ja bardzo chcialabym byc wolontariuszka..
nie moge jednak, poniewaz najblizsze schronisko znajduje sie 40 km od mojej miejscowosci, a nie mam mozliwosci dojazdow.
dlatego wraz z kolezanka same postanowilysmy zalozyc nie schronisko, a akcje"przygarnij kropka".
znalazlysmy juz dom trzem psom,kotom ja sama wzielam jednego psa i kota do domu.
same kupujemy jedzenie dla zwierzat, kapiemy je, jezdzimy do weterynarza...gdy to zrobimy szukamy domu.
wiem, ze ta liczba trzech nie jest duza, ale mam nadzieje, ze wkrotce uda nam sie rozszerzyc nasza "dzialalnosc". Dla nas znalezienie domu dla jednego bezdomnego pieska czy kota to jest wielkie osiagniecie.
jesli nie macie w pozblizu zadnego schroniska sprobujcie zrobic to co my.
wdziecznosc zwierzat jest wielka. jesli ktos chcialby wiecej informacji prosze pisac.
chetnie doradze, pomoge jesli tylko bede miala taka mozliwosc.