Forum Zwierzaki

Nie chcę Was straszyć, ale...
http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1342&wid=8407793&rfbawp=1153670339.785&ticaid=12039

na szczescie mnie to nie dotyczy... i dobrze bo nienawidze spódnic :lol:

jednak z tego wynika jedynie ze szkoly beda mogly (jesli zechca) miec mundurki - takze wiekszosc pewnie pozostanie po staremu :)

Bardzo dobry pomysł, jestem za, przynajmniej nie będzie segregacji na tych którzy ubierają się firmowo i nie-firmowo

Pff.. przecież szkolne mundurki to zarąbista sprawa :P To coś jakby szpan, łazić w mundurku xD Przynajmniej mnie sie podoba :D

Jakieś azjatyckie skojarzenia? :P
Może i skończy się chwalenie, porównywanie strojów, ale będzie czegoś innego - dzieciaki takie są. Więc to raczej marny argunemt... :)

A ja jestem przeciw. Niby tak nie bedzie w/w segregacji, ale... poco nam w takim razie ubrania :D
A poza tym moja szkoła jest wyjątkowo tolerancyjna, jeżeli chodzi o ubrania. [gorzej jeżeli chodzi o kluby piłkrskie :D]

Nie, nie, nie! To bezsens. Chodzić non stop w tym samym ubraniu :| I to jeszcze takim brzydkim. W spódnicy... p a r n o j a moim zdaniem :)

Charon, żadne azjatyckie :P Po prostu uważam, że mundurek to fajna sprawa (choć przyznam, że moje ubrania lubie chyba bardziej xD).

Ha, już widze jak u nas zakładają mundurki... xD zwłaszcza te lalunie tlenione xD

No co wy wszyscy macie do tlenionych laluń? xD (nie, ja nią nie jestem, ale moja kuzynka ma tlenione włosy, a pustaczkiem nie jest). Ja tam bym oddała sporo, za widok takiej laluni w mundurku, i za to że sie tak męczy ^^ (jeśli byłaby takim wkurzającym, true pustakiem :P)

:P
Ale w mundurkach gorąco napewno bedzie w lecie.
A w zimie będziemy zamarzać.
:P

ty nie wiesz jakie u mnie sa tapeciary, boje sie przyjść do szkoły w wieelkiej bluzie ze skate shopu (niee nie linczujcie mnie xD) bo mogą mnie skopać, opluć itede xD Tak samo w jakiś ciuchach które im ise nie spodobają bo ktoś bedzie wyglądał lepiej od nich :P Moja kolezanka miała taka sama kamizelke jak jedna z tych tapeciar i miała przerąbane za każdym razem jak poszła w niej do szkoły... Dlatego ja łaże od góry do dołu na czarno i nikt sie mnie nei czepia, prawie nikt xD

Coś mi się przypomniało... Dawno, dawno temu, kiedy chodziłam do liceum, nasza nowa wychowawczyni wymyśliła, żebyśmy chodzili ubrani na... biało. Twierdziła, że kolorowe ciuchy rzadko pierzemy, bo nie widać na nich brudu :roll:, a jak będziemy chodzić na biało, zaczniemy prać! ;p Coś takiego nam powiedziała, po czym nigdy tego nie próbowała wyegzekwować.
Gdybym teraz była uczennicą, nie byłabym zadowolona z mundurków, o nie! Ale... może to nie jest zły pomysł, zwłaszcza dla tych, którzy mają kilka ciuchów na krzyż i źle się z tego powodu czują? Kiedyś nauczycielka mówiła mi, że przychodzą do niej rodzice, skarżąc się na rewię mody w szkole. Co mają zrobić, jeśli nie stać ich na takie fatałaszki, jakie mają koleżanki córek?

mundurki? taaa jasne...  może jeszcze obowiązkowa religia w szkołach i obowiązkowa matura z religii....

podział na ubrania firmowe i niefirmowe? sory, ale jeśli sa u kogoś w szkole osoby zwracajace na takie cos uwage, to przynajmniej wiadomo kogo miec gleboko...

Mnie to na szczescie juz nie dotyczy.... jakoś sobie nie wyobrażam, chodzić w spódnicy i w spodnicy w temperaturze -25 jeździć na rowerze...

Jeszcze pewnie trzebaby za te mundurki placic - podczas gdy wielu ludziom na zeszyty i kasizki brakuje...

Bardzo dobry pomysł, jestem za, przynajmniej nie będzie segregacji na tych którzy ubierają się firmowo i nie-firmowo

w takich przypdkach zacznie się porównywanie fryzur na modne - nie modne, nogi krzywe, nie krzywe, takie a nie inne rajstopy - sory, ale w podstawowce i ogolniaku, ze wzgledu na swoj stroj bylam zawsze "na koncu "lubianych"" jednak go nie zmienilam. Dlaczego? Z tego powodu, ze jesli ktoś ocenia mnie po wygladzie, to nie jest wart mej uwagi. Podobnie jak kostka - chodze ubrana od gory do dolu na czarno i nie mam zmiaru tego zmieniac, komus sie nie podoba? jego sprawa... Co do tapeciar - z tym, ze nie blond, a czarna z rozowymi pasemkami (ale obowiazkowo rozowe ciuszki, akryl tapeta itp.\ wystepuja) - mam taka przyjaciolke... i owszem - ciekawy widok jest gdy razem idziemy...

.

zapieprze giertycha za ta decyzje (specjalnie napisalem "giertycha" z malej...). ten idiota teraz sie posunal za daleko :/

Jak bedą mundurki to... umarł w butach.
Świat stanie się smutny. Wszyscy na biało-granatowo.
A tak jak jest normalnie to jest kolorowo i chce się żyć :D

Hi hi, zygu zygu... :P A was to może dotyczyć... ;)

mundurki? taaa jasne...  może jeszcze obowiązkowa religia w szkołach i obowiązkowa matura z religii....

No, jak już pojawił się taki pomysł, to tylko czekać. Coś to przycichło ostatnio, ale jeszcze powróci...
Jak dla władz Polak=chrześcijanin... :/ (A tak myślą!)

Charon, żadne azjatyckie :P Po prostu uważam, że mundurek to fajna sprawa (choć przyznam, że moje ubrania lubie chyba bardziej xD).

Coś nie wierzę... :P Ja bym nawet chodziła w seifuku, ale nie lubię podglądana. Plus - nie trzeba myśleć co to się dziś założy... :P
(http://www.bunan.ed.jp/highschool/02about/img/seifuku_summer.jpg)
Sweet! :P Te krzywe nóżki! :kocham: (Druga od prawej monitora.)

To jest nie fer w stosunku do osób, które nie lubią kiecek... :/ (Tzn. kobiet... :P Tzn. kobieta to też osoba... :P ) W końcu mamy wolny kraj, nie? NIE?! :shock:

Za giertycha to chyba nie...
A nauczyciele? Oni będą chodzić normalnie?

Nie bójcie się tak spódnic. Pewnie będą wersje ze spodniami, o ile w ogóle będą... :)
Nauczyciele normalnie, pewnie.

ja w kantach?? JA W SPÓDNICY?! ja nawet nie mam spódnicy, na zakończenie tylko :P

Brat zwie mnie szatanem przez to ja sie ubieram, ale ja lubie czarny :D teraz jak ide po sklepie to omijam kolory i ide do czarnych rzeczy xD

Jak dla władz Polak=chrześcijanin... Confused (A tak myślą!)

a jakże by inaczej... nie mamy tylko jeszcze statutu państwa wyznaniowego...

co do spodnic - sory - ale nie cierpie siedziec ze sciupionymi nogami... a w spodnicy rozkrok "nie wypada"

co do czarnych rzeczy - oj kostka.. ja tez, ja tez.. moja babcia (wilka dewotka) modli sie nawet za mnie...

Nie, nie, nie, nie!! Nie bede chodzić w jakiś durnych spódniczkach! mam włąsny styl, i bede sie go trzymac ! A po za tym, u mnie w szkole jakoś nie widzę problemów typu 'O, a on ma ciuchy z tego, a tamta z sramtego..' Luuudzie złoooci... chciałabym zobaczyć Giertycha w takiej spódniczce :|

'

jednak z tego wynika jedynie ze szkoly beda mogly (jesli zechca) miec mundurki - takze wiekszosc pewnie pozostanie po staremu :)

jezeli jakies szkoly chca to juz moga wprowadzic mundurki ( chodzi mi o szkoly pogimnazjalne, inne nie wiem )

Ha, już widze jak u nas zakładają mundurki... xD zwłaszcza te lalunie tlenione xD

ee tam, skroca spodnice o 10 cm i beda chodzic :roll:

Użyłam podziału firmowe/niefirmowe jako uogólnienia, chodziło mi o ogólną rewię mody, aż przesadną..dla mnie to nie problem ale znam osoby które cierpią z powodu owych różnic i to ich mi szkoda, bo czują się gorsze i są wyśmiewane,.. a te mundurki co charon pokazała - śliczne :kocham: Myślę że przesadzacie z tymi uwagami o lekcjach religii itp., mam nadzieję że przesadzacie i że nie powiecie za kilka lat ,,a nie mówiłam" :P
Ale i tak mnie to już nie dotyczy więc mogę się wymądrzać :P

edit: ale fajne są te długie skarpetki, kojarrzą mi się z piłką nożną :D

nom te mundurki co pokazala Charon sa fajne, tylko te skarpetki ... :roll:
Mnie tez to dotyczyc nie bedzie hyhy ;]

jak dla mnie - tamte mundurki - ohyda.. w zyciu bym takiego czegos nie zalozyla... a co do tych dziewczyn co mowisz - ze czuja sie gorsze - skoro nie maja na tyle rozumu, zeby zabiegac o wzgledy wytapetowanych barbie, to widac czuja sie takie jakie sa...

ja w kantach?? JA W SPÓDNICY?! ja nawet nie mam spódnicy, na zakończenie tylko :P

Brat zwie mnie szatanem przez to ja sie ubieram, ale ja lubie czarny :D teraz jak ide po sklepie to omijam kolory i ide do czarnych rzeczy xD

a jakże by inaczej... nie mamy tylko jeszcze statutu państwa wyznaniowego...

co do spodnic - sory - ale nie cierpie siedziec ze sciupionymi nogami... a w spodnicy rozkrok "nie wypada"

co do czarnych rzeczy - oj kostka.. ja tez, ja tez.. moja babcia (wilka dewotka) modli sie nawet za mnie...

Ja tak samo, wchodze do sklepu, łukiem omijam różowe wieszaki i szukam tych czarnych. Kooocham czarny..........

A co do mundurków to nigdy bym czegoś takiego nie założyła...

w moim gimnazjum sa mundurki- w koncu gimnazjum katolickie <uoee> , nauczyciele i uczniowie nosza mundrurki...tylko to cholerstwo drogie jest...

"rewia mody", "wszyscy sie chwala ubraniami"... przepraszam, a mp3, komórki i inne elektroniczne badziewka to co? :/

Ha, już widze jak u nas zakładają mundurki... xD zwłaszcza te lalunie tlenione xD

ło!1 zgadzam sie z tym postem xD

w moim gimnazjum sa mundurki- w koncu gimnazjum katolickie <uoee> , nauczyciele i uczniowie nosza mundrurki...tylko to cholerstwo drogie jest...

NIGDY nie poszłabym do szkoły z mundurkami. ZWŁASZCZA karolickiej

tak, jeszcze brakuje modlitwy przed lekcjami, po łapach dostawania linjiką, a w piątki post i rewizja bułek, czy przypadkiem z mięsem nie są. żałosne.

O, to mi przypomina przykład normalnego człowieka. Mój katecheta w liceum powiedział nam na sam początek, że modlitwy napoczątek lekcji nie będzie, bo to nie ma sensu. Modlić się można indywidualnie (w końcu już byliśmy prawie dorośli), a w klasie to jest farsa i nie ma to sensu.

NIGDY nie poszłabym do szkoły z mundurkami. ZWŁASZCZA karolickiej

hehe... u mnie w ogolniaku nawet na religie nie chodzilam... po tym jak ksiadz zaczal mnie blagac, zebym sie wypisala... (hehehe... z p[rzyczyn takich, ze wciaz mu wchodzilam w slowo i zaprzeczalam temu co mowi, powolujac sie na cytaty z biblii...)

No, ciekawa lektura... :P Tylko załamkowe, że była napisana w innych czasach, kiedy były inne zwyczaje, a ludki się na nią powołują... ;) Ale jak się da wykorzystać na swoją korzyść... :D

Ja chodziłam na religię, bo jestem baba i lubię gadać, a na tym polegała religia... no właściwie to na odrabianiu lekcji i uczeniu siędo sprawdzianów... ale poza tym... :P To były dyskusję w którym tylko ja i 3 inne dziewczyny brałyśmy udział... :D

Nasz facet od religii był spoko! :D Opowiadał o swoim życiu rodzinnym... :P

u mnie po prostu klecha nie mogl scierpiec, ze znam biblie lepiej od niego :P walenie cytatami z dokladna lokacja i podawanie lokacji, gdy on cyotwal (no i czesto poprawianie go) doprowadzalo go do szalu :P

Każdy by się wściekł jakby jakiś "żółtodzib" go poprawiał w jego dziedzinie i to słusznie... :D Biedny człowiek... :P Przez Ciebie pewnie w jakimś zakładzie wylądował... ;)

"rewia mody", "wszyscy sie chwala ubraniami"... przepraszam, a mp3, komórki i inne elektroniczne badziewka to co? :/

ja nie szpanuje, ze mnie sie i tak śmieją że moje mp3 ma TYLKO 128MB, ale kupiłam je za własne zaoszczedzone pieniądze... Ja nie chodze po korytarzu i nie puszczam explosion z komórki z gigantycznym wyświetlaczem, kamerą aparatem i bóg wie czym tak żeby wszyscy zobaczyli... A i komórke lub mp3 nosze żadko do szkoły...


takie skarpety, tylko ze w wersji paskowanej to ja w zimie nosze xD

Ciesze sie że w tym roku nie bedzie już połowy tych lalek w szkole.. Jedna jest w moim wieku, kolczyki w uszach, w nosie i ma taka swoja "tleniona bande". siedze sobie kulturalnie z kolezankami na schodach, my ubrane w trampy, ogólnie na luzie... Idzie ona z koleżankami, smród perfum czuć z 300m, wszystkie dziewczynki w spódniczkach ledwo zakrywających tyłek i bluzkach maxymalnie wyciętych. Przechodzą obok nas i z takimi tekstami "fak ju men" (ofc środkowe palce w górze), k*rwy idźcie pod latarnie itepe :P aż nam sie szkoda ich zrobiło...
Ona idzie po korytarzu z takim txt: chłopaki chodzą w tych swoich szerokich spodniach... przeciez to już od 3 sezonów niemodne... ah ci męczyźni... wogole sie na modzie nie znają"

hehe... u mnie w ogolniaku nawet na religie nie chodzilam... po tym jak ksiadz zaczal mnie blagac, zebym sie wypisala... (hehehe... z p[rzyczyn takich, ze wciaz mu wchodzilam w slowo i zaprzeczalam temu co mowi, powolujac sie na cytaty z biblii...)

Zaraz po pójściu do ogólniaka pewnie wylece z religii. Na razie jestem "grzeczną dziewczynką", a przynajmniej tak uważają nauczyciele, tylko mój ubiór im przeszkadza. Na religi wogle sie nie odzywam bo chce żeby katechetka dopuściła mnie do bierzmowania(mojej mamie na tym zależy). Ale w ogólniaku na religii ksiądz ze mną długo nie wytrzyma :P

Ona idzie po korytarzu z takim txt: chłopaki chodzą w tych swoich szerokich spodniach... przeciez to już od 3 sezonów niemodne... ah ci męczyźni... wogole sie na modzie nie znają"

ehhhkurde... "moda" moja moda polega na tym, ze nosze to co mi sie podoba i w czym mi wygodnie, a metka - co mnie obchodzi metka? co mnie obchodzi, ze cos jest firmowe? ciuchy kupuje sobie na stadione, na wage, albo w ciuchlandzie...  (mam na oku w tej chwili takie plaszczowate cus z krotkimi rekawami, siegajace mi do kostek, z przewiewnego materialu i oczywiscie - czarne, bo nie mam nic takiego na lato w odpowiednim kolorze)

co do bierzmowania -  jest to czysto chrzescijanska tradycja - wiec nie poszlam i nie mam zamiaru...

Też tego nie pojmuję... :P Ale zagadajcie do mojego brata który kupuje firmowe ciuchy, je firmowe lody... ;) Są tacy ludzie... :)

W bierzmowaniu podobały mi się co miesięczne gatki, ciekawie było... ale niestety nic nie pamiętam... :( Chyba ludzie biorą bierzmowanie po to, żeby nie mieć potem problemu przy ślubie. (To po co ja je brałam?)

co do jedzenia firmowego zarcia - to jeszcze rozumiem - bo po prostu smakuje w wielu przypadkach lepiej (choc nie zawsze, jednak wprzypadku kakao - tylko nesquik) ale ciuchy... ehhhmmm firmowe ciuchy to czesto tylko i wylacznie szpan "jaki to ja jestem bogaty" - podobnie niewiadomo jakie komorki, odtwarzacze mp3 itp (heh... nie dosc ze kupuje tanie ciuchy, to jeszcze mam zabytkowa komorke - czarno biala a odtwarzacza mp3 wogole nie mam bo mi nie potrzebny...)

co do bioerzmowania - potrzebne jest by brac slub koscielny i by zostac chrzestnym rodzicem...

co do gadek - to zalezy tez gdzie kto i z kim mial - bo z tego co u mnie siostra opowiadala, to u niej terror panowal...

Eeetam mundurki ;-). Jak kilka szkół w calej polsce na ten pomysł się skusi to będzie sukces ;-)).

A tak na marginesie to przeciez widok 'rozowych tlenionych leluń' juz tak spowszednial ze obiektem nasmiewan staja sie wlasnie czarni posiadacze trampek i glanow.. Bo ta grupa przez ostatni rok znaaacznie sie powiekszyla.

Hm... kto mnie na chrzetną weźmie? :D

U mnie to było w dolnym kościele całym gimnazjum z takim księdzem co fanie gadał... ale na lecjo to 3 u niego miałam... :P I nie dał mi mieć Marianna, a jak moja koleżnka usłyszała, że chcę tak mieć, to powiedziała - ja też - i jej pozwolił... :P A jak poszłam do liceum to się przeniusł (przenieśłi go) do kościoła do którego była przydzielona moja nowa szkoła... :P (Z Ursynowa na Żoliborz) Khem, poza tym był fajny... :P

Nom, firmowe ciuchy to porażka. Jak jestem w Akradii czy Galerii Mokotów to się łąmię jak taka szmata może tyle kosztować... :P W sumie nie mam gdzie kupować fajnych ciuchów. Są drogie galerie i są budy pod centrum, gdzie wszędzie jest to samo... :/ Głównie kupuję tam spodnie i bluzki w "Mrówce" w przecenie. Ale coś ładniego, na okazję to nie ma gdzie... :(

Nie scierpie codziennego wpychania sie w jakies szkolne wdzianko. .

charon - bywasz w galerii mokotow? hehe...  blisko mojej pracy :P a do galerii (do mc donalds, albo do kfc) to czasem na obiad chodze :P co do arkadii - jak jeszcze charowalam w mc donaldsie to dwa razy tam bylam ... a co do ciuchów - oj daaaawno nie kupilam sbie zupelnie nowej rzeczy w normalnym sklepie...nowe rzeczy - tylko tanie na stadionie, bazarze, albo uzywane...

obiektem nasmiewan staja sie wlasnie czarni posiadacze trampek i glanow.. Bo ta grupa przez ostatni rok znaaacznie sie powiekszyla.

jaaasne... słynne "brudasy" tak mnie to rusza ze ACH... Pomijam fakt, ze glany sa najwygodniejszymi butami po klapkach :P (w lato laze w klapkach, a jak jest zimniej w glanach... no chyba ze jakas wystawa sie trafi - to zakladam jakies buty do biegania..)

wracajac do szkolnych wdzianek - w takiej kiecce nie mialabym gdzie sztyletu przypiac :lol:

charon - bywasz w galerii mokotow? hehe...  blisko mojej pracy :P 

ja czesto tam bywam
a co do munfurków nie mam nic przeciwko pzynajmniej nie było by porównywania kto ma lepsze ciuchhy. Ale i tak wole sie ubierać po swojemu

jaaasne... słynne "brudasy" tak mnie to rusza ze ACH... Pomijam fakt, ze glany sa najwygodniejszymi butami po klapkach :P (w lato laze w klapkach, a jak jest zimniej w glanach... no chyba ze jakas wystawa sie trafi - to zakladam jakies buty do biegania..)

wracajac do szkolnych wdzianek - w takiej kiecce nie mialabym gdzie sztyletu przypiac :lol:

U mnie w szkole jest troche zwanych przez wiekszość (ach ci hiphopowcy) "brudasów" i ja sie do nich zaliczam i dobrze mi z tym. Mogą sobie mówić co chcą, nie interesuje mnie to. A glany są w 100% jednymi z najwygodniejszych butów (zawsze mnie nowe buty obcierają a nowiutkie glany ani odrobinke!!!)

Nosisz przy sobie sztylet?? Faaajnie  :wink:

Gdyby weszła ta ustawa czy co to tam jest z tymi mundurkami to u mnie w szkole na 100% zostałyby wprowadzone. Dobrze że zmywam sie stąd za rok, ogólniak do którego ide jest normalną szkołą i chodzą tam fajni ludzie (3/5 to metale i punki  :D ) i tam żadnych mundurków napewno nie będzie.

charon - bywasz w galerii mokotow? hehe...  blisko mojej pracy :P a do galerii (do mc donalds, albo do kfc) to czasem na obiad chodze :P co do arkadii - jak jeszcze charowalam w mc donaldsie to dwa razy tam bylam ... a co do ciuchów - oj daaaawno nie kupilam sbie zupelnie nowej rzeczy w normalnym sklepie...nowe rzeczy - tylko tanie na stadionie, bazarze, albo uzywane...

Rzadko bywam... raz na dłuższy czas. W Arkadii jeszcze rzadziej, bo się jej boję.

Nosisz przy sobie sztylet?? Faaajnie  :wink:

Ja bym nie mogła nosić motylka ani nic... bo bym go użyła pod wpływem emocji i był by zonk... :/ Ale muszę w końcu załatwić sobie gaz pieprzowy... :P Przynajmniej coś dozwolonego, bo znów się do mnie dziś dziad podwalał... :/

Co do "brudasów" to musieli coś sobie wymyśleć... :P

Tia, glany nie ocierają, tylko trzeba się zaopatrzeć w wysokie skarpetki, żeby nie było pręg na nóżkach... :P He he, pamiętam jak znajoma sobie kupiła nowe (pierwsze usilnie wykańczała) i chodziła jak Frankensztajn... :lol:

Iras: to nie bedziesz brała ślubu kościelnego? :D

ślubu kościelnego? a skądże. Mam jeszcze jeżdżącemu mercem księżulkowi płacić za to, żeby z facetem być?

:D W sumie racja :D

O nie, nie, nie,nie, nie, nie! Nikt, powiadam NIKT nie zmusi mnie do założenia spódnicy do szkoły, a już na pewno nie w kratkę  :stupid: Porąbało ich, czy co??  :/

u mnie w szkole jest do wyboru spodnica albo spodnie....najzwyklejsze granatowe...nie jest to takie zle gdyby nie to ze i tak tam jest armia barbie;p

ja wolałabym spodnie xD nie zniesłabym ciągłego ściaskania nóg zwłaszcza że ja zawsze siedzie po "chłopsku", czyli wielki rozkrok :P albo siedze że kostke prawej nogi opieram o lewe kolano :P

moja babcia zawsze: kobiecie nie wypada TAK siedzieć!! Ani chodzić tak jak ty chodzisz wielkimi krokami! Kobieta powinna chodzić drobnymi kroczkami!!  zawsze sie mnei czepi, bo przecież ja najgłupsza, a mój brat najlepszy xD

Kostka: też tak zawsze siedzę :D

Uaa, mundurkowa spodnica to juz makabrrra ;<

ja wolałabym spodnie xD nie zniesłabym ciągłego ściaskania nóg zwłaszcza że ja zawsze siedzie po "chłopsku", czyli wielki rozkrok Razz albo siedze że kostke prawej nogi opieram o lewe kolano

witajcie w "klubie " :P czarne ciuchy, chlopski chod i chlopskie siedenie - gdzie tu jeszcze miejsce na "kobiecosc " :P

Ps. kupiłam sobie dziś coś w stylu "sukienki" (znaczy się - zostało to pomyślane jako sukienka, ale bedzie noszone, jako cos ala plaszcz :P ) rozpinane od gory do dolu, do kostek - i oczywiscie CZARNE

Iras ja przez pierwszych 7 lat życia byłam "chłopakiem" xD Wogole nie znałam dziewczyn :P Łaziło sie po drzewach z kolegami (którzy teraz sie nie przyznają do tego że mnie znają :P ) i byłam nawet bramkarzem w naszej "blokowej" drużynie xD Jak u mnie pojawił sie komputer, to ja i moich 2 kumpli siedzieliśmy i graliśmy w jakieś gupie gry cały dzień :P

A teraz to sie łazi po osiedlu i wysłuchuje komentarzy nt. swojego wyglądu xD Dlatego zazwyczaj siedzimy w jakiś dziwnych miejscach gdzie jest mało ludzi, np. pod biblioteką :P albo na schodach przed bramą zabytkowej cerkwii (ja nie prawosławna - od razu mówię :P Ale miejsce bardzo fascynujące ;) a jak jest coś fascynującego to ja i moja kumpela już tam jesteśmy ;) )

Doobra, koniec offtopa :P

A nie :) To ja chłopskie siedzenie, ale nie czarne :)
Tylko zielone :D Za czarnym nie przepadam, bo on mnie przygnębia L(
[Iras? Czyżbyś słuchała metalu? :P]

ja przez pierwsze lata swojego życia byłam 100% panienką... sukieneczki, rozowe kolorki, totalna naiwnosc, proby przypodobania sie "lubianym" itp.... bodajze w 4 klasie podstawowki zaczelam sie zmieniac... coraz ciemniej, coraz ciemniej..a teraz totalna czerń :P


nie slucham metalu - ja praktycznie nieczego nie slucham... chociaz niektore metalowe utwory sa calkiem calkiem... jest tylko jeden typ muzyki ktorego nie trawie - hip hop... a ogolnie czego slucham? najczesciej sa to sundtracki z filmow...(ehhhmmm... w liczbie 2) jedna opere i sweet dreams w wykonaniu mansona.

ps.  (http://img478.imageshack.us/img478/132/olekou1.th.jpg) (http://img478.imageshack.us/my.php?image=olekou1.jpg)  (http://img478.imageshack.us/img478/4906/0806060954xb0.th.jpg) (http://img478.imageshack.us/my.php?image=0806060954xb0.jpg)

ja i moja najlepsza kolezanka...

witajcie w "klubie " :P czarne ciuchy, chlopski chod i chlopskie siedenie - gdzie tu jeszcze miejsce na "kobiecosc " :P

Jak fajnie że jest tu więcej takich bardzo kobiecych dziewczyn jak ja. I tak ostatnio coś mi odbiło i czasami w spódnicach chodze (ale czarnych ;) )

jedna opere i sweet dreams w wykonaniu mansona.

Sweet Dreams w wykonaniu Mansona to miód dla moich uszków. Uwielbiam tą piosenke i moge słuchać jej całymi dniami-teraz też leci

Sweet Dreams w wykonaniu Mansona to miód dla moich uszków. Uwielbiam tą piosenke i moge słuchać jej całymi dniami-teraz też leci

hehe... to tak jak u mnie :P

Iras, a kóra to Ty na tych fotkach? ;]

:lol:

Jesli chodzi o mundurki - prosze bardzo, ale ja podkreślam, że ja za to płacić nie będe. Podobnie jak nie płaciłam i nie będe płacic na komitet rodzicielski żeby oni sobie za to cukier i kawe kupowali...

Coś mi się zdaje Sche-Wa że Iras to ta od lewej :P

Sche-wa - czerń w czerni, posdszyta czernią :P teraz zgadnij która to ja :D

Czyli ta z lewej? Te oczy.. "czerń w czerni, podszyta czernią" ;) :D

MASZ COS DO MOICH oczu???!!! :lol:

mhrok ^^ Iras laska z ciebie ^^
 Ja swojego zdjęcia w całości ni mom :P Ale chyba na każdym jestem w jakiejś czarnej bluzce :P

a żeby nie było za czarno, to mam czerwone pasemka, niestety tylko na wakacje :P i moje bordowe trampy... ale i tak planuje kupić sobie jeszcze czarne xD
A jak pięknie wygląda sierść kota ciotki/myszora/psa sąsiadki na moich ubraniach :P

Ja na komitet płace, bo wycha ściga bardzo... Jednej nie chciała dac świadectwa puki jej nie zapłaciła na komitet xP na komitet ileśtam złotych, jeszcze dawaj jej na jakiś fundusz szkolny i niezła sumka z tego xD

A te sweet dreams... mniami, ale gdzieś mi sie wcięło :P

Ja swojego zdjęcia w całości ni mom Razz Ale chyba na każdym jestem w jakiejś czarnej bluzce

hehehe... a wiesz jak pieknie wygladalam po tym mikrusie, ktore mam na zdjeciu na rekach :P

za jakis czas, mozliwe, ze bede miala zdjecia znad jeziora :Pznaczy sie - jedno na tle jeziora :P moze uda mi sie kiedys na kompa wrzucic ;]

Eee... do koloru Ci w czarnym :D
Tez noszę okularki ^^

buahaha mundurki?? współczuję :P

W życiu sobie nie wyobrażam włożyć mundurka! To ograniczyłoby moją wolność, możliwość wyrażania siebie poprzez ubiór.
teraz faza na ubieranie się na czarno mi mija(co nie oznacza że nie lubie). Ale gdy była w liceum nie wyobrażałam sobie innego ubioru.Jakim prawem więc ktoś miałby mnie "ograniczać"?? Chyba tylko polskim prawem :P
Chore.

Pogniotło chyba romka naszego... Ja w SPÓDNICZCE?!! Hahahahahahah, haaaahahahahaaaa... Śmiechu warte.
PopieramAgnes... To ograniczy moje możliwości w stawianiu się rÓsHoFfYm plastikówom z gatunku "Masz coś do mnie? To w ryj. Masz coś do mnie? To masz w łeb od mojego faceta w spodniach marki Szelest" (nie że coś mam do chłopaków słuchających techna czy hh. Nie mam nic do nich, ale jest sporo wyjątków u mnie w Płocku...). U mnie w szkole ubieranie się na czarno oznacza trudności w byciu lubianym. A ja lubię być orginalną, lubię stawiać na swoim i pokazywać, że jak chcę, to mogę. Nie można mnie w takiej sytuacji stłumić.
A teraz mam ubierać się w spódniczki jakieś granatowe/szare/czarne/białe? Ooo nie... Już wyobrażam sobie tą sytuację. Idę do szkoły w normalnych ciuchach, wchodzę, zmieniam buty (hihihii, o ile zmieniam :P ), chcę wejść, a tu pan ochroniarz:
- A pani to się gdzie wybiera w tych ciuszkach?
Ja buntownicze spojrzenie i:
- Do szkoły, proszę pana :P
O: To z powrotem po mundurek leć.
B: Nie :P

Być indywidualnością bez wyróżniających się ciuchów i gadżetów(czyt. biżuterii) to jest prawdziwa indywidualność, alternatywa to coś co płynie z serca a nie ze sposobu ubierania.

Uwazam,ze tłumaczenie Giertycha jest mocno naciągane,ze to zniesie roznice i ze nie bedzie podziału na tych co ubieraja sie markowo czy nie, bo ja jakos nie płacze,ze np. nie mam oryginalnych butow  a jesli kogos na to stac to nie widze w tym nic złego.
A jesli chodzi o same mundurki to jestem niezdecydowana :P chyba chciałabym sprobowac (gorzej jak mi sie nie spodoba :P) ,ale nie martwie sie bo mi został jeszcze rok nauki i do tego czasu pewnie to nie wejdzie w zycie ;) (chociaz z maturą tez nie wierzylam, a jednak weszlo :P) Obym tylko mogla nosic spodnie do tego gajeru :D

[quoteByć indywidualnością bez wyróżniających się ciuchów i gadżetów(czyt. biżuterii) to jest prawdziwa indywidualność, alternatywa to coś co płynie z serca a nie ze sposobu ubierania.[/quote]

niekoniecznie, a wiesz dlaczego? poniewaz styl ubioru, jest czesciowo rowniez ta indywidualnoscią - ktoś kto wśród stada barbie i kolesi ostrzyzonych na 1mm, kto sie ubierze na czarno, po prostu nie boi sie przyznac do tego ze jest inny...

no właśnie - częściowo, czy jeśli barbie lub blokers nałoży mundurek to przestanie być tym kim jest? Czy nie będzie widać tego kim są i jaki jest ich styl? Uważam że nie i że to działa w obie strony, w mundurku też można być indywidualnym, a przyznawanie do tego że jest się innym lepiej działa w sferze poglądów na świat - i przyznawanie się do takich a nie innych (niż wedle okreslonych reguł) myśli jest prawdziwą odwagą. Ciuchy to tylko dodatek z którego można skorzystać lub nie, dodatek mniej ważny według mnie oczywiście

Ale szkoła będzie nudna gdy wszyscy będa ubrani jednolicie :D

dla mnie ubranie jest jednym z wazniejszych dodatkow... dlaczego waznijszych? poniewaz jest to jedyna zewnetrzna rzecz ktora mnie rozni od ogolu...

czy jeśli barbie lub blokers nałoży mundurek to przestanie być tym kim jest?

nie przestanie - tak samo jak nie zmieni to ich podejscia do ludzi - teraz jest mniej modnie, jesli wprowadza mundurkii, prymitywy i tak znajda cos do szykanow. Sory, ale jakos w innych krajach takiego debilizmu nie wprowadzaja. Moze i zyjemy w panstwie wyznaniowym, ktorym rzadzi dwoch palantow, ktorzy sraja na wolnosc slowa i wyznania, ale wciaz ta wolnosc jako taka istnieje - a kazac przyszlympokoleniom przez lata chodzic w jednym stoju, od najmlodszych lat, to niszcza indywidualnosc... bo takie 6 letnie dziecko, gdy bedzie przez te 12 lat szkoly przechodzilo praie mozgu, nie widzac ze istnieje cos takiego jak indywidualnosc, to po prostu stanie sie "kolejna jednostka w szarym tlumie"

"milion takich samyc ludzi, ale jeden mozg"

Iras, nie przesadzaj, po Twojej wypowiedzi można dojść do wniosku że nasz kochany rząd przeprowadzi rewolucję, zrobi czystki z naszych mózgów, i w ogóle będziemy żyć jak w matrixie :lol: A szkolnie szablonowe wychowywane dzieci będą miały też rodziców, którzy, jesli będą mieli choć odrobinę oleju w głowie nie pozwolą na zatarcie osobowości ich pociechy, jesli zaś tego oleju nie będą mieli to to czy mundurek będzie lub nie nie stanowi żadnej różnicy.
Nasi ( a przynajmniej moi) rodzicie i ich znajomi mundurki jeszcze nosili GRANATOWE - i mogę Cię zapewnić że nie zniszczyło to ich indywidualności.

A, mój brat też w podstawówce chodził w mundurku - fartuszku (granatowym, a jakże :lol:) i też nie jest jakimś  szablonem, a wręcz przeciwnie.

Donna, a czy to ciuchy sprawiają że w szkole nie jest nudnie? :P

Iras, nie przesadzaj, po Twojej wypowiedzi można dojść do wniosku że nasz kochany rząd przeprowadzi rewolucję,

a nie widzisz, że blisko amy do tego by powstala dyktatura? produkcja glabow juz sie zaczela, najierw bylo puszcanie wszystkich jak leci do ogolniakow, teraz dawanie matur za to ze ktos sie nie nauczyl tematu na co mial praktycznie caly rok szkolny, nasz "wspanialy" rzad stwierdzil tez ze nie chce by istniala mozliwosc normalnego zycia dla dotknietych rakiem, chroabmi genetycznymi itp. nie zgadzajac sie na badania na embrionach. Ci ktorzy maja rozum wyjezdzaja - tak jak wyjezdzali  za czasow socjalizmu...

No dobra, ale wiesz, jakoś i tak nikomu się nie uśmiecha żeby nosić takie samy ciuchy... Większość rodziców, z tego co wyczytałam, też nie ma zamiaru się zgodzić na mundurki bo pamiętają co było za ich młodu... A ja się modlę, żebym nie musiała nosić mundurka :P
Co z tą Polską się dzieje... Iras, mądrze gadasz...

Wracają mundurki, ale to słodkie :D
Taak Taak Taak xD
Tylko żeby nie zabronili pieszczoch nosić i glanow xD
i zeby mundurki byly czarne z czarymi kolniezykami i czarnymi pelerynkami ^^

i żeby były czarne spodnie a nie spódniczki :lol:

Mój brat dziś: ty młoda popatrz na siebie... zaraz zaczniesz nosić odwrócony krzyż i chodzic na czarne msze <- to sie nazywa tolerancja xD

Wracają mundurki, ale to słodkie :D
Taak Taak Taak xD
Tylko żeby nie zabronili pieszczoch nosić i glanow xD
i zeby mundurki byly czarne z czarymi kolniezykami i czarnymi pelerynkami ^^

Ale wracają w sensie ze wracaja na bank czy ze to tylko plany? Ale pieszczochy i glany obowiązkowo, patrzeć, a jeszcze kolczyków zabronią nosić :P

Moja wycha nie lubi dużych kolczyków i nie pozwala takowych nosić xD
Ale ja dziurek nie mam więc to mnie nie dotyczy... Choć jak se agrafki do spodni przyczepiłam to też mnie ochrzaniła :P

To gdzie kto idzie(do jakiego rodzaju szkoły) zależy tylko od niego, młodzież giertychowskiej matury nie chce, tematu embrionów i dyskusji że dla jednych to są już mali ludzie a dla drugich zwykłe fasolki nie będę poruszać - nie chce mi się produkować, każda z nas ma ten temat odmienne zdanie i tyle.

Tak mi się zdaje że teraz naszła moda na ,,indywidualność", ,,jee patrzcie jakie mam czarne ciuchy nie to co te blondyny, jee słucham rocka i metalu jestem wielką buntowniczką i nikt mi nie podskoczy bo noszę glany i kolczyki jjjeee" oczywiście nie mówię że wszystkie takie są ale większość na pewno. I gdzie tu ta indywidualność którą tak bardzo mają tłumić mundurki, ot utworzyła się subkultura antybarbie i już.

1. niektórzy po prostu tacy są... pozerzy, inni z kolei lubią się wyróżniać, kolejni mają taki styl.
2. Co do antybarbie... Kogo by nie wkurzały taki plastiki, które idą przez szkołę, wypindrzone jak nie powiem kto, uważając że mogą mieć każdego, i się wożą jakby były nie wiadomo kim? nie mówię, że wszystkie dziewczęco ubrane dziewczyny są jak te plastiki, albo te co lubią różowy kolor. Ale nikt nie zaprzeczy że plastiki istnieję i niektórzy mają odwagę im się postawić.
A mundurkom mówię nie. I koniec.

Mundurki precz.
Każdy ma prawo ubierać się jak chce.
I barbie , i metal , i chłopczyca.
Koniec.

Ale jak się postawić? Ubierać w innym stylu? Myślisz że to ich obchodzi?

Każdy może się ubierać jak chce, to oczywiste, ale przecież mundurki to nie chodzenie w nich 24/24, to kilka godzin w szkole, chyba że wracacie ze szkoły i nigdzie już nie wychodzicie i nie możecie pokazać swojego stylu, to ok rozumiem :P

Ja nie wyłaże nigdzie :P W domu siedze, bo powiedzmy ze u mnie na osiedlu jest niemiło :P i można w pysiorka dostać nawet od młodszych od siebie jak sie nie spodobasz xD a ja sie nie podobam :P

No tak sięskłada, że u mnie w szkole nie lubi się czarnych :P
Ja może i wychodze, ale mundurki są z kolei sztywne... Biała bluzeczka, spódniczka, rajstopki i chodź tak do szkoły... Dziewczyny z chóru nie będą się wyróżniać :lol:

Rachela może i indywidualność wypływa ze środka ale ten kto jest indywidualny chce to uzewnętrznić. I nie mówie tu tylko o noszeniu czarnych ciuchów tylko ogólnie o swoim stylu. Ja sobie nie wyobrażam wcisnąć się w mundurek, tak jak większość moich koleżanek i kolegów. To jest chory pomysł.

i żeby były czarne spodnie a nie spódniczki :lol:

Mój brat dziś: ty młoda popatrz na siebie... zaraz zaczniesz nosić odwrócony krzyż i chodzic na czarne msze <- to sie nazywa tolerancja xD

Pf...znam to uczucie. ale ja jestem potepiona w mojej klasie :/ 
A co do spodni to zgadzam sie, chociaz ze spudniczkami moglabym przezyc, gdybym mogla do niej nosic wysokie glany lub trampki xD

Ale pieszczochy i glany obowiązkowo, patrzeć, a jeszcze kolczyków zabronią nosić :P

Ja ostatnio zamiast kolczykow agraffke wsadzilam,  boshe,gapili sie jak na nienormalna, nienawidze tej zasranej wioski :/

Spódniczka + moje ukochane wysokie trampy mogą jeszcze ujść, ale spódniczka + np. lakierki = śmierć pomysłodawcy  :lol:

spódniczka + np. lakierki = śmierć pomysłodawcy  

błehehe... zadza zabijania by sie we mnie odezwala xD
Bojcie sie! nedzni lakierkomaniacy!   :lol:

Ja mówię poważnie.. :evil: BARDZO poważnie  :diabolik:

Lakierki... uu kiedy to ja miałam takie coś xD
U mnie w klasie maja mnie za wariatke oglądającą japońskie bajeczki (no, oprócz tych kolegów z którymi podzielam pasje :P ) i która ma paskudnego szczura w domu :P

A ja bym chciała.Przynajmniej w szkole wypackowane panieneczki nie będą popisywać się,jaki to duży mają dekolt.Szkoła to nie jest rewia mody :roll: .Przez takich 'bogaczy' wielu ludzi czuje się źle.Tylko mam nadzieję,że dla dziewczyn będąnie tylko spódniczki :/.

Tjjaa.. Niektórzy to nawet na książki i zeszyty nie mają, a tu jeszcze mundurek kupić  :roll:

Tjjaa.. Niektórzy to nawet na książki i zeszyty nie mają, a tu jeszcze mundurek kupić  :roll:

No tak, gorzka prawda :/ Ale przynajmniej wszyscy byliby tacy sami i zgadzam sieu, bo sama nienawidze wypacykowanych laleczek, a najgorsze jest to ze nauczyciele czasami wola takie cudenka ktore wlaza mu w tylek bez wazeliny niz normalnego ucznia, to okropne, ide sie wysmarkac... :/

Tjjaa.. Niektórzy to nawet na książki i zeszyty nie mają, a tu jeszcze mundurek kupić  :roll:

Właśnie :/.Powinni fundować.

Wracajac do głownego tematu, to ja napewno nie bede nosic mundurka, nie zmusza mnie do tego...
Po to mam swoje ciuchy, aby w nich chodzic w szkole i po szkole. Jakies dziwne szkoły macie, bo u mnie nikt nie patrzy ma metke, moze jedynie drecza ludzi, ktorzy sie zle ubieraja, nie chodzi tutaj o zadne trampki, czarne ubrania tylko raczej takie szmaciane stroje ktore zakladaja glownie 70 letnie staruszki(mamy takie dwie osoby w szkole)

Ja przyznam, mam prawie same firmowe rzeczy, ale nie typu addidas, puma czy nike, tylko house, cropp, reporter itp. Kupuje w duzych centrach handlowych, bo nie lubie chodzic po bazarach, zbyt duzo ludzi, nie ma nawet normanych przebieralni... Do tego rzeczy z rynku, czy bazaru sa mniej wytrzymałe. Najbardziej jednak boli mnie to, ze sa na mnie spodnie TYLKO w sklepie typu big star, tam kosztuja 200 zł. Musze takie kupowac, niestety... Ciekawe czy kiedys pomysla i zaczna szyc na mnie, pewnie nie...

I ja sie nie uwazam, za jakas pusta osobe, dltaego ze nie lubie kupowac ubran na bazarze... :roll:

Dodam jeszcze, ze rozowe "barbie" niekoniecznie musza byc puste, czy tego chcecie czy nie jest to rowniez jakis styl i niektorzy ludzie lubia sie tak ubierac tak samo jak wy lubicie trampki, glany, czarne niuchy...

I ja sie nie uwazam, za jakas pusta osobe, dltaego ze nie lubie kupowac ubran na bazarze... :roll:

Dodam jeszcze, ze rozowe "barbie" niekoniecznie musza byc puste, czy tego chcecie czy nie jest to rowniez jakis styl i niektorzy ludzie lubia sie tak ubierac tak samo jak wy lubicie trampki, glany, czarne niuchy...

Po 1. A ktoś cię za taką uważa? JA rozumiem takich ludzi i znam wielu takich.
Po 2. Jak już wyżej wspominałam, WIEMY, że nie wszystkie lubiące różowy kolor są złee... Tylko jest sporo wyjątków. Np. Dziewczyna z klatki naprzeciwko... Boż, jak ja jej nienawidzę :P

Semper, moja kumpela tez nosi agraffy w uszach :D Super to wygląda.
Ja to może i bym mogła włożyć spódniczkę do trampek moich długich, ale niestety, mam a) wystające kolana b) grube uda, co w zestawieniu nie za ciekawie wygląa :roll:

moja kumpela tez nosi agraffy w uszach :D Super to wygląda.

Taa, bo nie mieszka na takim zadupiu jak ja
ech..zostane potepiona na wieki w oczach innych...
Błeheh...  I sie marnuje w klasie taki talent  :lol:
I do kogo pozniej wąty  :| Ha! sie pytam  ;p

Ola14, a wiesz moze dlaczego tamte dwie osoby zakladaja te szmaciane stroje? moze to po prostu jest bieda, a wy sie nasmiewacie ?

PS
w mojej klasie byla kolezanka taka hipiska, zreszta siedzialam z nia w lawce, jej bluzki nie zawsze mi sie podobaly ale nie znaczy to ze ta osoba jest zaraz do wysmiania :)

Ola14, a wiesz moze dlaczego tamte dwie osoby zakladaja te szmaciane stroje? moze to po prostu jest bieda, a wy sie nasmiewacie ?

PS
w mojej klasie byla kolezanka taka hipiska, zreszta siedzialam z nia w lawce, jej bluzki nie zawsze mi sie podobaly ale nie znaczy to ze ta osoba jest zaraz do wysmiania :)

ja sie nigdy z nikogo nie smieje, bo mnie nie obchodzi to, jak ktos sie ubiera, jego sprawa. Tamte osoby nie sa biedne, to napewno... Oprucz tego sa bardzo...dziwine? one nawet nie chca sie z nikim zaprzyjaznic, caly czas tylko przebywaja z nauczycielkami... Zreszta nie wiem duzo na ich temat bo sa o rok mlodsze i nigdy sie do nich nie odezwałam.

Jezu,... popatrzcie jak mają wyglądać mundurki w mojej szkole... MASSA!!
(http://www.meridian.edu.pl/images/uniform1.jpg)

nie chcę tego nosić ;( ;( ;(

O Boż.... Thrilly... Współczuje :tuli: A damskie jak?

Hahaha xD szkoda zę nie mozęmy nosić takich pelerynek jak w Hogwarcie  :lol: :P

ja p.....  ehhhmmmm... pozostawię to bez komentarza...

Wyobraźcie sobie jak po wuefie macie się spowrotem przebrać w białą bluzkę...  :roll: Będzie wyglądała jak psu wyciągnięta z gardła po całym dniu chodzenia w niej

W ogole co to ma być? :lol:

a ja dalej nie moge zrozumieć, PO CO te mundurki nam są potrzebne --

Nie mam pojęcia  :mysli: Przecież po to kupuję ciuchy, żeby chodzić w nich do szkoły - spędzam tam przecież pół dnia

Zeby nie było np. tego ze ktos nosi firmowe ciuchy i wywyżasza sie tym,żeby każdy był RÓWNY.Moim zdnaiem i tak bedzie takie cos,ale jak iwdać niektórzy maja jescze złudzenia i chcą wproadzić te ch.olerne mundurki :|

Taa, pol dnia piec razy w tygodniu (a moze niedlugo 6? przeciez sie cofamy :lol:) w mundurze ;/

I to jakim seksownym :lol:

P.S. Ten chłopczyk na zdjęciu jest zadowlony,powinniście brac z nigo przkład! :lol:

jak w wojsku  :P
A jeśli ktoś przyszedłby w normalnych ciuchach? to co? nie wpuszczą do szkoły?  :roll:

raczej nie..., albo wpuszcza, ale na drugi dzien obowiazkowo munduerk

Te mudnurki oczywiście bedą musieli kupować rodzice? czy szkoły?  :|

Z tego co słysząłm od mojej koleżanki(ona mieszka  wAnglii i są tam mundurki) to bez mundurka nie wpuszczają do szkoły

Ja na mundurek nie dam ani grosza  :roll: Mało mam wydatków do szkoły???

No właśnie od tego zmierzam xP to bez sensu- niektórych nie stać na ksiazki, zeszyty, przybora i bla bla bla, i mamy jeszcze mudnurki kupować?  :|

Rodzice ;| taa że ja kase mam
No to do szkoły nie bede chodzić, bosz.... JEst takie coś jak indywidualny tok nauczania :P

jak bedziecie nosic takie mudnurki to wam wspolczuje:* u mnie w szkole jest eeeeee takaaaaa nie wiem jak to sie nazywa..normalna bluzka i sponiczka/spodnie

U na snie ma i mma nadzieje nie bedzie ;)

rany.... jak ja sie coraz bardziej ciesze, zemnie to nie dotyczy...  - ale doslownie - pranie mozgu od najmlodszych lat... cholera.. najpierw lekcje "patriotyzmu" teraz mundurki.. religie w przedszkolach i obowiazkowa, liczaca sie do sredniej w szkolach juz wprowadzili?

:/ Nie chodziłam i nie bede chodzić na religię. w końcu jest 'wolność wyznania' czy coś, no nie? nie mam ochoty, to nie idę, mam ochotę, to sie zapisuje na religie. proste :|

Religia to akurat mały problem, bo z tego co wiem  to nawet jesli wchodziłaby ona do sredniej, to nie byłaby obowiazkowa.

A ja nie wiem czy u mnie mundurki bedą... Aż si.ę boję.

Religia to akurat mały problem, bo z tego co wiem  to nawet jesli wchodziłaby ona do sredniej, to nie byłaby obowiazkowa.

źle mnie zrozumiałaś tarunia - chodzi o to, że religia w TEJ chwili nie liczy się do średniej i w TEJ chwili nie jest obowiązkowa... co sie moze zmienic - i ateista/deista/innowierca bedzie sie musial uczyc o czymś, co nie tylko mało go obchodzi, ale też w to nie wierzy...

jak będą obowiązkowe mundurki to zaraz kto nie będzie miał 10 par butów i kilku kompletów biżuterii to będzie lapsem, ludzie i tak coś wymyślą.. ciekawe jak w sezonie letnim i zimowym bo ten strój (buhaha nie mogę się doczekać aż zamieszczą damską wersję)  jest jesienno wiosenny przecież latem będzie za gorąco a zimą za zimno.. ale to bez sensu.. a w liceum to już zupełnie będę mieć 18 lat i jeździć własnym samochodem pod szkołę w mundurku.. bez kitu ..

źle mnie zrozumiałaś tarunia - chodzi o to, że religia w TEJ chwili nie liczy się do średniej i w TEJ chwili nie jest obowiązkowa... co sie moze zmienic - i ateista/deista/innowierca bedzie sie musial uczyc o czymś, co nie tylko mało go obchodzi, ale też w to nie wierzy...

Wiem jak jest i wiem, że może się zmienić. ;) Po prostu wydaje mi się, że ci uczniowie, którzy nie chodzili na religię (za zgodą rodziców) nawet po zmianach będą mieli możliwosć nieuczęszczania na lekcje religii i bedzie to dzialac na podobnej zasadzie, jak zwolnienia (stałe) z wf-u. Bo innej sytuacji to szczerze mówiąc sobie nie wyobrażam  :roll: (pomimo ze jestem wierząca). No chyba, ze wprowadza do wyboru etykę lub religie...

Mnie się to samej nie podoba... U nas nikt nie zwraca uwagi na stroje. No, jak ktoś to robi, to i tak mi to zwisa :P
Fundusze - to jest problem... Niech zapłacą za te mundurki to inaczej pogadamy :P

Fundusze - to jest problem... Niech zapłacą za te mundurki to inaczej pogadamy :P

Sierota po komunie.

Powiem wam coś ..nie podoba mi sie ten pomysl  z tymi mundurkami     bo ja napewno nie bede nosic  tych Okropnych mundurek  bo i po co? wiecie jak sie wkurzylam jak ten Minister Edukacji sobie wymyslil mundurki ;/    .  ja nigdy nie nosilam i nie bede nosic  . bo nie lubie tego PANA GIERTYCHA !!!!!
 i jestem za Lukusią ..masz racje .   

Ja tam nie chcę mundurków. :krzywy: Ja chcę w szkole poznać męża, a jak się okaże dresem? :lol:

a ten chłopak to ma buty pasujące do stroju że szok :P

mundurek do d... nigdy bym czegoś takiego nie zakładała codziennie. Rozumiem jeszcze jakieś apele itd, ale chodzić w tym do szkoły?? buahaha :P

no i macie racje.  ja tez czegos takiego nie ubiore .
tylko na apele ubiore ale tak to nie...bo po co?

Chyba że zrobić punkowo - mroooczne ( :D ) mundurki, to mogę nosić :D Taka spódnica w szkocką plus tramposze lub glany - poezja :D Ale wyglądałabym momentami jak te z Tatu :P

W mojej szkole nie będzie mundurków.
Dyrekcja myśli (podobno ;p) i stwierdzili, że trudno będzie np. takiego ucznia czwartej klasy technikum górniczego (to zespół szkół) nakłonić do noszenia mundurka :D
jak z butami mają zimą problem co dopiero z ubiorem.

nie mam zamiaru nosic rajstop :krzywy:
 

a ja dzis kurde .widzialam tv Pana Ministra giertycha ;/

nie noo, przecież shihęsa ktoś przykleił do przydługich jeansów z szerokaśnymi nogawkami  :P nikt mnie z nich nie wyrwie, o niee   ;p Moich adasiów tysz nie opuszczę  :diabolik: chyba, że w skład mundurka będzie wchodził taki płaszczyk a'la Lyserg, wtedy inaczej pogadamy  :lol:

a u mnie miały być mundurki, ale podobnoż sprawa przyschła, z czego jestem baardzo zadowolona :> zresztą ponad 200zł za to, że bedę chodziła w nim raz w tygodniu [bo nie cały czas] i na uroczystości - bez sensu ;p zresztą jeszcze zrobiliby mi za mały, za duży czy co.. raany, mam nadzieję, że im się nie odwidzi :P

Ejj no sorry moja mamusia musiała w tym roku i w przyszlym będzie musiala wyprawić 3 swoich bachorków do szkoły razem ze mną, mało kasy na to poszło? :/

ta, z tym tez jest problem. ja bym nie miala, ale w mojej szkole komplet ksiazek kosztuje ponad 500zl, heh. ciekawa jestem, co mieliby do powiedzenia ci, ktorym ledwo na te ksiazki wystarczylo, a jeszcze zostal mundurek.

Może Giertych myśli, że wszyscy zarabiają tyle, co on?  :P

Jak bedzie mundurek ze spódnica, to ja pod spódnicę będę zakładać spodnie  :lol:
Bynajmniej nie krótkie  :P

Taaa,w mojej szkole podobno mają być mundurki......
Na bank na nie cały rok szkolny będe kupowała jakiś durny mundurek!!!!
Jeśli żeczywiście w mojej szkole wprowadzą mundurki od tego roku to ja sie przepisuje do innej, bez mundurków....

Arya Ty idziesz do mojego gim o ile się nie mylę? i wam już nie kazali mundurków kupować?

a ja tam nie wiem xD moja mum w ogóle się tym nie zainteresowała, sei mi coś tam powiedziała, że sprawa podobno przycichła.. raany, jak każą mi kupić mundurek, to kupię ;P a na razie to mnie to nie interesuje^^ ty miałaś jakieś zebranie na temat tego przed 1 gim? ja np. nie mam jeszcze książek do ang. bo mi napisali, że inf. beda we wrześniu, więc czekam :P

tak, miałam w czerwcu, na początku wakacji, nie obowiązkowe, kto był to mógł od razu zrobić przymiarke do mundurka (bo one były szyte na miare ;) ) i w sierpniu odbieraliśmy a jak ktoś nie mierzył w czerwcu to jakoś we wrześniu chyba były jeszcze jedne przymiarki ;) ogólnie to strasznie sie czepiali (przynajmniej moja wych, ale to jest jakiś szczególny przypadek :roll: ) moich kolegów że nie kupili mundurka. :roll:  chociaż i tak potem mało kto nosił i też oczywiście tylko moja wych sobie wymyśliła że bedzie robić liste kto nosi a kto nie i potem będzie to brała pod uwage przywystawianiu zachowania..
 dyrektorka też jest taka czepliwa że to masakrraaa.. 

Mmmmhmmm, już to widzę.
Po prostu widzę jak ci, którzy w niczym nauczycieli nie słuchają nagle zaczynają potulnie nosić mundurki. Dyndałoby im i powiewało czy będą mieć jeszcze parę punktów z zachowania mniej. Nie podporządkowali by się temu w życiu, szczególnie że od lat chodzą do szkoły ubrani NORMALNIE.
Poza tym połowa tych, którzy może i by chcieli się podporządkować, na książki i zeszyty musi długo kasę składać [wiem, bo u mnie połowa klasy jest w takiej sytuacji...]. Więc na drogi mundurek już by nie starczyło.
Nie przeszłoby.

o rany, juz sie boje xD ale chyba mi nie zrobia krzywdy, jak na rozpoczecie roku szkolnego nie przyjde w mundurku? :P a co dyrektorki to wiem ;P podobno [ale tak tylko slyszalam^^] lazi po korytarzach i jak zobaczy jakas dziewczyne, ktora ma np. pomalowane oczy, to prosi o nazwisko i klase, a potem wzywa rodzicow xD
a jak sie mnie wychowawczyni bedzie czepiala, to powiem, ze nic nie wiedzialam xD [bo nie wiedzialam ;P]

U mnie nic nie wiem. Idę do normalnego gimnazjum... Mi tam wiszą mundurki, bo właściwie ostatnio sama uganiałam się za spódniczką w kratę plisowaną :D No i znalazłam! Jeśli takie będa mundurki z chęcią nawet będę nosić :P

Arya, ja nie wiem jak z makijażem ale mojej koleżance kazała podnosić ręce do góry żeby sprawdzić czy ma wystarczająco długą bluzkę :/
a wiesz już kto będzie Twoim wychowawcą? ;>

Ines to u nas by Ci się może spodobało bo spódniczki właśnie w kratkę, czerwoną, plisowane. tylko te marynarki.. uhh.. porażka :roll: chociaz mnie to akurat ani góra ani dół nie pasują i staram się tego unikać jak ognia (w dzień mundurkowy z koleżankami tak przechytrzyłyśmy naszą wychowawczynie że owszem biała bluzeczka, z kołnierzykiem jak należy i tylko na jej lekcje zakładałyśmy marynarke by mogła zobaczyć że mamy mundurek :P - u nas nie trzeba mieć całego wystarczy mieć tylko góre albo dół ;) a przynajmniej większość tak robi :P )

eee... nie mam pojęcia xD a ty wiesz, na którą jest rozpoczecie roku szkolnego? ;P
a tak na temat - juz sie zaczynam bac w zwiazku z tym mundurkiem x_x uhh. a jak jednak jest potrzebny? o_x
a wiem, zadzwonie do nich jutro czy co xD zreszta nic mi chyba nie zrobia, jak nie bede miala mundurka na rozpoczeciu ? xD

niestety ale jakoś do tej pory nie miałam chęci żeby wybrać się do szkoły i sprawdzić o której jest rozpoczęcie, z resztą podobno dopiero jutro ma być wywieszone ;)

teoretycznie warto go mieć, w ostateczności jeśli nie masz to w dzień mundurkowy trzeba przyjść po prostu ubranym na galowo ;) chociaż nawet jeśli przyjedziesz w dresie to do szkoły Cię wpuszczą :P
gorzej z przepustką, u nas na początku czerwca sobie przypomnieli że to coś mamy ( my już zdązylismy zapomniec :P ) i któregoś dnia na 1 lekcji nie było połowy klasy bo ich ochroniarze wpuścić nie chcieli i musieli się wracać po przepustke :roll:

fak. fak, fak o_x
są mundurki. ignorancja mojej matki, jeśli chodzi o szkołe mnie powala.
ale się cieszę.
fak o_o

Arya, nie martw sie jeszcze bedziesz mieć okazje (chyba) żeby kupić. :P a wiesz już o której jest rozpoczęcie?

we czwartek albo środę są jeszcze przymiarki. podobno.
rozpoczecie o 9.00 - uuh, znowu wstawanie o 7.00, cudownie T_T

a ja mam rozpoczecie o 8 :00 rano ;/

we czwartek albo środę są jeszcze przymiarki. podobno.
rozpoczecie o 9.00 - uuh, znowu wstawanie o 7.00, cudownie T_T

o 7? ja to koło 6 zamierzam wstawać żeby jeszcze psa wyprowadzić.. z resztą ja muszę wyjść koło 7.20 żeby zdążyć na autobus który podjeżdża najbliżej szkoły bo inaczej spacerek od bazarku :P nie wiem jeszcze jak się przestawię bo teraz wstaje koło 10 :P

eniqa, ja mieszkam w tych szarych blokach naprzeciwko bazarku xD więc mam dość niedaleko, a psa jeszcze nie mam - będę miała w zimie, huh xD [już wyobrażam sobie wstawanie o 5.30, jak jest ciemno i zimno.. brr xD]
ja teraz wstaję o 8, ale dla mnie 1 godzina o i tak kolosalna różnica^^"

Nie marudźcie, ja do szkoły wstawałam o 5:15 :P 

Oby nie wróciły ;p

lool w moim bylym gim dyrektor powiedzial, ze w ciagu najblizszego roku trza wprowadzic mundurki i to az 4- zimowy wiosenny letni i sportowy <lol>

Boże, oby nie! Przecież to staroświeckie! No i nie każdej w mundurku do twarzy!

Boże, oby nie! Przecież to staroświeckie! No i nie każdej w mundurku do twarzy!

Taa problemy życiowe -_-'
staroświeckie i nie do twarzy.
Tak, to największy problem z mundurkami

:lol: :lol: :lol:

Największy problem to fundusze... Przepraszam bardzo, w każdej szkole jest parę biednych rodzin, których ledwo stać na książki, a co dopeiro na mundurek i to x4...
A poza tym ja w czarnych spodenkach w kancik? Hahahah, albo w białej bluzeczce? :D Powodzenia :P

Za rok i tak będą obowiązkowe.

A w Anglii biedne dzieci muszą w mundurkach, no i chodzą do szkoły od 5 roku życia! Okropnośc!!

A w Anglii biedne dzieci muszą w mundurkach, no i chodzą do szkoły od 5 roku życia! Okropnośc!!

nie we wszystkich szkolach..

Jeśli mundurek miałby być zwykłą czaną bluzą z logo szkoły. To mogę to zaakceptować.

Za rok i tak będą obowiązkowe.

Źródło informacji poproszę :P
Jee, cieszmy się, zawsze będziemy mieli o jedne spodnie/spódnicę więcej, jak nie będzie w czym chodzić, to mundurek zostaje ^^

Jeśli mundurek miałby być zwykłą czaną bluzą z logo szkoły. To mogę to zaakceptować.

Zgadzam się.
Do tej pory jak słysze 'mundurek' to widze obraz grantowego fartuszka -_-'

Ja też... kurde, ma ktoś może jakąś stronę gdzie mundurki są pokazane? :D

Myślą, że mnie wyciągną z jeansów?? I to na rzecz jakiejś spódnicy w kratę?? Marzenie ściętej głowy  :P

Ja też... kurde, ma ktoś może jakąś stronę gdzie mundurki są pokazane? :D

Przecież to szkoła ustala jak będą wyglądały mundurki. Po ustaleniu z nauczycielami, rodzicami i samorządem szkolnym.

To strona szkoły :P Na jedno wychodzi (mniej więcej).
Tylko poczekam, aż nie będzie można w szkole własnego sniadania zjeść, tylko na stolowce...

Przestańcie już narzekać z tymi mundurkami,szczerze to Wam ich nawet zazdroszcze.I żaden mundurek indywidualności nie zabije.Też kiedyś chciałam pokazać poprzez naszywki,przypinki i tym podobne czego ja tam nie słucham i nie wyznaje.Jednak ktoś przemówił mi do rozumu i już wiem ze ważne to co w głowie ,a nie na głowie.Ostatnio nastała moda na indywidualność na siłe,głównie styl emo i indie czyli paseczki,kropeczki gdzie się da,obcięte rajstopy,wielkie bryle,baletki itp.Każdy stara się być orginalny i suma sumarum wszyscy wygladają tak samo.Mundurki traktujcie jako strój roboczy :P W innych krajach dzieciaki noszą i jest dobrze,ale my jestesmy przekorni i musimy się postawić.Jednak jestem za tym ,aby były fundowane,przynajmniej na kolejne dzieci w wieku szkolnym ,w rodzinie i żeby była też wersja ze spodniami. :)

Ja bym chciała... :P . I zgadzam się z Kamyczkiem. Teraz mam w szkole identyfikatory i na początku każdy achował i ochował, że to brzydkie, zdjęcie brzydkie, zasłaniali... a później wszystko było ok. Mam nadzieję, ze jednak będą mundurki :) .

PS niektórzy to mają problemy... :roll:.

no to ja się 'pochwalę' swoim mundurkiem. :|
góra
http://img457.imageshack.us/img457/6146/dsc03677tg4.jpg
naszywka
http://img53.imageshack.us/img53/2204/dsc03678ez4.jpg
dół
http://img359.imageshack.us/img359/1742/dsc03679rv7.jpg
i całość
http://img61.imageshack.us/img61/4697/dsc03676pk1.jpg

i szczerze mówiąc uważam że mundurek w szkole jest rzczą zbędną, zwłaszcza że nie jest to taki tani wydatek bo 200 zł kiedy jeszcze trzeba na ksiązki wydać około 500 zł a czasami więcej nawet. ja nie narzekam ale nie każdego stać na taki jednorazowy wydatek. a co jeśli ktoś ma więcej niż 1 dziecko w wieku szkolnym, albo bliźniaki więc wszystko razy 2 :/
ja jeszcze nie mam tak źle bo mundurek jest tylko na jakieś uroczystości szkolne i dzień mundurkowy raz w tygodniu. ale co jak trzeba nosić codziennie? i cały tydzień w tym samym ubraniu chodzić? :/ wybaczcie ale ja sobie tego nie wyobrażam. :|
po za tym uważam że każdy ma jakiś swój styl ubierania i nie każdy może lubić chodzić w spódnicy i nie powinno się nam narzucać tego w czym mamy przychodzic do szkoły bo w końcu w niej spędzamy pół dnia i powinniśmy się dobrze czuć a nie męczyć się w czymś co nam nie odpowiada.

ekhh eniqa i tak duzo za mundurek nie zaplacilas....ja mam identyczny, tylko ze zakiet jakis jak to moja babcia ujela aksamitno podobny, na 1 z 3 kieszonek naszywka z napisem "publiczne gim. im. ks. jana długosza "  spodniczka z takiego samego materialu jak mundurek + pasek, spodnie tak samo , tylko ze ja bede musiala chodzic w tym codziennie, jak ma sie to nosic raz w tygodniu+uroczystosci rozne to sadze ze to zbedny wydatek

uaa! eniqa, ta spódnica jest straszna x_x i góra też o_o brrr, i ja mam w tych chodzić x_o a jak jest tego wersja męska? ;P tzn. cos w stylu garnituru czy co? xD
mojej mum sie podoba - jeny, jak dla mnie jest straszny xD będę się musiałą przespacerować po nowe trampki, bo moje czerwone są tak pomazane, że już za niedługo je pewnie wywale, a granatowe trudno dostać xD

nienawidze rajstop, nienawidze depilowac sobie nog- wszystko mnie czeka w tym lub nastepnym roku- niech sie w glowke puknal.....

wersja męska, no to troche jak garnitur, spodnie i marynarka też w takim kolorze czyli granat, no i ta *%&$^*% naszywka na marynarce...

na szczęście jak ktoś chce to może nosić tylko góre albo dół.. inaczej bym nie wytrzymała bo nienawidze! rajstop a już tym bardziej zakładania ich po wfie..  :/ :P dlatego zawsze w dzień mundurkowy (o ile o nim nie zapomne :lol: no bo co ja poradze że mam kiepską pamięć, a jeszcze zmienia się on co 2 miesiące czy jakos tak i nie sposób pamiętać o tym że to właśnie dziś trzeba założyć to badziewie zwłaszcza gdy się spieszy na autobus i biega rano po całym domu żeby tylko zdązyc :P ) zakładam tylko góre przy czym jej nie nosze, a chodze tylko w bluzce koszulowej, no i spodniach oczywiście ;)

Po tym wszystkim co tu mówicie to wizja mundurku mnie przeraża!

Eniś, ta naszywka to znaczek Towarzystwa Szkół Twórczych?

Moja siostra jak zobaczyła zdjęcia do tej pory skacze z radości ;p
idę ją zgasić, że to od szkoł zależy jak ten ubiór wygląda xD

ja w spódnicy... ha, ha, ha.

Alya, tak.
ta naszywka to największe badziewie w tym wszystkim. ten żółty z ciemnoniebieskim są takie jakieś.. odblaskowe, że na tym ciemnym granacie wygląda to ok-rop-nie.! x_X

opolskie dzieci z tejże szkoły mają gorzej.. u nas są kamizelki, takie prawie do połowy uda.. O_x

Ja ogólnie jestem za mundurkami. Zawsze mi sie to podobało. Moja szkoła teraz wprowadziła, szkoda w sumie, że już sie nie załapię. No i żal mi maturzystów, że na te kilk amiesięcy muszą jeszcze kupowac mundurki i wydawać tyle kasy.
A myślę ,ze można znaleźć jakieś pośrednie rozwiązanie - np eleganckie bluzki/koszule z logo skzoły, a dół dowolny, byle w granicach dobrego smaku. Mundurki płne tylko na uroczystości na przykład...

Przestańcie już narzekać z tymi mundurkami,szczerze to Wam ich nawet zazdroszcze.I żaden mundurek indywidualności nie zabije.Też kiedyś chciałam pokazać poprzez naszywki,przypinki i tym podobne czego ja tam nie słucham i nie wyznaje.Jednak ktoś przemówił mi do rozumu i już wiem ze ważne to co w głowie ,a nie na głowie.Ostatnio nastała moda na indywidualność na siłe,głównie styl emo i indie czyli paseczki,kropeczki gdzie się da,obcięte rajstopy,wielkie bryle,baletki itp.Każdy stara się być orginalny i suma sumarum wszyscy wygladają tak samo.Mundurki traktujcie jako strój roboczy :P W innych krajach dzieciaki noszą i jest dobrze,ale my jestesmy przekorni i musimy się postawić.Jednak jestem za tym ,aby były fundowane,przynajmniej na kolejne dzieci w wieku szkolnym ,w rodzinie i żeby była też wersja ze spodniami. :)

no coz, mi sie to nie podoba i podobac nie bedzie. Nie chce chodzic w takim czyms, bede sie z tym zle czula, a w koncu w szkole spedzam czasami 8 godzin. Poza tym nie chce wydawac kasy na jakis mundurek, bo ktos sobie to wymyslił. Juz wole isc i kupic normalne ubrania, ktore beda mogla wszedzie załozyc.

Juz nie moge patrzec na nasz kraj. Mundurki, szkoly dla trudnej mlodziezy i tym podobne bzdety, chyba chca aby dni w szkole byly jak najgorsze, bardzo ciekawe podejscie... :/
Nie wiem co oni chca udowodnic i nigdy sie chyba nie dowiem.

http://web.diecezja.wloclawek.pl/dlugosz/galeria/uczniowie/zdjecia/IIbgd.jpg ja w moim gim sa takie mundurki, tylko blyszczace lekko, mi sie podobaja :P

A my dzisiaj mielismy do wyboru mundurek albo identyfikator, na co cała szkoła wybrała identyfikatory xD . A to poruszenie na sali ;d (zwłaszcza te RoShOfFe były zszokowane xD).

Ja kce mundulek :cry: . !

Ja mam indentyfikator, ale to i tak nic nie daje, bo nikt go nie nosi. Owszem czasami sprawdzaja, ale wyciaga sie z plecaka, a po lekcji chowa i tyle ;)

Ja mam indentyfikator, ale to i tak nic nie daje, bo nikt go nie nosi. Owszem czasami sprawdzaja, ale wyciaga sie z plecaka, a po lekcji chowa i tyle ;)

U nas robią podobnie, ale czasami wpada dyrektor czy jakiś uczeń z dyżurki i odrazu zapisuje... :roll: . I nie mozna wyciągać. No i na korytarzach stoją nauczycielki i zapisują...

Ech, dziwna ta szkoła :P .

U mnie nie ma ani indentyfikatorów ani mundurków.
Jestem zadowolona z wyboru szkoły ;d

U mnie też nic takiego, ale się zszokowałam, bo u nas odczytywali list od Giertycha i pisał, że ma nadzieje iż w szkołach szybko będą mundurki! Ale szok, kompletna załamka!!

U nas naszczęście nie bedzie, Oh Pan dyrektor jest super pod tym wzgledem ......ani identyfikatorów ani mudnórków i chwalic szkołe i dyrekcje .....

hej ... juz jestem po ...

sorki za off...
ale.. znowu Pan Minister edukacji sobie wymyslił

Żegnaj, szkoło!Jeśli nie odpowiada ci masowa edukacja, możesz uczyć swoje dziecko w domuDziecko można dobrze wyedukować bez posyłania go do szkoły. Zwolennicy takiej koncepcji edukacji mówią, że kto jak kto, ale Roman Giertych powinien ich zrozumieć.Jeszcze ten rok szkolny będzie taki jak zwykle. Ale już w przyszłym nauka w szkole może wyglądać zupełnie inaczej. Uczniowie będą chodzić w jednolitych mundurkach z tarczami na ramionach. O bitwie pod Grunwaldem będą słuchać raz na lekcjach historii Polski, drugi - na zajęciach z historii powszechnej, bo Ministerstwo Edukacji Narodowej przymierza się do rozdzielenia historii na dwa przedmioty. Obowiązkowo, i to niezależnie od narodowości, dzieci będą musiały uczęszczać na lekcje patriotyzmu. Oprócz wychowania patriotycznego do średniej ocen wliczana też będzie religia, a osoby, które ją zbojkotują (bo na przykład szkoła nie będzie mogła znaleźć nauczyciela etyki), nie dostaną promocji do następnej klasy. Jak wieść niesie, w szkołach mogą się pojawić kaplice.

aa.. i mam do was pytanie?. czy dzis u was tez dyrektor szkoly czytał list od Pana Giertycha??

Czytał. ;) Ale czy ktokolwiek go słuchał to już inna historia... :P

U nas tez czytal, ale nie wiem co w nim bylo, nie sluchalam ;)

Pinka, możesz podać źródło tej informacji? ;)

Hmhhh. U nas nawet nie czytali tego listu. I dobrze, bo i tak nikt by tego nie słuchał.

U nas nie czytali  :P Niech sobie te mundurki wsadzi głęboko  :/

u mnie w szkole jest kapilca xD w ktorej rodzice w przed comiesiecznym zebraniem beda sie modlic...hmmm tylko glupio z lekcja patriotyzmu , historie sobie moga byc 2 bo je lubie;p

Historie dwie chętnie. Ale lekcje patriotyzmu? Patriotyzmu się nie uczy. My się chyba cofamy... Co do mundurków, to z jednej strony może i fajnie, ale wydawać kasę na mundurek, a przecież i tak szkoła [książki, zeszyty, etc.] pochłania masę kasy. Nie należę do osób, które mają forsy jak lodu, więc... Do tego nie podoba mi się pomysł noszenia jednego ubrania przez pięć dni. Źle bym się czuła w takim stroju. Nie, nie, nie.

Niedługo będzie żarcie na kartki  :lol: Jak już się cofać to porządnie  :P

No coś Ty. Będziemy sami POLOWAĆ na to żarcie... :lol:

Będziemy palić ludzi na stosie  :lol:

mundurki beda za rok :D

To za parę lat wrócimy na drzewo  :lol: Przynajmniej nie będzie tego głupiego rządu  :P

no i glupiego G

Ja siem postawię i nie będę go nosić, o!

Ja siem postawię i nie będę go nosić, o!

zgadzam się z Blackie :).

Zadna druga historia, a tym bardziej wychowanie patrotyczne, nie nawidze takich lekcji, chyba ich juz calkowicie powalilo :/

Nataila, Pinka z oneta to wziela ;)

Wychowania Patriotycznego nie będzie, ten pomysł nie przeszedł. Przynajmniej ten...

Ehhh, żeby to mundurki nie przeszły!

Wychowania Patriotycznego nie będzie, ten pomysł nie przeszedł. Przynajmniej ten...

No i bardzo dobrze. Ale wydaje mi się, że mundurki mają zdecydowanie większe szanse na przejście.

Nataila, Pinka z oneta to wziela ;)

Dziękuję ;) .

nie ma za co ;)

AAAA!! MAsakra.... G8 będzie posiadało piękne mundurki. Od przyszłego roku. Dzisiaj jest rada, ale tylko 10% jest szansy...
Gratulujcie mi.
Niedoczekanie, że będę takie coś nosiła...

mundurki nie sa zle..http://q4.pl/c/gl/e791264df30286ec23d80d4ab809ce37.jpg takie sa u mnie ...( ta pierwsza to przewodniczaca mojej klasy x_X strasznie jej nie lubie xP taka barbie xP) te mundurki nie sa zle;] zawsze mozna przyjsc przeciez w normalnym ubraniu do szkoly i sie przebrac;]

AAAA!! MAsakra.... G8 będzie posiadało piękne mundurki. Od przyszłego roku. Dzisiaj jest rada, ale tylko 10% jest szansy...
Gratulujcie mi.
Niedoczekanie, że będę takie coś nosiła...

Blackie, dzisiaj była rada? Ja już sama nie wiem...
Zależy jakie. Ale raczej jestem na nie.
Jesteś może w radzie? ]:->

Mundurki? Jak dla mnie kpina xP

Ojejku, jejku...

mundurki nie sa zle..http://q4.pl/c/gl/e791264df30286ec23d80d4ab809ce37.jpg takie sa u mnie ...( ta pierwsza to przewodniczaca mojej klasy x_X strasznie jej nie lubie xP taka barbie xP) te mundurki nie sa zle;] zawsze mozna przyjsc przeciez w normalnym ubraniu do szkoly i sie przebrac;]

są złe, bo widze kołonierzyk :F
a nie cierpie kołnierzyków ._.

u mnie rada w środe, zdecydują czy będa mundurki, a ja już będą to bluzy z 'logo' szkoły, tak trzymac xD w bluzie chodzić mogę ;)

JA tylko się z krawatu cieszę :P No i z tego, że w spódniczce nie będę jedynąźle wyglądającą ^^
shall, pan P. powiedział nam na angielskim, że dogadanie się w tym aspekcie może potrwac, ale na 90% powitamy mundurki w naszym gimie -.-
a wiecie, że dodatkowo zmienili u nas regulamin? żadnych komórek, empetrójek, makijażu (błyszczyk ewentualnie), nie można przesiadywać pod szatnią ani w łazience, za 3 razy bez zmiany butów uwaga, za 4 upomnienie, 5 raz - sprzątanie szkoły. Co tam jeszcze... Bluzki z dekoltem, odsłonięte ramiona, ramiączka, spódniczki i spodnie w przypadku obu płci przed kolano,  odsłonięte na centymetr brzuchy - zakazane. Kolczyki długie i w ogole, kolczyki gdzie indziej niż w uszach - zakazane.
Bomba... -.-

JA tylko się z krawatu cieszę :P No i z tego, że w spódniczce nie będę jedynąźle wyglądającą ^^
shall, pan P. powiedział nam na angielskim, że dogadanie się w tym aspekcie może potrwac, ale na 90% powitamy mundurki w naszym gimie -.-
a wiecie, że dodatkowo zmienili u nas regulamin? żadnych komórek, empetrójek, makijażu (błyszczyk ewentualnie), nie można przesiadywać pod szatnią ani w łazience, za 3 razy bez zmiany butów uwaga, za 4 upomnienie, 5 raz - sprzątanie szkoły. Co tam jeszcze... Bluzki z dekoltem, odsłonięte ramiona, ramiączka, spódniczki i spodnie w przypadku obu płci przed kolano,  odsłonięte na centymetr brzuchy - zakazane. Kolczyki długie i w ogole, kolczyki gdzie indziej niż w uszach - zakazane.
Bomba... -.-

No to przewalone... Ekhm... Lekko mówiąc :P

Dokładnie, LEKKO mówiąc. Ale podejrzewam, że to też przez Shallęsa, bo to on rok temu nałogowo słucham mp3 na lekcjach xD Chociaż nie wiem, czy ci kto zwrócił uwagę... :P
Ale to dopeiro za rok... I tylko rok będę mundurek nosić, chyba że nie zdam :lol:

Blackie używanie komórek i mp3 chyba nigdy nie było 'legalne' wiec w czym problem? o.O'
u mnie i w gim i teraz komórki zabierali zwykle :F i muszą być wyłączone albo wyciszone, a to czy nosisz jest mało istotne, bo nikt Ci rewizji nie zrobi :F

ja to jednak fajna mam szkołe xD butów zmieniac nie muszę. Poprostu mamy taką szatnię, że bez butów nie wezmą Ci kurtki no i w zime żeby nie tachać kurtki na lekcjach te buty zmienne trzeba mieć - wg mnie dobre rozwiązanie :F

Kolczyki można mieć wszędzie w dowolnych ilościach, w reg. ani słowa o tym xD

Nauczycieli rażą tylko miniówy i gołe brzuch - i dobrze, bo mnie też rażą potwornie :P

tapeta dozwolona :F i dzieki temu widac od kogo mam trzymac się z daleka xD

U nas nigdy nie było zabronione noszenie mp3 ani komorek... Tylko wyciszenie obowiązkowe.
A co do tapety, to mimo wszystk ojakichś tam kosmetyków sie uzywa, tusz itd... Ale nie można. I cóż zrobić?

A ja zgadzam się aby były mundurki. Przynajmniej każdy będzie ubrany tak samo, nikt nie będzie mógł komentować.

Ja w sumie nie spotykam komentowania ciuchów... jakoś tak się o tym nie mówi w szkole.

U mnie mp3 i telefony na lekcjach to pewno że zakazane, ale to chyba normalne jest. o_O
Gołych brzuchów żadnych, nie ma mowy... kolczyki - to zależy od nauczyciela. Niektórzy każą wyciągać inni przymykają oko.
I lekko rzęsy maźnięte tuszem mieć można, ale żdanej przesdanej tapety.

Tja, u nas można nosić komórki tylko mają być >wyłączone< nie wyciszone tylko wyłączone, ale ja i tak tylko wyciszam :P . A mp3 to nam czasem na lekcjach słuchać pozwalają :P Na np. Plastyce, angielskim... itp. :P U nas o ubraniach które prawie nic nie zasłaniają raczej nie ma mowy... Jak ktoś ma kosmyki to nasza wycha mówi że jak nie znikną to zmiejszy zachowanie... :hmmm: Ale bezwzględny zakaz noszenia "takich" ubrać jest na dyskotece ;d . A i zapomniałem dodać, że jak ktoś "zgubi" komórke to szkoła nie ponosi za to odpowiedzialności... Czyli jednym słowem nosisz na własną odpowiedzialność ;)

JA tylko się z krawatu cieszę :P No i z tego, że w spódniczce nie będę jedynąźle wyglądającą ^^
shall, pan P. powiedział nam na angielskim, że dogadanie się w tym aspekcie może potrwac, ale na 90% powitamy mundurki w naszym gimie -.-
a wiecie, że dodatkowo zmienili u nas regulamin? żadnych komórek, empetrójek, makijażu (błyszczyk ewentualnie), nie można przesiadywać pod szatnią ani w łazience, za 3 razy bez zmiany butów uwaga, za 4 upomnienie, 5 raz - sprzątanie szkoły. Co tam jeszcze... Bluzki z dekoltem, odsłonięte ramiona, ramiączka, spódniczki i spodnie w przypadku obu płci przed kolano,  odsłonięte na centymetr brzuchy - zakazane. Kolczyki długie i w ogole, kolczyki gdzie indziej niż w uszach - zakazane.
Bomba... -.-

No to świetnie... -.- a wzory mundurków? jeśli będą?
dobrze, że dopiero w przyszłym roku to wprowadzą... :P
jeszcze rok jako takiej wolności ^^

Ja mam mundurek, acz nie noszę xD
Byłam w nim tylko na ślubowaniu pierwszoklasistów - wyglądałam potwornie xD W dzień mundurowy [środa] nawet nie jestem na galowo, ale mogę go zakładać [tzn. mundurek :P] na jakieś ważniejsze uroczystości :P
bo brzydki jest xD

JA tylko się z krawatu cieszę :P No i z tego, że w spódniczce nie będę jedynąźle wyglądającą ^^
shall, pan P. powiedział nam na angielskim, że dogadanie się w tym aspekcie może potrwac, ale na 90% powitamy mundurki w naszym gimie -.-
a wiecie, że dodatkowo zmienili u nas regulamin? żadnych komórek, empetrójek, makijażu (błyszczyk ewentualnie), nie można przesiadywać pod szatnią ani w łazience, za 3 razy bez zmiany butów uwaga, za 4 upomnienie, 5 raz - sprzątanie szkoły. Co tam jeszcze... Bluzki z dekoltem, odsłonięte ramiona, ramiączka, spódniczki i spodnie w przypadku obu płci przed kolano,  odsłonięte na centymetr brzuchy - zakazane. Kolczyki długie i w ogole, kolczyki gdzie indziej niż w uszach - zakazane.
Bomba... -.-

W mojej szkole od poczatku nie mozna było miec ani makijazu, ani kolczykow, ani rzeczy odsłaniajacych ciało, zadnych spodniczek, komorki mozna miec, ale wyciagac tylko na przerwie, zmieniac buty trzeba, do tego nosic cały czas indentyfikator. Ale co z tego, ze sa takie zadady. NIKT tego nie przestrzega, nawet nauczyciele sie nie czepiaja. Polowa szkoly ma kolczyki(uszy, brzuch, jezyk, pepek) maluje sie, kilka osob nosi rzeczy, ktore wiecej odsłaniaja, niz zasłaniaja. Ja osobiscie nie zmieniam w ogole butow, indentyfikatora tez nie nosze ;]

Wiec zasady zasadami, ale zycie zyciem :)

u nas rada będzie w środe jesli chodzi o mundurki moja mama jest za olaboga... boje sie znając naszą dyrektorke bedziemy mieli mundurki w kolorze ostrej czerwieni :roll::lol:

JA się modlę o spódniczkę czarną, ewentualnie czerwoną w szkocką kratkę(jak TATU miały xD ), białą bluzkę i CZERWONY krawat ^^
Bo jeśli już muszą być mundurki, to powinni nam dać coś do wyboru xP
Twoja mama jest za? Moja też -.-'

Blackuś! ;d
jakby mundurki były takie, jak opisujesz, to nawet mogłabym w nich chodzić ;d
ale to marzenie jest :|
aż się boję, jakie będą naprawdę...

moi rodzice też popierają, nie tylko mundurki, ale WSZYSTKIE pomysły pana Dżi -.-

Eee... Współczuję. Moja matka w sumie jest za większością, ale moj tata nie bardzo :D
Ja to o ten krawat czerwony się modlę, o nic więcej nie proszęęę xD

na całe szczęście u mnie w rodzinie nikt nie jest za pomysłami Giertycha :lol:

U mnie też nie na szczęście :D A reklama to już iich w ogóle powaliła...

Teraz widać dla kogo liczy się ubiór...

Teraz widać dla kogo liczy się ubiór...

I widać dla kogo nie...

Teraz widać dla kogo liczy się ubiór...

Co masz dokladnie na mysli? bo roznie mozna to odebrac.

I widać dla kogo nie...

Dla mnie się nie liczy. Nie uważam, że strój ma wpływ na to kim jestem.

Niestety, jako że jestem kobietą, to strój odgrywa u mnie jakąś rolę :P

Niestety, jako że jestem kobietą, to strój odgrywa u mnie jakąś rolę :P

dokładnejszyns :D

Poza tym, aby w czyms chodzic, musze sie w tym czuc naprawde dobrze, bo inaczej odczuwam dyskomfort ;P

moj stroj w pewnym stopniu wyraza moja osobowosc i ukazuje styl jaki prezentuje....dla mnie to jest bardzo wazne jak sie ubieram, dlatego nie wyobrazam sobie jakis mundurkow!!!!
musze miec ciuch wygodny, pasujacy do mnie (do mojej urody) np. Ci ktorym pasuja kolory cieple, zywe raczej niefajnie beda wygladac w granatowym mundurku.
tak samo ja nosze tylko spodnie (spodnice okazyjnie) wiec raczej tez mi nie dobrze bedzie ciagle prezentowanie sie w spodnicy :/ bede sie czula niewygodnie, co napewno odbije sie na humorze i na innych czynnikach...MASAKRA!!!!!!!!!!!!!!!

Dla mnie się nie liczy. Nie uważam, że strój ma wpływ na to kim jestem.

Naprawde? Jakbyś nałożył na siebie jakieś szmaty to czułbyś sie dobrze?

Naprawde? Jakbyś nałożył na siebie jakieś szmaty to czułbyś sie dobrze?

Aż tak źle chyba nie będzie ^^ . Wiadomo jakieś swetry, koszulki z kołnierzykiem ale nic gorszego chyba nie będzie ;]

Mia kołnierzyki to największe zło :lol:

ubranie ma być wygodne i mamy się w nim czuć dobrze, a nie spódnica i kołnierzyk o.O
ja spódnic nie noszę WCALE (nie wygodnie, nie praktyczne) dlatego przeżywam :F

Grzesiek Tobie to dobrze, bo Ciebie nikt w spódnice nie będzie próbował wpakować :F
facieci to się mają dobrze -_-'

Spódnice tylko na gale nie ma ich nawet w mundurkach ;)
Zależy jakie kołnierzyki ^^ Wystarczy troche pozmieniać... ;p

ja kolnierzyk odetne xD

Naprawde? Jakbyś nałożył na siebie jakieś szmaty to czułbyś sie dobrze?

Tak, w takich czuję się najlepiej. Należę do indiańskiego szczepu, który zmienia ubranie jak sam z niego spadnie.

Grzesiek Tobie to dobrze, bo Ciebie nikt w spódnice nie będzie próbował wpakować :F
facieci to się mają dobrze -_-'

Jestem chłopcem ;)

Jesteś chłopcem? Łał, nie miałam pojęcia, jak to możliwe? :lol:
Ja spódnice nosze tylko okazyjnie... A spódniczkę to tylko w szkocką założę, innym mówię nie :P
Będę się czuła sztywno. Na bank.

Jestem za!!! Wszyscy wygladaja tak samo i juz nie pomyslisz ze wygladzasz gorzej. :)

ja sie ciesze, bo mundurki maja wprowadzic za rok w jedynie w podstawowkach i gimnazjach. a za rok bede juz w liceum i ten nakaz nie bedzie mnie juz dotyczyl xD

Ale szkola moze zdecydowac o wprowadzeniu mundorkow (lub o ich nie wprowadzeniu), tak??

tam gdzie ide to raczej nie wprowadza

DnW mnie to tez ominie ;] na szczescie...bym tego nie zniosla...

A ja jak już bede musiała kupować na ostatni rok pobytu w gimnazjum :/ bosssko...

Mundurki, jeszcze czego :/ w mojej sqll od stycznia mają cos tam wprowadzić niby .. <załamka>
Nie dość, że mam to gó**o nosić to jeszcze mam za to płacić xP  :hmmm:

A ja słyszałam że oficjalnie mają wprowadzić 1 września 2007... masakra. Ale jakby można było chodzić w jeansach to by dało się przeżyć xD ale chyba nie przeżyję :P

BUHAHAHA, już widzę jak wszyscy potulnie kupują mundurki.
Część nie kupi, bo brakuje kasy.
Część nie kupi, bo nie. "Nie będzie w takim badziewiu chodzić"
Część może i kupi i zacznie w tym chodzić, ale jak zobaczy że inni nie  mają i żyją, też się zbuntują.
Nie mają prawa do szkoły nie wpuścić. Kilka punktów w dół z zachowania? Są tacy, których to nie obchodzi, co z tego. Do kolekcji.
W końcu odpuszczą, bo zobaczą że to syzyfowa praca.
Tak mi się wydaje.

Gdyby to wprowadzili w podstawówkach od 1 klasy, od początku. Jak się jest od początku przyzwyczajanym do mundurka, ok. Ale tak nagle, kiedy nigdy się nie nosiło - marzenia pana G.

ja sie ciesze, bo mundurki maja wprowadzic za rok w jedynie w podstawowkach i gimnazjach. a za rok bede juz w liceum i ten nakaz nie bedzie mnie juz dotyczyl xD

Serio w liceum nie ma? Pocieszające.

Tak, w liceum nie ma.
Mnie juz mundurki dotyczyc nie beda wiec mam to gdzies ;) Niech sobie beda :) :P

Wy narzekacie na mundurki, ja w podstawówce chodziłam w granatowym fartuszku z białym kołnierzykiem :lol: i jakoś nikt nie narzekał. :P

czasy sie zmienily, teraz dzieci mlodziez nei chce nosic mundurkow.

jak dobrze być już w liceum ;P
nie sądziłam, że kiedyś to powiem przecież gim to trzyletnie wakacje były :cry:

Błeee... referandum a ja nie wiem czy jestem za czy przeciw... ;) Jestem osobą teoretycznie najmniej mającą coś współnego ze szkołą - już się nie uczę, dzieci nie mam... ale mnie dotyka fakt, że duża część młodzierzy jest coraz bardziej "wściekła"... :(

- ja w szkola mogłabym nosić mundurek, ale fajny... ;) ogólnie podobają mi się...
- uczniom może się to nie podobać, utrudnia w końcu zrywanie chodziażby... :P
- nie każdy czuje się komfortowo w mundurku, dziewczyna np. woli zakryć nogi, bo czuje się nie pewnie... myślę, że lepsza była by jakaś część ubioru, może góra, a dół dowolny, żeby dziwczyny mogły nosić co chcą... :P Nie bardzo to sobie wyobrażam z drugiej strony... :P u chłopaka - pół mundurek, pół spodnie od oklan...
- mundurki były by okej, jakby było jakieś fajne... ale po tym co widzę, jakie są przykłady to mnie odrzuca taki projekt... powinny być jakieś eleganckie, nie worowate...

No i zonk... byłabym za mundurkami... ale lepszy było by dla mnie jakieś połowiczne rozwiązanie, jak chodziażby jakieś element wyróżniający ucznia, nie cały mundurek, zakaz malowania czy ogranicznie w biżuterii jak w liceum czy tam gimnazjum mojej znajomej - może to nie było takie złe - nie uszkodziło tych ludzi na psychice... ;) Byłabym za mundurkami jakby były fajne... ;) No i mundurek nie załatwi za rodziców wychowania dziecka - w tej kwiestii są największe luki i szkoła raczej nie może ich załatać... :(

Ja tam bym nawet chciała żeby wróciły mundurki. Jeżeli byłyby to normalne mundurki a nie bluza dresowa...
Podobają mi się sukienki/mundurki jakie nosiły dziewczyny w anime Ouran High School Host Club (jeżeli ktoś oglądał to będzie wiedział o co mi chodzi). Lubię ogólnie sukienki chociaż niekoniecznie żółte, jakiś inny kolorek by się przydał...
Charon, ja myślę że to było by możliwe ze spódnicami czy spodniami. Chociaż, jeżeli dyrektor szkoły to facet pewnie będzie chciał jak najkrótsze te spódniczki  :/ ...

Ola mnie to tez ominie :D wiem mi to wsiooo czy beda mundurki czy nie :]

Charon, ja myślę że to było by możliwe ze spódnicami czy spodniami. Chociaż, jeżeli dyrektor szkoły to facet pewnie będzie chciał jak najkrótsze te spódniczki  :/ ...

O w mordę... Rozwalacie mnie!

napewno musiałabym nosić krótkie spódniczki, zrezygnować z pieszczoch  :/ech.. ale juz tylko rok i troche w tej szkole, pozniej lo ...Mnie na szczescie to nie spotka... :D

No to poczytajcie sobie:
http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=9921&wid=8671550&rfbawp=1168080498.239
 ;p

IBDG - watpie zeby w plastyku albo szkole o profilu teatralnym byly mundurki ;>

Te mundurki to beda obowiazkowe czy wedle uznania szkoly??

obowiazkowe wedle uznania

Czyli to dyrekcja bedzie decydowac o ew. wprowadzeniu, a nie pan G, taak? :P

Czyli to dyrekcja bedzie decydowac o ew. wprowadzeniu, a nie pan G, taak? :P

Chyba tak..
U mnie w szkole niedawno na wywiadowce pani pytała sie, czy rodzice zgadzaja nie na mundurki i nikt sie nie zgodził. I dobrze ._.;

U mnie dyrekcja już wprowadziła pewne zmiany, więc mogę sie mundurków spodziewać. xP

ugh..u mnie w klasie wiekszosc byla za!  ;< ciekawe jak w innych
ale mi szczerze to wisi...  ^^

A niech sobie będą. Ja się za bardzo do szkoły nie stroję [nie lubię i nie chcę], ale boję się czy moje koleżanki przez to w histerię nie popadną... :roll:

(http://konopki.ovh.org/obrazy/roman%20giertych%203.jpg) więcej? Link tutaj (http://konopki.ovh.org/galeria.php?start=0&kategoria=26)

MUNDURKI POWRACAJĄ!! Od 1.09.2007r mundurki znowu zaatakują... Nienawidzę pana Dżi!!

Ja tam nierozumiem waszego "buntu". Tak bardzo wam zależy na ubiorze w szkole?
Jeśli te mundurki będą "normalne", gustowne nie jakieś wymyślne, w normalnych kolorach - to jestem za.
 Jednak mam nadzieję, ze nie będe musiała chodzić w spódnicy :P

Ja bym chciaaaała mundurki!! ;D
Nie byłoby gorszych ani lepszych :roll: i byłoby świetnie

Ja tam nierozumiem waszego "buntu". Tak bardzo wam zależy na ubiorze w szkole?
Jeśli te mundurki będą "normalne", gustowne nie jakieś wymyślne, w normalnych kolorach - to jestem za.

Robimy ankietę?

Dobra :P To rób :P Ja jestem ZA mundurkami.

Pat nie tak.


Tak:

http://www.zwierzaki.org/index.php/topic,30216.new.html#new

Ja zagłosowałam na nie.
Jeśli chodzi o moja szkołę, to pewnie mogę liczyć na coś w miarę... Ale jeśli mam chodzić w bluzie w kolorach szkoły, to niech sobie je wsadzą w... Tam, gdzie światło nie dochodzi xP

Dam Wam coś jeszcze
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,wid,8747263,wiadomosc.html

Co Wy na to? ;p

Ja jestem na nie:
1. U nas w szkole nie ma problemu ze zbyt skąpymi ubraniami. Jeżeli już ktoś się rozbiera to panienki z liceum, a gimnazjalistki chodzą w porządku ubrane.
2. Za mundurki będą musieli płacić rodzice. Dla mnie to akurat nie problem, ale co w rodzinach biednych i/lub wielodzietnych? Przecież dzieci rosną, a mundurek musi być dopasowany
3. Mundurki są niepraktyczne. W zimie często jest w nich za zimno, a w lecie za gorąco (to już dużo większy problem)
4. Nie zamierzam chodzić do szkoły w spódnicy:
a. nienawidzę siedzieć z zaciśniętymi kolanami
b. cały rok zasuwania w rajstopach - ja dziękuję, w lecie to jest nie do wytrzymania
c. depilować musiałabym się cały rok - nie ma mowy, w zimie chciałabym dać trochę wytrwania skórze
5. Nie zamierzam wyglądać jak pokutnica - mam 15 lat i teraz właśnie jest czas na eksperymentowanie ze strojem i wyglądem (oczywiście bez przesady, nie zmierzam chodzić nago, czy jakoś strasznie wyzywająco).
6. Skończy się porównanie po strojach, a zacznie po komórkach, torbach/plecakach, gadżetach, biżuterii, butach itd. Porównań się nie uniknie
7. Jeżeli ktoś ocenia innych na podstawie markowości/niemarkowości ciuchów to jest idiotą i od takich osób trzeba się trzymać z daleka. Jeszcze tego brakuje, żebym rozpaczała z powodu zdania jakiegoś bezmózga, któremu nie podoba się mój strój.
8. U mnie w szkole (Kraków), większość ludzi jest bogata i chodzi na markowo. Ja nie. Nie to, że nie mam kasy. Po prostu nie widzę potrzeby wydawania 100 zł na dżinsy z metką, jeżeli niemal identyczne mogę kupić za trzy razy mnie bez metki. Zaoszczędzoną kasę wolę wydać na książki/wydatki zwierzęce. W całej mojej szafie można znaleźć może ze trzy markowe ciuchy. Nigdy w życiu nie spotkałam się z negatywnym komentarzem na mój temat, a wręcz przeciwnie, słyszałam głosy zachwalające mój sposób ubierania się.

Mundurki dla nauczycieli? Jeżeli dla uczniów to także i dla nauczycieli. Dlaczego sami mamy cierpieć?

Ja tam nierozumiem waszego "buntu". Tak bardzo wam zależy na ubiorze w szkole?
Jeśli te mundurki będą "normalne", gustowne nie jakieś wymyślne, w normalnych kolorach - to jestem za.
 Jednak mam nadzieję, ze nie będe musiała chodzić w spódnicy :P

Popieram w stu procentach. Większość pisze, że są w takim wieku, że muszą eksperymentować z ubraniami i takie tam - przepraszam bardzo, ale to jest szkoła :-/, a nie pokaz mody. Giertych przynajmniej się stara, ale wam naturalnie nic nie pasuje.

od przyszłego roku wprowadzają mundurki do mojej szkoły :]. Moge se chodzić ale żeby były jakieś spodnie i to normalne :P

Ponoć liceum to nie dotyczy, a u mnie jakieś zebrania są i dyskutują o.O'

moja polonistka nam powiedziała, że jak będzie musiała chodzić w uniformie to się zwolni :lol:

u mnie jakies bluzy maja byc x_X jejku na 1 rok kupowac... i tak przerobie po swojemu ;p

 Dziś sie dowiedziałam że w mojej budzie maja być mundurki w następnym roku szkolnym....  Pogrzało ich czy co?!
 Relacje z godziny wychowawczej zdawała mi koleżanka i powiedziała ze jej wychowawca mówił o mundurkach.... Że niby nasze wdzianka będą zależeć od widzimisia nauczycieli.... I juz im zapowidział ze dziewczyny będą miały proste spódniczki za kolano! W życiu nie pójde do budy w spódnicy! I tak nie chodze często, raz na ruski rok. A do tego mudnurki czarne, szare albo granatowe. Modle sie żeby było czarne! Nie chodze zawsze na czarno ale uwielbiam ten kolor! Ludzie czy zamiast mundurków moja szkoła nie mogłaby miec ochroniarza albo monitoringu?! Albo chociaż identyfikatory.... Boshe, ja tego nie wytrzymam psychicznie! W mojej szkole tez jest "gang laluni" i tez lubia poniżac te osoby które nie mają firmówek. Większość ludzi się mimi nie przejmuje i wysyła je pod latarnie xD Ja sama nie kupuje w markowych sklepach bo ciuchy takie same a kase za która miałabym to kupic wole wydac na cos innego... A jak nauczyciele z mojej budy takie mondre to ciekawe jak by sie czuli w uniformie..??
 Mam nadzieje ze pomysł "kolegi romka" nie wejdzie w życie....

nasza szkoła ma na razie :
-co poniedziałek każdy ma mieć galowy strój(przynajmniej czystobiałą bluzkę)
-identyfikatory zawsze(jak zapomnisz to cię spisują i nie masz wzrowego z zachowania)
-ochroniarzy, w tym jeden przy wejściu co spisuje tych, którzy nie mają identyfokatorów
-monitoring w szkole(na szczęście nie ma w klasach)
no i oczywiście(to już pewne :( ) będą mundurki od następnego roku szkolnego... szkoda!!

A u mnie się w zasadzie nic nie mówi o mundurkach... chyba podpytam moją wychowawczynię czy ktoś coś wspominał - oby nie, oby nie!

U mnie tez jest ochrona... pan Mareczek i pan Józek :D Faajni są. Żadnych identyfikatorów itd nie ma i nie widac potrzeby.

Podono gdy jesteśy smutni - i zmusimy się do uśmiechu - to to wywołuje też uczucie radości w naszej psychice..
mam nadzieję że kultura i dobre wychowanie może być pobudzone poprzez kulturalny skromny ubiór.. :p

to prawda, że mundurków nie będzie bo sejm nie zatwierdził? czy nie?

Z tego co wiem, to bedzie jeszcze jedno głosowanie. ;)

To będą czy nie?
Jestem za mundurkami, naprawdę podobają mi się, tylko jeszcze jest problem zakupienia mundurka. Przecież to coś chyba trochę kosztuje... Może będzie też tak, że trzeba będzie nosić "jakąś" białą bluzkę i "jakąś" czarną spódnicę do szkoły i tyle :)

a jeśli ja nie lubię spódnic? to nie mogą mi kazać nosić spódnicy :( albo żeby były dżinsy lub spódnica +biała bluzka :D już wolę tak chodzić ;P i niech mundurków nie będize... gdyby teraz sejm zatwierdził, to drugiego głosowania by nie było. a jak nie zatweirdził  to będą tyle razy głosować aż zatwierdzą ;P? mi 'mundurki' to się podobają takie co miały Tatu x) biała bluzka i spódnica w kratę. osobiśćie jestem za dżinsami :)

Wczoraj moja mum wrociła z zebrania rady rodziców (moja mama udziela się w szkole za mnie, bo ja nie robię nic xD) i oświadczyła, że będziemy musieli powiedzieć jakie chcemy mieć mundurki, bo mają być w każdej szkole :lol: a jednak.
No cóż, zobaczymy ;P

U mnie w szkole jest konkurs na projekt mundurka. Trzeba oprócz rysunków zaproponować materiały i cenę. o_O
Mój "projekt" był taki: ciemna koszula, spódnica i żakiet w kratkę, a dla chłopaków spodnie. I dla dziewczyn podkolanówki.   :lol:

mnie sie idea podoba. pod warunkiem, że będzie to zrobione za smakiem a nie na modłe niegdysiejszych fartuszków z tarcza. fartuszki były brzydkie i poza funkcja zabezpieczająca nie spełniały swojej roli, bowiem kto miał więcej pieniędzy <lub większe wpływy> miał po prostu ładniejszy i lepszy fartuszek. To sie rzucało w oczy niestety...

ale mundurki w klimacie szkół językowych (bo chyba tylko takie w polsce występują z umundurowaniem) to świetna idea. ładne, funkcjonalne, łatwo rozpoznać gdy osoba spoza szkoły usiłuje wejść na jej teren. niestety znająć nasz kraj jakoś nie mam nadziei na tak ładne rozwiązanie sprawy...

Giertych przynajmniej się stara, ale wam naturalnie nic nie pasuje.

dobrymi chęciami piekło wybrukowane... giertych nie powinien zajmować tego stanowiska. niestety nie tylko on...

Na www mojej szkoły zrobili ankietę : "który wzór mundurków ci się najbardziej podoba" i dali do wyboru trzy wersje :

1. (http://images22.fotosik.pl/32/2586edf566d5f8ad.jpg)

2. (http://images21.fotosik.pl/59/9e4dccb65feff333.jpg)

3. (http://images21.fotosik.pl/59/9831ed2062ee69d4.jpg)

Z tych wszystkich toleruję tylko trzeci bo najbardziej ludzki :P

lila - ja mam taki podobny do 1 xP
ugh. magnes na siersc xP

u mnie i tak jest wymagany mundurek, którego nie noszę /tzn. miałam dwa razy - raz jak przyjechał ambasador francji, a drugi, jak ktoś-tam-podobny z korei/. granatowe wdzianko na górę, którego szczególnie nie cierpię i spódnica w szkocką kratkę. od przyszłego roku mamy codziennie zakładać jakiśtam inny, który wymyśli samorząd szkolny + raz w tygodniu ten, który mamy teraz. ale wątpie, że to wejdzie w życie, bo ten mundurek, który jest teraz kosztował 200zł, a niewiadomo ile będzie kosztował następny.
ogólnie nie mam nic przeciwko, ale nie noszę. nieszczególnie przepadam za spódnicami, jak jest tak zimno ;]

U mnie w szkole jest konkurs na projekt mundurka.

Też będziemy mieli taki...

My tez bedziemy miec własne projekty.
A to jest kompletnie bezczelne ze strony Giertycha, bo on doskonale wie że chyba żadna szkoła się nie zgodziła, uczniowie się nie zgadzają i rodzice też się NIE zgadzają na mundurki, wiec on jest wprowadzi OBOWIOZKOWE.
On mysli, ze jak bedzie robil na przekor nam wszystkim, to go polubimy? -.-
To jest dla mnie straszne, takie tłamszenie ludzi i zbijanie ich w jedną szrą mase, zero indywidualnosci ._.

 Ta, już wszystko wiem. Te mundurki to tylko jakieś okropne bluzy!! No cóż, poczekam do września i zobaczę, akurat wtedy do liceum idę. Nie wiem, nie chcę nosić jakiś bluz, nie cierpię takich! A poza tym jak będą ciemnego koloru to moja będzie biała- dzięki mojemu królasowi, któremu futro wyłazi.

Może mam jakiś dziwny gust, ale mundurki nawet mi się podobają :P
My jeszcze nie mamy i sprawa w ogóle ucichła. Ostatnio zobaczyłam szóstoklasistki... khem, wolę nie mówić...
Liluś - rzeczywiście najbardziej ludzki jest trzeci i mi też chyba najbardziej się podoba. Potem pierwszy, a potem drugi :)

U nas na szczęście sprawa ma razie ucichła.... I dobrze.

Na www mojej szkoły zrobili ankietę : "który wzór mundurków ci się najbardziej podoba" i

Ja też chce ankiete <podobną> Ale ten trzecie wzór to naprawde najlepszy <z tych trzech> a kto to wymyślał jeśli można wiedziec??? <chodzi mi o te wzory> ??
Pozdro!

Dowiedziałam sie ze w mojej szkole od nowego roku mają być mundurki...
my tez bedziemy mieć do wyboru wzory i dowiedziałam sie ze nie będą tylko niebieskie mundurki, ale wybierzemy tez kolory.

i tak będzie w szkole bunt ze polowa uczniów nie przyjdzie w mundurkach. (przyłącze sie do tego na pewno...) przeciez nie mozna zmuszać uczniów do noszenia tych "worków po ziemniakach". A ja spódnicy nigdy nie włoże, o nie... -_-' naszczescie to bedzie ostatni rok w gimie no i liceum.

Mysha792 - chociaż masz tyle szcześcia że ostatni rok w gim <nie licząc testów> a w mojej budzie to nam pewnie nawet ankiety nie dadzą.... Nie no, mam nadzieje że dadzą... Ale kto tam wie? A propos: to na pewno jest obowiązkowe dla KAŻDEJ szkoły??

Sprawdź sobie.

www.men.gov.pl

Dzienki poczytam :) No już koniec :) Troche z tego zrozumiałam ale w szkole jeszcze poptyam :) Ale i tak Grzesiek - Dzienki :)

Odświeżam temat. :)
U mnie od września będą, nie mówię, żeby mi się podobały, ale przecież mogło być gorzej. :)
Najgorsze jest to, że jedna czwarta mojej klasy będzie musiała mieć rozmiar "nietypowy", a w tym ja... :/ A wiadomo, "nietypowe" są droższe... :/

w mojej nowej szkole będą bluzy z tego co się orientuje

Kitka a jakie to sa nietypowe o_O?

Nietypowe...
Hm, jest kilka rozmiarów i każde dziecko sobie wybiera rozmiar, tylko ma mieć ten mundurek aż do końca szóstej klasy. No i rozmiar "nietypowy" to jest większy od największego rozmiaru. Ja mogłabym mieć największy rozmiar, ale skoro mam mieć przez dwa lata, to muszę mieć większy.

Wiem, trochę chaotycznie wytłumaczyłam, ale inaczej nie umiałam - wena gdzieś sobie poszła i nie chce wracać. :P

u nas jakieś dziwne rozmiary... najmniejsze na mnie za duże, a najmniejszy jest określiny jako 42/158 lol... i jakie ohydne kamizelki...

Tak mnie to też dopadło- od nowego roku szkolnego będziemy nosić mundurki w postaci granatowych kamizelek i emblematu naszej szkoły z tego co wiem. Zobaczymy jak to wejdzie w życie a sama myśle że i z mundurkiem i bez niego będzie dobrze a jeżeli już byłby mundurek to zawsze coś nowego ;)

A u mnie :/
Kamizelka ze swetra niebieska pod to chyba cokolwiek albo biala bluzke do tego czarne spodnie albo spodniczka nie ejstem pewna :p Ale na uroczysstosci napewno ma byc spodniczka za kolana czarna i krawat :/:/:(

Moniusia nie lubisz krawatów?

ja będę mieć uniform brązowy z krawatem w brązowo-żółte pasy. dokładnie nie weim jak to wygląda, bo moja siostra nie pamięta xP

Szkoda, że u mnie w szkole krawatów nie będzie. Mi się one zawsze kojarzą z Harrym Potterem i tymi dziewczynkami, które rysowałam jak byłam wręcz w HP zakochana. :)
Już wiem jak wyglądają, dokładnie! Taki jakby "fartuszek" (będzie nakładany na normalne ubranie) z cienkiego materiału, niebieski. Dziewczyny mają z takim białym pasem na ramieniu, a chłopcy z pomarańczowym. ;)

A u nas? Ortalionowa kamizelka na zamek. Granatowa z zielonymi oczodajnymi dodatkami...

najgorsze jest to,z e w ramach "mundurka" ludzie dostana beznadziejne i drogie szmaty :/ mam nadzieję zę sie to zmieni w ciągu najbliższego roku...

Moniusia nie lubisz krawatów?

Lubie ale ten nasz mundur bedzie nie praktyczny :/
Bo w takim welnianym bezrekawniku w taka pogode jak np jest u mnie teraz ok 34 stopni to troche nieco goraco bedzie :/
a zreszta jakby pod to miala by byc normalna jaka kolwiek bluzka to nie zaloze np czerownej bo to by glupi wygladalo ;(
bez sensu ...

U mnie czerwona marynara chyba xPP  Biała bluzka, co do dołu to nie wiem i nie chcę wiedzieć xPP Brrr...

A już ktoś ma? :P Bo ja bym chciala fotki zobaczyć. :P Możecie na kolegach pokazać. :lol:

my na innym forum omawiamy kwestie mundurków, tylko z punktu widzenia rodziców.
to co większość szkół proponuje nie zasługuje na słowo mundurek. to kawałek ścierki zwanej t-shirtem i do tego za bajońskie sumy... przecież wielu ludzi na taki t-shirt stać nie będzie a co dopiero na pełne umundurowanie? o ile jakaś szkoła takie wprowadzi...

www.dlugosz.prv.pl tam na kilku zdjęciach można zobaczyć mundurki z mojej aktualnej szkoły , źle nie wygląda ale oprócz tego że wszystko się do niego lepi to łatwo się ściera =/ ( on z takiego dziwnego cosia jest o.Ó )

j nie wiem jak mają wyglądać mundrki w mojej szkole (może to i lepiej). Do wyboru chyba btł polarowy bezrękawnik, bluza z kapturem i jeszcze coś. I to od 30 zł do 70 zł. O kolorach też nic nie wiadomo. Pewni wszystko będzie (jak zawsze) na ostatnią chwile. Żeby chociaż jakaś ankieta na stronie internetowej była... Ech ta moja buda.... :/

Żeby chociaż jakaś ankieta na stronie internetowej była... Ech ta moja buda.... :/

:lol: Wybaczcie xD Strona mojej skzoły nie była aktualizowana od 29 sierpnia 2006 -.-

A wracając do tematu, kompletna porażka. Nikt nie wie jak naprawdę mają wyglądać mundurki, czy będzie wprowadzona jedynie góra czy cały strój...
W mojej szkole uczy się ponad 1000 [!] osób, wiele z nich otrzymuje obiady na koszt gminy. A pieniądze na mundurki to przepraszam bardzo, skąd mają wziąść?
Giertych wprowadzi jednakowy strój, żebyśmy się nie wyróżniali. A za jakiś czas co? Jednakowe piórniki? Jeśli ktoś będzie chciał się wywyższać zawsze znajdzie na to sposób.

A wracając do tematu, kompletna porażka. Nikt nie wie jak naprawdę mają wyglądać mundurki, czy będzie wprowadzona jedynie góra czy cały strój...
W mojej szkole uczy się ponad 1000 [!] osób, wiele z nich otrzymuje obiady na koszt gminy. A pieniądze na mundurki to przepraszam bardzo, skąd mają wziąść?
Giertych wprowadzi jednakowy strój, żebyśmy się nie wyróżniali. A za jakiś czas co? Jednakowe piórniki? Jeśli ktoś będzie chciał się wywyższać zawsze znajdzie na to sposób.

Niestety, ten pomysł od poczatku do konca jest denny i niedopracowany.
A w mojej szkole i tak nie będzie mundurków od 1 września- będziemy mieć nowego dyrektora i nie wiadomo, jakie będzie chciał o.O" I prawdopodobnie od połowy września będziemy nosić.

ja idę do gimnazjum gdzie będą obowiązywać "mundurki" [ o ile można je tak nazwać ] które wyglądają jak worki po ziemniakach ... :/ po prostu okropne 

całkowicie sie zgadzam :D

[********]aa, wlasnie sie dowiedzialam jakie mundurki bede miec -__-.
Oblesny t-shirt a na to bluzka .__.

A u nas tylko żakiet, dól dowolny :p . Żakiet nawet ładny, kremowy xD mogło być gorzej, chociaż ja w tym dziwnie wyglądam bo to całkiem nie mój styl xD

u mnie dowolny biały t-shirt, dowolne spodnie, byle ciemne, a bluze na to zostaniemy w październiku x3

u nas w szkole będziemy wyglądać jak pracownicy Statoila. -_-

Alya wybacz ale nie tankuje na statoilu .... jak będziecie wyglądac?  ;p Jak sie w szkole pytalismy to nam powiedziano ze będzie sama 'góra'  a dół dowolny .... ale to dopiero we wrzesniu bedziemy wybierac :) macie jakies foty? jak cos to dawac  :P

w moim nowym gimku nie wiem jakie, a w podstawówce (z której migruję :P) są takie:
(http://www.sp18.zgora.pl/gfx/d58.jpg)

Og, u mnie podobne, tyle, że pod to jeszcze coś białego..a dół dowolny ^o^ <NA SZCZĘŚCIE>

u nas można jeszcze dokupić koszulę polo (ale to jak ktoś chce)
to znaczy nie u nas tylko w mojej byłej szkole ^^

takie luźne, dla dziewczyn wiązane w talii, dla chłopaków nie, obrzydliwe granatowe {czarnego nie można, bo za ponury, czerwony za wesoły, żółty za jasny, ciemnozielony [na który wszyscy głosowali] się naszej wychowawczyni kojarzy z WOJSKIEM i dlatego nie możemy go mieć..} z pomarańczowymi wstawkami, dół obowiązkowo czarny lub granatowy.

ale już się zmówiliśmy, że 4 września stawimy się w szkole z jak największą ilością naszywek/napisów/przypinek/czegokolwiek na 'tym'. :D

ogryzek, dobrze że emigrujesz z tej szkoły... :lol: nie no, no coments co ten człowiek może wymyśleć... ja już sie boje co u mnie w szkole zaproponują....

U mnie w gim. będą T-shirty (niestety rozmiary męskie :/).

Omg ja w zyciu tego nie załoze. U nas już w tym roku TO można było kupić, masakra :/ jakieś bluzki i do tego ochydny zakiet z klapami <wzdryga sie na sama myśl> ...

w moim nowym gimku nie wiem jakie, a w podstawówce (z której migruję :P) są takie:
(http://www.sp18.zgora.pl/gfx/d58.jpg)

No, przynajmniej mundurek jednoczesciowy ._.'.
Musze zdobyc w konc foty tych moich..

Ja be de mieć jakieś dresowe bluzy czarne bez kaptura, a w okresie letnim "w miare jednakowe koszulki" :lol:. Już to widze- święto nie podległości, super ekstra- a wszyscy w bluzach dresowych i dżinsach  :lol:

a czemu ja nie wiem co będziemy mieć?! ja też chce troche ponarzekać [!]

a czemu ja nie wiem co będziemy mieć?! ja też chce troche ponarzekać [!]

Ja też nie wiem co będziemy mieć... ale mi to wisi.......proszę tylko żeby nie były to worki na kartofle :prosze:

proszę tylko żeby nie były to worki na kartofle :prosze:

:prosze::prosze::prosze::prosze::prosze::prosze::prosze::prosze::prosze::prosze: to ja sie z przyjemnością przyłącze i już nic nie mówie na temat tego co mnie czeka... :D

a u mnie w moim bylym gim... zielona tunika, ale... z dzinsu, z kieszonkami, naszyta tarcza i zapinana na przypalowe guziki :/ wyglada jakby chciala  a  nie mogla. 37zł za to xD a reszte mozna nosic co sie chce. wiec teraz bedzie porownywanie po spodniach i spodnicach wiec... te "mundurki" nie zmienia jakos za bardzo nastawienia do siebie. mi sie podobaja angielskie mundurki- sa naprawde eleganckie....

W Anglii są fajne mundurki -.- Przynajmniej ładnie wyglądają, nie są oczowaląco czerwone -.-

ale ja wiem, ze gdyby w PL takie zrobili to 80% uczniow by takich nie chcialo. sama takiego nie chcialam, dopoki nie zobaczylam na zywo :)

Retriva masz fotke?? :)

a raczej nie, ale zobacze na stronie szkoly [o ile taka istnieje xD]

edit: nie mam, strona nieaktualizowana od poltora roku xD

mi sie podobaja angielskie mundurki- sa naprawde eleganckie....

Tak, super są :D Już miałam nawet kupować :/

Ja teraz w techniukm będe miałą mundurekNa szczęście tylko zwykła,czarna marynarka ;)

HeHe ale zachciało mi się śmiać, czytając posty "nie założę tego" już to widzę... ;) tak zawsze jest, że jak się komuś coś narzuca to nagle woła "nie!" ale to tylko przez 5 minut bo wyboru mieć nie będzie, chyba że zaprzestanie chodzić do szkoły.. yhy to też już widzę że ktoś z powodu mundurku nie pójdzie do szkoły :)

U mnie za obnizenie mundurka jest obniżenie zachowanie- e tam, z bdb moge iść do LO :lol:

Zaba, jak ktos jest zdeterminowany, to mundurka nie wlozy ;).
A jesli u mnie tez by bylo tylko obnizenie zachowania, to mi taka kara nie przeszkadza ^^.

Nie mogłam znaleźć lepszego zdjęcia, ale zobaczcie sobie jakie mundurki mają tutaj ludzie z katolickiej szkoły, zwłaszcza zwróćcie uwagę na długość spódniczek :D, nie powiem, sama w taką bym wskoczyła :)
http://www.fatherredmond.com/photos/023.jpg

jeszcze widziałam z innych szkół kratkę granatową i zieloną :)

Julias nie wierzę, mundurka nie włoży ten któremu na szkole nie zależy, gdybyś miała nie chodzić do szkoły z powodu takiego czegoś to jesteś świadoma czy inni uczniowie że rodzice będą płacić fajnie wysoką karę? :)
Wiem jak takie coś wygląda, u nas w szkole też czasem coś nam narzucali i wszyscy wołali "nie ja się do tego nie przystosuje" i co? każdy się stosował mimo takiego gadania :) jedynie jaki przepis wszyscy łamali to noszenie komórek do szkoły, bo ciężko nauczycielom było wyczaić czy je mamy czy nie, a inni nawet jak widzieli to udawali że nie widzą, bo akurat był to dla nich głupi zakaz ;) także każdy z nas wiedział co mu wolno przy danym nauczycielu :)

Kary za nienoszenie mundurkow sa ustalane przez szkoly, wiec tak do konca nie mozna stwierdzic, czy bedzie wysoka.
Ja co prawda nie znam zadnej osoby, ktora nie nosi mundurku, poniewaz jeszcze ich nie ma. No coz, zobaczymy we wrzesniu :).

bllllllllllllllllllleeeeeeeeeeeeeeeee mundurki.Po co giertych to wymyslał????Moim zdaniem na najglupsz z jego pomysłów.Nieliczac siedzenia na dworze do 22. I tam jeszce kilku zeczy.
Czy on mysli ze nam to pomoze???Wrecz przeciwnie.
Prawie karzdy nastolatek uwaza ze sasady sa po too zeby je lamac a polisjanci to mendy.
Wiec po co jeszce uprzykrzac nam te lata??????

po co on to wymyslil?? przeciez to bede tak mega koszty ze nie wiem :/

Prawie karzdy nastolatek uwaza ze sasady sa po too zeby je lamac a polisjanci to mendy.

Oho..czyli jednak nie jestem nastolatką.
A co do pomysłów Giertycha, on ma sporo o wiele gorszych.

Oho..czyli jednak nie jestem nastolatką.
A co do pomysłów Giertycha, on ma sporo o wiele gorszych.

nom nom gorsze i to o wiele gorsze:):)

ale mundury tez nie sa najlepsze :(

a mi tam sie mundurki podobają ;)
nie jest to może jakieś cudo, ale sama idea mundurków bardzo mi sie podoba ;)

bosh
a my sie w szole z chlopakami jaja zrobilem i sie zmowilismy i podjelismy decyzje ze bedziemy mieli rozowe mundurki :P hehe xD

Mundurki w mojej szkole są dosyć znośne. Nie żadna rewelacja, ale przynajmniej możemy ubierać pod nasze mundurki (to się chyba nazywały fartuszki? :mysli: ) spodnie i bluzki jakie chcemy, myślę że nawet takie z napisem "STOP GIERTYCHOWI" :P

hehe dobre a my bedziemy mieli welniane swetry rozowe wszyscy sie beda smiac xD ;P :P ;)

u mnie mundurkiem ma być tylko kamizelka, a latem pod spód koszulka polo. Reszta czyli bluzki i spodnie dowolne ;)

a u nas material i styl wybiera klasa

200 post :wink:

Musolin, u nas było podobnie... Pani z wf-u wybrała po dwie osoby z każdych klas i one miały wspólnie wybrać mundurek dla całej szkoły. :wink:

dokladnie a my sie zmowilismy i wybralismy welna i roz :wink: :lol:

dokladnie a my sie zmowilismy i wybralismy welna i roz :wink: :lol:

Zamordowałabym :chytry:

czemu?? tak jest smiesznie :hihi:

ale niektórzy nienawidzą różowego koloru, np. ja, i gdyby ktoś zrobił taki żarcik w mojej klasie kiedyś tam, to jak pisałam wyżej, bym zamordowała

ja tez nienawidze rozowego bo to babski kolor to jest tylko zarcik a sami sobie mielismy wybrac wiec nauczyciele by nie mieli nic do powiedzenia

i znowu wychodzi, że jestem bardziej męska niż babska :lol:
nie no, żartuję, ale w różowy kolor nigdy nie dałabym się ubrać :/. Ostatni raz w czymś różowym byłam chyba w wieku 9 lat na ślubie kuzyna :).
Co do mundurków - jeśli byłyby ładne i dobrze wymyślone może nie byłyby tak złe, zresztą dawno temu sama musiałam w szkole w fartuszku chodzić, ale mimo wszystko sam pomysł do mnie nie trafia

nasze beda dobrze wymyslone :) ;)

Musol, to we Wloszech tez wchodza teraz mundurki? :/

podnosze!

(http://newsimg.bbc.co.uk/media/images/40910000/jpg/_40910366_kids_203.jpg)
taki bede miec mundurek :) mojej siorce sie cos pomieszalo- gdzie tu brazowy xD

(http://www.bbc.co.uk/london/content/images/2005/09/09/kingsdale_school_courtyard_430x320.jpg)
dziedziniec mojej szkoly :D

o kurde ale wypasiony school ;)

Retriva, będą krawaty u ciebie? :D Zamień się ze mną, proooszę!

Musol, to dziedziniec tylko ;) nie moge znalezc zdjec szkoly tzn gabinetow itp... :/

Kitka, tu w kazdej szkole sa krawaty ;)

U mnie będą całkiem ładne kamizelki (tylko jedna część, uf ;) ). Pod spód i na dół obojętne co.

(http://img167.imageshack.us/img167/8030/mkdt7.th.jpg) (http://img167.imageshack.us/my.php?image=mkdt7.jpg)

(http://img167.imageshack.us/img167/1093/mmuz5.th.jpg) (http://img167.imageshack.us/my.php?image=mmuz5.jpg)

Arrow, ladne ;) te krawaciki tez obowiazkowe?

mam jeszcze takie zdjecie

(http://www.kingsdale.southwark.sch.uk/imgs/front_of_school.jpg)

(http://www.kingsdale.southwark.sch.uk/imgs/atrium.JPG)

(http://www.kingsdale.southwark.sch.uk/imgs/atrium1.jpg)

Reteiva ale masz wypas w szkole... :P jeszcze fotke jakiejś klasy pokaż :D to moja: http://www.zsstale.republika.pl/Grafika/szkola.jpg
sory że w linku ale nie umiem za bardzo zdjęć tu umieszczać... :/ Arrow, mi sie badziej w miniaturce podoba niż w powiększeniu ;) ale sopoko są, Ret o Twoich nie mówie nawet bo cuda. Ech, chciałabym żeby w mojej sQl były krawaty... :) <marzenia>

Monika., nie moge znalezc juz wiecej zadnych zdjec mojej szkoly...

za to mozecie pobrac informator w PDF http://www.kingsdale.southwark.sch.uk/PDF/Kingsdale%20Prospectus.pdf i tu sa zdjecia :)

jutro tam ide sie zapisac.. kurcze, boje sie :D a jak mnie ludzie nie polubia xD? na szczescie juz wiem kogo sie trzymac i kogo unikac, mam kolege ktory mi sysko pokaze :) bedzie dobrze! :D

pozdrów kolege ;P :D to życie w niepewności mnie dobija... ale widze że macie dość ciekawe wzory... Retriva, tylko nie wypuść szkoły z dymem w pracowni chemicznej :evil: no i oczywiście trzymam kciuki za Ciebie jutro  :tuli:

to ja lepiej nie bede dawal fotek moich mundurkow rozowych z wełny :D

to ja lepiej nie bede dawal fotek moich mundurkow rozowych z wełny :D

Daj plisek.A ja nawet niewiem jaki ja bende miała mundurek :D
Prawdopodobnie bordową tunikę z logiem szkoły albo bordową kamizelke z logiem :(:(
A co do tej piękniutkiej szkoły,to ja chce do niej chodzic macie tam superowskie mundurki i krawaciki :D:D

Ja też bym wam dała zdjęcia moich mundurków, ale strona mojej szkoły jest nieaktualna od, powiedzmy, dwóch miesięcy. ;p

to ja lepiej nie bede dawal fotek moich mundurkow rozowych z wełny :D

Daaaj! Pośmiejemy się :D

eee lepiej nieee
xD :) :D ;d

eee lepiej nieee
xD :) :D ;d

Prosimy!!!!Plisek daj ocenimy je heh

pozdrów kolege ;P :D to życie w niepewności mnie dobija... ale widze że macie dość ciekawe wzory... Retriva, tylko nie wypuść szkoły z dymem w pracowni chemicznej :evil: no i oczywiście trzymam kciuki za Ciebie jutro  :tuli:

spokoo :D ale jejuu podoba mi sie tu :P Wczoraj jak wyszlismy z Brajanem i Robertem na dwor to mi pokazywali ta szkole :D wieeeeeeelka jest :D moze bedziemy sie przeprowadzac gdzies kolo niej ;)

Musol, dawaj. we Wloszech tez sa mundurki O_o?

chyba w kazdym kraju sa mi sie wydaje....w kazdym razie we wloszech w mojej szkole sa

to ja lepiej nie bede dawal fotek moich mundurkow rozowych z wełny :D

daj fotki, plisss :) dostaniesz buziaka jak dasz :P przekupstwa rule ;)

to daj swoja fote zobacze czy za buziaka od ciebie sie bedzie opylac :D xD

ojj bedzie ;P dostaniesz + =D

nie mam na kompie a irda mi nie działa znowu :P dawaj foty a nie się wykręcasz xD ;)

tak klapnąłem z tymi fotami nie wiem nawet czy je mam tak se powiedzialem ze mam zeby atmoswere podkrecic ;d

350 post xD ;d :P ;)

no wlasnie, Mus, po co mowiles o mundurku ze masz foty a tera nie chcesz pokazac xD no dawaaj =D

Musol, jaki ty jesteś uparty... :D
Daj fotki, skoro tyle osób już cię prosi!!!

prosimy tak ładnie :) nie daj sie prosić no!

tak klapnąłem z tymi fotami nie wiem nawet czy je mam tak se powiedzialem ze mam zeby atmoswere podkrecic ;d

350 post xD ;d :P ;)

powiedzialem juz, moge sie uprzec i poszukac jeszcze troche tych fotek ale mi sie nie chce ;D

to daj nazwe swojej szkoly :P i nie mow ze nie znasz bo znasz na sto procent =D

to niech Ci sie zachce. chyba wszyscy będą zadowoleni  po obejrzeniu różowych mundurków... :D

bosh nie no wstydze sie przed FZ pokazac te mundury =D


Cytuj z: Monika.  Dzisiaj o 17:50
to niech Ci sie zachce. chyba wszyscy będą zadowoleni  po obejrzeniu różowych mundurków... Mr. Green
rozowych mundurkow z welny Mr. Green to roznica
PS.sry za podwojny post


korzystaj z modyfikacji.

oj to przepraszam, różowych mundurków z WEŁNY ;) nie wstydź sie... co w tym takiego? ty nie musisz byc na tym zdjęciu

Rózowych i na dodatek wełnianych daj plisior :prosi:

Mus, a ktos Cie tu zna? nikt xD  po co o tym gadales? pewniee klamales a teraz mowisz ze nie pokazesz bo nie ma takich -.-'

nieet wstydze sie  :oops:
gadaj co chcesz -.- retro

No pokasz te mundurki!!

Mus, a ktos Cie tu zna? nikt xD  po co o tym gadales? pewniee klamales a teraz mowisz ze nie pokazesz bo nie ma takich -.-'

nie ma sie czego wstydzić... Retriva może masz racje... ?  :roll:

Mus, daj. :)
I nie wstydź się, noo! Bo będziemy błagać cię na kolanach! (w sumie nie wiem, jak nam się to uda :wink: )
Chyba, że naprawdę ich nie masz, to inna sprawa, ale jeśli nie masz to zrozumiemy. :D

dobra skonczmy. Mus nie chce nawet podac nazwy szkoly -.-' w ogole ostatnio pisal ze ma psa z hodowli, dzisiaj przeczytalam w innym poscie, ze ze schroniska. czyzby kolejne klamstwa? O_o

Pewnie ich niema,bo przeciesz by pokazał.Co w mundurkach różowych z wełny jest takiego wstydliwego???Może takie mundurki nawet nieistnieją.

Ok, sprawa skończona. ;)

Dobrze ale to chamstwo-okłamywac w kilku postach,a potem sie wykręcac itp.I na odatek nieodzywac sie juz.haha :lol:

Skończmy, bo jeszcze nam kłótnia w temacie o mundurkach powstanie. ;p

kurdee ja chce juz jechac zobaczyc jutro ta szkole ^_^ jak dobrze ze mam juz kogos znajomego kto tam chodzi- szkola jest duza, wiec na przerwach bym nawet nie iwedziala gdzie isc, bo bym nie znala miejsc. a na przerwie godzinnej na lunch co bym zrobila? a na lunchu z kim przy stoliku bym siedziala? a tak, dam rade =D

nie odzywam sie bo mam tego dosc . zarzucacie mi klamstwa a juz mowielm :

tak klapnąłem z tymi fotami nie wiem nawet czy je mam tak se powiedzialem ze mam zeby atmoswere podkrecic ;d

nie wnikajmy w szczegóły tej sprawy ... :D  ale jeśli macie foty to dawać...  ;d
kaska nie czepiaj sie

no dobsh to na zgode podajmy sobie rece *wyciaga reke* :)
od poczatku nie wiedzialem po co ta klotnia ale to szczegol ;P

Musol, to daj nazwe szkoly. prosze juz 3 raz... :roll:

no plz mowielm ze nie chce ok przyznaje racje niepotrzebnie zaczalem gadac o tym ze mam w szkole takie mundurki
nie chce ich pokazywac wiem ze niepotrzebnie to zaczalem sorry i skonczmy juz to

ale ja nie chce widziec Twojego mundurku, chce zobaczyc Twoja szkole. dziekuje bardzo. koncze ten temat.

U nas w gimie jest tak :

I klasa - żółta koszulka polo
II klasa - zielona koszulka polo
III klasa - niebieska koszulka polo

Spodnie - klasyczne jeansy bez żadnych łańsuchów, koralików itp. Nie mogą być jakieś tam poszarpane, z dziurami itp.

Na zimę granatowy polar.


Boże... Zdjeć na razie nie mam bo muszę dopiero kupić... Jak będę miała to zdjecia może wrzucę xD

ja bym miała u ciebie zieloną koszulke :P  hehe  podoba mi sie takie rozwiazanie chociaż nie wiem jak to wygląda...

ja tez zielona... kurde powtarzam 1 gim ze wzgledu na to ze urodzilam sie PO wrzesniu 93... ;/ jestem z grudnia... dlatego ide do 9 a nie do 10 klasy, wiec skoncze szkole w wieku 17 lat :roll:

Ret zapytam w tym temacie , jak ktoś urodził się we wrześniu 93 to idzie to 10 klasy nie? czy to się liczy od kiedy zaczyna się wrzesień ?

moja mama mi teraz w Anglii szuka szkoły jakiejś dobrej >< we wszystkich tam są mundurki o.Ó ale podobno większość to szkoły katolickie =_= , a Angielskie mundurki są prześliczne ^^

nie no, nie jest wiekszosc katolicka :) tak mi sie bynajmniej wydaje xP we wrzesniu? do 9 klasy -.- ja ide do Kingsdale, bardzo fajna xP dzisiaj tam bylam, najpierw oczywiscie przerazona... wogole jak tam weszlam to myslalam ze trafilam gdzi eindziej, bo OGROMNA ta szkola ^_^ pozniej weszlismy od reception i moja kolezanka [poznalam nowa kolezanke i kolege :D oczywiscie Polakow ;) ] rozmawiala z recepcjonistka- nagadala ze juz jestesmy umowieni na interview... potem Natalia i Bradzan poszli szukac jakejs tam pani a ja z siostra czekalysmy na nich... siostra co drugie slowo kur... i wogole zdenerwowana bo do pracy spozniona ;) po czekaniu przybiegl sam Bradzan, Natalia zostala bo oni dizsiaj turniej w noge maja to zostala bo sie zebrali zeby obgadac... potem przyszla ta pani i do nas czy chcemy na interview na dzisiaj na 4:15.. moja siostra mowi ze w poniedzialek jej pasuje, bo ma wolne, ale oni szkole zamykaja w piatek :roll: ale dobra, juz baba sie zgodzila ;) dala nam taka kartke i jestem umowiona na interview na poniedzialek na 4:15 :D moze sie uda zalatwic z  Polakiem- p. Mielniczukiem xP nie jest tak zle, nauczyciele mili, rozmaiwalam dzis z  kilkoma =D ogolem wrazenie b. dobre :) musze sie jeszcze spytac Bradzana gdzie sie moge na treningi w noge zapisac- wszakze lubie grac w noge =D

Retriva, gratulacje :D

dzieki bardzo :D troche sie boje, ale bedzie dobrze :)

podnosze
(http://www.ncw.org.uk/creativespaces/design/images/img_60_kingsdale.jpg)
znalazlam jeszcze takie cos, male w sumie, ale costam widac :D szkola jest ogroooomna i maja rozsuwane automatyczne drzwi wejsciowe xD

wieeelka szkola, wszystko mają  na specjalny czip- kazde drzwi, szafki takie na ksiazki itp, nawet jedzenie jest na czip. bo tam sie nie nosi pieniedzy do szkoly, tylko nabija si epieniadze na specjalny czip, ktory pozniej mozna podac pani przy ladzie i ona z niego 'sciaga' kase jak np. z karty kredytowej :lol: szkola jest tak ogromna... czytam wlasnie informator, maja ponad 12 pracowni komputerowych... a co mnie zaciekawilo tez, to to, ze w bibliotece sa.. komputery wysuwane ze stolikow. znaczy jesrt z 10 normalnie ustawionych. ale sa dwa okragle stoliki i tam mozna sobie kompa z niego wysunac. ja chce do szkoly :( heh i wypelnial 6 stronicowy formularz... i tam bylo moje hobby. podalam muzyke, grafike komputerowa i zwierzeta [szczegolnie psy]. potem pytal kim chce zostac w przyszlosci, ja powiedzialam ze najprawdopodobniej wet ale jeszcze nie wiem. on powiedzial, ze pytal o hobby, bo staraja sie znalezc zajecia dodatkowe tzw. kolka, zeby Twoje hobby do nich 'pasowalo'. i mowil ze jest takie zajecie, ze po lekcjach czasem ida do weterynarza i ucza sie tam nowych rzeczy :kocham: . a o to kim chce byc pytal, bo szkola chce pomoc, wiec jak bym np okreslila ze wetem to by mi znalazl dobre szkoly gdzie moge w tym kierunku isc itp ;) ogolem- kocham ta szkoleee :D

Retriva, też chciałabym chodzić do takiej szkoły, ale... ja i tak kocham moją szkołę i nie zamieniłabym się z nikim:)

teraz chce chodzic do szkoly. ale wiem ze za rok czy nawet wczesniej mi sie znudzi xD tylko boje sie, ze sie na poczatku zgubie :( na szczescie moj kolega mi pomoze =D

Ale mimo że elektroniki tyle i aż się wzdycha jak się czyta o tej szkole to mam dwa ale. Jak to wszystko będzie działało jak będzie powódź albo awaria prądu?   :wink:
A drugie ale to:
Ja nie wiem czy bym do tej szkoły poszła bo tam by pewnie chodzili sami bogatsi ludzie a ci w większości (nie w całości) to rozwydrzeni jedynacy. I byłabym ciekawa jacy są tam nauczyciele.
Lecz ja piszę tą drugą uwagę tak sobie bo naprawdę nie wiem jaką ta szkoła ma opinię wśród uczniów którzy  w niej byli lub są. :) :D

tiger ale chyba nie doczytałaś, że to jest angielska szkoła, a tam nowa szkoła nie oznacza szkoły dla snobów...
a tak poza tym to nie prawda że jedynacy są rozwydrzeni.....

a tak poza tym to nie prawda że jedynacy są rozwydrzeni.....

:>
:>
hm.. nie wszyscy. xP

a u nas to kurde, nawet nikt nic nt mundurków nie podał i nie wiadomo kiedy, co i jak. ^^

Tiger, to szkola publiczna, w sumie szkola 'przecietna' ani nie z lepszych, ani nie z gorszych ;) znam kilka osob ktore tu chodza (jedna juz skonczyla) i ponoc ok, nauczyciele tez mili- rozmawialam z kilkoma ; ) a co najlepsze? hmm szkola wielka, wiec pewnie wiele uczniow, ale... jak bylam na interview i oprowadzano nas po szkole spotkalismy nauczyciele- spytala jak mam na imie, mowie ze Natalia. a ona skad jestem, to ja grzecznie, ze z Polski. a ona "o, mamy juz Natalie z Polski" (znam ta dziewczyne, hehe ;) ) czy oni znaja tam wszystkich uczniow O.o

dobra, a teraz co innego ;) znalazlam jakie mundurki beda w mojej bylej podstawowce
(http://sp4bielawa.republika.pl/images/specjalne/Mundurek_mini.jpg)

tu macie link do pełnego rozmiaru zdjęcia (http://sp4bielawa.republika.pl/images/specjalne/Mundurek.jpg)

nie chodzi mi ten link. ja sie modle żebym nie miała granatowego bo nie nawidze tego koloru :lol: xD
Ret, może nie znają wszystkich ale uczniów z Polski za wiele na pewno nie ma więc może taka osoba być zapomniana? ;)

Hm, no wiesz, uczniowie sa nie tylko z Polski i Anglii, sa z wielu krajow :P
http://sp4bielawa.republika.pl/images/specjalne/Mundurek.jpg cos popsulam z tym linkiem :oops:

ta kamizelka jest jeansowa tak ??

Retriva - Paskudne to to o.O no poważnie.

Jak ja się ciesze, że nie jestem już w gimnazjum (a jeszcze z pół roku temu chciałam do gim wracać XD)

Monika, nie wiem, nie widzialam tego na oczy :)
Mala Czarna, wiem ze paskudne xD wspolczuje tym, ktorzy to nosic musza :roll:

mwah, u nas miala Minge projektowac, bo do klasy bede chodzila z jej synem <i juz w podstawowce na polskim z nim siedzialam oO>, tylko, ze za drogie <okolo 250pln> i zrezygnowali ^^

Mam nadzieję, że znajoma z innego forum się nie obrazi, że wkleję tutaj jej wczorajszy opis mundurków jej dzieci:
"moje biedne dzieciaczki też umundurowali :(
jeszcze żeby jakieś fajne wzory były to nie... wybrała pani dyrektor :bag: chyba ona w podobnym chodziła :shock:
ciemno-granatowy,długi rękaw z gumką+gumka w pasie,biały szpiczasty kołnierz, kieszenie kwadratowe  :szok2: wzór dla chłopców i dziewczynek"

Mam nadzieję, że znajoma z innego forum się nie obrazi, że wkleję tutaj jej wczorajszy opis mundurków jej dzieci:
"moje biedne dzieciaczki też umundurowali :(
jeszcze żeby jakieś fajne wzory były to nie... wybrała pani dyrektor :bag: chyba ona w podobnym chodziła :shock:
ciemno-granatowy,długi rękaw z gumką+gumka w pasie,biały szpiczasty kołnierz, kieszenie kwadratowe  :szok2: wzór dla chłopców i dziewczynek"

omg!

madziaro beznadzejne...
Ret ja sie ciesze że ja nie wiem jakie będe mieć.... ;) oby nie takie jak pokazałaś... xD

Madziaro, gdyby mnie w takie coś chcieli ubrać... Dżizas, nie, przepisałabym się do innej szkoły O_o
Monika, mam nadzieję, że nie doznasz rozczarowania :D
A ja odkryłam rozwiązanie, jak zrobić, żeby nikt mnie nie zobaczył w czerwonej, walącej po oczach marynarce - nawet przy mrozie nie będę jej zakładać, po prostu będę w ręce nosić xD Bo białą bluzkę przeżyję, a dół mamy dowolny, co jest dziwne, bo przecież u mnie najbardziej o to się bulwersowali, że niby za krótkie spódniczki dziewczyny noszą O.o

Blackie masz okazje żeby zmienić nicka :lol:

U nas chyba będą koszulki z emblematami :) /// Dla chłopców zielone a dla dziewcząt granatowe :P
Ja ce zielone !!! :D

Tja, a u nas będą granatowe kamizelki ;/ Jak zdobędę zdjęcie to dam linka.
Mój kuzyn w Anglii, jest ode mnie dwa lata starszy i mają jako mundurki czarne spodnie, białą koszulę, sweter na to i pod spodem krawat. Dziewczyny tez mają krawaty, ale nie wiem jakie one mają mundurki.

U mnie bdą FIOLETOWE ti szerty i bluzy XDDDDDDDD BUAHAHAHAHHAHAHAH! Faceci bd szczęśliwi XD

A my mamy jakies obciachowe zakiety + ochydna bluzka <wzdryga sie na sama mysl> ale chlopaki maja gorzej :diabelek: bo tez maja ochyne jeansowe zakiety i biala bluzke <lol2> .. ehh dobra juz rok wytrzymam w 'tym' ale serdecznie wspolczuje dzieckom ktore dopiero ida do szkoly ..

Nie czytacie gazet?
Po pierwsze: krawcowe nie wyrabiają z szyciem, pewnie niektóre szkoły będą miały mundurki w październiku.
Po drugie: mamy nowego, normalniejszego (no, mam nadzieję) ministra. Istnieje coś takiego jak odwołanie ustawy, więc jeśli Legutko się nad nami zlituje, to jest duża szansa, że na następny rok możemy nie mieć mundurków! Chociaż w niektórych szkołach dyrektorzy pewnie nie będą chcieli już odwoływać mundurków.

mi tak obojetnie, mogę mieć mundurki (ale takie jak proponują do szkoły)
Nawet na obozie były jakieś tam koszulki co na apel trzeba było włożyć.....mam w czym spać w domu. :P
Ja już wole żeby były, ludzie z biedniejszych rodzin są zmuszeni do kupna mundurków a po roku już niepotrzebne, bez sensu :(

Tja, a u nas będą granatowe kamizelki ;/ Jak zdobędę zdjęcie to dam linka.
Mój kuzyn w Anglii, jest ode mnie dwa lata starszy i mają jako mundurki czarne spodnie, białą koszulę, sweter na to i pod spodem krawat. Dziewczyny tez mają krawaty, ale nie wiem jakie one mają mundurki.

i jeszcze jest taka marynarka :P
dziewczyny sa ubrane tak samo jak faceci, tylko ze spodniczka zamiast spodni. no, ale spodnie tez moga nosic :)

ja jeszcze nie wiem czy się bać czy nie. werdykt o mundurkach w moim gim nie zapadł. jeszcze.

U nas nie będzie tak tragicznie - białe t-shirty i granatowe bluzy xD Spodnie/spódniczki dowolnie (spódniczki minimum do pół uda)   :P

modle się żeby nie było granatowych u mnie xD nie nawidze tego koloru!! :/

Ja już wole żeby były, ludzie z biedniejszych rodzin są zmuszeni do kupna mundurków a po roku już niepotrzebne, bez sensu :(

Zgadzam się. Słyszałam że ten minister (chyba) chciał odwołać te ustawę ale tego nie zrobił że względu na to że większość szkół już zamówiła i rodzice byli (są) narażeni na koszty to by było nie fair ... ale pewnie to tylko plotki... Coś mnie trafia jak pomyśle że mielibyśmy nosić jakieś 'coś' granatowe xD

Ja slyszalam jak wypowiadal sie, ze bez sensu odwolywac mundurki na dwa tygodnie pzed rozpoczeciem roku i zobaczy, jak to sie sprawdzi w praktyce.

modle się żeby nie było granatowych u mnie xD nie nawidze tego koloru!! :/

Ja też nie lubię granatowego, wolę zielony.

Ja slyszalam jak wypowiadal sie, ze bez sensu odwolywac mundurki na dwa tygodnie pzed rozpoczeciem roku i zobaczy, jak to sie sprawdzi w praktyce.

No i ma rację :)

Znając moją szkołę ubiorą nas pewnie w habity --__--

A u mnie pewnei będzie łeb kopernika :O

No i ma rację :)

A g.. nie racje xd.

A u mnie pewnei będzie łeb kopernika :O

Masz szkołę imienia Mikołaja Kopernika?

A g.. nie racje xd.

Każdy ma inne zdanie. :)

Ja popieram Kar bo do samych mundurków nic nie mam, tylko, żeby nie były granatowe... najlepiej czarne lub khaki :kocham: xD

Masz szkołę imienia Mikołaja Kopernika?

Tak :P A ty kogo masz? :P

a u nas nie ma imienia :lol: chciałabym im. Jana Pawła II jak większość ludzi w szkole... :D

My mamy gen. Mariusza Zaruskiego... :P Na Święto Szkoły zgłosili mnie, Olkę i Razowca do konkursu o Zaruskim, ale większość informacji już zapomniałam.

Moja szkoła - im. Jana III Sobieskiego.
Bo wybierali uczniowie, już dawno :P ze względu na papierosy i wódke XD no a co do tematu - moje liceum indyfikator ze zdjęciem dla każdego xP a wszystkie gimnazja mundurki i co szkoła to paskudniejsze -_-' współczuje gimnazjalista, naprawde.

a u nas nie ma imienia :lol: chciałabym im. Jana Pawła II jak większość ludzi w szkole... :D

Ta... Już wszystko będzie imienia Jana Pawła II. Niedługo może będą burdele im. Jana Pawła II... Ludzie trochę oryginalności!

w moim mieście' jest już rondo, aleja i ulica im Jana Pawła II. cóż, bywa :P

Grzesiek, może jakiegoś generała? :roll: jeśli miałabym wybrać to wolałabym Jana Pawła II, bo historią się nie interesuje więc nie chciałabym kogoś takiego :roll:
każdy na inne zdanie na ten temat ;)

Nasze gim nosi nazwę Zjednoczonej Europy  :P

w moim mieście' jest już rondo, aleja i ulica im Jana Pawła II

dokładnie xD

A moja szkoła im. Ingacego Jana Padarewskiego;p

Moja szkoła - im. Jana III Sobieskiego.
Bo wybierali uczniowie, już dawno :P ze względu na papierosy i wódke XD no a co do tematu - moje liceum indyfikator ze zdjęciem dla każdego xP a wszystkie gimnazja mundurki i co szkoła to paskudniejsze -_-' współczuje gimnazjalista, naprawde.

Moja ulica ;P

A moja szkoła im. Ingacego Jana Padarewskiego;p

U mnei szkoła muzyczna ale nie chodze do niej,nie jetsem muzykalna :P

Yyy czyżby rozmowa zeszła na inny tor? przypominam- to jest temat o mundurkach...

No ale trzeba mieć łeb Giertycha, żeby widzieć w mundurkach same dobre zalety - podejrzewam, że wiele tych biedniejszych nie będzie chciało kupić więcej niż jeden komplet mundurku, a przecież nie będziemy chodzić tydzień w jednej bluzce, bo w piątek się wypierze? Albo co zrobić z uczniami, którzy się wyrzekną mundurków? Możnaby wiele takich wad tego pomysłu szukać - ta ustawa nie była przemyślana!

Albo co zrobić z uczniami, którzy się wyrzekną mundurków?

co znaczy wyrzekną? że niby zbuntują sie  i nie będą w nich chodzić? nie będą pewnie wpuszczać do szkoły bez mudnurka (u mnie bez id) albo za którymś razem wyrzucą ze szkoły i po kłopocie.

co znaczy wyrzekną? że niby zbuntują sie  i nie będą w nich chodzić? nie będą pewnie wpuszczać do szkoły bez mudnurka (u mnie bez id) albo za którymś razem wyrzucą ze szkoły i po kłopocie.

Kto wie co może dziać się w szkołach :P

nie wiem jak w waszych szkołach ale u mnie kilka osób ( z tego co wiem) 'buntuje' sie i zarzeka że tego nie założy.... no więc... już to gdzieś pisałam, w ich przypadku będzie tak że kiedy trzeba będzie grzecznie założą to co muszą. teraz to tacy buntownicy... a potem łagodni jak baranki :lol:

u mnie w szkole dyrektor nic o mundurkach nie wspominała, pytałam sie nauczycieli też nie wiedza tylko p. bibliotekarka powiedziała ze raczej nie bedzie a szkole nic nie zrobią ze nie che wprowadzić mundurków

Ta... Już wszystko będzie imienia Jana Pawła II. Niedługo może będą burdele im. Jana Pawła II... Ludzie trochę oryginalności!

Jak rzadko zgadzam się w całej rozciągłości z Grześkiem

Grzesiek, może jakiegoś generała? :roll: jeśli miałabym wybrać to wolałabym Jana Pawła II, bo historią się nie interesuje więc nie chciałabym kogoś takiego :roll:
każdy na inne zdanie na ten temat ;)

Monika: jest tyle innych ważnych osób, żyjących i nie, niekoniecznie generałów :chytry:. Są pisarze, ludzie sztuki, politycy. Oczywiście, trzeba się postarać, żeby znaleźć kogoś innego. Ale dlaczego wszyscy chcą iść na łatwiznę? Trzeba imienia? A niech będzie Papież :sciana:.

A chociazby szkola imienia Kubusia Puchatka xD przeciez to takie oryginalne :D ale nie zbaczajmy z tematu ;)
w nastepnym tygodniu, jak siora bedzie miec wolne, idziemy kupic mundurek =D

Tak :P A ty kogo masz? :P

Mikołaja Kopernika :D - Moja stara szkoła....teraz do gimnazjum
im: ...zapomniałam, Zielińskiego ?? :bezradny:

Jak rzadko zgadzam się w całej rozciągłości z Grześkiem
Monika: jest tyle innych ważnych osób, żyjących i nie, niekoniecznie generałów :chytry:. Są pisarze, ludzie sztuki, politycy. Oczywiście, trzeba się postarać, żeby znaleźć kogoś innego. Ale dlaczego wszyscy chcą iść na łatwiznę? Trzeba imienia? A niech będzie Papież :sciana:.

O generałach nawet nie myślałem.  W moim mieście był ks. Stabrawa, który był więźniem w obozie koncentracyjnym. Wiele zrobił dla mojego miasta i dla jego mieszkańców. Szkoda, że ludzie nie potrafili mu za to podziękować. Lub żołnierz AK który do końca walczył z wrogiem.

Tak to jest jak kościół wymyśli sobie 2 000 szkół im. Jana Pawła II na 2 000 lecie.

moja szkoła (była podstawówka) była im. Arkadego Fiedlera
a wracając do tematu: dalej nie wiem jakie będę miała mundurki

w moim mieście' jest już rondo, aleja i ulica im Jana Pawła II. cóż, bywa :P

Ej! Ja mieszkam na Jana Pawła xD tylko że nie u ciebie w mieście oczywiście.
Mój brat cioteczny chodzi w Radziwiu do gimnazjum właśnie imienia Jana Pawła II...
Moja szkoła jest imienia Aleksandra Macieszy... A podstawówka Miry Zimińskiej Sygietyńskiej.

Ogryz, ty to nic nie wiesz O.o xD
A ja jutro po mundur do szkoł szoruję... Zrobię sobie foto i wam tu pokażę ^^

bo moja szkoła dalej nic nie podaje xD nawet nie wiem jak się moja wychowawczyni nazywa i czego uczy xD wiem tylko że jestem w 1b xDDD

Ja wiem tylko z czego sie beda skladaly moje mundurki, ale kiedy kupic to pojecia nie mam ;/.

U nas firma, która miała uszyć mundurki wycofała się i już w tym semestrze raczej nie da się ich załatwić xP

Dobrze ci, Sziiisz... Też cę!

U nas firma, która miała uszyć mundurki wycofała się i już w tym semestrze raczej nie da się ich załatwić xP

Ale masz super!!!

u nas biała koszula, a jak rada zatwierdzi, to krawat.
dół dowolny.

^^ tak samo xD

^^ tak samo xD

bo do tej samej szkoły idziemy xP

klasy tej samej xD

heh... Karen, Ogryzek, fajnie macie, mi się to w sumie podoba. Taka zwykła koszula... Dziwna jestem Oo" Mniejsza z tym... Do krawata można pine przypiąć i jest spoko xD

u nas biała koszula, a jak rada zatwierdzi, to krawat.
dół dowolny.

To sie cieszcie :P U nas w jednym gimn. mają zwykłe koszulki z krótkim rękawem (czerwone i szare) z naszytym logo szkoły. A na zime paskudne, czerwone kamizelki.... Mój kuzyn będzie takie miał :lol:
W koszuli i krawacie mogłabym chodzić :P Ale i tak sie ciesze że tylko podstawówki i gimnazja mają mundurki :D

boże dzisiaj byłam w poszukiwaniu koszuli białej.... damskie na patyki; ramiona wielkie, brak brzucha oO
do domu przyszłam z męską xD

Ogryzek liczy się efekt xD

a ja  co mam powiedziec na temat mudurków...hmm moim zdaniem to nie <fer> ze liceum nie bedzie ich nosic... x(

razem z koleżanką stwierdziłyśmy że w liceum też jest tzw selekcja na ludzi np w markowych ciuchach i tych w niemarkowych. może i jest ale na pewno nie w takim stopniu jak w gimnazjum i w podstawówce

boże dzisiaj byłam w poszukiwaniu koszuli białej.... damskie na patyki; ramiona wielkie, brak brzucha oO
do domu przyszłam z męską xD

ugsz.
a gdzie, bo ja nie moge znalezc niczego oO"

chodzi mi ofkurz, o te damskie, bo jam patyk ^___________^

Ja nie mam problemów z białą bluzką - mam tą z zeszłego roku. Jest na mnie dobra, o dziwo jeszcze w znośnym stanie. I dobrze, bo nie muszę jej nosić do mundurka.

Ile będa u was kosztować?

Blackers już w posiadaniu swojego munduru.
Marynarka ładnie leży, koszula męska, niby fajnie. Ale na mnie dosłownie jak worek i to nie tak ładny worek, tylko brzydki xP
I do tego koszulka z logiem szkoły. Ładnie leży też.

Niby nie tragicznie. Cyknie mi potem się fotę i wam zaprezentuję.

U mnie ok. 80 zl :/ :/

Mój 100... A do tego nie są dobrze dopasowane, fajno -.-

U mnie 15zł xD

15?
u mnie 20, chociaz nie wiem, dokładnie, czy kazdy ma sobie kupic białą koszulę, czy oni ci coś wcisną.. ^^

Marudzicie ze drogo to Wam powiem, ze..
dwie spodniczki+marynarka+koszula+sweter (na chlodne dni ;) )+ spodenki na wf + koszulka na wf + krawat (akurat on byl darmowy) kosztowaly...
106 funtów i 93 pensy -.-' a jeszcze musze sobie buty czarne kupic, ale to nie probelm- kupie trampki czarne, a ta biala gume zamaluje markerem xD

ja nawet nie wiem jak, skąd brać te mundurki :P Nic nie mówią :(

nam też nic słówkiem nie pisneli, musiałyśmy się same zrywać przed 12 i leciec do sekretariatu oO"

U mnie sprzedają od 8 do 15...
Let, a w jakich koloracj? Boskie mundurki musicie mieć... :)
I w ogóle to możesz kupić już takie z czarną gumą zawsze :P

Black, ale trza by bylo dlugo szukac takich, ja nigdzie nie widzialam xP
kolor? :D czarny ofc, biala koszula no a krawat granatowo czerwony :D

(http://img211.imageshack.us/img211/4268/image002ml2.jpg)

byle jak zalozylam, bo kolega mial zaraz wejsc do pokoju :P i krawat zle zawiazany... xD

Ret a gdzie głowa ?? xD fajny, bardzo fajny tylko ta spódnica tak wysoko??

nam też nic słówkiem nie pisneli, musiałyśmy się same zrywać przed 12 i leciec do sekretariatu oO"

nie odczuwam potrzeby pójścia do antykwariatu xD zresztą, jakby co to by mówili nam o tym w tamtym roku szkolnym

glowe- odcielam w paincie bo brzydko wyszlam :D
spodnica... byla dopasowywana wlasnie do szerokosci mojego pasa i chyba tak ma byc.. :/

koszt mojej koszuli to 32 zeta oO'

Retriva: śliczny mundurek :)
ale faktycznie, szkoda, że spódniczka tak bardzo w pasie :/

z tego co ogladalam zdjecia, wlasnie w pasie te spodniczki nosza... ale na to jest sweterek i marynarka, to nie bedzie widac :) nawet jak sweterka nie zaloze, a zapne marynarke (ona sie zapina akurat w pasie xP) to bedzie ok :D

a ja  co mam powiedziec na temat mudurków...hmm moim zdaniem to nie <fer> ze liceum nie bedzie ich nosic... x(

Właśnie fer. Będzie można łatwo odróżnić gówniarzy :)

Szkoła średnia to już inna bajka, wiec dobrze, ze jest jak jest. ;)

Retriva nie podoba mi się mundurek. Taki "chłopski" ;) :P

Po drugie jak ktoś zauważy takiego małoletniego w mundurku jak pali fajkę to na pewno zareaguje.

Owszem, to jaknajbardziej fair play, że skoły średnie nie muszą ich mieć. Gimnazjum to szkoła OBOWIĄZKOWA, a liceum już nie. Tam chodzą ludzie, którzy uczyć się chcą, a więc bez sensu byłyby dla mnie tam mundurki.

Po drugie jak ktoś zauważy takiego małoletniego w mundurku jak pali fajkę to na pewno zareaguje.

w mojej miejscowości to nie pomoże, chłopaki spotykają się za starą szkołą (stary budek po dawneeej szkole, miejsce gdzie najchętniej się leją i palą) lub na takim 'rogu' dorośli to widzą ale nie reagują. ja z motyką się na księżyc nie rzucam, boje sie że bym potem życia nie miała (choć w sumie i tak nie mam ;))

Retriva nie podoba mi się mundurek. Taki "chłopski" ;) :P

hi, hi, kazdy ma swoj gust :) mnie sie podoba ;)

Owszem, to jaknajbardziej fair play, że skoły średnie nie muszą ich mieć. Gimnazjum to szkoła OBOWIĄZKOWA, a liceum już nie. Tam chodzą ludzie, którzy uczyć się chcą, a więc bez sensu byłyby dla mnie tam mundurki.

podpisuje.

Owszem, to jaknajbardziej fair play, że skoły średnie nie muszą ich mieć. Gimnazjum to szkoła OBOWIĄZKOWA, a liceum już nie. Tam chodzą ludzie, którzy uczyć się chcą, a więc bez sensu byłyby dla mnie tam mundurki.

podpisuje.

I stara poczciwa ghosty też xD
Ale mi pocieszenie: jeszcze dwa lata i do diabła idą mundurki ;p

http://img250.imageshack.us/my.php?image=p8295240lc8.jpg
Jakby kto chciał, to Blackers w swoim worku xD
Ghosty, mi rok... Jakoś mi już obojętnie się zrobiło, czy będę nosić ten mundurek czy nie...

No ale u nas są płachty słonia podobno... Ale ja też przestałam już protestować, żeby nie było mundurów ; d
Blackie, i wszyscy mają takie czeeerwone? A dół macie jaki? Fajne, ale szkoda, że czerwone... ; p

Nie wchodzi mi zdjecie Blacka :<

Chłopcy granat -.- dół dowolny. a my oczywiście czerwień, paskudne...
ghosty, nie będzie tak źle, nie gorzej niż u mnie xD
Ret, jutro wstawię do albumu...

Ret, dam na inny serwer i podam Ci linka ^^
Edit: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/56579dafd31de0d1.html
Blackie, ale my podobno mamy worki - tak mi mama mówiła, ale zdjęcia nie mam. Będzie dopiero jak mundurki dostaniemy.

Blackie - a ja się wyłamię, cudna ta czerwień żakietu :D. Machnij sobie wszystkie dodatki czarne i będzie wyglądać prześlicznie :). Ciekawe czy nie można np. zmienić guzików na czarne, od razu by to miało ciut inny wygląd :)

Jak dla mnie mogłyby być wszsytkie kolory, tylko nie róż i czerwień xD

Black- fajne to-to, tylko ta czerwień... jakby było troche czerwone, to by bylo lepiej, ale tak cale? ale uszyte jest bardzo fajnie :)

Madź, właśnie nie można nic zmieniać... nawet dostałam guzik w torebeczce foliowej xD na zapas.
Próbowałam też wypruć poduszki, ale się nie da :(
Właśnie sądzę, że powinno to to być bardziej bordowe... Bo ta czerwień bardzo się rzuca w oczy. Już moi znajomi zadeklarowali że będą przychodzić pod szkołę się ze mnie pośmiać xD
W ogóle to chciałam poprosić o męski mundurek, bo granatowy ładny, ale coś mi się wydało, że trochę za duże by były :lol:

Black, trza bylo brac męski :lol:

a u mnie, to jeszcze na kieszeni marynarki, będzie herb szkoły xP tylko nie wiem, czy to się naszywa, czy naprasowuje... xD

Naszyj xD albo agrafkami przypnij :lol:
ta, tylko ciekawe czy mi by pan wydał męski... jeszcze szanowna pani dyrektor stała za mną, jeszcze by mnie pobiła xD

fajnie by wygladalo przypiete agrafkami xD ale nie mozna z tym robic co sie chce :D


(http://img352.imageshack.us/img352/5061/image012rs3.jpg)

xD

Blackie - uuuu, jak są jeszcze poduszki to przerąbane :/, nie lubię poduszek, bo wtedy moje ramiona wyglądają jak u Robocopa :lol:
jak oni je przyszyli?

Blackie, nienawidze poduszek :evil: ale mi sie krój podoba, czerwień - niekoniecznie :P
Retriva, fajna fota, krawat bosski :D

to, z dedykacja dla Moniki., pan krawat wystąpi po raz drugi ;)

(http://images13.fotosik.pl/62/1798264caa0fe694.jpg)

i po raz trzeci ;)

(http://images21.fotosik.pl/394/5c9c48fea109bbda.jpg)
(bokiem ten wzorek)

a aj jeszce nie wiem do ktorego gim isc wiec nie wiem jaki mundur...x)

PIRa, nie wiesz? o.o Bo juz chyba troche za pozno na skladanie podan xP..

nie o to chodzi...xP
jestem zapisana do dwoch szkol..jedna to taka <zwykla> a do drugiej trzeba bylo sie dostac tj. przejsc przez rozmowe kwalifikacyjna itd. x)

Reeet :kocham: :kocham: :kocham: ja też bym chciała żeby u mnie krawaty były ale raczej na to szans nie ma :/

Monika, a co by sie stalo, jakbys kupila sobie krawat, i nosila do munduru :P? zabraniają??

eee... no nie wiem. spróbuje :D może xD
jakby co to podobnego szukam... albo w innych kolorach. chciałabym żeby był taki tylko to co masz czerwone to białe a to co masz granatowe to czarne
a tak swoją drogą, dziwne  że spodobał mi się Twój krawat który jest akurat granatowy :D :lol:

hm, te czerwone paski- to ten taki jaśniejszy (który jest sam, bo są tak: dwa paski, jeden, dwa paski, jeden) to mogłam go wziąć albo biały, albo błękitny, albo żółty :) ale chciałam czerwony xP bo to jest tak, że są 'domy' w tej szkole, i każdy dom ma swój krawat. a że ja nie wiem do jakiego domu będę należeć- mogłam sobie wybrać :)

Domy! Ret, to jak w Hogwarcie! :P
A ja kocham krawaty w mundurkach! :kocham:

O.o Ret, jak zarąbiście! Ja chcę do twojej szkoły...

Kitka, ale nie bede mieszkac w szkole, hehe, a w Hogwarcie mieszkali w szkole :P
Black, przyjezdzaaaj :D

przepraszam ze odswiezam, ale jak chceice sobie obejrzec moja szkole od wewnatrz...

http://tours.i-spy360.com/1750/self

*o*
ja tez chce taka szkole ^^

ja to w sumie tego filmiku nawet nie ogladalam bo mi sie nie chce java instalnac xD

ale wiem ze tam jest moja szkola :D

No u nas już zbliża się czas przyjścia mundurków
Aprpo moja przyjaciółka wyjechała przed wakacjami do Irlandi ;(;(;(.......... też ma podobne mundurki do ciebie Retro

U mnie jeszcze nie ma mundurków, ale jak uszyją...
One są straszne!

U mnie  też jeszcze nie ma..... miały być od wczoraj, a nie uszyli :D

U mnie mogą się spóźnić nawet rok xD

u mnie mundurki mają juz niektóre klasy. te co oczywiście wpłaciły wszystko. w naszej klasie jeszcze 8 osób musi wpłacić :P oczywiście jedna osoba nie wpłaci i cała klasa nie ma mundurków ^^

u mnie mundurki mają juz niektóre klasy. te co oczywiście wpłaciły wszystko. w naszej klasie jeszcze 8 osób musi wpłacić :P oczywiście jedna osoba nie wpłaci i cała klasa nie ma mundurków ^^

Specjalnie nie wpłacali by u mnie :P

My mamy już mundurki, ale o ile wiem jeszcze nie są obowiązkowe. :P
Kilka osób się buntowało, ale w końcu się zgodzili i noszą. ;d

Domy! Ret, to jak w Hogwarcie! :P
A ja kocham krawaty w mundurkach! :kocham:

hah, dowiedzialam sie dzis, ze mozna nawet... byc prefektem xD

Mówiłam ci już, że ci zazdroszczę? :D

Ja mundur przywdziewam w przyszłym tygodniu :) w sumie to nie mam nic przeciwko, bo mamy nawet fajne bluzy :)

u mnie beda różowe/brzoskwiniowe polary w następnym tygodniu _o_ AAAAAAAAAA!!!

ah ah, fajne sa mundurki w liceum wojskowym u nas :D czarny t-shirt, kurtka moro, spodnie moro i glany! :P wczoraj koleżanke spotkałam jak jechała w takim stroju do szkoły ^^

Ja jednak mam niebieska kamizelke polarowa z kolnierzykiem XD, na srodku logo szkoly, a do tego identyfikator ;o.

A u nas jeszcze nic nie wybrali ^^ dyr sie nie zgodził na białą koszule >.<

u mnie beda różowe/brzoskwiniowe polary w następnym tygodniu _o_ AAAAAAAAAA!!!

:lol: różowe xD

A u mnie błękitna koszulka polo z nieprzepuszczalego powietrza materiału ( wiem to bo moja kolezanka z innej szkoly juz go nosi i ma identyczny ) + błekitny swerekowy bezrękawnik, który bedzie mnie gryzł ;/ + krawat kolor może być ale jest taki gruby... jakby byl taki chudy jak sie teraz nosi to bym przeżyła no cóż.
My narazie w domku mamy krawaty bo reszte chyba jakoś źle uszyli czy coś że są nie wymiarowe ;/ I chyba od poniedziałku czy sama nie wiem od kiedy mamy iść w białej galowej bluzeczce i tym krawacie ;] I jakieś czarne spodnie lub spódniczka.
Ogółem mogło być gorzej ;)

przełom: wzięli miary xD

Jutro trzeba zmieniać obuwie ;p

U nas miały być dziś, będą jutro albo w piątek...

My już od dawna mamy mundurki, może wam wkleję zdjęcie. :) Nawet mi się podobają, chociaż oczywiście wolałabym, żeby ich nie było. :D

Jutro trzeba zmieniać obuwie ;p

U nas też od jutra... Tylko problem jest taki, że mamy mieć osobne buty do chodzenia po szkole i osobne na wf. :|

a po co buty zmieniać?? u nas będą tylko tuniki...... wszystko :D

mamy mieć osobne buty do chodzenia po szkole i osobne na wf. :|

To macie dźwigać dwie pary butów?
Głupio macie...

Można jeszcze zostawiać w szkole, ale ja nie mogę, bo kiedyś komuś ktoś ukradł buty z szatni, a te co ja mam kosztowały dosyć dużo... :| W zeszłym roku tak nie było, ale teraz dyrektorka ustanowiła. Br.

a po co buty zmieniać??

No ale wiesz, teraz przyjdzie zima i co, mamy chodzić w mokrych od śniegu, zimowych butach po szkole? :D
Ale z tym wf już przesadzają...

Im nie zależy na stopach pewnie, tylko na brudzie, który zostaje na podłodze xP

Hehe a dziś do nas przyszły te szmaty.
Dziewczyny mają :D nawet ok. Ubierze się fajną bluzę pod spód i czad ale chłopacy....... a fuuuuu
A najlepsze że przeczytali moje imię jako męskie ....... Krzysztof zamiast Krzysztofa. Przysłali mi męski mundurek :lol22: i wszyscy jutro w mundurkach a ja bez :P zostałam zwolniona na czas do kiedy nie przyślą mi żeńskiego mundurka.....^^

Właściwie to już wolałabym go mieć..... jak wszyscy to wszyscy :)

Kar tak nie do tematu ale... boskie masz imie *___* zawsze mi się podobało 'Krzysia' :3

a ja w mojej okolicy jakoś mundurków prawie nie widze o___O
moze sie dobrze ukrywają :P bo narazie widziałam tylko mundurki podstawówek :P

Kar tak nie do tematu ale... boskie masz imie *___* zawsze mi się podobało 'Krzysia' :3

Mogę ci je oddać......:)

hahaha a u mnie szkoła różowiuuutko-szara ;p ahh xD

Kar tak nie do tematu ale... boskie masz imie *___* zawsze mi się podobało 'Krzysia' :3

Zgadzam się z Małą Czarną, też mi się podoba to imię. :D A tak poza tym, to kuzynka mojej mamy ma na imię Krystyna i mój dziadek zawsze mówi do niej "Krzysia" zamiast "Krysia". :P

A moje koleżanki to noszą mundurki w plecakach i dopiero jak jakiś nauczyciel je upomni, to wyciągają je i ubierają... :roll: Ja tam nigdy nie chowam mundurka, chociaż i tak mamy straszne... fartuszki. [moja jedna koleżanka z ang. dodatkowego, jak usłyszała, że mamy fartuszki, to zaczęła się histerycznie śmiać]
Ja chcę iść do jednego gimnazjum za trochę mniej niż dwa lata, a moja kuzynka mnie przekonuje, żebym szła do tego, do którego ona teraz chodzi. I teraz, gdy wykorzystała już wszystkie możliwości, próbuje mnie przekonać tym, że "W 16 mają wieśniackie mundurki, a w 11 nie!". :P

Kar ale masz fajnie, jeszcze żeby przesyłke Ci opóźnili xD

wzięli miary.
sztruksowe marynarki wcięte w pasie, rozszerzane w ramionach.
granatowe.
bue.

mi tam się podobają T_T
mogły być gorsze.

ja sie dziwie ze jeszcze duzo szkol nie ma mundurków...
a nakaz jest od pazdziernika :/

ja sie dziwie ze jeszcze duzo szkol nie ma mundurków...
a nakaz jest od pazdziernika :/

przeciez to nie szkol wina oO
wiec nie ma sie czemu dziwic

U mnie nie ma mundurków, bo ja chodze do collegu, a on nie jest obowiazkowy :P
Za to u mojego brata w primary school sa ladne uniformy ;D Szary sweter, szare spodnie i do tego taki złoty krawacik ^^ Niektórzy opcjonalnie noszą czarne marynarki, ale tylko ci ktorzy chca ;P Nie mam fotki, bo na ich stronie nie ma zbytnio, ale moze bratu kiedys zrobie :P

hah, dowiedzialam sie dzis, ze mozna nawet... byc prefektem xD

U brata w szkole tez, co tydzien ktos inny, ze starszych klas xD

po feriach mamy nosić mundurki. baj baj ;<

http://wiadomosci.onet.pl/1768750,11,item.html

brawo.
mundurki naprawdę okropnie ograniczają.
szczególnie granatowe sztruksowe marynary, które obłażą i stają się białe po pierwszym praniu.
z chęcią oddam go na jakiś cel dobroczynny czy coś :P

my sprzedajemy tak, jak podręczniki, na kiermaszu... mieliśmy zbierać podpisy, ale 50 złociszy piechtą nie łazi, więc...

Bedzie ognnsko :D

Kola, ja wracam w tym tygodniu (nie pamiętam jaki dzień) a na ulicy pali się zeszyt jakiegoś frajera xD Ale nie dopalił się do końca ;p

no tylko szkoda ze juz wprowadzili, trzeba było zapłacic, dlatego penie wiele szkół nie zrezygnuje po roku, bedzie bulwers ze rodzice wydali kase, a niektórzy chodzili dwa miesiace (zalezy kiedy zostały mundurki wprowadzone)
no jas ie powiedzmy przyzwyczaiłam do swojego mundurka, ostatni tydzień nie musimy ich nosic, i dobrze bo jest goraco w szkole, ale w zimnie zakładałam bluze i na to mundurek i było mi w miare ciepło, za to kol zakłądała 3 bluzy i mundurek...
jednak nie mam nic przeciekow jakby zniesli mundurki i moglibysmy ubierac sie normalnie ;)

ja z chęcią spale to różowe goowno :evil:

no ja mam dzinsowa kamizelke, czyli nie jest tak zle, w innej szkole maja jakas szkocka krate...

Ja mam taką dzinsową "tunikę"

a ja taką ochydną granatową kamizelkę  :P

ja taka dżsową tunike bez rękawów

ty na dżins narzekacie... u mnie coś takiego...

(http://gimnazjum6.nazwa.pl/sp5.jpg)

miałam mieć takie xD

kolor fajny :O

Ja mam granatowy,rozciągający i mechacący się worek po ziemniakach(teoretycznie kamizelke-tunikę),wiązany parobkowym rzemykiem.
I na bank zostaną. ;<

U nas też na pewno zostają (głupie, granatowe fartuszki!). Szóstoklasiści będą sprzedawać swoje mundurki tym osobom, które ze swoich wyrosły, czyli że zostają. bó.