Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Psy, pieski, psiaki => Wychowanie => Wątek zaczęty przez: yashima00 w 2004-09-13, 14:30



Tytuł: Chodzienie przy nodze (bez smyczy).
Wiadomość wysłana przez: yashima00 w 2004-09-13, 14:30
Ciekawa jestem jak uczyliście swoje psy ,chodzenia przy nodze bez smyczy .... ?

Ja mam taki problem Rocky jest cały czas zainteresowany całym światem :biega ,skacze ,wącha itd. i jak wołam "Roooockyy ,równaj!" i mam przy swoim kolanie smakołyk ,to Rockas się spojrzy i nic!
jak zacząć tą naukę ???


Tytuł: Chodzienie przy nodze (bez smyczy).
Wiadomość wysłana przez: Florencja w 2004-09-13, 14:40
Ja bym proponowała najpierw na smyczy a potem ewentualnie w jakims odludnym miejscu bez. Za kazdym razem zwiekszając ilosć rzeczy rozpraszających psią uwagę. ;)


Tytuł: Chodzienie przy nodze (bez smyczy).
Wiadomość wysłana przez: aleb w 2004-09-13, 14:44
Ja bez smyczy uczyłam chodzić później... najpierw ze smyczą, dlatego, ze nie ufalam psowi, że może uciec. Później stopniowo bdb szedł, więc odczepiłam smycz i jakioś chodzi... nie wiem jak ci to wytłumaczyć  :roll:


Tytuł: Chodzienie przy nodze (bez smyczy).
Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2004-09-13, 14:51
Najpierw trzeba nauczyć psa chodzić przy nodze na smyczy, a gdy już się tego nauczy można zacząć uczyć chodzić bez. Musisz postępować tak samo jak przy chodzeniu na smyczy tyle tylko, że już nie będziesz miała możliwości powstrzymać psa przed ucieczką za czymś bardziej atrakcyjnym.


Tytuł: Chodzienie przy nodze (bez smyczy).
Wiadomość wysłana przez: NaNcY w 2004-09-13, 15:14
mój nie umie przy nodze...
 :P


Tytuł: Chodzienie przy nodze (bez smyczy).
Wiadomość wysłana przez: Kamaq w 2004-09-13, 16:44
moja też, ale co tam... biega sobie swobodnie, a jak trzeba to wołam i zapinam smyz i już =)


Tytuł: Chodzienie przy nodze (bez smyczy).
Wiadomość wysłana przez: golden w 2004-09-13, 17:19
jak uczylem Benka i Lobe chodzic przy nodze bez smyczy? to proste ;)

Najpierw trzymalem je na smyczy, ale bardzo krotkiej, gdy pies sie za bardzo oddalał glosno mowilem "noga". Potem smycz robilem stopniowo coraz dluzsza, a w drugiej rece trzymalem smakolyk, ktorym psa przywolywalem (mowiac "noga"). Po jakims czasie zaczynaly sie treningi bez smyczy, acz ze smakolykiem ;) na koniec nie uzywalem tez smakolyka, poslugiwalem sie wylacznie glosem.

czyli w liscie:
1. krotka smycz - "noga"
2. krotka smycz - smakolyk - "noga"
3. luzna smycz - smakolyk - "noga"
4. smakolyk - "noga"
5 "noga"

;)


Tytuł: Chodzienie przy nodze (bez smyczy).
Wiadomość wysłana przez: Elfi w 2004-09-13, 17:54
Golden - dobry sposób, musze tez go wypróbować.


Tytuł: Chodzienie przy nodze (bez smyczy).
Wiadomość wysłana przez: yashima00 w 2004-09-13, 19:00
O ,dziękuję Maciek napewno wypróbuję :wink:
heh ,no próbuję jush na smyczy ,ale nawet na smyczy nie umie :shock:


Tytuł: Chodzienie przy nodze (bez smyczy).
Wiadomość wysłana przez: golden w 2004-09-13, 19:48
ja pierwszy etap z moimi psami trzymalem przez jakies 2 iesiace, wiec sie nie zrazajcie ;) Pies od razu nie zakuma, ze trzeba chodzic przy tej nodze :P to zalezy jeszcze od charakteru psa i latwosci uczenia...

Powodzenia :wink:


Tytuł: Chodzienie przy nodze (bez smyczy).
Wiadomość wysłana przez: Tilia w 2004-09-13, 19:53
a ja moje zaczynałam od razu uczyć bez smyczy (naturalnie metodę należy dobrać do psa i właściciela, ja uczyłam je podstawowych poleceń odkąd do mnie przyszły, czyli np dwie Szare od ok 8 tyg.)
najpierw starałam się skupić uwagę psa na sobie, zaczynałam ćwiczyć w miejscach odludnych, jak szczeniak był przy lewej nodze- równaj-nagroda. Potem szłam do przodu, po troszku, krok, potem dwa, za każdym razem równaj- nagroda, stopniowo wydłużałam dystans. Oczywiście od malucha za wiele nie wymagałam, stopniowo starałam się ćwiczyć z elementami rozpraszającymi (człowiek czy pies w pobliżu) powoli i cierpliwie, ale po troszku- jak się piesek rozpraszał - zmieniałam ćwiczenie. Metoda powolna, ale pies uczy się chodzić przy nodze z przyjemnością.
Oczywiście można uczyć korygując smyczą czy wybierając wąskie przejścia (np przy murze) żeby pies chcąc-niechcąc szedł przy nodze i wtedy nagradzać. No i każdy pies jest inny, na co innego reaguje, inną metodę trzeba zastosować. Ja zaczynam od skupienia uwagi na sobie przed każdym ćwiczeniem (czego psa też trzeba nauczyć, to też ćwiczyłam z każdym moim psem).


Tytuł: Chodzienie przy nodze (bez smyczy).
Wiadomość wysłana przez: yashima00 w 2004-09-13, 22:32
tilio - dokładnie !!!  :)
ja również chciałabym skupić psią uwagę tylko na sobie ,ale u mnie nie ma odludnego miejsca! :Oo: wszędzie ktoś przechodzi ,a to ptak ,a to jakiś kot i ....ee
no ale będę próbować :krzywy: .....


Tytuł: Chodzienie przy nodze (bez smyczy).
Wiadomość wysłana przez: Tilia w 2004-09-13, 22:39
a spróbuj wymyślać najpierw w domu jakieś ćwiczenia na skupienie uwagi. Ja np nauczyłam moje "nos"- tzn pies ma na komendę dotknąć mojej dłoni nosem, nawet jak dłoń jest daleko od niego :) albo zwykłe "do mnie" czyli pies ma usiąść przed Tobą. Możesz wymyślać takie ćwiczenia, ćwiczyć w domu, a potem na dworze. Trudno mi przewidzieć na co akurat Twój pies będzie reagował. Poza tym ćwicz krótko a często, bardzo powoli, stopniowo wydłużaj czas za który nagradzasz, czy zaawansowanie ćwiczenia.


Tytuł: Chodzienie przy nodze (bez smyczy).
Wiadomość wysłana przez: Weron_ciau w 2004-09-14, 09:50
Zamieżam nauczyć psa babci chodzić prze nodze i mam pytanie co dajecie jako smakołyk ??


Tytuł: Chodzienie przy nodze (bez smyczy).
Wiadomość wysłana przez: Dalmafreciak w 2004-09-14, 11:09
Weron, jako smakołyk możesz używać gotowych psich przysmaków np. firmy Hilton (dropsy dla psów). Smakołykiem może być wszystko, co psu smakuje i co wolno mu jeść ;)
Np. ulubione mięso, serek żółty, jakieś warzywka (jeśli psiak je lubi oczywiście :P), ale warunek jest taki, że musi to być pokrojone na małe kawałeczki, a to dlatego, że nagroda to jakiś smaczny drobiazg, a nie cały obiad :mrgreen: Życzę powodzenia :wink:

Yashima, nie możesz wymagać od psa żeby umiał chodzić przy nodze ze smyczą lub bez niej, jeśli go tego nie nauczyłaś... Tak jak pisali moi poprzednicy najpierw pies musi dobrze umieć chodzić NA smyczy, dopiero potem możesz próbować BEZ. A tak w ogóle to jak już będziesz go uczyła 'równaj' bez smyczy, lepiej żebyś robiła to na ogrodzonym terenie ;)
Pisz jak postępy :)

Dalma


Tytuł: Chodzienie przy nodze (bez smyczy).
Wiadomość wysłana przez: yashima00 w 2004-09-14, 14:17
heh :) dziękiii :)
postepy ? idą ,idą :krzywy: coraz częściej wydaje mi się ,że Rocky coraz bardziej ...emm chce się uczyć :wink: (narazie uczę go NA SMYCZY ;))
uczę go również ,że gdy idziemy ,to Rocky idzie przy nodze ,natomiast gdy ja się zatrzymuję ,on musi usiąść :wink:
chwalę go i daje smakołyk za dobrze zrobione ćwiczenie :)

tiliuś ,aam
spróbuję nauczyć go czegoś takiego (np. skup! :P) :) :) :)


Tytuł: Chodzienie przy nodze (bez smyczy).
Wiadomość wysłana przez: Weron_ciau w 2004-09-14, 16:05
Dziekuje za odp. Rex pies babci toraczej wszystko lubi ;)


Tytuł: Chodzienie przy nodze (bez smyczy).
Wiadomość wysłana przez: aleb w 2004-09-14, 16:26
Weron_ciau, widzę, że jestes z [....]anii, tiak?  ;)

Yash, cieszę się, ze Rocky coś już umie  :D