Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 ... 3 4 [5] 6   Do dołu

Autor Wątek: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??  (Przeczytany 23203 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #120 : 2005-11-25, 17:53 »
trzeba by było zacząc od napisania sensownej petycji z propozycjami, z argumentacją dlaczego i zacząć rozsyłać to do posłów :)
Zapisane

Vizsla

  • Gość
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #121 : 2005-11-25, 18:05 »
No i najlepiej byłoby zebrać przynajmniej kilka tysięcy podpisów ;)
Zapisane

Ola14

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3582
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #122 : 2005-11-25, 18:09 »
napewno troche podpisów nazbierałoby się, jeśli chodzilibyśmy po ulicy i zbierali te podpisy ;) ja cos, to ja chetna ;)

najlepiej, to wogule gdzies sie rozłozyc i ludzie podchodziliby i podpisywali...

Gdyby to tak zrobic z kazdym miescie, to napewno troche by sie tego nazbierało...
Zapisane
"Każdy błąd kobiety jest winą mężczyzny" :>

Forum Zwierzaki

Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedz #122 : 2005-11-25, 18:09 »

Karooola

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2232
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #123 : 2005-11-25, 19:52 »
a uważasz ze lep[iej być zamordowanym i w ogóle nie zaznać nigdy zycia czy zyc w lesie albo w schronisku? Piszesz ze nie jest to psi raj. A czy wszyscy ludzie zyją w rajskich warunkach???. A przeciez nikt ich nie morduje dlatego ze moga byc nieszczęsliwi. Dajmy tym pieskom szansę.

Widzisz, różnica między psem a człowiekiem polega na tym, że człowiek może zmienić swoje zycie, w taki czy inny sposób. A pies? Myślisz, że uda mu się zarobić pieniądze na swoje utrzymanie i wyjść sobie ze schroniska jakby nigdy nic? A życie na wolności, w Polsce. Co to jest? Ciągła ucieczka przed dziećmi rzucajacymi kamieniami (ile razy młodzież znęca sie nad bezdomnymi zwierzętami, wrzuca je do ogniska, bije..), walka o jedzenie i ogrzewanie się w zimie. Albo jacyś wariaci strzelający z wiatrówek do psów, które w tym momencie są żywymi celami. Nie, ja uważam, że pies nie zasługuje na taki los. Lepiej dla niego, żeby nie doświadczał takiego cierpienia. Wciąż utrzymuję, że uśpienie jest bardziej humanitarne niż skazanie czującego stworzenia na katusze przez te kilkanaście lat. Jasne, a nuż znajdzie mu się kochający właściciel, ale patrząc na liczbę psów w schronisku, szanse każdego psa stają się coraz mniejsze, wraz z przybywaniem nowych zwierząt.

Cytuj
trzeba by było zacząc od napisania sensownej petycji z propozycjami, z argumentacją dlaczego i zacząć rozsyłać to do posłów

Halo, czy Wy oglądacie telewizję, słuchacie radia, przeszukujecie neta?! Przed wyobrami Empatia napisała do wszystkich kandydatów na prezydenta, i odpisała tylko JEDNA osoba! Myślicie, że teraz niby dobre serce polityków się odezwie i zajmą się sprawami "burków zza płotu"?! :| Są organizowane akcje, wysyłane petycje, tworzone organizacje. Ale to wciąż za mało. Pozostaje tylko ratować te zwierzęta, które się da, i powtarzać do śmierci, że psów nierasowych się nie rozmnaża, tylko sterylizuje/kastruje.
Telewizja? Heh, czy mity o psach to dla nich sensacja..? Można spróbować, owszem, ale trzeba mieć wpływy i kontakty. I na tych planach się kończy..
Dlaczego w Polsce jest tylko TOZ? Bo nie ma funduszy, inicjatywy i odpowiednich ludzi. I inteligentnego rządu. Ot, czasem sie zdarzą wyjątki.
Zapisane

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #124 : 2005-11-25, 20:59 »
za Karolooą:

Cytuj
Jasne, a nuż znajdzie mu się kochający właściciel, ale patrząc na liczbę psów w schronisku, szanse każdego psa stają się coraz mniejsze, wraz z przybywaniem nowych zwierząt.

chyba nie chcesz powiedziec że więcej jest psów w schroniskach, psów, które zaznały złego losu, od tych którym jest dobrze.???

Rozgladnij się wokół. W kazdym bloku mieszkalnym jest co najmnie 10 kundelków, które mają miłych i troskliwych włascicieli. Ich jest o wiele więcej niż tych w schronisku.
Powiem więcej...gdyby przeprowadzić uczciwy spis, to okazałoby się że liczba tych , którym jest tak xle nie przekroczyłaby 5 procent w skali kraju.
Zapisane

tarunia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3388
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #125 : 2005-11-25, 21:33 »
Zresztą co tam statystyki. Każde uratowane psie istnienie jest ważne. Nawet jesli z psów ze schronisk tylko 1 na 100 miałby zaznac szczęscia, to wedlug mnie i tak jest sie z czego cieszyć. Poza tym chcieć to znaczy móc - jak ktoś w to wątpi, to niech zajrzy na dział "psy w potrzebie" na [....]anii. Owszem, jest tam wiele schroniskowcow ciagle szukajacych domow. Ale jest tez mnostwo  psow przebywajacych w pelnym miłosci domu tymczasowym i tam czekajacych na docelowego własciciela.Mnóstwo osob pomaga tam zwierzetom i to nie usypiajac slepe mioty, a raczej je odchowujac. I lepiej skupic sie na tym zeby coraz wiecej osob chcialo pomagac i to robilo, a nie na pozbywaniu się kłopotow - w tym przypadku psow
Zapisane
Oh how I wish to go down with the sun...

Wega

  • Gość
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #126 : 2005-11-25, 22:42 »
Wiele osób z [....]anii pomaga także poprzes sterylizację aborcyjną i usypianie ślepych miotów. A uspienie ślepego miotu nie jest pozbywaniem sie kłopotu, tylko najlepszym rozwiazaniem danej sytuacji. Poza tym- co już padło w tej dyskusji- życie jest pojęciem względnym. Ja wolę uśpić niczego nieświadom slepy miot niż skazywać już w pełni czujące psy na gehennę...
Zapisane

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #127 : 2005-11-25, 22:49 »
nie niczego nieswiadom slepy miot tylko małe niczemu nie  winne pieski, które mają prawo żyć.:)

I nie mam pojecia co masz na myśli mowiąc że "życie jest pojęciem wzglednym".

Ja uwazam że życie jest dobrem najwyzszym  i nalezy o nie walczyc co niniejszym czynię biorąc udział w tej duskusji. ;)
Zapisane

tarunia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3388
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #128 : 2005-11-25, 22:54 »
Ja takze uwazam ze  to życie przede wszystkim trzeba chronic, obojetnie czy chodzi o dorosłe rasowce czy jeszcze ślepe kundelki ;)
Cytuj
Ja wolę uśpić niczego nieświadom slepy miot niż skazywać już w pełni czujące psy na gehennę...
W pełni czujące co? Że żyja...? Że ich los jest marny...? Że być moze spedza całe zycie w psim wiezieniu...?  Wedlug Twoich pogladow powinno sie pousypiac całe schroniska :roll: Bo kazdy pies w schronisku jest mniej lub bardziej nieszczesliwy.
Zapisane
Oh how I wish to go down with the sun...

Forum Zwierzaki

Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedz #128 : 2005-11-25, 22:54 »

Wega

  • Gość
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #129 : 2005-11-25, 23:02 »
nie niczego nieswiadom slepy miot tylko małe niczemu nie  winne pieski, które maj± prawo żyć.:)

I nie mam pojecia co masz na my¶li mowi±c że "życie jest pojęciem wzglednym".

Ja uwazam że życie jest dobrem najwyzszym  i nalezy o nie walczyc co niniejszym czynię bior±c udział w tej duskusji. ;)
A ja uważam że dobrem najwyższym jest GODNOŚĆ, którą postulujesz odebrać tym szczeniakom, odchowując je.

Ja takze uwazam ze to życie przede wszystkim trzeba chronic, obojetnie czy chodzi o dorosłe rasowce czy jeszcze ¶lepe kundelki ;) W pełni czuj±ce co? Że żyja...? Że ich los jest marny...? Że być moze spedza całe zycie w psim wiezieniu...? Wedlug Twoich pogladow powinno sie pousypiac całe schroniska :roll: Bo kazdy pies w schronisku jest mniej lub bardziej nieszczesliwy.
Nie- powinno sie pousypiać mioty, które nie czują, że żyją. Każdy pies w schronisku jest w jakiś sposób nieszczęśliwy, ale kazdy ma nadzieję na lepszy los. Zostawiając niechciane mioty przy życiu odbieramy im tę nadzieję...
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #130 : 2005-11-25, 23:12 »
Cytuj
Rozgladnij się wokół. W kazdym bloku mieszkalnym jest co najmnie 10 kundelków, które mają miłych i troskliwych włascicieli. Ich jest o wiele więcej niż tych w schronisku.
niż tych w schronisku - a co z tymi, które juz zginęły, które są bezdomne, które rodzą co cieczke, a ich szczeniaki są upychane na bazarach? te 10 kundelków  w kazdym bloku nie są z jednego miotu - najczęsciej jest każdy z innego, jeśliby w miocie kazdego z nich było powiedzmy 6 i trafiłoby się nawet dwóch idiotow, którzy rozmnożyliby je "dla zdrowia" to będzie następnych 20 w schroniskach, na ulicy, czy ogólnie cierpiących, pomnóż to sobie teraz przez liczbę bloków...
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #131 : 2005-11-25, 23:42 »
Iras,nie przeginaj moich wypowiedzi...;) cały czas postuluję aby uswiadamiać ludzi, apelowac i NIE MNOZYĆ psów bez sensu. Sterylozować,  aby nie przyrastało tych biednych i niechcianych.

Ale NIE ZABIJAĆ jak juz się urodzą.

Wega , jesli dla Ciebie dobrem najwyzszym jest Godność,  to czy godnośc zachowuje człowiek, który zabija stworzenia zamiast je chronic i opiekowac się nimi?

cytuję, Cię: 
Cytuj
powinno sie pousypiać mioty, które nie czują, że żyją
   
:roll: nie usypia sie miotów tylko pieski. Wbijasz igłę w miot czy w pieska, małe ciepłe , żywe, oddychające stworzenie, które nie czuje ale tuli się do innych ciepłych stworzonek...pewnie z powodu tego "nieczucia"????
I kierunek na cycek matki obiera tez "nieczujący" miot, rozumiem? :lol:
Zapisane

Vizsla

  • Gość
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #132 : 2005-11-26, 17:42 »
Ola14 moze by napisać do takiego chłopaka, który co roku organizuje takie większe akcje na rzecz zwierząt w gdańsku?
Moze by napisac do prezydenta miasta Gdańska (uprzednio się doagadać co do szczegółów), i spróbować coś zdziałać?
Bo podejscie niektórych jest trochę irytujące... :roll:
Wolę próbować, niż stać z założonymi rękami! 
Moge nawet pomarznąć, namawiając ludzi do popdisania petycji, byleby mogło coś to zdziałać! A szanse zawsze są.
Jak już ktoś pisał, pies sam za siebie nie zdecyduje. Zjednoczeni miłośnicy psów, pragnący ich dobra, mogą zdziałać wiele. Ale coś od siebie trzeba dać ;)
Zapisane

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #133 : 2005-11-26, 17:55 »
ale juz mówiłam że trzeba by mieć petycję, a co w niej??? Jakie propozycje??? Co chcemy wywalczyć, co zmienić??? Listy z narzekaniami ze jest żle oni mają gdzieś. Jeśli sie wystepuje z sensownymi propozycjami zmian to juz jest co innego.tego nie lekceważą tylko muszą się odnieść.

Ja nie mam doswiadczenia w pisaniu takich rzeczy. :bezsilny:
Zapisane

Karooola

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2232
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #134 : 2005-11-26, 18:29 »
Przecież piszę, że wciąż są prowadzone działania mające na celu ratowanie psów, ja też staram się pomagać. Z wielką chęcią mogę stać kilka godzin na mrozie, byle zdobyć parę złotych na pokarm, sterylizację itd. piesków. Ale trzeba większej ilości osób, które naprawdę coś robią.

Nefra, niestety, ale często też listy z propozycjami się odrzucane. Jak już mówiłam, tylko jeden kandydat na prezydenta odpowiedział na pytania, co zrobi w sprawie polepszenia warunków zwierząt, jeśli wygra wybory. I ten kandydat nie wygrał..

A co do usypiania miotów - nikt tu przecież nie chodzi ze strzykawkami i nie wbija igieł w każdego ruszającego się szczeniaka. Chodzi o to, aby uchronić maleństwa przed cierpieniem, jakiego mogą doznać za życia - niekochane, niechciane. Wiecie, dziś jak jechałam poza Warszawę, po drodze zauważyłam na polu psa. Jako że droga znajdowała sie niedaleko wsi, pomyślałam, że ktoś wypuścił go, żeby sobie pobiegał (nie jest to inteligentne, ale nie o to chodzi). Dopiero potem uświadomiłam sobie, że ten psiak spojrzał tęsknie w okno samochodu. Nasunęła się taka myśl - jakiś d*pek go wyrzucił, bo zwierzę mu zawadzało.. I co, mamy teraz zostawiać te szczeniaki, żeby czekał ich taki los? Żeby zamiast zasnąć na zawsze w cieple, zginęły z głodu, mrozu albo pod kołami samochodu?
I teraz wyobraźmy sobie, że takie szczeniaki zostaną przy życiu. Zróbmy to taką metodą. Brakuje pieniędzy na sterylizację dorosłych już psów. To teraz dołóżmy do tego mnóstwo niechcianych szczeniąt, upchniętych w klatkach, różnych płci. Będą się mnożyć, mnożyć i mnożyć. Pieniędzy na sterylkę dalej nie ma. Ale miotów nie usypiamy. Dalej sie mnożą. Ludzie nie przychodzą do schronisk, bo nie mają zamiaru patrzeć na grupę psów ze szczeniakami ściśniętą w jednej klatce. A nawet jeśli, to co da zabranie jednego, dwóch psów? Przecież za chwilę i tak przybędą kolejne mioty. Choroby, głod, zagryzienia. A rozmnażacze będą bez problemu donosić kolejne szczeniaki do schroniska. Bo przecież sie ich nie usypia, a jakims dziwnym trafem na giełdzie nikt ich nie kupił. Albo owszem, ktoś kupił, ale potem stwierdził, że pies mu się znudził. Piękna wizja, nie ma co.
Ja też bym nie potrafiła uśpić psa ot tak sobie. Ale spójrzmy prawdzie w oczy - dopóki człowiek nie zrozumie, że pies to żywe stworzenie, i należy je sterylizowac, jeśli nie potrafi się go upilnować(albo żyje mitami o rozrodzie), to innego wyjścia nie ma. Musimy walczyć o dobro psów dofinansowując schroniska, uświadamiając ludzi, ale nie możemy pozwolić, aby przez zbyt miękkie serce psy cierpiały..

P.S. Dziś w radiu słyszałam, jak mówili o proteście Empatii przeciw noszeniu futer. I nikt nie mówił, że to szurnięci miłośnicy zwierząt. Wiele osób ich popierało. Ale tutaj widać, że uświadamianie ludzi w internecie nic nie dało, media się nie zainteresowały. Dopiero jawny protest na ulicy coś dał.. I wygląda na to, że tak naprawdę tylko w ten sposób można coś zdziałać. Stając przed ludźmi, i prosto w oczy pytając się ich, czy wiedzą, co robią, jakie mity mają w głowach. Marzenie ściętej głowy?
« Ostatnia zmiana: 2005-11-26, 18:32 autor Karooola »
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedz #134 : 2005-11-26, 18:29 »

Vizsla

  • Gość
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #135 : 2005-11-26, 18:51 »
No właśnie...
Często u ludzi wystepuje tzw. 'slomiany zapal'.
Co do petycji, moge porposić moją mamę. Ona umie takie rzeczy pisac, z tym że napiszcie mi co konkretni uwazacie, ze powinna zawierac ta petycja (tzn. wiem, ze chodzi o sterylke itp. ale poprosze o argumenty za sterylizacją suniek - mogę coś przeciez pominąć...). Kazdy niech dorzuci cos od siebie,a moze udaloby się coś zrobić?
Jakby takowa petycja została napisana, można by było poprzesyłać chętnym, a chętni?
Niech zaczną zbierać podpisy ;)

To taki wstepny plan, nie wiem czy coś wypali...
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #136 : 2005-11-26, 19:34 »
co do zalet sterylki - jak będzie napisane, to mi prześlij - ewentualnie uzupełnię. dodatkowo przydałoby się zamieścić tam tekst o "rasowy = rodowodowy" , no i też to, że znaczna większosć pogryzień (jeśli nie wszystkie) były przez pseudorasowce (czyli psy bez rodowodu) - to też będzie przemawiało za psami rasowymi
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #137 : 2005-11-26, 19:43 »
ja chyba źle się wyraziłam w poprzednim poscie. Napisac, zredagowac też mogę. Problem w tym że nie wiem co. Jeśli uda nam się cos sklecic z tego co tu było mówione,

* powiedzic o ochronie życia małych piesków (przeciez wybory wygrali ludzie, którzy ochronę zycia bardzo cenią  ;))
* o tym aby  sterylizować (równiez psy , które są u prywatnych włascicieli) za symboliczną złotówkę, bo państwo powinno znaleźć na to fundusze - w ten sposób nie doprowadzamy do zabijania małych piesków

no o czym jeszcze??? Jakie mamy propozycje???
Zapisane

Ola14

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3582
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #138 : 2005-11-26, 19:48 »
najlepiej za umyslne rozmnazanie psow nierodowodowych jakas kara ;) najlepiej pienięzna. Wtedy taki interes nie bedzie sie oplacal pseudohodowcom

oprucz tego moznaby bylo wspomniec o wiekszych karach za okrucienstwo wobec zwierzat ;)
Zapisane
"Każdy błąd kobiety jest winą mężczyzny" :>

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #139 : 2005-11-26, 19:50 »
Cytuj
* o tym aby  sterylizować (równiez psy , które są u prywatnych włascicieli)
- małe uzupełnienie - sterylizować WSZYSTKIE psy mieszne, bezpapierowe i rodowodowe niehodowlane. (proponuję cos takiego też z kotami)

dodam jeszcze - zakaz sprzedaży szczeniąt na ulicach targach , pod wystawami itp.(w końcu wszelcy producenci właśnie handlują w takich miejscach) - ogólnie, żeby sprzedaż odbywała się tylko i wyłącznie u hodowcy. i jak cos mi sie jeszcze przypomni to napisze...
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #140 : 2005-11-26, 20:03 »
Nie Iras...nie Wszystkie tylko takie których własciciele sie zgłoszą i te znalezione na ulicy oczywiście. Nie mozna dopóścic do tego aby wymarły  kundelki, to tez psy.

Ale jeśli sterylizasja byłaby darmowa, to duzo ludzi by sie zgłaszało aby problem cieczek mieć z głowy. I wtedy juz rynek psi nie wypełniałby sie taka ilością kundelków. Ale byłoby ich zdecydowanie mniej.

Ale przyszedł mi do głowy nastepny postulat:

* aby suki nierodowodowe mogły być dopuszczane tylko raz w życiu. To by załatwiło sprawę pseudohodowców.

Z tym ze tu znowu dochodzimy do tego , ze aby nad tym zapanowac trzeba by

* zrobic spis wszystkich psów. taki uczciwy. Ale rząd obiecał zmniejszenie bezrobocia to może by powołał placówke upowaznioną do takich czynności i dał tym samym prace ludziom.

Gdyby psy zostały spisane to mozna by spokojnie zapanowac nad rozmnażaniem. W koncu nawet

* kundelki mogłyby posiadać coś w rodzaju "dowodu rejestracyjnego" OJciec, matka i ich włąścicele, u kogo , kiedy i gdzie się pies urodził. I w taka kartę można by wpisywac poszczególnych właścicieli.

* jeśli pies sie włóczy...trafia do schroniska, a schronisko liczy sobie 30 zł za dzień przetrzymywania takiego psa. Tylko, że
*  psy powinny mieć te czipy, aby je sprawdzać czyje są

i tu znowu powinno sie ustawowo rozwiązac sprawę. Nakaz zaczipowania psów do dnia....i to może byc odpłatne, oczywiście w granicach rozsądku. 20 zł np. I od razu pies jest rejestrowany wg imienia , rasy i właściciela.

Czy to ma sens co piszę??? :hmmm:
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedz #140 : 2005-11-26, 20:03 »

Florencja

  • Gość
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #141 : 2005-11-26, 20:22 »
Nefra miałam się jie włączać ale widzę niekonsekwencję. To co Ty chcesz osiągnąć ? Bo nie rozumiem, chcesz żeby nadal kundelki były rozmnażane żeby ich dalej przybywało to o czym tu mowa ? A poza tym rasowce to właśnie takie kundelki z dokumentem.
Zapisane

Ola14

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3582
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #142 : 2005-11-26, 20:35 »
najlepiej to wprowadzic prawie darmową sterylizacje lub kategorycznie, jak narazie zabronic rozmnazania nierasowych psow... Kundelki napewno nie znikną bo zawsze sie jakies beda pojawiły, jednak bedzie ich zdecyodawnie mniej..
Zapisane
"Każdy błąd kobiety jest winą mężczyzny" :>

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #143 : 2005-11-26, 20:54 »
więc dla Was liczą sie tylko rasowe i rodowodowe, bo co takowe nie jest to życ nie ma prawa??? Bosz... :shock:

Chcę osiągnąć żeby psy nie szlajały się po ulicach, aby nie były bezpańskie, aby nie trafiały do schronisk.  Aby nie były usypiane szczeniaki.

Bo przeciez o tym tu mówimy. Że szczeniach sa usypiane , aby im sie dalsze nieszczęścia nie trafiały,czyli schroniska i zły żywot, tak???

A może Wy mówicie o tym żeby w ogóle mieszańce ras zetrzeć z powierzchni Ziemi??? Że pies to tylko rasowy ma prawo do życia??? Hmmm... takie samo podejście w stosunku do ludzi  nazwano nazizmem.
Zapisane

Vizsla

  • Gość
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #144 : 2005-11-26, 21:25 »
Nefra no coś Ty :P Ja kocham kundelki, pracowałam przez 2 lata w schronisku i kocham te psy...
Szczerze mówiąc ja chciałam, żeby to wyglądało troszke inaczej...
Właściwie też głupota z tą petycją, bo nie osiągniemy przez nia tak dużo, kazdy chce co innego, a faktycznie momentam ibrzmi to, ajkby kundelki nie mialy prawa bytu. Wiem, wiem, ze nie o to Wam chodzilo, ale mowie jak moga odebrac to słuchacze... Dąłoby się to 'załatwić' dla mnie w podobny sposób.
Przede wszystkicm myślałam o tym, żeby namawiać właścicieli na zabieg sterylizacji (tu podać plusiki sterylki, złamać stereotyp jakoby ciąża pomaga suce itp. ), a także aby nie brać psów od pseudohodowców, a ze schronisk lub od prawdziwych hodowcow. Mozna by napisać artykuł itp. Wysłać do gazet. Nie chodzi mi o Moj Pies itp. bo to czytaja na ogól miłosnicy psow, ktorzy to i owo wiedza, ale cos jak Dziennik Bałtycki, Gazeta Wyborcza itp...
Miałoby to stanowczo większy rozgłos. Co dalej -> zrobić ulotki, pojsc na ksero i odbic sporo (tzn. to kosztowne, myslalam, o tym, ze ktos moze miec np. rodzicow, ktorzy maja w pracy darmowe ksero) i porozwieszac tu i owdzie, na klamce.
Jakby zrobil to kazdy milosnik psow, to doszloby to do przynajmniej 1/3 Polaków, a to zawsze coś ;)
Co więcej, mozna by bylo napisać do MP i PP itp., ale z końcową wzmianką o tym, aby przyczyniać się do informowania ludzi itp. ble ble ble :P
No dobra, nei wiem co o tym sadzicie ;)

Jesli chodzi o petycje.. Sama nie wiem czy ona cos da... I tak pseudohodowle beda, nawet jesli zostana zabronione prawne... Ludziom to idzie na reke, bo cena jest mała, a pies 'rasowy'. bez sensem byloby pozbawic sie tak fajnego zrodla tanich psiakow... Dla nich oczywiscie.
Zapisane

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #145 : 2005-11-26, 21:39 »
no chyba ze mogliby dopuszczać  sukę tylko raz ;) wtedy nie kupowaliby psów, które sa bez rodowodu ,a "rasowe".
 Bo to sprzedaż takich szczeniaków nie przyniosłaby sporych zysków. No i takich psów, przez to byłoby mniej.

A znam wielu ludzi, którzy chcieli wysterylizowac swoją suczkę, bo cieczki to urwanie głowy...ale jak się dowiedzieli ile to kosztuje to zrezygnowali. Gdyby było darmowe, to wiele suk nie miałaby przypadkowych szczeniaków.
:)
Zapisane

Vizsla

  • Gość
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #146 : 2005-11-26, 22:04 »
hymm tylko co na to weci?
Ci z powołania dla dobra psa zrobili by na pewno dużo ;)
Ale 3/4 polskich weterynarzy to ludzie, którzy nie mają podejścia do psow, nei powinni sie wogole nimi zajmoać, a aby wyłudzić kase od właścicieli posuną się nawet do najbardziej obrzydliwych kłamstw... Nie iwem czy tak łatwo byloby przekonac ich, zeby zaczac robic ten zabieg za darmo.
Trzbea by było jeszce to przedyskutować :)

A co do tego jednorazowego dopuszczania suni, to mam wrazenie, ze pseudohodowcy w romnazaniu swoich psow nie zwracaja uwagi na dobro psa, wiec nei zwroca uwage tez na prawo. Bo nikt nie jest im  wstanie udowodnic, ze ich sunia miala szczeniaki tylko ten jeden raz... Niestey z takimi cwaniakami nie ebdzie latwo wygrac wojne :(
Mozna jedynie przemowic do rozumu społeczeństwu, ktore jest swiecie przekonane, ze wziecie psa z pseudohodwli jest o niebo lepszyym rozwiazaniem niz e schroniska czy z hodowli. I tanio i pies takiej rasy co mial byc...
Zapisane

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #147 : 2005-11-26, 22:09 »
dlatego pisałam o spisaniu i zaczipowaniu psów. I wyrobieniu swiadectw urodzenia. Wtedy byłaby kontrola ile miotów pies miał.

A weterynarzom za sterylkę płaciłoby państwo...dlatego mówie aby na ten temat petycje do rządu.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedz #147 : 2005-11-26, 22:09 »

Ola14

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3582
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #148 : 2005-11-26, 22:10 »
Wcale nie uwazam, ze kundelki nie maja prawa życ( jestem wolontaruszką) ale taka jest prawda, ze rodowodowych psów nie ma praktycznie wogule w schroniskach ;)

Uwazam, ze pomysł Vizsli jest dobry, najpierw trzeba uświadomic ludziom, ze te niektore stereotypy sa wrecz szodliwe ;)

Przydałoby sie tez to zamiescic, w gazetach typu Klaudia i Przyjacółka, bo duzo ludzi czyta te plotkarskie gazety ;)
ale trzeba meic jakies wpływy, bo tak to ciązko bedzie ;)

z tym, ze suczka bedzie mogla miec tylko jeden miot w zyciu to sie nie zgadzam, bo niektorzy moga to odebrac tak, ze to dobre dla psiaka, skoro inni mają to ja tez, raz nie zaszkodzi itp.
« Ostatnia zmiana: 2005-11-26, 22:13 autor Ola14 »
Zapisane
"Każdy błąd kobiety jest winą mężczyzny" :>

Florencja

  • Gość
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #149 : 2005-11-26, 22:14 »
No to po co chcecie sterylizować psy ? Po co starać się żeby ich było mniej. Kochajmy kundelki = rozmnażajmy kundelki. Dla mnie droga nieważna, byle osiągnąć cel = puste schroniska, w których okazjonalnie znajdują się zgubione psy i które łupią nieprawdopodpobne kary właścicoelom za zgubienie psów. I nie mam na myśli masowego usypiania wszystkich psów jak leci, bo to nie jest sposób. Zresztą dla mnie już koniec tematu. Nie wtrącam się. Życzę powodzenia w .. właściwie czym ?
Zapisane
Strony: 1 ... 3 4 [5] 6   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.101 sekund z 28 zapytaniami.