Forum Zwierzaki

ile trwa ciaza u psa?

zwykle 62 -63 dni

no tak wlasnie mi sie wydawalo ale myslalam ze cos pomylilam , ale w takim razie musze sie udac do weta z moja sunia bo u niej to juz troszke dluzej trwa
dzieki

ciąża trwa średnio 63 dni, ale porodu należy się spodziewać od 60 do 66 dnia od zapłodnienia. Na 2-3 dni przed porodem brzuch suki opuszcza się, powiększaja się gruczoły mleczne i pojawia się w nich mleko. Aha i jak termin porodu zostanie przekroczony o wiecej niż 3 dni, musisz koniecznie zasięgnąć porady weterynarza.

A jaka masz sunie?

Z rodowodem? Ma prawa hodowlane?
:>

bez rodowodu i bez praw chodowlanych, bedzie miala teraz szczeniaczki a po tem do sterylizacji
ja zawioze :( poniewaz kazda suczka powinna miec chociaz raz mlode, a z nia to jest tak dziwnie bo nimby ma strasznie duze podobienstwo do labradorka a jednak nie jestem tak do konca pewna ze jest czystej rasy :/ no ale najwaznejsze ze jest super pieskiem :)

Szkoda, ze nie dowiedziałąs się ze to stary stereotym... Teraz kolejne, biedne kundelki przychodzą na świat...

Ciąza nie jest dla zdrowia, tylko opciaza suczke i niestety szkodzi... Im wczesniej sterylizacja tym lepiej...

co teraz bedzie z tymi kundelkami? :(

boze, skad ludzie biorą takie onformacje  :roll: chyba juz wiadomo, czemu jest tyle kundelkow w schroniskach :(

Sad poniewaz kazda suczka powinna miec chociaz raz mlode

TO STEREOTYP!!!! to czy suka ma szczeniaki czy nie nie ma najmniejeszego znaczenia - pozwalając na krycie jej, przyczyniasz się do kolejnych pokoleń nieszczęść w schroniskach, i zanim powiesz, że "znajdziesz im dobre domy" to od razu cie uprzedzę - znalezienie domu nie jest łatwe, tym bardziej dobrego

ciąża nie tylko nie jest zdrowa, ciąża wyniszcza i nikt, kto nie ma zielonego pojecia o psach, podstawowego pojecia o genetyce, fizjologii itp. nie powinien brać sie za rozmnażanie - jest to łagodnie mówiac bezmyślne i nieodpowiedzialne.

co do twojej suki - jesli bedzie miala cesarke, to powiedz wetowi, zeby ja przy okazji wysterylizowal

Nic nie wie o psie i rozmnaża :Roll:
Super. Znalazłaś już chętnych na pieski? :roll:

nie nie bedzie miala cesarki, jak mnie takie cos drazni , nie znacie psa ani jego partnera i opowieadacie mi jakies bzdety nie wiadomo skat wysane, miala juz duzo psow w zyciu i mam o nich pojecie wiec nie mow mi :iras , ze ie mam o nich zielonego pojecia,i ze przyczyniam sie do nieszzescia psow znajdujazych sie w schronisku :| to jest chore oskarzac ludzi i wypisywac takie rzeczy :/, a po za tym jest wiele przypadkow suk nie majacych potomstwa ktore w pozniejszych latak mialy z tego powodu padaczke , mja suczka takze ja miala :/.

a tak poza tym od dziecka zawsze mialam stycznosc z psami moi rodzice mieli chodowle wiec sory ze w ogole zaczelam tu jakis temat. i wiem co mam mowic weterynarzowi

no chociaz jedna osoba ktora nie pisze z pretensiami, pouczeniami .dziek

mam juz paru chetnych :)ale zaloze sie ze bedzie miala zbyt duzo szczeniaczkow zeby mogla je sama wykarmic i zeby jej to nie zaszkodzilo wiec pewnie bedzie trzeba przynajniej 2 uspic :( no ale to dla jej i maluchow dobra jak juz bedzie taka potrzeba

Skoro wiesz o pach prawie ze wsyztsko, ze Twoi rodzice mieli hodowle[ przez 'ch' sie nei pisze :roll: ] to dlaczego nie wiesz podstawowej rzeczy?
Ciąża wcale nie jest potrzebna suni do szczęścia. Wiedzialas o tym? Nie. Bo patrzysz na stereotypy. Trudno. Już wiesz.
Z powodu braku ciąży padaczka? LoL.
Psa już znamy. Kundelek. Podobny do labka, bez papierów. Nic nie zmieni już tatuś. Tak cyz siak, beda to kundelki.
i przyczynilas się do rozmnazania kundelkow. Bravo.

i powracam do mojego pytania. Znalazlas już chetnych na szczeniaczki?

Ja tey!
Rozwalasz mnie kobieto!
Dowiedz sie wsyztskiego po kolei o psach, a potem bierz sie za taka odpowiedzialnosc!
Jak bedize miec duzo szczeniakow to uspisz?
To Iras jest chora wygadujac takie 'glupoty'? Wydaje mis ie, ze Ty!
Powodzenia z dalszym takim rozumowaniem!

Biedne pieski... :roll:

bez rodowodu i bez praw chodowlanych, bedzie miala teraz szczeniaczki a po tem do sterylizacji
ja zawioze :( poniewaz kazda suczka powinna miec chociaz raz mlode, a z nia to jest tak dziwnie bo nimby ma strasznie duze podobienstwo do labradorka a jednak nie jestem tak do konca pewna ze jest czystej rasy :/ no ale najwaznejsze ze jest super pieskiem :)

To nieprawda, że suka powinna mieć choć raz młode- to SZKODLIWY MIT!!! A co ze szczeniaczkami? Proponowałabym uśpienie WSZYSTKICH, coby innym domu nie zabierały...
a z padaczką- kiepski dowcip, bo tylko w kategoriach dowcipu można tę wypowiedź rozpatrywać...
mówi osoba od 2 lat pracująca w schronisku...

Monika jesli uważasz, ze twoja poprzednia suczka miała padaczke z powodu braku szczeniaków, to nie masz nawet podstawowych informacji o psach, niestety... Wystarczy sięgnąc do dzisiejszej literatry, a juz będziesz wiedziała że ciąza jest BARDZO nie zdrowa... Padaczki nie będę komentować, bo szkoda słow...
 A powiedz mi czy kobieta, musi miec raz w zyciu dziecko? :roll:

Produkujesz "zwykłe" kundelki, nie masz podstaw o rozmnazaniu, bravo...
Dzięki tobie kolejne pokolenia będą w schronisku, mozesz byc z tego dumna...

przypuścmy ssgosiass, ma niewysterylizowaną suczke i niech ona ci odpowie czy tak cierpi, z powodu braku szczeniąt...

tylko isc i płakac z powodu głupoty...

Od kiedy sie usypia za dużą ilosc szczeniąt?  :o

A tak BTW. oddasz je za darmo, czy będzie ogłoszenia sprzedam labradory bez rodowodu?

najlepiej jednak wysterylizować sunię- dla zdrowia :)
a z resztą postu Oli się zgadzam :) niestety- muszę :( niestety- bo liczyłam, że takich "zorientowanycf inaczej" będzie coraz mniej, a tu- niespodzianka... :(

Oluś, nawet sobie nei wyobrazasz jak Sonia wyje po nocach!
Ona tak chce miec pieski! Ale wredna pani nie pozwala.

Wielki lol! :lol:

Gosia ale szybko musisz ją zapłodnic bo jeszcze padaczki dostanie :lol:
Monika a skad wiesz, że tamta padaczka niby byla przez brak szczeniakow? No i co za hodowle mieli Twoi rodzice? Rasowych psow, czy tez byla to zwykła rozmnażalnia?

1. Trzymasz się durnych i szkodliwych mitów - miliony psów w sdchroniskach są tam właśnie przez takie głupoty - i ty się przyczyniasz do następnych pookoleń niechcianych psów.
2. Nie znasz podstaw, dotyczących ciazy, nie znasz podstaw dotyczących porodu.
3. To, że twoi rodzice mieli hodowlę, nie oznacza , że ty masz na ten temat pojęcie - moze wydac ci sie dziwne, ale doswiadczenie i wiedza nie sa dziedziczne.
4. padaczka jesli suka nie miala szczeniakow? nie wiem skad wytrzasnelas taka bzdurę. Dla twojej informacji - padaczka nie jest chorobą sama w sobie - jest jedynie obnjawem chorobowym, co wiecej - nie ma ona nic wspolnego z ukladem rozrodczym.
5. upierasz sie ze suka nie bedzie miala cesarki - w rzeczywisotości nie mozesz miec pojecia o tym czy bedzie miala czy nie - ciaza, kazda jest nieprzewidywalna - ale upieraj sie dalej, jesli suka nie urodzi, zloze ci za 2 -3 miesiace kondolencje.
6. twoj brak wiedzy az krzyczy -moje oskarzenia nie sa bezpodstawne - sa oparte na twich wlasnych wypowiedziach.

mam u siebie 6 suk które nie zostaly wysterylizowane i nigdy nie mialy (i nie beda mialy) szczeniakow, zaczelam juz zalowac, ze nie sa wysterylizowane, bo u 10 letniej rottki wczoraj wykrylam nieoperacyjne guzy sutkow i zanim zaczniesz gadac, ze gdyby miala szczeniaki to nie dostalaby raka - to powiem ci tak - ciaza zwieksza ryzyko powstawania raka sutkow, wszelkich problemow z ukladem rozrodczym itp itd. ponieważ ciąża zakloca rownowage hormonalna.

wega - zgadzam sie z toba, ze szczeniaki powinny zostac uspione - nie byloby tych nieszczesnych pokolen.

no i skoro twierdzisz ze masz wiedze na temat psow, to moze mi powiesz kiedy odrobacza sie,kiedy sie szczepi i kiedy odrobacza szczeniaki, no i oczywiscie na co sie szczepi...


zycze by ciaza ta byla urojona...

zgadzam sie w iras w 100%
dodam jeszcze tlko że ja mam dwie suki po sterylce i jakos nie wyją mi po nocach że chcą być mamusiami. Myśle że jest im bardzo dobrze tak jak jest.
Obydwie są pełne życia.
Ja kiedyś zrobiłam ten błąd i moja suka była w ciąży. Starsi użytkownicy wiedzą o co chodzi. I teraz wiem że KAŻDA suka w moim domu będzie sterylizowana, chyba że będzie to suka z rodowodem i będę chciała mieć hodowlę, bo nad tym się zastanawiam. Ale jeśli będą to kundelki to napewno idą pod nóż.

nie rozumiem :roll: ja mam niewysterelizowana suczke i jakos nie dostaje padaczki itp.. moja babcia tez myślała jak i mama że sunia musi miec przynajmniej jeden raz miot aby nie zgłupiała!! wytłumaczyłam im to wszystko i wogóle, ok zrozumieli i powiedzieli mi że nie będą juz mi tak glupich rad dawac bo ja wiem najlepiej... nalepiej abyś ją wysterylizowała, wtedy nie będzie dochodzić do różnych chorób itp, ja mam zamiar to zrobić... dziewczyno ty naprawde sie przyczyniasz do nieszczęść, tyle szczebiąt czeka w schroniskach, ci chętni co chcą od ciebie sczeniaki znaleźli by takie same w schronisku i byl by już jakiś plus... życze szczęścia i tak jak Iras życze aby ciąża była urojona...

ile trwa ciaza u psa?

Powracajac do właściwego tematu tego pstu ciaża trwa czasami krócej bo poród moze byc juz w 57 dniu....

Gdyby każdy myślał, że jego suka musi mieć przynajmniej raz szczeniaki(a to znaczy, że na tym jednym razie niekoniecznie musi się kończyć), to na świecie byłoby znacznie więcej psów niż ludzi, zagryzałyby się na ulicach i rodziłyby się mioty wsobne. Bardzo jasna wizja, prawda? Rozmnaża się psy z prawami hodowlanymi i rodowodem nie dlatego, że więcej się na nich zarobi (co jest bzdurą, bo dobry hodowca tak naprawdę nie zarabia wielkich sum na sprzedaży szczeniąt, zważając na płatności za krycie, wychowywanie szczeniąt, wyrobienie rodowodów/metryk itd.), tylko dlatego, że szczenięta po nich są pewne, ich rodzice są osobnikami o wzorcowej psychice, budowie, nie mają żadnych poważnych wad, i po ich połączeniu powstają podobne szczeniaki. A dwa psy bez papierów (czyli z niewiadomą przeszłością i z reguły z brakiem ważnych badań psychicznych i fizycznych) mogą dać życie kilku lub kilkunastu maluchom, których przyszłość jest niepewna, nie wiadomo czy nie zapadną na jakąś genetyczną chorobę i czy pies łagodnej rasy (wg. wzorca) nie stanie się nagle dziwnie agresywny...

Czasem - podaje się dzień, w którym średnio rodzą się szczeniaki, ale oczywiste jest, że może to się przesunąć w jedną czy drugą stronę, zależy od suki i tego, jak jest prowadzona w czasie ciąży (jej zdrowia, wielkości itd..)

P.S. Suka po ciąży także może mieć padaczkę, a ta choroba ma się nijak do ciąży. Natomiast niewykastrowana suczka nawet po kilku ciążach wciąż może mieć ropomacicze i inne choroby układu rozrodczego..

Ja chyba zaraz zwariuje.
Kiedy ludzie w końcu zmądrzeją i przestaną wierzyć w takie brednie - ciąża dla zdrowia to kompletna bzdura.
Mogliby już coś ciekawszego wymyśleć. Ile razy będziecie pisać to samo? Chyba w nieskończoność, bo zawsze znajdzie się ktoś "mądrzejszy"
Dla mnie jest to po prostu snobizm, zaspakajać swoje zachcianki kosztem innych (psów w schroniskach, porzucanych, maltretowanych, zabijanych).
Szczególnie w rasie, gdzie tak często występuje dysplazja, wiele psów jest usypianych, bo nieda się ich wyleczyć, a psy tak cierpią, że to jedyna pomoc, bardzo wazne są badania, odpowiedni dobór rodziców, a nie rozmnażanie psa, który  "ma strasznie duze podobienstwo do labradorka a jednak nie jestem tak do konca pewna ze jest czystej rasy". Ciekawe jak podobny do rasy jest przyszły ojciec i jakie będą szczeniaki.

Ja mam sunię shih tzu bez rodowodu i NIE CHCĘ BY MIAŁA SZCZENIACZKI.Nie mam zamiatu "produkować" piesków nierasowych :roll:
Nasłuchałąś się bajek, ze jak suczka choć raz w życiu nie będzie miała szczeniaków to dostanie ropomacicza :roll:. Totalna bzdura :roll: :roll: . Aby uchronić sunię przed ropomaciczem trzeba ją wysterylizować :P . Innego wyjścia nie ma. Pamiętam, ze znajoma mojej siory miała pudelkę ( dla niej [']). Ta znajoma też tak myślała i pozwoliła by sunia miała małe. No i teraz już jej nie ma :( :roll: . jakiś miesiąc po porodzie okazało się, ze sunia  ma ropomacicze :roll: :roll: Nadal nieprzekonana????

Nie mam juz sily walczyc z tymi debilnymi pogladami... Za duzo Was, swiecie przekonanych ze robicie wspaniale, pozwalajac suce miec mlode...:( Po prostu sily mi sie koncza na takie debilizmy...:|

Nie mam juz sily walczyc z tymi debilnymi pogladami... Za duzo Was, swiecie przekonanych ze robicie wspaniale, pozwalajac suce miec mlode...:( Po prostu sily mi sie koncza na takie debilizmy...:|

Zgadzam się w 100% z zaklą

Robicie burze w szklance wody... Stało sie! A zamiast atakowac te dziewczyne, to trza jej teraz spokojnie wytłumaczyc co i jak.

Jesli szczeniaków jest za duzo, to sie je sztucznie odchowuje.

Jeżeli szczeniaki sa niechciane, to się je usypia. Koniec, kropka.
Nie zamierzam przechodzić do porządku dziennego nad znęcaniem się nad zwierzętami, a poza tym- jeszcze nie jest za późno na sterylkę aborcyjną...

Moze dlatego Nanami, zeby jak ktos z takimi samymi pomyslami to przeczyta, to nie robil tego samego? Sama dalam link do tego watku dziewczynie, ktora chce w przyszlym roku poryc swoja ONke bez papierow... Moze to ja przekona?:|
Moim zdaniem, to albo powinno sie zrobic sterylizacje z aborcjajesli jest wystarczajaco wczesnie), albo powinno sie zostawic jedno szczenie, coby matka nie miala problemow z mlekiem...

zakla - na problemy z mlekiem podaje sie hormony, poza tym nie zawsze suka dostaje tego mleka - kolejna sprawa - jeden szczeniak tego nie zmieni - szczeniak nie ma zoladka bez dna, a przejadanie sie tez nie jest dobre. no i czesto jest tak ze ludzie nie maja "sumienia" uspic szczeniakow ktore juz sa - sumienie w cudzyslowiu, bo najwyrazniej ludza sie ze produkt ich glupoty nie trafi do schronisk...

shihTzu1 ty w ogole czytasz co piszesz? mowisz ze masz rasowego psa a zaraz ze nie dopuscisz swojego psa ( o kotrym i tak nie masz prawa decydowac bo sama jestes dzieckiem) a zaraz bo nie chcesz rozmnazac nierasowych psow? :/

tak jak juz pisalam chcialam sie tylko upewnic ile trawa ciaz u psa ale widze ze wy tego nie wiecie doklanie, ciaza psa trwa 9 tygodni a nie 50 pare dni jak tu co niektorzy mowili i powie albo raczej powinien powiedziec wam tokazdy weterynarz

mam juz nowych wlascicieli dla wszystkich szczeniakow, a ich ojcem jest rodowodowy samiec labradora , szczeniaki oddaje za darmo ,

a co to odkarmiania sztucznego to sory jak bylam w twoim wieku to tez tak myslalam ale nie mam czasu na wstawanie do 2 godziny i po za tym i tak nie ma pewnosci ze szczeniak odchowany sztucznie przezyje i moim zdaniem nie nalezy go skazywac na smierc przz meczarnie :/

w ogole wy masie n ie duzo ponad 10 lat i wydaje sie wam ze pozjadaliscie wszytkie rozumy :| a tak poza tym skoro az tak bardzo wspolczujecie ( nie mowie ze ja nie wspolczuje) psom ze schronisk to dlaczego kupiliscie sobie psa rasoiwego zamiast wziasc jakiegos ze schroniska ??

Bo na przyklad chcielismy miec dana rase?

Te monika A TY SAMA ILE MASZ LAT??!!!

no i sam widzisz moze ludzie tez chca miec dan rasy alebo szczeniaki z dobrego domu a nie szczeniaki ze schroniska ktore sa za zwyczaj chore,

a poza tym jak wszyscy beda mysleli tak jak wy to bedzie tak jak w niemczech tylko ze tam nie maja mlodych kotkow a u nas by nie bylo szczeniakow.



Data wysłania: 2005-11-22, 18:35

---

tyle ze nie powinnas mi mowic na TY, jestem przynajmniej 2 razy starsza od ciebie

Zakla, wystarczy raz napisac - do kogo ma trafic, to trafi, a kto oporny, to nie.

Monika87 -> wnioskując po literkach przy Twoim nicku nie jestes wiele starsza od nas.

a co to odkarmiania sztucznego to sory jak bylam w twoim wieku to tez tak myslalam ale nie mam czasu na wstawanie do 2 godziny i po za tym i tak nie ma pewnosci ze szczeniak odchowany sztucznie przezyje i moim zdaniem nie nalezy go skazywac na smierc przz meczarnie

A NIE MOGŁAS O TYM POMYSLEC ZANIM POKRYŁAS SWOJA SUCZKE? :| Czy nagle sie oczka ci otworzyło i "ojej, a co ja zrobie jak bedzie ich za duzo?" jak juz zdecydowałas sie je Z PEŁNĄ DOROSŁĄ ODPOWIEDZIALNOSCIĄ na powołanie nowego miotu szczeniaków, to jak to teraz je uspic? Dla dobra JEDNEJ twojej suczki skazujesz tyle szczeniaków na cierpienie.

A tak po bliższym zapoznaniu się z twoim postem to ja mam SUCZKĘ  a nie PSA.

Jeśli nie masz czasu wstawać co 2 godziny, to było trzeba nie brać sie za rozmnażanie... takie wymowki są zalosne...
mamy Ci terqaz wspólczuć?  :roll:

co z tego, ze jestes starsza? ale to wcale nie znaczy, ze madrzejsza :roll:
Tak poza tym, na forum jest kilka osób w wieku 15,16 lat, które same głownie zajmują sie rozmnażaniem, opieką nad szczeniakami(oczywiscie rodowodowymi) i rodzice duzo mniej więdzą o psach, jedynie pomagają w mniej ważnych sprawach

dlaczego nie wzięlam psa ze schroniska? poprostu chcialam mieć psa rasowego o określonym wyglądzie i charakterze(dlatego wlasnie wizięlam z rodowodem) Jest to mój pierwszy pies, więc nie chciałam wziasc ze schrona, bo mogłabym sobie nie poradzić...


Monika, na forum mówi się na "Ty" , więc shihTzu miała prawo... Jeśli Ci się to nie podoba, to juz nie ansz problem...

a ty shihTzu1 skoro tak bronisz psow ze schronisk to czemu sama nie wzielas z tamtad pieska??


Data wysłania: 2005-11-22, 18:37

---

nie mowie ze nia ma mi mowic na ty bo akurat w tym momecie mi to nie przeszkadza tylko poprostu wkurza mnie to ze dzieciaki po 13 lat zachowuja sie jakby wszystko wiedzialy a to wcale nie jest prawda, jak mialam 16 lat i rodzice mieli szczeniaki to tez wiekszosc rzeczy ja przy nich robilam, a wynika to z tego ze w tym wiekuma sie wiecej wolnego czasu !!

Jeszcze trochę a bym wzięła Molly już ze schroniska. :roll: Ale to już inna historia chyba, że chcesz jej wysłuchać :roll:

mozesz pisac,

Monika, chcesz sie załatwic własna bronia? O, prosze.

No dobra, powiedzmy ze pokryłas swoją sunie w naprawde dobrej wierze, ze to zapobiegnie chorobom. Kazdy dorosły, dojrzały emocjonalnie człowiek NAJPIERW dokładnie poszuka i przeczyta ILE trwa ciąza, JAK sie objawia, JAK sie odchowuje szczeniaki...

A Twoja suczka juz zaciązona i dopiero teraz zastanawiasz sie, jak cos nie tak, ILE WŁASCIWIE TRWA CIĄZA U SUCZEK...

Nic, tylko pogratulowac.

A gdy suczka bedzie rodzic, to co? Nie chce ci sie co dwie godziny wstawac, wiec niech sama je powije, bo mi sie chce spac? Co tam komplikacje? A szczeniak jak chory to uspic i po kłopocie...

To sie nazywa dorosla odpowiedzialnosc.

Było trzeba wczesniej uwzglednic brak czasu.

A mała cyferka pod nickiem nic nie swiadczy. NIC. To tylko głupia wymówka. Kazdy z nas, którzy głównie nigdy nie beda chcieli rozmnazac swoich psów, wiedział ile trwa ciąza u suczek - a Ty, dwa razy starsza od nas osoba, z suczką w ciazy nie wiedziałas tego.

Co za ironia, no.

mozesz pisac,

Skoro chcesz to zaraz ci napiszę

suczka zanim ja dopuscilam miala 3 ciaze urojone wiec po skonsultowniu sie z weterynarzem doszlismy do wniosku ze moze gdy bedzie mila szczeniaki to jej przejdzie wiec poszukalam jej faceta i jest juz po porodzie i jak bys chcial wiedziec bylam z nia przez caly czas jak rodzila!! po odchowaniu mlodych ( to juz bylo wcfzesniej zaplanowane ) zostanie wysterylizowana,

a to ze nie mam czasu wstawac co godzine do karmienia mlodych nie ma nic wspolnego z tym ze nie bede z nia siedziala podczas porodu!!!!! i kiedy napisalam ze nie wiem jak sie objawia ciaza i tak dalej wiesz moze jak ty niemiales nigdy wczesniej mlodysz szczeniat to nie wiesz jak sie je odchowuje i jak sie objawia ciaza, a skoro ktos mial ostatni raz szczenieta z 7 lat temu to chyba ma prawo sie upewnic ile dokladnie trwa ciaza tym bardziej ze wszytskie zrodla podaja inne terminy !!

Monika opowiem ci teraz historię mojej małej Molly:
Jej poprzedni właściciele kupili ją w dobrej hodowli jako "maskotkę" dla swojej córuni :roll: . Później okazało się, że taki mały piesek wymaga opieki tzn. spacerów, jedzenia, wychowania, czesania itd. No więc trzeba się pieska pozbyć! :roll:  Dali ogłoszenie, spytałam rodziców i jedziemy. W domu widzimy mały kłębek splątanego futerka z zaropiałymi oczkami, strasznie wychudzone i zabiedzone. No więc bez wachania wzięliśmy maleństwo, bo facet powiedział, że jeśli nikt jej nie weźme to odda do schroniska.  Tydzień mi zajęło rozczesanie jej kudełków i dokładne usunięcie ropy z kacików oczu. Molly boi się miotły, kanałów sciekowych i odkurzacza - nawet nie włączonego. Wet mówił, że ma jakiś uraz psychiczny dotyczący tych przedmiotów. I jak zadowolona???

A rodzice maja hodowle tak?
TO dlcazego nie zakazli Ci/pani rozmnazac kundelkow?
Wydaje mi sie ze prawdziwy hodowca nie jest chetny do tego typu rzeczy.
no chyba, ze Twoi rodizce prowadza 'hodowle kundelkow'.

usuwalas jej rope z oczu przez tydzien czasu ??? :/ a z jakiego powodu miala zaropiale oczka bo rownie dobrze od jedzenia na kosci . a poza tym takie male pieski z regoly boja sie kanalow sciekowych , studzienek i nawet czasem torow bo maja krotkie nozki i boja sie np ze nie dadza rady przejsc

a tak po za tym to oprocz mojej suni mam 2 pieski ze schroniska ( owczrki niemieckie)

"suczka zanim ja dopuscilam miala 3 ciaze urojone wiec po skonsultowniu sie z weterynarzem doszlismy do wniosku ze moze gdy bedzie mila szczeniaki to jej przejdzie wiec poszukalam jej faceta i jest juz po porodzie i jak bys chcial wiedziec bylam z nia przez caly czas jak rodzila!! po odchowaniu mlodych ( to juz bylo wcfzesniej zaplanowane ) zostanie wysterylizowana"

A gdzie sie podziała logika? Jaki cel miały te szczeniaki, skoro suczka i tak zostanie wysterylizowana? Ich tylko szkoda... Moja suka tez miała ciąze urojone. Paru wetów - konowałów (przeciez im wiecej psów, tym wiekszy popyt na ich usługi) tez proponowało mi dopuszczenie - ale ja nie chce powiekszac puli kundelków. Jeden wet wytłumaczył mi dokładnie, ze w takich sytuacjach pomaga jedynie sterylizacja, a dopuszczenie jedynie nasili objawy ciązy urojonej.

Brak słów.

moi rodzice prowadzili hodowle dobermanow i nie zakazali mi dopuscic mojej suni poniewaz takze widzieli w tym slusznosc skoro wet powiedzial ze tak bedzie lepiej to chyba bedzie nie tak ?? i jesli mozesz to nie zepiaj sie mich rodzicow.

Halo!! Ziemia do  Moniki!!! Przecież wyraźnie pisałam ze już jak tam przyjechałam Molly miała zaropiałe oczka!! Naucz się czytać tekst ze zrozumieniem... :roll:


Data wysłania: 2005-11-22, 19:03

---

Nie podawali jej kości - shih tzu TRZEBA codziennie czyscić oczka, ponieważ mają je nieco wyłupiaste. Kłosy, kurz i piasek - to wszystko podrażnia im oczka i trzeba im je czyścić. To wie każdy kto chociaż trochę interesuje się tą rasą. A wogóle skąd wytrzasnęłaś tą bzdurę o kosciach???!!! :roll:

Monika, to zmień jak najszybciej lekarza. Nawet nie trzeba nic wiecej pytać, a juz wiadomo, ze jest beznadziejny. Jeśli mówi, ze ciąza dobrze wpływa na organizm suki... to... lepiej nie będę komentować, bo musiałabym używać niecenzuralnych slów...

Na to wychodzi, ze rodizice równiez rozmnażali kundelki... no tak wkońcu rodzice kształtują dziecko...

Dobrze powiedziane Ola14 :lol: :wink:


Data wysłania: 2005-11-22, 19:15

---

Czyżby monika sobie poszła??? Już od paru minut nic nie napisała  :lol: Lol
Ale za to napisała nowy topic.
Pierwszy raz słyszę, że jakaś suczka tak bardzo chciała mieć szczeniaki (i że wogóle chciała) ze dostała ciąży urojonej  :lol: :lol: wiwlki lol

wiesz powiem ci ze do was zadne argumenty nie trafiaja bo wy myslicie ze wiecie wszystko lepiej :/ askoro suczka iala urojki to znaczy ze bardzo chciala miec szczeniaki wiec czemu chodz raz nie pozwolic jej przed sterylka zaspokoic jej instynktow maciezynskich

baze o kosciach powinien wiedziec kazdy kto chodz troche interesuje sie psami duzych ras i nie karmi ich tylko sucha karma ale takze jakims surowym miesem albo koscmi

Boshe, ty się chyba nie znasz na rasach... Kto mówił, że shih tzu to jakis brytan???? :lol: :lol:

to wlasnie do ciebie nic nie dociera... To ,ze suka ma ciaze urojone to wcale nie znaczy, ze chce mieć szczeniaki!!!
Psy nie kierują sie swoim zdrowiem...

A tak poza tym, mowisz, ze teraz wysterylizujesz swoja suczke, więc nie bedzie chiała miec szczeniaków... no własnie nie bedzie chciała, wiec nie wystarczyło ją wysterylizować? :roll: po co te szczeniaki, skoro i tak nie bedzie pamietała, ze je miała?  :lol:

ShihTzu, nie kazdy musi sie znac na wszystkich rasach  :roll: ty min powiesz, ze znasz WSZYSTKIE rasy na swiecie, a jak nie to mamy sie z ciebie smiać? no comment  :roll:

nigdy nie napisalam ze weterynaz powiedzial ze ciaza jest dobra dla suki , i jak ci juz powiedzialam to mozesz skonczyc mowic o moich rodzicach bo ten temat nie jest im poswiecony !!!!!! i jak takze juz napisalam mieli dobermany , i skoro mowisz ze rodzice ksztaltuja swoje dziecko to ja nie chceialabym poznac twoich bo podejzewam ze sa jeszcze bardziej wscipscy i oprzemadrzali niz ty

suczka zanim ja dopuscilam miala 3 ciaze urojone

wiesz.. tak sie sklada, że normalna ciąża tylko pogarsza sprawę...

jakiego powodu miala zaropiale oczka bo rownie dobrze od jedzenia na kosci

Dziewczyno!!!! czy ty żyjesz samymi mitami??????

ciaza psa trwa 9 tygodni

JAKIE 9 TYGODNI???? Ciąża trwa od 58 - 63 dni, przy czym 63 dni powinna trwać - każdy odchył od tego dnia sprawia, że przeżywalnosć jest mniejsza.

ich ojcem jest rodowodowy samiec labradora

żaden właściciel wartosciowego, rasowrego psa, nie zniżyłby się do produkcji miesańców - chyba, że pies, z tego czy innego powodu nie dostał papierów hodowlanych - stawiam na ciężka dysplazję...

skoro wet powiedzial

Mi weci mówili wiele rzeczy i powiem ci jedno - jwąli wet dioradza ci dopuszczenie z powodu urojek, to ja dziekuje. Nie wystarczy mieć tytułu "lekarz weterynarii" trzeba mieć też wiedzę i odpowiednie podejście - niestety 3/4 wetów nie ma ani jednego ani drugiego....

, i skoro mowisz ze rodzice ksztaltuja swoje dziecko to ja nie chceialabym poznac twoich bo podejzewam ze sa jeszcze bardziej wscipscy i oprzemadrzali niz ty

weż uważaj troche ze słowami... :roll: naprawde...

Ola nie mówię ze wszyscy muszą znać się bardzo na rasach, ale mnie oburza jak ktoś myśli, ze shih tzu to jakiś wielki pies. Spróbuj to choć po części zrozumieć.

rozumiem i juz nie mam siły na Monike...

gratulowałam Ci juz powiększania populacji psów? jesli nie, to teraz to wlasnie robie...

a to ze nie bedzie pamietala ze je miala to bie est do konca prawda skoro pies pamieta swojego wlasciciela nawet jesli nie widzi go przez powiedzmy rok i po roku przyjedzie to pies go rozpoznaje !! albo jesli uczysz psa pewnej sztuczki bardzo intensywnie i nzagle ci sie znudzi to po powiedzmy roku pies bedzie pamietal dana sztuczke !! wiec dlaczego nie mial by pamietac tego ze mial szczeniaki, bezsensowne stwierdzenie

a tak w ogole skoro tk bardzo nie podoba ci sie to ze masz szczeniaki to smie podejzewac ze jestes zazdrosna:)

ja jestem ciekawa czy wasi rodzice wiedza co wy robicie na tym forum i ze bezczelnie obrazacie i bezpodstawnie krytykujecie ludzi

Nie podejrzewam że BEZPODSTAWNIE cię krytykujemy. A tak na marginesie to moi rodzice wiedzą, ze biorę udział w tej dyskusji.

a ty co tu teraz wymyslasz nie napisalam ci nigdzie ze shihTzu to duzy pies wes teraz tymoze czytaj ze zrozumieniem

napisalam ci wczesniej przeciez ze kazy maly pies boi sie studzienek totow itd

ola - zapomnialaś dodać" bezdomnych" co do twojej wypowiedzi pomyłkowej monika - suka NIE CHCE mieć szczeniaków, ciąża urojona to sprawa czysto hormonalna, a nie umysłowa - jeśli suka ma ciąze uriojone, to trzeba ją jak najszybciej wysterylizować, ze względu na zaburzenia hormonalne, dopuszczając ją, zwiekszylas te zaburzenia - przez tą ciąże, masz teraz 80 % szans na raka gruczołu mlekowego u niej

Napisałaś, ze kto się nza na DUZYCH psach to wie, ze od kości ropieją oczy :P zastanów się co piszesz... :lol:

no tak moglam sie domyslic bo takih glupot sama bys nie wymyslila pewnie stoja i podpowiadaja ci co pisac szczyt

jeśli twierdzisz, ze ktos pisze głupoty to cytuj i piusz kogo cytujesz

mialam na mysli siebie i osoby ktore maja duze psy !!

jak by mi chodzilo o jej psa to bym napisala ze jesli chodz troche znala by sie na duzych spac ...

Uwierz mi, nie będzie pamiętac ;) a jeśli tak myślisz, to dlaczego nigdy matki nie poznają swoich szczeniaków chodzby po kilku miesiacach? ;)

zazdrosna? wręcz odwtornie, bo nigdby nie chce i nie bede rozmnazac kundelków

czy ja wiem, czy bez podstawnie? a o moich rodziców nie musisz się martwic ;)

jak ja kocham, to twoje ratowanie się wiekiem... wszyscy są tu takimi bachorami i nie mają pojęcia o niczym, a ty jestes dorosła i wszystko wiesz... no tak...

nie poznaje z prostego powodu pies ma po kilku miesiacach juz iny zapach!! a suka byla przyzwyczajo do innego

a tak  w ogole to co wyscie sie tak do tych kundlow przyczepili nie powiedizlam przeciez ze nie wiem z jakich rodzicow jej moja sunie , napislam tylko ze ludzie od ktorych ja bralam mowili ze jest rasowa i ze jest ardzo podobna do labka ale co do jej czystkosci nie jestem w 100% pewna .
a przeciez istnieja takze odchylki od ras nie prawdaz??

i nie twierdze ze skoro jestem starsza to wiem lepiej tylko ze widze swiat juz troszeczke inaczej niz wy

nie ma pewnosci ze szczeniak odchowany sztucznie przezyje i moim zdaniem nie nalezy go skazywac na smierc przz meczarnie

1. jesli odchowuje sie szczeniaka prawidłowo to ma sie gwarancje ze przezyje.
2. jesli cos z nim jest nie tak to nie przezyje 3 -4 dni, a jego smierc nie bedzie meka.

baze o kosciach powinien wiedziec kazdy kto chodz troche interesuje sie psami duzych ras i nie karmi ich tylko sucha karma ale takze jakims surowym miesem albo koscmi

1. gdyby ropienie oczu zalezalo od karmienia, kazdy wilk, wogole kazdy psowaty mialby wiecznie zaropiale oczy - tak sie sklada ze surowe mieso i kosci to naturalne pozywienie KAZDEGO DRAPIEZNIKA - i nie znaczenia czy jesrt to pies, lis, wilk czy jakikolwiek inny psowaty, a juz na pewno nie ma znaczenia wielkosc.

nie masz nawet 40%, ze jest rasowa...

faktycznie inaczej widzisz "swój" świat :roll: z tym sie moge zgodzic...

a wytłumaczysz mi o co chodziło ci z ta padaczką, w pierwszych postach?

nie poznaje z prostego powodu pies ma po kilku miesiacach juz iny zapach!! a suka byla przyzwyczajo do innego

a tak  w ogole to co wyscie sie tak do tych kundlow przyczepili nie powiedizlam przeciez ze nie wiem z jakich rodzicow jej moja sunie , napislam tylko ze ludzie od ktorych ja bralam mowili ze jest rasowa i ze jest ardzo podobna do labka ale co do jej czystkosci nie jestem w 100% pewna .

1. tu nie chodzi o zapach, poniewaz zapach osobniczy nigdy sie nie zmienia, tu chodzi o to, ze dorosly pies, czy jest potomkiem suki czy nie, stanowi konkurencje, nie nalezy do stada.

1. ludzie mowia wiele, sam fakt ze nie ma ona rodowodu, sprawia ze nie jest rasowa - nie masz ZADNYCH gwarancji, ze jej rodzice byli labradorami.

Widzę, ze Iras posiada dużą wiedzę na ten temat i doświadczenie


Data wysłania: 2005-11-22, 19:55

---

Matka mojej poprzedniej suni nie pamiętała jej juz po 2 miesiącach, a ty tu mówisz... Ech, szkoda dalej tłumaczyc... :roll:

no jasne to moze jeszcze powiedzcie ze wszyttkie rasowe psy bez rodowodu to sa kundle nie ta rozmowa nie ma sensu



Data wysłania: 2005-11-22, 20:06

---

twierdzisz ze iras posiada doswiadczenie i wiedz na ten temat po tym ze wypisuje tu te banialuki przepisane z internetu alebo hwali sie jaka ksiazkowa wiedza, niestety w zyciu i w zeczywistosci wyglada to inaczej , NIESTETY

Co to znaczy "alebo"??? Iras sie "hwali" jak to określiłaś?? A może raczej chwali?? Nie wiem również co to jest "zeczywistosć"...

no jasne to moze jeszcze powiedzcie ze wszyttkie rasowe psy bez rodowodu to sa kundle nie ta rozmowa nie ma sensu



Data wysłania: 2005-11-22, 20:06twierdzisz ze iras posiada doswiadczenie i wiedz na ten temat po tym ze wypisuje tu te banialuki przepisane z internetu alebo hwali sie jaka ksiazkowa wiedza, niestety w zyciu i w zeczywistosci wyglada to inaczej , NIESTETY

odpowiedź na 1. tak - kazdy pies, który nie UDOKUMENTOWANEGO POCHODZENIA to kundel.

2. banialuki przepisane z internetu? książkowa wiedza? w życiu i w rzeczywistosci? a skąd możesz wiedzieć, jak jest w rzeczywistości? tak się składa, że bazuje na doświadczeniu na studiach i na pracy w lecznicy. w przeciuwienstwie do ciebie bazuję na faktach a nie na mitach.

Monika, ty się po prostu nie możesz pogodzić z tym, że nie masz racji. W tym wypadku to Iras ma rację i dobrze ci radzi.. :roll:

Monika nie chcę nic mówić, ale Iras od kilku lat prowadzi świetną hodowlę Fila Brasielio, więc na pewno ma doświadczenie :roll:

Mogę nawet powiedzieć, ze moja sunia to kundel. Tak, jest rasowa, ale nie ma udokumentowanego pochodzenia, więc jest kundlem. I co z tego?? Mnie to nie przeszkadza. Wszystko co Mówi Iras jest oparte na faktach i musisz się z tym pogodzić..

shitzu- u mnie też jest roto-podobny kundel, który pochodzi ze skojarzenia"a bo suka nie zadzyla zaliczyc wystaw" po roku okazalo sie ze wystawy, owszem, miala zaliczone, jednak z hodowli wykluczyla ja dysplazja stoopnia d(którą notabene moja rottka oddziedziczyla)

Ale jesli nie chcesz się z tym pogodzić to już twój problem.  :roll: My tu ci dobrze radzimy, ale ty zawsze masz jakieś 'ale' . Nie będziemy się z tobą kłócić TYLKO dlatego, ze masz jakieś wąty :roll:
Iras moja sunia jest rasy shih tzu, ale bez papierów więc sprawa jest chyba oczywista.

to tak jak moja rottka - widziałam matke, widzialam ojca, ojciec z papierami reproduktora, tylko matka ze wzgledu na dysplazje ich nie dostala...

Jeszcze raz powtarzam ci Monika - i to poraz ostatni- słuchaj się Iras bo ona ma rację!!!
Monika chyba sobie poszła, jak myślisz ???? :P

Iras, pytam tak z ciekawości, ile razy twoje suki miały szczeniaki? :)

A tak BTW, na forum o królikach Iras, to ty?

owszem, to na forum o krolikach to ja, a co do moich suk - dwie mialy szczeniaki 3 razy, jedna raz (notabene - te co mialy wiecej razy, byly kryte co drugi rok - niestety obu już nie ma)

Jeśli mogę spytać Iras - co się z nimi stało?? Jak nie chcesz to nie musisz odpowiadać

jedna, parę dobrych lat temu - skręt żolądka, druga na poczatkuy tego roku - rak kosci (był o tym topik)- nie mam co ukrywać.

Ale lol. Monia, ee... co Ty tutaj wypisujesz? :lol:

mam juz nowych wlascicieli dla wszystkich szczeniakow, a ich ojcem jest rodowodowy samiec labradora , szczeniaki oddaje za darmo ,

a jak brzmi pełne imię samca, który właśnie stracił reproduktora?

w ogole wy masie n ie duzo ponad 10 lat i wydaje sie wam ze pozjadaliscie wszytkie rozumy :| a tak poza tym skoro az tak bardzo wspolczujecie ( nie mowie ze ja nie wspolczuje) psom ze schronisk to dlaczego kupiliscie sobie psa rasoiwego zamiast wziasc jakiegos ze schroniska ??

1. mam 2 razy 10 lat (bez kilku dni) więc dużo więcej niż tę dychę
2. jestem wegetarianką, móżdżku nie jadam ;) pracuję od prawie 2 lat w schronisku dla zwierząt,
3. Nie współczujesz psom ze schronisk- gdyby tak było nie dopuszczałabyś swojej suki.


Data wysłania: Listopad 22, 2005, 19:57:26

---

a to ze nie bedzie pamietala ze je miala to bie est do konca prawda skoro pies pamieta swojego wlasciciela nawet jesli nie widzi go przez powiedzmy rok i po roku przyjedzie to pies go rozpoznaje !! albo jesli uczysz psa pewnej sztuczki bardzo intensywnie i nzagle ci sie znudzi to po powiedzmy roku pies bedzie pamietal dana sztuczke !! wiec dlaczego nie mial by pamietac tego ze mial szczeniaki, bezsensowne stwierdzenie

W pracy byłam świadkiem, jak suka ZAGRYZŁA własne szczeniaki, i to właśnie Twoja wypowiedź nie ma sensu, oczywiście że suka takich rzeczy nie pamięta, a ciąża rozwala jej organizm... "miłośniczko" psów.

a tak w ogole skoro tk bardzo nie podoba ci sie to ze masz szczeniaki to smie podejzewac ze jestes zazdrosna:)

nikt nie ma powodu być zazdrosny... o co? o rażącą niewiedzę czy brak serca?

ja jestem ciekawa czy wasi rodzice wiedza co wy robicie na tym forum i ze bezczelnie obrazacie i bezpodstawnie krytykujecie ludzi

mama wie i mnie jak najbardziej popiera :) (pomijając że jestem już dorosła), a do każdego należy mówić takim językiem, jaki do niego trafia- więc obrażamy i krytykujemy jak najbardziej słusznie. Dlaczego słusznie obrażamy- poczytaj samą siebie... :?

w ogole wy masie n ie duzo ponad 10 lat i wydaje sie wam ze pozjadaliscie wszytkie rozumy  a tak poza tym skoro az tak bardzo wspolczujecie ( nie mowie ze ja nie wspolczuje) psom ze schronisk to dlaczego kupiliscie sobie psa rasoiwego zamiast wziasc jakiegos ze schroniska ??

Ja mam 14 lat i sie tego nie wstydze. Ale wnioskujac po Twoich wypowiedziach, to pomimo wieku wiesz o wiele mniej o psach od osob mlodszych od Ciebie.
Wspolczuje psom ze schronisk i mam psa ze schroniska. Ale takze rasowego. Naprawde rasowego, z rodowodem, a nie "rasowego kundla". Ale na pewno nie bedziemy go rozmnazac, bo nie ma uprawnien (nie chodzimy z nim na wystawy). Wiec spokojnie da sie pogodzic milosc do rasowcow z niechęcia do nieplanowych miotow no i ze schroniskowcami, nie rozumiem w czym problem :roll:

No taak, powołajmy się na wiek osoby, z którą dyskutujemy - jak jest młodsza, to jej zdanie się nie liczy.. Widzisz, jak już wiele osób napisało, zdarza się, że te 15-16-letnie osoby mają już spore doświadczenie i jeszcze większą wiedzę, w przeciwieństwie do wielu dorosłych ludzi ;)
No, ale pomijając to wszystko, Monika chyba nas opuściła.. Ojej :lol:

Cóż, można teraz tylko powiedzieć, że szkoda suki i szczeniąt.. :roll:

nie rozumiem takich ludzi co ida w zaparte i nie zwracaja uwagi na to co mowia inni, no i jescze nie wiadomo jak sugeruja sie wiekiem i sa swiecie przeswiadczeni ze skoro sa starsi to sa madrzejsi.

a tak ogolnie - zauwazyliscie, ze monika ani razu nie probowala obalic moich argumentow? jedyne co zrobila to wyskoczyla z idiotycznym oskarzeniem, ze moja wiedza jest wylacznie ksiazkowa (w pewnym sensie to prawda - w kazdej szkole czlowiek uczy sie z ksiazek...)

Biedne psinki Iras :(
['] [']

Iras nie przejmuj się tym co mówi ta "dorosła" osoba. Wszyscy wiedzą, ze to ty masz rację i ona musi to zaakceptować.

ja sie nie przejmuje, bo mam świadomość, że nie mam czyma ta "dorosła osoba" sądząc po cyferkach w nicku ma 18 lat, czyli po prostu nie mogla sie do mojego wieku przyczepić:]

a co do piesków - nie były to pierwsze, które straciłam i nie ostatnie - jak już wcześniej pisałam moja rottka ma nieoperacyjnego guza, dodatkowo jest stara - prawdopodobnie nie przeżyje już przyszłego roku.
inny pies dziewiecioletni, ma powazne problemy z sercem - u niego rokowanie jest takie, że nie dożyje wiosny... niestety takie jest życie....

co do mojej racji jeszcze - pare dni temu powiedzialam o "padaczce, jesli suka nie bedzie miala szczeniakow" takiemu jednemu wetowi ,to prawie z krzesla spadl... i ogolnie gadalismy o mitach...

Że ten wet zawału z wrażenia nie dostał :lol: :mrgreen:

A psy ktorym od kosci ropieja oczy??:lol: Te psy na barfie to chyba wogole nie widza prze ta rope...:P

Padaczka z braku szczeniąt??  :hahaha: Jakbym to wetowi z naszej lecznicy powiedziała to by się posikał ze smiechu... :lol:


Data wysłania: 2005-11-23, 16:02

---

Tylko cały czas szkoda mi tych biednych szczeniaczków i tej suni :( A jakby nie przeżyła porodu?? To byłby skutek "uboczny" tych wszystkich szkodliwych mitów...
br]

Data wysłania: 2005-11-23, 16:05

---

Nasza główna przyczyna rozrastania się tego wątku chyba sobie poszła i juz nie wróci :lol:

Ale to jest niestety temat rzeka- wiekszosc rozmnazaczy nigdy nie zostanie przekonanych do ich niewlasciwego postepowania, a jak to sie juz uda, to sie do tego nie przyznaja. Ja naleze do tych, ktorzy sie do tego przyznali, i dawno tego zaprzestali... I to jest chyba glwony powod mojego uporu i wscieklosci, a zarazem niejako zrozumienia, lecz podkreslam, ze mimo tego zrozumienia, nie popieram. I wiem, jak ja sie czulam kiedy moje chlopaki mialy szcznieta, i wiem, ze nigdy nie powinnam tego czuc. Nie w icvh przypadku. Chce sobie sprowadzic psa ze Stanow, coby trche siwezej krwi do Europy przywiesc, a wteyd juz nie bede miala sobie za zle, ze bedzie on mial potomstwo...
Jakie to proste :P Chcesz, zeby Twoj zwierz mial potomstwo, a on nie ma uptawnien, to kupujesz sobie takiego, ktory uprawnienia moze miec i wsio!:P

Ale jej nagadałaś zakla  :wink: :lol:


Data wysłania: 2005-11-23, 16:27

---

Tylko Monika chyba sobie poszła na dobre :( Ech, powiem szczerze ze już brakuje mi tych jej wszystkich "ale" :lol: :lol: :;p: :mrgreen:

Czytam ten wątek i wydaje mi się, że niepotrzebnie się drzecie.
Dziewczyna może dowiedziała się od kogoś, ze suka powinna mieć szczeniaki. No i zrobiła to... może to błąd tragiczny, no ale usłyszała mit i to zrobiła...no cóż, takie mity niestety były, są i będą. Można mieć do niej pretensje, ale nie do przesady. Wystarczy zobaczyć na osiedlu ile jest takich ludzi... było, minęło, teraz najwarzniejsza jest przyszłość suczki, szczeniąt i nie pozwolić na kolejną ciążę.
AMEN

A czy ktoś tu się drze?? My na nią nie wrzeszczymy, ani nic tylko spokojnie choć stanowczo tłumaczymy o co chodzi :idea:

Ale nie cofniecie czasu, więc dajcie sobie siana... pozatym nasłuchała się mitu i rozmnozy go RAZ, więc miejmy nadzieje że już do drugiej ciąży nie dojdzie. Co do tej dyskusji to tyle powiem- no comments...

Szkoda, ze nie podala imienia(?) ojca... Mozna by go pozbawic mozliwosci mienia uprawnien...]:->

zakla - to , że pies ma rodowód, nie znaczy , że ma uprawnienia, a skoro to labrador, istnieje wielka możliwosć , że tych uprawnień nie dostał, że względu na np,. dysplazje. Poza tym, wątpię by nawet jakiś pseudohodowca zgodził się na krycie mieszńca... bo jak autorka topiku sama stwierdziła - sama ma watpliwosci, czy jej suka jest "rasowa" a w ustach kogoś, kto kto żyje mitami, prawdopodobnie oznacza to, że ma zwyklego kundla - nawet nie pseudorasowca.

Ale ja nie mowie ze je ma, tyl,ko, ze mozna by ich go z pewnoscia pozbawic ;)
Ja spadam do moich kundli ;)

data w moim niku to data urodzin mojej corki. nie dopuscilabym do tego zeby moj pies zdech podczas porodu , i tak jak juz pisalam ta suczka miotu niec wiecej nie bedzie bo idzie pod noz. i zaloze sie ze nawet jak bym wam podala imie psa to byscie nic z tym nie zrobili !!


Data wysłania: 2005-11-23, 17:56

---

a jednak siemyslisz moja suczke pokrywal pies z rodowodem :)

a tak ogolnie - zauwazyliscie, ze monika ani razu nie probowala obalic moich argumentow? jedyne co zrobila to wyskoczyla z idiotycznym oskarzeniem, ze moja wiedza jest wylacznie ksiazkowa (w pewnym sensie to prawda - w kazdej szkole czlowiek uczy sie z ksiazek...)

Iras tak to juz jest z forumowymi krzykaczami ze tych madrzejszych od siebie ignoruja bo wiedza ze oni maja racje :D :D :D

nie dopuscilabym do tego zeby moj pies zdech podczas porodu

Sam fakt, że napisałaś , że cesarki mieć nie bedzie świadczy o tym, ze dopusciłabyś do tego.

co do daty urodzin - nie ma to wiekszego znaczenia, czy jestes dorosla czy nie - faktem natomiast jest, iż twa wiedza o psach jest mierna. Rodowod nie świadczy o przydatności psa do hodowli.

zakla - to , że pies ma rodowód, nie znaczy , że ma uprawnienia, a skoro to labrador, istnieje wielka możliwosć , że tych uprawnień nie dostał, że względu na np,. dysplazje. Poza tym, w±tpię by nawet jaki¶ pseudohodowca zgodził się na krycie mieszńca... bo jak autorka topiku sama stwierdziła - sama ma watpliwosci, czy jej suka jest "rasowa" a w ustach kogo¶, kto kto żyje mitami, prawdopodobnie oznacza to, że ma zwyklego kundla - nawet nie pseudorasowca.

ja niestety znam wlascicieli reproduktorow ktorzy pozwalaja na dopuszczenie swoich psow do bezpapierowych suk tylko i wylacznie z checi zysku bo tych legalnych kryc jest wg nich za malo badz uwazaj ze piesek tez ma prawo do chwili przyjemosci ...

elitesse - to, że są tacy, którzy dopuszczają do bezpapierowych, to owszem, wiem że istnieją. jednak, nawet taki, który idzie tylko na kase, nie zniży się do krycia mieszańca "zza płotu"

Monika ty nie jesteś Bogiem i nie możesz mieć 100% pewności że twoja psina przezyje. Jeśli będą jakieś komplikacje i jedynym wyjściem będzie cesarka to nie pozwolisz tego zrobić?? Nawet za cenę życia psa???

wiecie jak was tak czytam to widze ze wy tak naprawde niekochacie psow, albo inaczej kochacie tylko psy rasowe a mieszance to dla was mogly by nie istniec, a chcialabym przypomniec ze w niektorych przypadkach to wlasnie mieszance sa wierniejsze a nawet madrzejsze.

nie mozesz byc pewna jaka jest moja wiedza na temat psow po paru wypowiedziach

shitzu - nie wiesz , że monika ZNA sie na psach i PORADZI SOBIE w każdej sytuacji? W sumie biorac pod uwage to co do tej pory pisala, jestem ciekawa, czy nie pojawi sie niedlugo nowy topik z tytułem "padaczka" (przy czym ta padaczka będzie najzwyklejszą w świecie rzucawką) (jesli ktoś nie wie co to rzucawka, to niech napisze do mnie na pw)

no oczywiscie ze bympojechasla na cesarke. ale w tedy jak to pisalam bylam pewna ze wszystko pojdzie dobrze i tak sie stalo

wiecie jak was tak czytam to widze ze wy tak naprawde niekochacie psow, albo inaczej kochacie tylko psy rasowe a mieszance to dla was mogly by nie istniec, a chcialabym przypomniec ze w niektorych przypadkach to wlasnie mieszance sa wierniejsze a nawet madrzejsze.

nie mozesz byc pewna jaka jest moja wiedza na temat psow po paru wypowiedziach

Wiesz, istenieje różnica między kochaniem psa a byciu przeciwnym rozmnażaniu mieszańców - owzszem, mieszańce mogłyby dla mnie nie istnieć - nie byłoby wtedy schronisk, sytuacji, ze ktos bierze szczeniaka spod bazaru, a potem wywala bo urusł, znudził się czy bogowie wiedza jeszcze co. to, że miesząńce są mądrzejsze i wierniejsze to kolejny mit - wielorasowce niczym nie różnią się od rasowych - prawie niczym, wiele z nich jest nieprzewidywalnych, jak sie bierze szczeniaka nie ma sie pojecia na co wyrosnie, BA nawet nie wie sie jakiej dlugosci bedzie mial siersc. roznia sie jeszcze czyms - na mieszanca moze sobie pozwolic kazdy i kazdy moze takiego bezkarnie wywalic, bo nikt nie dojdzie czyj byl. zanim napiszesz ze rasowego tez mozna wywalic - otoz, w przypadku rasowego psa zawsze jest mozliwosc dojscia do wlasciciela - tatuaz, jesli wlasciciel wyrobil rodowod oczywiscie, jesli go nie wyrobil to do hodowcy - i wierz mi, hodowcy pamietaja komu sprzedali psa.

jesli mozesz to nie drwij sobie ze mnie i nie uwazaj sie za wszeyskowiedzacgo czlowieka tylko dlatego ze pracujesz u weterynarza, bo to ze sobie teraz bedziesz wymyslala jakies choroby nie swiadczy o tym ze poradzilabys sobie gdzyby cos sie stalo w przychodni a weta by nie bylo przy tobie i czy postawilabys prawidlowa diagnoze

wiecie jak was tak czytam to widze ze wy tak naprawde niekochacie psow, albo inaczej kochacie tylko psy rasowe a mieszance to dla was mogly by nie istniec, a chcialabym przypomniec ze w niektorych przypadkach to wlasnie mieszance sa wierniejsze a nawet madrzejsze.

ale to nie znaczy ze dlatego ze sa mieszancami

Nie moglas byc pewna, bo nigdy nie ma pewnosci. Robilas suce USG? watpie - a jest to jedyny sposob by stwierdzic, czy w macicy nie pozostal zaden szczeniak. czesto sie zdarza , że jakis plod obumiera w macicy - organizm traktuje to jakby tego szczeniaka nie bylo, czyli po malutku gnija sobie zwloki, w idealnych warunkach do rozwoju drobnoustrojow, stopniowo zatruwajac organizm suki.

Co prawda to prawda Iras


Data wysłania: 2005-11-23, 18:31

---

Monika - ja miałam 2 mieszańce i to były kochane pieski, ale z niewiadomą przeszłością. Tylko tym różniły się od rasowych piesków. Wiec nie mów że ja lubię tylko pieski rasowe.

no myslisz nie byloby schronisk to powiedz mi  czemu w takim razie w schroniskach takze znajduja sie rasowe psy, i dlaczego w szczegolnosci psy rasowe sa nie przewidywalne i to one zagryzaja dzieci i innych ludzi?? dlaczego tak zla reputacje maja wlasnie psy rasowe a nie kundeli ktore moze dlatego sa fajne i lubiane moze wlasnie z tego powodu ze nie wiadomo co z nich wyrosnie? i myslisz ze kundeli sa gorsze bo kazdy moze je miec i dlatego to one sa czesciej wyzucane? nie prawda moze i kazdy moze je miec ale sa one czesciej wyzucane dlatego ze ludzi nic nie kosztuje ich zdobycie i nie jest im ich szkoda wyzucic a za psa rasowego duzo zaplacili i szkoda im pieniedzy. i co jeszcze moze powiesz ze czujesz sie leprza bogatsza dlatego ze masz psa rasowego a nie kundelka??


Data wysłania: 2005-11-23, 18:34

---

a niby jak bym nie robila usg to jak moglabym stwierdzic czy pies nie bedzie mial cesarki, wiesz jednak nie jestes najmadrzejsza bo pies mial robione usg na poczatku i koncu ciazy

Twoja ortografia i sposób pisania pozostawiają wiele do myślenia jesli chodzi o twój wiek. Nie czepiam się przecinków, bo zdarza się go niepostawić. Nie pisze się "leprza" tylko lepsza. Nieprzewidywalne pisze się razem. I jeszcze jedno. Pies nie może mieć szczeniąt tylko suczka.

a poza tym , to to co napisalas Iras o kundlach swiadzy o twoim prawdziwym stosunku do psow, szanjesz tylko te rasowe a najlepiej zeby mial rodowod i wszystkie mozliwe papiery i byl drogi to czulabys sie jakbys miala nie wiadomo jaki skarb , a nie chodziprzeciez o to zeby miec psa drogiego i utytuowanego ale o to zeby miec dobrego i wiernego przyjaciela!!!

czytaj ze zrozumieniem - pies rasowy to taki ktory posiada rodowod, psa rasowego nie kupi sobie byle dres - żaden z tych ktore kogos pogryzly czy zagryzly nie byl rasowy - byly tu mieszance w typie rasy o niewiadomym pochodzeniu i niewiadomej przeszlosci. a co do "rasowych w schroniskach" - prawdziwego rasowego psa w schronisku trudno znaleźć, a jesli sie taki trafi, to o wiele latwiej jest muy znaleźć dom - BO WIADOMO CO TO ZA PIES.

za psa rasowego duzo zaplacili i szkoda im pieniedzy

Własnie. Taka jest prawda - taka jest mentalnosć ludzi. Co wiecej - w chwili gdy hodowca dowieaduje sie o tym, ze jacys chca sie pozbyc psa, pomaga szukać domu, takiego, w którym pies na pewno zostanie.

Ale jesli chcesz mieć hodowlę psów MUSISZ mieć psa rasowego, z papierami i prawami hodowalanymi.

jak sie juz nie mialas czego przyczepic to czepiasz sie szczegulow jak sie pisze szybko to nie mysli sie nad pisownia i czy i gdzie postawic przecinek bo to w takim miejscu nie ma zadnego znaczenia i chcialabym ci uswiadomic ze istnieja takie osoby jak dyslektycy jesli wiesz co to w ogole znaczy. i to nie zlalezy od wieku


Data wysłania: 2005-11-23, 18:42

---

no o tym to ja akurat wiem ale bez sensu po co ty mitakie rzeczy piszesz skoro ja nie napisalam ci ze chce miec hodowle :/

Czytaj ze zrozumieniem - ja się nie czepiam przecinków, bo każdemu zdarza się go nie postawić. Chodzi o rażące błędy ortograficzne. U mnie w klasie jest wielu dyslektyków, którzy nie popełniają TAKICH błędów.


Data wysłania: 2005-11-23, 18:45

---

Nie koniecznie jesli chcesz mieć hodowlę. Wystarczy, ze wogóle chcesz rozmnażać psy.

nadal nie rozumiesz... napisz mi - ile razy wrzucali ci za płot psy? Ile razy przywiazywali ci psy do plotu? ile razy znajdowalas psie zwloki w lesie? ja juz przestalam liczyc - i jakimś "dziwnym zbiegiem okolicznosci" byluy to miesznce, albo pseudorasowce. I wiesz co? nie mam ochotyzeskrobywać kolejnych z jezdni - takich do ktorych przyjscia na swiat sie przyczynilas. Nie rozumiesz co to jest rodowod, nie rozumiesz, ze pies nawet jesli ma rodowod to że niekoniecznie nadaje sie do rozmnazania, nie masz pojecia, ze rasy to nie po prostu glupi ludzki wymysl. Najwyraźniej nie wiesz też, że jeśli kogoś nie stać na psa z rodowodem, to nie stać go też na jego utrzymanie....

Iras cały czas ma rację Monika i ty powinnaś to zaakceptować. Nie będziemy się z tobą kłócić TYLKO dlatego, ze nie chcesz słuchać dobrych rad i zawsze masz jakieś 'ale'.


Data wysłania: 2005-11-23, 18:48

---

Podejrzewam, ze Monisia się wyniosła :lol: :;p:

poczytaj troche o dyslekcji a potem sie wypowiadaj !!! razacy blad to lepsza to co bys powiedziala o takich bledach  : jósz albo ktury ??

wiem co to rodowod. i nie rob z siebie meczennika bo skoro sobie na to pozwalasz to ci ludzie wrzucaja skoro wiedza ze pracujesz w schronisku i nikt ci nie kaze zeskrobywac zwlok psow z ulic :/ wiec juz nie przesadzaj , a skoro pytasz to mialam nie jednego psa ktory zostal znaleziony albo sie przyblakal. np mialam kaukaza ktorego znalazlam w lesie zaczepionego do drzewa drutem kolczastym do konca zycia nie wszedl do lasu ani nie przeszedl przez most !@!


Data wysłania: 2005-11-23, 18:54

---

w przeciwienstwie do was mam jeszcze inne zajecia a nie tak jak wy siedzicie calymi dniami przed komputerem i obrzucacie ludzi blotem

A co, może lepiej żeby te psy nie miały chociaż godnego pochówku??!! Moze lepiej, żeby samochody nadal je rozjeżdżały?? Nie podejrzewam, zeby Iras wyrzucała je gdzieś potem do lasu, ale że zapewniła im godne miejsce spoczynku!!!!

1. Czytaj ze zrozumieniem - nigdzie nie pisalam, ze pracuje w schronisku. pisalam ze pracuje w LECZNICY.
2. jakoś nie jest to zbyt przyjemne jesli gnije ci cos pod domem. albo probuje odkleic swoj zmiażdżony zad.
3. ooo nagle sie okazuje ze mialas kaukaza....
4. istnieją takie milutkie programiki korygujace bledy, bedace standardowym wyposazeniem windowsa - ale widze ze jestes zbyt leniwa by bawic sie w kopiuj wklej.... 
5. Rozmnażasz kundle - samo to swiadczy o tym ze nie wiesz co to jest rodowod...

Po tym ostatnim poście Monika widzę jak bardzo kochasz psy. No bo co z tego, że tam leżą jego szczątki??!! To nie był mój pies, więc niech ktoś inny się tym zajmie. Tak właśnie krzyczy twój post. I Iras robi to z dobrego serca, bo gdyby tak nie było to by tego nie robiła!!!

:/ ona sie uzalala ze musi to robic i ze ma dosc wiec napisalam ze nie musi tego robic a nie napisalam, ze bymtego nie zrobila gdyby przed moim domem lezal jakis zdechly piesek

zozmnazanie kundli nie swiadczy o tym ze sie nie wie co to jest rodowod

Nie, nie użala się :roll: . A co tu byś zrobiła, gdybyś widziała rozjechane zwłoki psa??? ZOstawiłabys je tak jak lezą - to pewne.


Data wysłania: 2005-11-23, 19:09

---

A tak przy okazji to ja mam mnóstwo zajęć typu spacery z psem, karmienie jej, tresura, zabawa. A to, że siedzę długo przed kompem wynika z mojego przeziębienia. :P

juz ci napisalam co bym zrobila i podejzewam ze ona nie potrzebuje adwokata wiec nie wypowiadaj sie za nia jesli mozesz

hahaha i co ze niby jak jestes przeziebiona to nie mozesz zajac sie swoim wlochaczem

Jak masz jakieś wąty to nie kieruj ich do mnie.


Data wysłania: 2005-11-23, 19:13

---

Kogo niby nazywasz włochaczem?? Siebie?? :mrgreen:

a no czyli jak jestes chora to twoj pies nie je nie wychodzi na spacery nie jest czesany no to swietnie tylko pies potrzebuje takiego samego zainteresowania jak jestes chora zdrowa czy masz jakies skoki nastroju jak ci jeszcze tego nikt nie uswiadomil to przykro mi bardzo

Boshe naucz się czytać ze zrozumiewniem... Napisałam co ROBIĘ jak jestem chora. Jak jestem zdrowa dołącza się do tego szkoła i odrabianie lekcji. Ale to już inny temat.

:/ ona sie uzalala ze musi to robic

Nie użalam się, tylko wkurzaja mnie ludzie tacy jak ty ktorzy sie do tego przyczyniaja.

mowie o twoim psie

Jej, ten wątek jest nudny jak flaki z olejem!

Jaki ma sens tłumaczenie, skoro ktos nie umie czytac ze zrozumieniem? :lol: Ż-A-D-E-N. Żaden, zwłaszcza jak ktos twierdzi ze od "gówniarzy" rad brac nie bedzie.

Nie znizajmy sie do poziomu 87MoNiKa87.

Na realu nie byłaby pewnie tak mocna w gebie, ta dyskusja nie ma sensu. Mam nadzieje ze ją zamknał, bo jest załosna i nic ciekawego nie wnosi oprócz steku bzdur.

to morze wez idz do schroniska i w ogole przejdz sie po osiedlach i uspij wszystkie nierasowcwe to sie lepiej poczujesz


Data wysłania: 2005-11-23, 19:20

---

może

Brawo nanami!!!! :wink: :mrgreen: :lol:

no a ja jestem pewna ze wy na realu nie bylibyscie tacy madrzy i rozgadani

Myślisz??? Nie chciałabyś się o tym przekonać. Ja na realu używałabym nieetycznych słów :lol: :mrgreen:

jestem tego w 100 % pena


Data wysłania: 2005-11-23, 19:24

---

pewna

A ja na realu używałabym co do ciebie nieetycznych słów, których nie mogę tu przytoczyć :P :lol: :mrgreen:

to morze wez idz do schroniska i w ogole przejdz sie po osiedlach i uspij wszystkie nierasowcwe to sie lepiej poczujesz

Dlaczego? o wiele bardziej miałabym ochote wziąć miecz i użyć takich ludzi jak ty jako manekina ćwiczebnego.... Skoro jeszcze nie zrozumiałaś - nie mam nic przeciwko psom, mam coś przeciwko ludziom którzy rozmnażają mieszńce bez sensu i skazują tym samym kolejne pokolenia na cierpienie w schroniskach...

Wiesz... w realu pewnie byś ogłuchła, albo co najmniej by ci uszy spuchły.... chociaz nie... zaserwowałabym ci wycieczkę do schroniska....

Iras mogłabym poćwiczyć z tobą?? :mrgreen: :lol:

możesz - i jesli chcesz mozesz zabrac jeszcze dwie osoby - akurat wykorzysta sie moj arsenal bialej broni - chociaz miecz rezerwuje dla siebie - wam zostawiam szable i bagnet:D

Ja uzywam pratycznie zawsze kulturalnych słów, bo dodając irone mozna komus lepiej dopiec niz przeklenstwami :P

Monika, wiedza sie nie ulatia, czy to w realu czy na forum :P

w realu jednak można pare rzeczy wiecej zrobic - np. posiekac, a potem pozszywac...:d

Hehe ja zamawiam szablę :mrgreen: :lol:

spoko w schronisku juz nie raz bylam i wiem jak tam wyglada:| i nie popisuj sie a ty mala gowniaro pewnie nie znasz ani jednego zlego slowa i nie mozesz go uzyc bo rodzic e podpowiadaja ci znowu co pisac

nie moge z wami dluzej rozmawiac przykro mi ale obowiazki czekaja


Data wysłania: 2005-11-23, 19:31

---

wiem ale na forum jestescie odwazniejsi a na realu zabrakloby wam odwagi

Monika zaraz zgłoszę cię do moda

skoro wiesz, jak tam wyglada to po kiego przyczyniasz sie do kolejnych psow ktore tam trafia?

a prosze bardz skarzypyto mala zglaszaj mnie gdzie chcesz bykle szybko zeby ci nie uciekl


Data wysłania: 2005-11-23, 19:34

---

dobra wez juz skoncz z tymi glupimi gadkami ze sie do czegos przyczyniam bho ci ludzie ktorzy biora ode mnie psy nigdy nie wzieli by psa ze schroniska . a poza tym mnie to nie rusza

Nie mam zamiary uzywać niecenzuralnych słów, chociaż mam wielką ochotę.
Chyba obowiązki cię wzywały :P?

(http://gostef.w.interia.pl/icon_banhim.gif)

Ja juz zgłosiłam do moda, ja jestem skarżypyta :P

skarżypyta? nie, po prostu łamanie regulaminu, a do użyszkodników należy obowiązek zgłaszania takich rzeczy. Widać nawet nie wiesz co to jest admin...

zgłaszaj shitzu - jawna obraza z użyciem niecenrzuralnego słowa


Data wysłania: 2005-11-23, 18:36

---

nanami - zgadzam sie... widać ignorancja tego indywiduum jest nieuleczalna

a co tematy ci sie skonczyly czy boisz sie mnie zglosic do admina ??

komu sie tematy skonczyly? mi? chyba zartujesz... przynajmniej bede miala sie z czego posmiac z wetem w pracy...

ojojojoj zaraz sie rozplacze ze mnie z tego forum wyzuza :( buu


Data wysłania: 2005-11-23, 19:38

---

pochwal sie jeszcze troszke ze robisz za sprzataczka u weterynarza

O rany co tu się dzieje. Darujcie sobie z nią rozmowe, to nie ma sensu, ona i tak wie swoje. Mówiże wie co to rodowód, ale jej zachowanie świadczy o czym innym i samo jej zachowanie pozostawia wiele do życzenia :roll:

No juz jestes zgłoszona wiec jaki ma sens drugie zgłoszenie... :P

Ja z tego tlumu z transparenterm wybieram tego hipka z sierkierką :P

Ojoj ja też jestem skarżypytą :;p: :;p: :lol:
Ja z tłumu wybieram tego z czymś piło-podobnym

no to czekam z niecierpliwoscia az mnie wyzuca przynajmniej nie bede musiala sie uzerac z takimi rozpieszczonymi bachorami jak wy

Podobno obowiązki cię wzywały monia :P :P

pochwal sie jeszcze troszke ze robisz za sprzataczka u weterynarza

sprzataczka? jeśli tak sie teraz nazywa technikow weterynarii...

To pewnie jakieś nowe określenie Iras.. :lol:

Aaa jestem rozpieszczony bachor ale super :D

jeny co za chwalipieta hahaha i tak pewnie nie jestes na tyle dobra by dotykac czeg kolwiek a nizlei miotly i szmaty

no to czekam z niecierpliwoscia az mnie wyzuca przynajmniej nie bede musiala sie uzerac z takimi rozpieszczonymi bachorami jak wy

wiesz... jakos nie musisz sie uzerac... wystarczy nie wchodzic na forum... rozpieszczony bachor? a ja myslalam ze jestem zgorzkniala suka...

Monika niby masz lepsze zajęcia? to może idź lepiej zobacz czy cie gdzieś tam nie potrzebują.
a tak btw miałaś iść.

no i dlaczego ten wasz wszechmocny admin mnie jeszcze nie wywalil?? moze jednak nie poprosiliscie mnie zeby mnie wywalil?

Ja cały czas zastaniawiam się ile ty masz lat monia.. Ja ci daję najwyżej 11 :P :P


Data wysłania: 2005-11-23, 19:46

---

Oj poprosiłam ,poprosiłam :P

jeny co za chwalipieta hahaha i tak pewnie nie jestes na tyle dobra by dotykac czeg kolwiek a nizlei miotly i szmaty

znow jakies nowe okreslenia na peany i imadlo mathieu

No raczej.. :lol:

a co przeszkadza ci moja obecnosc czy mi sie wydaje i kto tu uzywa niecenzuralnych slow a nazywaj sie jak tam chcesz

ja stawiam na przedszkole :lol:

ja z tad naprawde ide bo zaraz zasne rozmawiajac z takimi luzmi niedorozwinietymi nie da sie nie spac

Możliwe mazika, całkiem mozliwe.. :lol: :wink:
Monika - jak dobrze, że nareszcie sobie idziesz!!! Już nie mogłam się doczekać :wink:

imadło mathieu to niecenziralne slowo?, dobra, a tak naprawde - nie nazwalam ciebie obrazliwym okresleniem, poza tym suka nie jest slowem niecenzuralnym.

Wiesz Iras, monika nie zna słowa to uważa że miało byś obraźliwie :lol: no ale moniczka dobrze zrobisz uciekając sstąd, droga wolna my cie nie trzymamy.

Ja się cieszę, że ona nareszcie sobie idzie!! Z resztą już dawno miała to zrobić :lol:

No, z tobą jest chociaz ciekawiej, mamy sie z kogo ponabijac, nie? :P

powiem jedno BUHAHAHAHAHAHAHAHA

Czyzby wiec koniec dyskusji? O, jak dobrze :D Czytałam wszystko, ale tylko sie smialam po cichu :P Cóż, są ludzie i parapety...

Chyba dyskusja skończona...

chyba skończona ....dobra...

Info dla modów - topik do zamkniecia i usuniecia, bo to istny smietnik...

Powiem tylko tyle, ze powinni cie zbanować. Wogule powinien byc zakaz wchodzenia na forum takim rozmnażaczom jak ty, którzy nie umieją przyznac sie do błędu...
Tak naprawde nie powinnaś zajmować, się ZADNYM zwierzęciem, bo nie masz najmszejnych podstaw nawet od zycwieniu. Tylko krzywdzisz te biedne zwierzaki :(

no a ja jestem pewna ze wy na realu nie bylibyscie tacy madrzy i rozgadani

Taaaak? A chcesz się przekonać? ;) Ile ja juz osób namówiłam do sterylizacji, także aborcyjnej , uśpienia ślepych miotów... do zaprzestania jedzenia mięsa i używania kosmetyków testowanych na zwierzetach... Naprawdę jestem mocna w gębie, a przy tym... kulturalna. W przeciwieństwie do  pewnej osoby  ponoć w wieku moich rodziców, którzy gdy nie mają już argumentów, zaczynają jeździć wszystkim jak leci. :?


Data wysłania: Listopad 23, 2005, 20:18:43

---

Ja cały czas zastaniawiam się ile ty masz lat monia.. Ja ci daję najwyżej 11 :P :P

No co Ty, moi bracia cioteczni- lat 8, słownie OSIEM- są na wyższym poziomie intelektualnym, a już na pewno milsi ;)

a prosze bardz skarzypyto mala zglaszaj mnie gdzie chcesz bykle szybko zeby ci nie uciekl


Data wysłania: 2005-11-23, 19:34

---

dobra wez juz skoncz z tymi glupimi gadkami ze sie do czegos przyczyniam bho ci ludzie ktorzy biora ode mnie psy nigdy nie wzieli by psa ze schroniska . a poza tym mnie to nie rusza

Po pierwsze nie obrażai innych, nikt Cię nie obraża, mała obrażalska dziewczynko
a po drugie z doświadczenia zawodowego wiem, że mówisz nieprawdę- ci, którzy od Ciebie mają wziąć psy, wzięliby ze schroniska w co najmniej 80% przypadków. A skoro Ciebie to nie rusza- wynika z tego że NIENAWIDZISZ psów, i kochasz działać na ich szkodę. A fe...


Data wysłania: Listopad 23, 2005, 20:23:43

---

Olu14- B R A W O !!! Brawo, brawo, brawo! :D

temat ciazy chyba zostal wyczerpany a dyskusja poszla w kierunku blizej nie znanym (ale mi sie rymlo :lol:)
zamykam watek