Ale ja się nie poddam! Nika jeszcze do mnie wróci, zobaczycie!!! :mrgreen:
Szkoda, że nie mam żadnych zdjęć mojej jamnisi(której już nie posiadam,bo była agresywna i mnie ugryzła), bo bym je umieściła. Była śliczna mimo tego źle zrośniętego ogonka, który na końcu był takim jakby haczykiem