Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 [2] 3 4 5   Do dołu

Autor Wątek: Szpital  (Przeczytany 9023 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

^kora^

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5706
  • www.sznaucer-kora.dog.pl
    • WWW
Szpital
« Odpowiedź #30 : 2004-11-03, 20:23 »
Bylam jak sie urodziłam :lol:

No a tak to byłam tylko raz w wieku 3-4 lat a mialam se wstydliwy problem

zgadnijcie jaki

dziul

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3621
    • WWW
Szpital
« Odpowiedź #31 : 2004-11-07, 15:23 »
Kora, przyznaj sie :P ja se nie zgadne :P
Zapisane
...ama, como si nunca te hubieran herido...

Karletka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3339
  • . . . : : :})i({: : : . . .
    • WWW
Szpital
« Odpowiedź #32 : 2004-11-08, 17:28 »
Nigdy nie byliscie? dziwne...ja raz.Przy urodzeniu :)
Ale chyba niedługo bede musiała iśc tzn.nie "leżeć"( :lol: ) ale na prześwietlenie palca...Dziś sobie szłam po pokoju i moja siostra nie dosunęła do końca skrzynki od łóżka i sie potknęłam :( Nic mi nie jest ale mi palec spuuuuuchł i boooooli :(

Kora-owsiki? :lol:
Zapisane

Forum Zwierzaki

Szpital
« Odpowiedz #32 : 2004-11-08, 17:28 »

Essey

  • Gość
Szpital
« Odpowiedź #33 : 2004-11-10, 18:05 »
No Koruś, gadaj :lol:  :P

A ja jednak...byłam  tym szpitalu i powiem wam NIE BÓJCIE SIĘ SZPITALI (bo nie ma czego <ogromne igły, rury wkładane do przełyku, okropne pielęgniarki, wkurzające sprzątaczki, tortury ogólnie czyli badania :lol: to się chyba da przeżyć>) Ja leżałam akurat na fajnej sali z fajną babką gadałyśmy dużo o różnych bzdurach. Badania były OKROPNE ale to trwało tylko chwilę i było spoko. Jedzenie nawet dobre, fajne lekarki. Bardzo fajnie było (o ile w szpitalu w ogóle może być fajnie, powiedzmy że znośnie).

P.S. Byłam w wojewódzkim w Tychach na pediatrii, polecam ten szpital, przetestowałam na sobie :P  :lol:
Zapisane

Madia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2977
    • WWW
Szpital
« Odpowiedź #34 : 2004-11-10, 21:58 »
Ja byłam z 5 razy w szpitalu
ze 4 razy jakbyłam mała - różne chorubska
I w pryma Aprilis [tak to sie pisze?] na migdałki. ja szpitali nie polaecam :P
Zapisane

golden

  • Gość
Szpital
« Odpowiedź #35 : 2004-11-10, 22:45 »
Nikt z mojej rodziny i znajomych nie nasiedzial sie tyle w szpitalu, co ja :P dlaczego?... duzo do wymieniania...  jak sie urodzilem, a pozniej zlamania kosci (czesciej tylko zakladanie gipsu, raz mialem nastawiane kosci :P ), skrecenia stawow, glebsze rany do zszycia, wycinanie migdalkow, hmmm... nie wiem :P to glowne przyczyny moich pobytow w szpitalu :P
Zapisane

Zorba

  • Gość
Szpital
« Odpowiedź #36 : 2004-11-10, 23:34 »
a ja...no to tak:
jak sie urodzilam
jak mialam 3 latka sciagnelam z blatu dopieroco zalana cherbatke i sie popazylam
potem mialam cos  z nerkami
zapalenie płuc
w wieku okolo 7 latek mialam migdaly :D jak mi krew pobierali to liczylam do 10 i tak licze 1..2..3..4...5..6...7...i juz nie moglam i sie rozryczalam :D ale juz akurat babka konczyla.Po tych migdalach musialam zasowac do jakiegos faceta co mi wkladal jakies rurki do uczu i naciskal cos i mi tak do uczu cos dmuchal
(jak to bolalo!!) chcialabym dodac ze gdzies w 70% sluch przezz ten migdal stracilam! (tzn po wyciencu nbylo lepiej) saz sie zbuntowalam i powiedzialam tacie ze nie bede do niego chodzic na te badania(do faceta) i cos tam powiedziala to byla jedna z takcih powaznych rozmow.
jak bylam mala(5 lat) kleszcz mi wpad cos w rodzaju pod okiem i trzeba bylo go chirurgicznie usuwać.Tato mi opowiadal ze jak bylam wlasnie przed operacja i dostalam "głupiego Jaśka" to tato mial ten taki bialy fartuszek i ja powiedzialam przed zasnieciem "tato ale masz ładny fartuszek...":)
Pozatem jak sie urodzilam to pielegniarka ktora mnie badala (tuz po urodzeniu) miala brudne ręce i zarazila mnie tężcem(cos w tym rodzaju) a ze bylam noworodkiem ta choroba zaczela mi zżerać wtedy chąstki(wtedy chąstki:P) i zaczely mi te robaki pochlanisac moją biedną kość od piety ale na szczęście trafilam na doktora ktory pomogl mi pojawila sie nowa kosc ktora "wziela" te wszystkie stawy i te kosci no :) o i mi kosc pietowa odrosla a ta"począrtkowa" mi wystaje ale tak w sumie to nieprzeszkadza w przyszlosci bede usuwac to operacyjnie).No chcialabym dodac ze moglo byc tak że musialabym jeździc na wozku to wyobraźcie sobie jak moi rodzice sie cieszyli jak wygralam(bylam 3 ale p1 z dziewczyn) Biegi dla Dzieci we wrocławiu w 2000 roku:)
ale tego jest UuU:)
wieszosc tych pobytow w szpitalach nie pamietam.... bo bylam mala pamietam tylok ten z tym migdalem...hehe przed zabiegiem bawilam sie w kolega z sali w toreadora kolorowalam jakies rysowanki kredki mialam spiete gumka recepturka(pamietam to jeszcze)...ale jak tego kolege na wozku zawieźli do sali mial tez yrywanego migdala i jak on zawyl tam (ja tam normalnie taki strach.)Mnie faciet oczy tam babka nieśli na rękach zaniesli na taki fotel posadzili i babka kazala mi szeroko otworzyc buzie i mi cos pstryknela tam(znieczulenie odkarzacz?) no i caly czas na mnie wrzeszczala zebym szerzej buzie otworzyla i facet mi wsadzil te takei szczypce i chyc po bulu chyba nie wrzeszczalam i potem mnie babka zaniosla na rekach i polozyla.Ale bylam taka rozpromieniona ze ja jestem lekksza od tego chlopaka z sali bo mnie noszą na rekach a jego na wózku zawieść musieli:P
Zapisane

Willie

  • Gość
Szpital
« Odpowiedź #37 : 2004-11-11, 18:56 »
Ja byłam oczywiście przy urodzeniu, potem przy zakażeniu (rodzice mi powiedzieli, bo ja nawet nie pamiętam :P), raz na odwodnienie, jakieś 3 lata temu i na jakiegoś wirusa 2 lata temu ;-)... To by było na tyle
Zapisane

Aluniek

  • Gość
Szpital
« Odpowiedź #38 : 2004-11-20, 00:19 »
1- jak sie urodzilam (15-02-1979)
2- jak mialam wycinane migdaly (1982)
3 - j/n:
Tak sie jakos zlozylo, ze przez jakies 20 lat nie odwiedzalam szpitala - tzn. nie bylam jego pacjetem. Jednak przyszedl taki okres (listopad - grudzien 2002r.), ze w ciagu miecha mialam 2 operacje (tarczyca). Ogolem ponad miech spedzony w szpitalu (w dwoch ratach 3 tygodnie i 10 dni). Poza tym co roku na tydzien musze isc do szpitala na leczenie. Troche przechlapane, bo z tygodnia obecnosci w szpitalu, pozniej uciekaja mi 3 tygodnie siedzenia w domu...  :roll:
Zapisane

Forum Zwierzaki

Szpital
« Odpowiedz #38 : 2004-11-20, 00:19 »

Kira

  • Gość
Szpital
« Odpowiedź #39 : 2004-11-20, 01:14 »
:(  byłam miałam jako 3 latka i 5 latka operacje na oczach :roll: to były chba najdłuzsze pobyty w szpitalu :(  i całe szczescie
Zapisane

Agata:)

  • Gość
Szpital
« Odpowiedź #40 : 2004-11-20, 07:49 »
Jak sie urodzilam. A tak, to tylko do kogos w odwiedziny.
Zapisane

kasia

  • Gość
Szpital
« Odpowiedź #41 : 2004-11-20, 08:49 »
Cytat: Agata:)
A tak, to tylko do kogos w odwiedziny.

Ja też... Trzy lata temu mój kolega miał powazna operację serca... To był straszny okres....
Zapisane

Dalmafreciak

  • Gość
Szpital
« Odpowiedź #42 : 2004-11-23, 12:36 »
Ja nie byłam..
Powiedzcie coś o tym wycinaniu migdałków... :oops:
Zapisane

Zorba

  • Gość
Szpital
« Odpowiedź #43 : 2004-11-23, 14:01 »
bo popatrz Olga z tego co wiem kazdy czlowiek ma chyba dwa migdaly i czasami wyrasta dodatikowo jeden ktory w oim przypadku cos tak zatkal ze stracilam prawie sluch i trzeba bylo go wyciąć nie jest to skąplikowana operacje jestes przytomna tylko ci cos do gardla psikają kaza szeroko otwrzyc buzie i mają takie dlugaścnie i wielke szczypce wkladaja i nim będziesz miala odruch wymoionte juz ci go zdążą wyrwać ale 3 migadl ma tendencje do odrastania...ja bylam w szpitalu z 3 dni i to wszystko:) potem musialam jeszcze chodzic do faceta ktory jakies pompki mi do ucha wkladal(o tym jzu psialam):)
Zapisane

Aluniek

  • Gość
Szpital
« Odpowiedź #44 : 2004-11-23, 16:17 »
Migdaly mialam wycinane jak mialam 3 lata. Nie dawno miala to robiona moje kolezanka.
Migdaly nie sa wyrywane tylko odcinane.
Jedyne co pamietam z tamtego okresu to to, ze bylam przytomna podczas zabiegu i smak rekawiczek lekarza. Jak siedzialam na fotelu i lekarz sie "pocil" nade mna, ja chyba ryczalam, to mnie pocieszal, ze juz zaraz skonczymy. Tylko jeden migdal schowal sie do domku i musza go wyciagnac  :lol:
ogolnie nie jest zle - trzymam kciuki.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Szpital
« Odpowiedz #44 : 2004-11-23, 16:17 »

Dalmafreciak

  • Gość
Szpital
« Odpowiedź #45 : 2004-11-27, 16:10 »
Zorbuś, ja wiem 'co to są' te migdałki ;) tylko chciałam się czegoś dowiedzieć o samym zabiegu...
Zapisane

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
Szpital
« Odpowiedź #46 : 2004-12-01, 11:45 »
łoo a ja bylam w poniedzialek w szpitalu :? bo naciagnelam sobie na wfie miesien w szyi i bolalo mnie tak ze musialam sie upewnic ze to tylko naciagniecie :roll: ale strrrasznie tam bylo.. przewiezli kolo mnie jakiegos zielonego chlopaka po wypadku, nieprzytomnego, myslalam ze tam umre ze strachu.. na szczescie krociutko bylam, lekarz mnie obejrzal i zawinal mi szyje w taka wate i bandaz i kaze mi chodzic w takim "szaliczku" 5 dni.. grr :P
Zapisane

Shadow_evelyn

  • Gość
Szpital
« Odpowiedź #47 : 2004-12-01, 13:39 »
Vioaoiv w gorsecie?? ;);););) Ja byłam w szpitalu 1,5 roku temu :] ... na tydzień :/// . Żarcie bleee :P:P:P. A byłam na badaniach serducha :///. Miałam mieć kiedyś wycinane migdały (przez paciorkowca->wstręciuch zdążył narozrabiać :///) alee mi sie upiekło ufff... Wcześniej byłam zaszczepiona na żóltaczke  :o (musiałam przed zabiegiem--> to mi sie nie upiekło ;) ) .
Zapisane

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
Szpital
« Odpowiedź #48 : 2004-12-01, 17:52 »
Cytuj

Vioaoiv w gorsecie??


na szczescie nie :P to jest taki miekki "szaliczek", po prostu bandazowy z taką watą :P i moge w nim ruszac glowa i wszystko tylko to jest zebym sobie znow nie naciagnela ;P
Zapisane

Nanami

  • Gość
Szpital
« Odpowiedź #49 : 2004-12-01, 19:03 »
A ja bede musiała sie chyba znowu przejsc bo mi to-to na nadgarstku po operacji znowu sie odnowiło (1/4 przypadków). Ale tym razem sie pod nóż nie dam  :P

EDIT: A jednak... W poniedziałek znowu wracam do szpitala na ponowny zabieg chirurgiczny... buuu  :cry:
Zapisane

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
Szpital
« Odpowiedź #50 : 2004-12-02, 18:12 »
łooooooooooooooooojj.. wspolczuje Nana :(
Zapisane

Forum Zwierzaki

Szpital
« Odpowiedz #50 : 2004-12-02, 18:12 »

Kaczka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2579
  • R x S
    • WWW
Szpital
« Odpowiedź #51 : 2004-12-02, 20:20 »
Ja byłam w szpitalu jak miałam zapalenie ucha (a miałam pare razy) zapalenie oka, i jeszcze miałam taki wypadem ,że siora mnie na szafkę popchnęła, a mi róg szafki przedziurawił miejsce koło ucha i musieli mi to zszywać
Zapisane
Kamijo x Sanaka

Ima koko ni futari no kinenhi wo tatete
moshi sekai ga owaru to shite mo koko de mata aou
yakusoku dayo tatta hitotsu no ansorojii

Essey

  • Gość
Szpital
« Odpowiedź #52 : 2004-12-03, 14:31 »
Nana trzymaj sie :(
Zapisane

k_lap

  • Gość
Szpital
« Odpowiedź #53 : 2004-12-20, 10:37 »
Ja mialam cos z glowa  :lol:
Tzn. czeste bole glowy, a przy tym wymioty.
Dlatego bylam w szpitalu na badaniach i lezalam okolo tygodnia, na szczescie mialam duzo ksiazek, ciagle mnie ktos odwiedzal i lezalam z fajna dziewczyna na sali. Inaczej bym sie tam zanudzila :)
Ale przynajmniej mialo sens to lezenie, bo lekarze mi pomogli.
Zapisane

golden(ka)

  • *
  • Wiadomości: 5987
Szpital
« Odpowiedź #54 : 2004-12-25, 19:57 »
-
« Ostatnia zmiana: 2007-01-21, 00:06 autor golden(ka) »
Zapisane

Karletka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3339
  • . . . : : :})i({: : : . . .
    • WWW
Szpital
« Odpowiedź #55 : 2004-12-25, 20:23 »
Na takim długim pobycie jeszcze nie byłam,ale prawdopodbnie niedługo będe musiała. Od jakiegoś czasu regularnie odwiedzam szpital. Nie pamietam,kiedy zaczęły się te problmey-jakieś 2,3 lata temu. Ale powiedziałam o tym dopiero niedawno. Boję się,że sobie tym zaszkodziłam. Ostatnio robili mi USG i... :( Szkoda gadać. Żołądek cały zakrwawiony,pełno blizn,pęknięcie,wrzody. Miałąm zostać,ale byłąm dzień przed Wigilią i lekarza się zlitowali-puścili mnie na lekach. Następną wizytę mam po Nowym Roku i prawdopodobnie wtedy zostanę. Boję się,że będę musiała iść wcześniej-mam zawroty głowy, "takie coś" i zbiera mi się na wymioty,a ta moja lekarak mówiła,że jeśli tak będzie mam niezwłocznie tam przyjść :( .
Zapisane

golden(ka)

  • *
  • Wiadomości: 5987
Szpital
« Odpowiedź #56 : 2004-12-26, 12:42 »
.
« Ostatnia zmiana: 2007-05-19, 19:38 autor golden(ka) »
Zapisane

Kiwusia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1160
Szpital
« Odpowiedź #57 : 2004-12-26, 12:55 »
Ja nigdy nie bylam w szpitalu ;]
 juz mnie tam wysylali, bo mialam podejrzenie zapalenia wyrosta robaczkowego, no ale moje szczescie :wink:
Zapisane
Move your hips, do your thing
Get off the wall, don't matter what they think
From your fingertips, to your toes
You know you hot, so let everybody know

Forum Zwierzaki

Szpital
« Odpowiedz #57 : 2004-12-26, 12:55 »

Syjamka

  • Gość
Szpital
« Odpowiedź #58 : 2004-12-26, 16:07 »
Miałam paskudny wypadek - igła od napełniania pojemnika z tuszem do drukarki wbiła mi się w oko. Spędziłam tydzień w szpitalu i już nigdy więcej...
Zapisane

Karletka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3339
  • . . . : : :})i({: : : . . .
    • WWW
Szpital
« Odpowiedź #59 : 2004-12-26, 16:30 »
Dzięki Goldenka.
Syjamka... :shock: Kolega mojej mamy z pracy kiedyś naprawiał buty(klejejm a'la superglue) i mu klej wprysnął do oka :shock: Całe oko miał czerwone...
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 5   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.181 sekund z 27 zapytaniami.