Forum Zwierzaki

Mam pytanie:czy da się zrobić coś,żeby syberian nie zrzucał ptasich gniazd z krzewów ozdobnych? Wiem że husky po przez polowanie na kurczaki zaspokaja swój instynkt łowcy ale to także tyczy się młodych ptaków?czy po prostu bawi się w ten sposób? kurczaków na szczęście nie ma w promieniu kilkudziesięciu km.

dac huskyemu inne zajęcie.

Eh to nie jest taka prosta sprawa... Bo oprócz bardzo długich spacerów biegają zazwyczaj w ogrodzie

Długie spacery i pozostawienie samopas w ogrodzie to dla takiego psa za mało. Dogtrekking, canicross, bikejoring - poczytaj na ten temat, można wykorzystać np. w ramach jednego spaceru :) Poza tym szkolenie, takie które wymaga od psa myślenia, czyli najlepiej z wykorzystaniem klikera - zawsze podaję przykład mojej psicy, która po całym dniu łażenia po górach ma jeszcze na tyle dużo energii, żeby męczyć mnie o zabawę. Po godzinie pracy umysłowej na szkoleniu pies zasypia mi na kolanach w tramwaju. O tym też można bardzo dużo wyczytać w internecie :) Jako uzupełnienie tych dwóch rzeczy można użyć konga - to takie ustrojstwo z bardzo twardej gumy z dziurą w środku w którą wkłada się smakołyki (najlepiej w postaci pasty - pasztet, serek topiony itp), a pies ma zajęcie wylizując to. Dla utrudnienia można zamrozić przed podaniem. Można też pomyśleć o kuli-smakuli (do niej wkłada się suche smaczki, albo kulki karmy i pies wydostaje je turlając kulę), ale ja osobiście nie widziałam jeszcze wykonanej z takiego materiału, żebym nie obawiała się podać tego mojej psicy. Dla mojej świetną zabawką działającą w podobny sposób jak dwie wymienione wcześniej jest plastikowa butelka po maślance - najpierw trzeba pozbyć się nakrętki, a potem wylizać maksymalnie ile się da :)

Nie jest tak że ciągle są w ogrodzie a spacer to nie smycz i 20minut chodzenia. Mój chłopak wstaje o 6rano i biega. Zabiera ze sobą psy. Potem wieczorem tak samo tylko że bierze rower. Robią dziennie kilkanaście kilometrów. Tylko teraz ja częściej zostaje z psami i mam problem bo suka jest spokojna a pies kompletnie mnie nie słucha. Ma swojego pana i tylko na jego komendy zwraca uwage. Ja wiem że szczęśliwy husky to zmęczony husky.ale mam wrażenie że z tymi gniazdkani to robi mi po prostu na złość. Wrzuca i patrzy czy będę krzyczeć. A suka biega za frisbee i nie szuka sobie tego rodzaju rozrywek. Pies ma tak specyficzny charakter że nie potrafię sobie z nim poradzić. Czasem mam wrażenie że jest zazdrosny o swojego pana.   

To znajdź mu ciekawsze zajęcie na czas spędzany w ogrodzie :) Jak nie frisbee to piłka, patyk, gryzaki jakieś, może właśnie kong/kula-smakula itp. Jeżeli psy częściej zostają z tobą, postaraj się wypracować posłuszeństwo też u tego drugiego. Każdy spacer ze smaczkami i nagroda za dobre zachowania, ewentualnie karma tylko za pracę.

Mam wrażenie że on robi mi na złość i jest po prostu zazdrosny. Kiedy mój chłopak jest sam w domu wieczorem psy kładą się się do legowisk,mój chłopak zamyka drzwi do pokoju i jest ok. A kiedy ja jestem u niego i zamknie drzwi to pies siada pod drzwiami i wyje. Jeżeli otworzymy drzwi pies jest cicho. Ja wiem że te psy są ciekawskie,ale czy do tego stopnia?

Widać uznaja tylko jednego przewodnika zaprzęgu :) A ptaki bedą musialy gdzies w bezpieczniejszym miejscu robic gniada....

Pies ma zadatki na przyzwoitkę, mój Gizmo to samo. jeżeli w pokoju miałam towarzystwo, to psinę przyciągało to niczym magnes :P

No mi się nie podoba taka przyzwoitka która wydaje z siebie nieartykułowane dźwięki pod drzwiami...drzwi muszą być cały czas otwarte dobrego jest cisza

Mój od razu drzwi otwierał, jak mu się nie udawało to drapał uparcie, a gdy to się nie udawało to podnosił skowyt, z tym ,że obiektem zazdrości byłam nie ja, a mój ówczesny chłop - psina tuliła się do niego i słała maslane spojrzenia... ;p

Ja nie wiem co to jest za związek. Suka powinna być zazdrosna o chłopaka a nie pies. No ale niech mu będzie:)

Bo jest zazdrosny o czas i zainteresowanie , a nie o płeć :)