka co sie dzieje?
Opisz wszystko!
Jeśli zdecydujecie się Ją oddać(oby nie!!!)to napiszcie o tym na [....]anii.
Albo
www.nohau.pl/public/adopcje
życzę Ci z całego serca żeby Agma została z Wami do końca.
Niestety zawszę w życiu znajdzie się coś, co idzię nie po naszej myśli.


Aksa ma już niecałe pięć miesięcy

[magia]

Sudolineczka co się dzieje???

[Sudolineczka]

nie  chodzi o to zebym miała ją oddać.. tylko Agma zachorowała na pawiroze czy jak to sie mowi;/.. i nei jest dobrze;/

[Aksa]

Niestety ale są małe szanse na uratowanie
Jestem dobrej myśli.

[magia]

parwowiroze

trzymamy kciuki żeby wszystko było OK

[Sudolineczka]

wet mowi zebym juz sie zastanawiała nad uśpieniem:(

[Fatty]

Trzymam kciuki za małą!

[kkaassiiaa]

Sodulineczka, co z Agma? Jak sie czuje?
Trzymamy kciuki.

Aksa, skad ty masz takie informacje? Nie wiedzac zadnych szczegolow nie powinnac pisac takich rzeczy.

[Aksa]

Mam, bo na ten temat rozmawiałam z wetem, który ma duże pojęcie o psich chorobach.
A z resztą pies mojej sąsiadki na to zachorował, był na różnych lekach itp. ale musiala go uspić.
Nie będę pisała, że na 100% będzie ok.
Trzymam za mała kciuki.

Jak znajdę więcej czasu to opiszę Ci wszystko ze szczegółami(oczywiście jak chcesz)
Pozdrawiam.

[Aksa]

Jak znajdę więcej czasu to opiszę Ci wszystko ze szczegółami(oczywiście jak chcesz)
Pozdrawiam.

[Sudolineczka]

z Agmą bez zmian.. wczoraj skączyła 4 miesiące.. Nadal jest nadzieja

[kkaassiiaa]

Zawsze trzeba miec nadzieje, a nie pisac, ze nic sie nie da zrobic.
Pies mojej ciotki mial parwo i jakos wyszedl z tego, wiec nie nalezy od razu zakladac najgorszego.

[Sudolineczka]

wiem Kasiu ja cały czas wierze.. nie pozwoliłam jej uśpić mimo że wet powiedział ze to jest musowe
Agmie skaczyła się ta tragiczna biegunka... własnie wlaneła wielkeigo stolca.. co znaczy zee wraca do siebie i do zdrowa:) uhh..

[Amstaffka]

Sudolineczko trzymam kciuki.Mój pies-jamnik-chorował na nosówke.W dodatku to było w 1990 roku,więc wtedy tym bardziej radzono uspić psa.Wyszedł z tego i żył jeszcze długo.Badz dobrej mysli i koniecznie napisz co z mała.

[Sudolineczka]

jak narazie jest wszystko pozytrywnie:)... jej fotki są w jej temacie:)

[kkaassiiaa]

ciesze sie, ze jest lepiej.