Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 [2]   Do dołu

Autor Wątek: rozdęta klata - co to może być ?!?  (Przeczytany 5593 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

kavainka

  • Gość
rozdęta klata - co to może być ?!?
« Odpowiedź #30 : 2005-02-10, 16:00 »
jak tam twój piesek?

przychodzi mi do głowy ciąża ale chyba za szybko "zgrubiała" i chyba nie w tym miejscu
Zapisane

Gocha

  • Gość
rozdęta klata - co to może być ?!?
« Odpowiedź #31 : 2005-02-10, 17:19 »
Daj znać co z psiakiem. Lepiej już mu ???
Zapisane

ananas

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2182
  • Fanatyk Łóżka Sprężynowego
rozdęta klata - co to może być ?!?
« Odpowiedź #32 : 2005-02-10, 19:09 »
właśnie o to się rozchodzi że ona się zachowuje jak najbardziej normalnie. wariuje, jest wesoła, je i pije, załatwia się, a brzuch 'cofa' nieznacznie i przy mocniejszym macaniu od spodu. ja 10 min. temu wróciłam z bielska z własnej wizyty i zaraz dam mamie telefon z już wykręconym numerem, żeby nie mogła się wymigać  :lol: .
Zapisane

Forum Zwierzaki

rozdęta klata - co to może być ?!?
« Odpowiedz #32 : 2005-02-10, 19:09 »

Jamniczka

  • Gość
rozdęta klata - co to może być ?!?
« Odpowiedź #33 : 2005-02-10, 19:24 »
Nie zły pomysł z tym telefonem. Ta wzdęta klata przypomina mi wzdecia u człoowieka............ :)
Zapisane

ananas

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2182
  • Fanatyk Łóżka Sprężynowego
rozdęta klata - co to może być ?!?
« Odpowiedź #34 : 2005-02-10, 19:33 »
mama nie chce dzwonić. ale kurde. dziwna sprawa, pies normalnie się zachjowuje, wszystko jak trzeba, normalnie leży i przewraca się z boku na bok też, 'turla się', rusza się swobodnie także. sama nie wiem...
Zapisane

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
rozdęta klata - co to może być ?!?
« Odpowiedź #35 : 2005-02-10, 19:46 »
a Ty nie mozesz zadzwonic? :shock: :?
Zapisane

Nanami

  • Gość
rozdęta klata - co to może być ?!?
« Odpowiedź #36 : 2005-02-10, 22:42 »
Opukaj jej klatke piersiową, jaki jest odgłos, głeboki, płytki, pusty czy wogóle nie ma.
Zapisane

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
rozdęta klata - co to może być ?!?
« Odpowiedź #37 : 2005-02-11, 22:40 »
No i co tan Ananas? Jak piesek? :shock: Byłyście u weta?
Zapisane

golden(ka)

  • *
  • Wiadomości: 5987
rozdęta klata - co to może być ?!?
« Odpowiedź #38 : 2005-02-12, 19:18 »
Mi sie wydaje że mogł być to np. skręt zołądka ale jesli nic nie jadł piesek to... nie wiem naprawde. Chyba już jest dawno po wecie i wszystko jest ok ;)
Zapisane

Forum Zwierzaki

rozdęta klata - co to może być ?!?
« Odpowiedz #38 : 2005-02-12, 19:18 »

ananas

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2182
  • Fanatyk Łóżka Sprężynowego
rozdęta klata - co to może być ?!?
« Odpowiedź #39 : 2005-02-12, 19:54 »
już jest 'normalna', od wczoraj rano już nie było nic widać. nie miałam tylko dostępu do kompa żeby napisać. a z tym nic niejedzeniem to tak, że od kiedy wstałam (koło 8) do mojego wyjścia do szkoly nie podchodziła do misek, a nawet jeśli no nic nie konsumowała - patrzyłam. po powrocie ze szkoły mama mówi że pies już jadł normalnie i wszystko było ok.
Zapisane

Karooola

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2232
rozdęta klata - co to może być ?!?
« Odpowiedź #40 : 2005-02-12, 20:02 »
Czytam to sobie, i trochę dziwnie to wszystko brzmi...
Miejmy nadzieję, że to nic poważnego, i samo przeszło  :?
Zapisane

golden(ka)

  • *
  • Wiadomości: 5987
rozdęta klata - co to może być ?!?
« Odpowiedź #41 : 2005-02-12, 20:02 »
Ufff to kamień z serca :) Ucałuj psisko odemnie!  :wink:
Zapisane

Nanami

  • Gość
rozdęta klata - co to może być ?!?
« Odpowiedź #42 : 2005-02-12, 20:04 »
Goldenka - jakby to był skret żołądka, to góra 5 godzin potem by juz nie zyła  :?

Ale dobrze ze nic jej nie jest, ale obserwuj ją, bo czasem takie rzeczy lubią sie utajniac a potem nawracac.
Zapisane

ananas

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2182
  • Fanatyk Łóżka Sprężynowego
rozdęta klata - co to może być ?!?
« Odpowiedź #43 : 2005-02-12, 20:12 »
na vetserwisie czytałam o skręcie i coś tam było napomknięte o jakiejś długotrwałej czy jakoś tak 'odmianie', ale nie było mówione co i jak...

a psisko całuję cały czas, nie daje mi spokoju i się wpycha na kolana ;) ale tego akurat to nigdy za wiele  :wink:
Zapisane
Strony: 1 [2]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.07 sekund z 26 zapytaniami.