Olka, zgadzams ie z Toba jeżeli chodzi o upadek Suzi.
Ja już tyle razy wryłam się w ziemie, a przytomności nie straciłam jakoś
Sztuczne to było
Właśnie. To on mógł zadzwonić, bo widac było ekjgo zdenerwowanie jak wychodził z bleko. Czy ta Basia nie domyslila się?
Ja już dawno bym zadzwonila na policje... Ale suzi i tak powie o tym, tyle, że on pwnie bedize już daleko...
No nic, czkeam na nastepny odcinek