Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 2 [3]   Do dołu

Autor Wątek: UROJKA  (Przeczytany 5419 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

agnes211

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1833
  • Łatka i Mrówcia pozdrawiają merdaniem ogonka :)
    • WWW
Odp: UROJKA
« Odpowiedź #60 : 2005-06-04, 10:50 »
Proponuje odseparować psy tak, żeby się nie widziały...o ile dobrze rozumiem trzymasz psy na podwórku, więc Nefre weź do domu, a Śnieżka niech zostanie na podwórku...jeśli się bedzie źle zachowywała to przywiąż ją na chwilę (chociaż nie wiem czy to coś da przy burzy chormonów) a potem spuść, jeśli zachowanie będzie się powtarzało, przywiązuj ją za każdym razem, aż się uspokoi...
Naprawde, jeśli nie chcesz aby psy sie pozagryzały to odseparuj je :| bo z tego co czytam nie jest fajnie :| i tak jak mówi Nanami, zapewnij Śnieżce dużo ruchu, wyjdz z nią może na rower, pobiegaj, jeśli masz możliwość to niech popływa, cokolwiek, aby się wybiegała ;)
Zapisane
pozdrawiam wszystkich miłośników kundelków, i nie tylko:)

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: UROJKA
« Odpowiedź #61 : 2005-06-04, 11:06 »
Ona b . duzo biega, ja mam duzy teren. Do domu nie da rady... teraz przy takich pogodach drzwi są otwarte ciągle - nie do upilnowania  Ciągle się ktoś kręci.....
próbowałam już metody przywiązywanie jednej, banicja drugiej po każdej awanturze...nie pomogło.. to jest moment psy leżą sobie obok siebie , ja wychodzę i jestem w środku walczących bestii.
A jak przywiązywałam małą skasowała wszystko w obrębie uwięzi, potem, powiesiła się i mało nie udusiła...znalazłam ją rzężącą....okręconą dookola choinki... naprawdę..nie jestem kompletnym laikiem, psy są razem od prawie 5lat, duża wychowała małą od szczeniaka, razem spały, przytulone do siebie... a teraz jest horror, i nie jest to róba zdominowania Nefry... gdyby mała umiała myśleć.. to by nigdy nie robiła tego co robi... natomiast te hormony jej naprawd ę pomieszały we łbie...działa tylko pod wpływem silnych emocji, popada w skrajne humory... raz skacze ze szczęścia, a za moment wyje jak opętana... idę dzwonić do wet'a....
Zapisane

Nanami

  • Gość
Odp: UROJKA
« Odpowiedź #62 : 2005-06-04, 12:33 »
No to poprosic weta o przepisanie jakichs srodków uspokajających pozostaje tylko.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: UROJKA
« Odpowiedz #62 : 2005-06-04, 12:33 »

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: UROJKA
« Odpowiedź #63 : 2005-06-04, 17:32 »
powiedział, abym dała syropek Mellisana  - dla dzieci, a sterylizację można zrobić w każdej chwili.... i co ja mam zrobić z TAKĄ pomocą????
Zapisane

Nanami

  • Gość
Odp: UROJKA
« Odpowiedź #64 : 2005-06-05, 12:44 »
Albo udac sie do innego weta, albo przeczekac urojke... Bo sterylizowac teraz nie radze.
Mozna tez zasiegnac opini weta tutaj:
wet@psy.pl
http://www.vetserwis.pl/forma/rozrod.html
Zapisane

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: UROJKA
« Odpowiedź #65 : 2005-06-05, 16:04 »
Przeczytałam już te stronki weterynaryjne, które dziewczyny podały mi w wątku  o sterylce. 2 miesiące po zakończeniu urojki można ciachać.
A farmaceuta poradził mi relanium w okrojonej dawce... co o tym sądzicie???
Zapisane

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: UROJKA
« Odpowiedź #66 : 2005-06-15, 02:16 »
już jest lepiej, obyło się bez relanium tylko ziołowa walerianaka... mam nadzieję, że całkiem z tego wyjdzie...
pozdrawiam.
Zapisane
Strony: 1 2 [3]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.065 sekund z 25 zapytaniami.