Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 2 [3]   Do dołu

Autor Wątek: wydzielic do eutanazji  (Przeczytany 7281 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Hardi

  • Gość
Rybka zgineła śmiercią tragiczną :(
« Odpowiedź #60 : 2003-10-28, 20:21 »
To ja wam powiem również o tragicznej śmierci rybek. Koledze zepsuła się grzałka, ale nie maił chwilowo ani grosza, żeby kupić nową i przez kilka dni podgrzewał wodę grzałką kuchenną, ale to była potężna grzałka, taka przemysłowa. Raz zapomniał wyłączyć ją i wyszedł z domu na jakiś czas, jak wrócił to woda gotowała się w akwarium, a rybki były martwe. Prze nieuwagę, zrobił zupę rybną. Ryby i roślinki był ugotowane. To dopiero była strata i rozpacz.
Zapisane

glorrria

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 415
  • moja MorrriA
    • WWW
Rybka zgineła śmiercią tragiczną :(
« Odpowiedź #61 : 2005-04-14, 02:35 »
żarty sobie ze smierci robicie :>
Ja natomist jak byłam młodsza nigdy nie umiałam rybki zabic - jak była z jakiegos powodu umierająca, to odławiałam do słoika i siedziała tam do smierci :( nawet slimakow do kibelka nie wyrzyucałam, tylko w słoiku trztymałam, az sie tyle namnozyło, że na bagna wyniosłam
po prostu nie mam serca usmiercać  te małe bidulki, nawet mrowki jak wychodzą w łazience, to czasem tylko zgniote palcem, a czasami pomagam im sie ratowac , jak wpadną w krople wody
ale powoli się uczę, ale muchy i tak nie zatłuę - bo się brzydzę:P
Zapisane
PatiS Moria Carina i akwa

Will

  • Gość
Rybka zgineła śmiercią tragiczną :(
« Odpowiedź #62 : 2005-04-14, 10:49 »
Dobra rada z tym usypianiem. Ja to zawsze czekalam jezeli chora byla ryba  to ja odizolowywalam i czekalam az zdechnie.. :(  :(  :(  :( To jest przyjre..bno ale :oops:  probowalam leczyc roznymi srodkami ale nic nie dawalo wiec czekam az zdechnie  :cry:  :cry:  :cry:  :cry:  :cry:  :cry:  :cry:  :cry:
Zapisane

Forum Zwierzaki

Rybka zgineła śmiercią tragiczną :(
« Odpowiedz #62 : 2005-04-14, 10:49 »

emyla

  • *
  • Wiadomości: 1311
Rybka zgineła śmiercią tragiczną :(
« Odpowiedź #63 : 2005-04-15, 22:12 »
w kiblu na żywca? :cry:  ja tezzawsze usypiam w lodówce, albo wyciągam juz martwą z akwa:)
Zapisane
Strony: 1 2 [3]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.053 sekund z 25 zapytaniami.