Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 [2] 3 4 ... 6   Do dołu

Autor Wątek: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??  (Przeczytany 23200 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

shihTzu1

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3053
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #30 : 2005-11-24, 13:38 »
Monia juz nie będzie nas wnerwiać :wink: :;p: :mrgreen: :D
Zapisane
"Watashi ga ikudo mo motsure nagara
Hieyuku te de
Tsukuru suna no oshiro wo
Machibuseta nami ga sarau
Anata e..
Onegai dareka ga.."

Ola14

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3582
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #31 : 2005-11-24, 15:21 »
Dobrze, ze Monika zostało zbanowana  :jupi2:

tylko nie rozumiem, jak mozna myslec, tak jak Figa...

Ja bym z całą pewności wolała uśpic w HUMANITARNY SPOSÓB szczeniaki, a nie skazywała je na cierpienia w schronisku. Zresztą nowe zwierzaki odbierają szanse na znalezieniu domu tym starszych 
Zapisane
"Każdy błąd kobiety jest winą mężczyzny" :>

shihTzu1

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3053
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #32 : 2005-11-24, 15:43 »
Racja
Zapisane
"Watashi ga ikudo mo motsure nagara
Hieyuku te de
Tsukuru suna no oshiro wo
Machibuseta nami ga sarau
Anata e..
Onegai dareka ga.."

Forum Zwierzaki

Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedz #32 : 2005-11-24, 15:43 »

Fatty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 14182
  • Tyle Twojego zostało z nami.
    • WWW
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #33 : 2005-11-24, 15:50 »
Kuurka ile rzeczy,ile toastów,ile ubawu mija człowieka, gdy ten w szkole się kisi.... :lol:
Ale niestety coś mi się wydaje,ze ta Monika dalej będzie się trzymać swoich racji :? No cóz, może kiedyś ja olśni ;)
Zapisane
Never give up hope,
if someone burst your bubble
mix up some more soap.

:::FiGa:::

  • Gość
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #34 : 2005-11-24, 15:56 »
Słuchaj każdy myśli inaczej!!! A wy dużo piszecie i na tym się kończy!!! Ja też mogę wypisywać dłuuuuuugie poematy o tym jakie to pieski nie są biedne... Róbcie coś!!! JEŻELI TAK BARDZO BOLI WAS ICH SYTUACJA TO DLACZEGO DO JASNEJ KUPILIŚCIE PSY RASOWE??!! Mogliście zamiast ich wziąść jakieś BIEDNE ze schroniska!!! Przynajmniej nie skończyłoby się na gadaniu...
Rozumię, że myślę ŹLE i wiem o tym, ale wy nie chcecie wytłumaczyć powoli itp. Tylko od razu: "Niewiem czy jesteś idiotką czy ci się nudzi..." albo "mnie tu zaraz szlag trafi" no w taki sposób na pewno mnie o tym przekonacie!!! Jeszcze bardziej mnie zniechęcacie do tego abym jednak tak pomyślała!! Ale dobra nie będę was zmuszać... Pewnie się czujecie zajefajnie jak możecie pokazać komuś "KTO TO WY NIE JESTEŚCIE" i się powyśmiewać!!!! Róbcie co chcecie... PAPA.
A co do tego co się stanie z pieskami to też chyba nie wasza sprawa... Ona o tym zadecyduje bez względu na to co wy uwarzacie. Może mnie kiedyś też olśni... Pewnie napiszecie że macie nadzieję... Ale ja już zaczynam powoli wachać się pomiędzy moją racją a waszą... A wczoraj jeszcze byłam 100% na moją. Może jednak...
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #35 : 2005-11-24, 16:08 »
niekoniecznie fatty - moze ona po prostu chciala wkurzyc forumowiczow - byla to czysta prowokacja, sam ten nowy topik o tym swiadczy - nie ma żadnych szczeniaków, mozliwe jest ze nie ma ona nawet psa - wez pod uwage, ze nieuswiadomieni zazwyczaj bronia przede wszystkim swojego psa - ona natomiast jedyne co robila to starala sie obrazic innych - co sie jej w sumie nie udalo, sypala mitami - co tez swoadczy na niekorzysc jej wiarygodnosci, no i jeszcze daty - totalna niezgodnosc. Co jeszcze bylo - nie podala zadnych konkretow - nie napisala nawet jak sie jej pies nazywa - a normalnie , gdy sie cos pisze to odruchowo pisze sie imie psa. Dodatkowo nie sadzila ze dostanie bana - uznala to praktycznie za niemozliwe - czyli albo w zyciu nie byla na zadnym forum, albo bywala na takich gdzie nie ma modow, a admini nigdy nie zagladaja.


Data wysłania: 2005-11-24, 15:04
Cytuj
JEŻELI TAK BARDZO BOLI WAS ICH SYTUACJA TO DLACZEGO DO JASNEJ KUPILIŚCIE PSY RASOWE
1. nie zależało to ode mnie
2. nawet teraz gdy to jest moj wybor - chce wiedziec jakiego psa mam i na co wyrośnie
3. kiedykolwiek bede kupowala jakiegos psa to bedzie to rasowy (czyt. rodowodowy) - to gdy bede KUPOWAŁA, nigdy nie bede naganiaczem kasy producentow czy idiotow. jednak nie jest wykluczone, ze kiedys , gdy bede miala warunki wezme jakiegos psa - niekoniecznie ze schroniska - nie raz i nie dwa mi podrzucali psy...
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Jamniczka

  • Gość
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #36 : 2005-11-24, 16:38 »
Ciekawi mnie co monia zrobiła z tymi szczeniakami...biedne psiaki:(
Ni epowinnas rozmnazac mieszancow :? Już tyle biednych jest w schroniskach....
Szczerze? Iras nie przekonuje mnie dlaczego kupilas rasowego :lol: Ok ze nie zalezalo to od ciebie, ale czemu chcezz kupowac tylko
rasowe? :? Ja się nie wtrącam to Twoja sprawa, jednak ja mam trzy psy - kundelki, kazde podobne do jakiejs rasy i sie cieszę.
Istenieje mniejsze zło - i uśpienie szczeniaków jest lepsze (jeśli wiadomo że nie przeżyją)
Zapisane

zakla

  • Gość
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #37 : 2005-11-24, 16:41 »
Figa, moja wypowiedz na ten temat mozesz sobie przeczytac na agility. Sadze, ze wyrazilam sie tam jasno i spokojnie...:)
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #38 : 2005-11-24, 16:51 »
jeszcze cos figa - weź pod uwagę że my nie potepiamy tych co maja mieszance, ale tych, którzy te mieszańce rozmnażają. Praktycznie każdy myśli , ze znajdzie dobry dom tym szczeniakom -  jednak z własnego doświadczenia wiem, ze to co z początku wydaje się idealnym domem, okazuje się być dla psa koszmarem - wtedy jeśli pies ma rodowód i właściciel za niego zabulił, tylko to ratuje wtedy psa przed schroniskiem, jeśli pies został kupiony za grosze, nie ma żadnych dowodów na to skąd jest, kto go miał itp - wtedy wielu wywala takie psy bezkarnie - bo i tak sie nikt nie dowie, kto byl wlascicielem - taka jest ludzka mentalnosć, że jeśli za coś nie zapłaca to tego nie szanują, owszem, zdarzaja sie tacy nowobogaccy którzy chcą mieć określonego rodowodowego psa dla SZPANU "bo nikt na ulicy takiego nie ma" czy z jakiegoś innego idiotycznego powodu - takich czesto da sie rozpoznac na pierwszy rzut oka - i prawdziwy hodowca odprawi takiego kogos., 

a tak ogolnie - hipotetycznie rzecz biorąc, powiedzmy , że rok rocznie do schronisk trafia hmmm no powiedzmy 5000 psów, z tych pięciu tysięcy można powiedziec , ze co najmniej 4000 będzie miesząńcami czy pseudorasowcami - kupionymi jako zachcianka, prezent dla dziecka czy innego powodu, powiedzmy że z tych 4 tysjakieś 500 bedzie oddanych z prawdziwych niewyimagowanych powodow, zaokrąglakjąc 1000 będzie z "wpadek", z których właściciel suki "nie miał sumienia uśpić miotu" - tak czy inaczej - gdyby nie bezmyślne rozmnażanie dla kasy i gdyby właściciele suk które wpadły pomyśleli byłoby 3500 psów w schronisku mniej - czyli o wiele większa szansa dla pozostalych by znaleźć dom. Jeśliby zlikwidować głupotę i zbijanie kasy, owszem - ileśtam psów w schroniskach pozostanie - jednak będzie to mniejsze zło - psy nie żyją wiecznie, a jednak co jak co, lepiej by było , gdyby nie bylo bezmyślnego rozmnażania - wtedy też na schroniskowe psy byłoby więcej chętnych - bo w końcu nie byłoby kupowania z żalu, że biedne szczeniaczki marzną w kartyonach na bazarze czy leżą w gnoju, nie byloby kupowania pod wplywem impulsu, czy ze dziecko zobaczylo i zaczelo marudzic, psa braliby ludzie , którzy naprawde psa chca. Co do tego , ze np. ja mam rasowe - gdybym wzieła psa ze schroniska niewiele bym zmieniła - tak czy inaczej nastepne by tam trafily, co wiecej, gdybym nigdy nie miala rasowego psa, nie mialabym pojecia co to jest rodowod, ze nie jest to tylko bezwartosciowy papierek, bylabym tez przekonana , ze rozmnazanie mieszancow to nic zlego....
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Forum Zwierzaki

Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedz #38 : 2005-11-24, 16:51 »

mysa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5659
  • ♥♥♥
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #39 : 2005-11-24, 16:52 »
z jednej strony dobrze, z drugiej xle bo sie nie dowiemy co z tymi szczeniaczkami :(
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #40 : 2005-11-24, 16:55 »
Cytuj
Istenieje mniejsze zło - i uśpienie szczeniaków jest lepsze (jeśli wiadomo że nie przeżyją)
jamniczka - dla ciebie jest lepiej by te szczeniaki, czy nastepne pokolenia trafily do schroniska? jeśli nawet jeden zostanie w przyszlosci niedopilnowany i z nastepnego miotuy jeden to bedzie przecietnie nastepne 16 w schroniskach za 10 lat kilka tysięcy. Uśpienie ślepego miotu nierasowych to mniejsze zlo z tego powodu, ze przecina sie znikome ogniwo blędnego kręgu - znikome , ale zawsze jakieś.
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #41 : 2005-11-24, 16:57 »
hmmm...w zasadzie to ja nie wiem dlaczego postulujecie za usypianiem szczeniaków. Przecież to jest mordowanie dzieci, niczemu nie winnych, malutkich i bezbronnych.

moim zdaniem lepiej zapobiegać aby sie nie rodziły niz mordować. czyli...suczka czy piesek kundelek...wysterylizować jeśli zachodzi możliwośc rozmnożenia.

Inaczej jesli mam tak pieknego kunelka, ze mam 6 osób znajomych, które chętnie wezmą szczeniaczki. wtedy mozna dopuścic do jakiegoś ładnego pieska.

W końcu rasy tez powstały z mieszana, tylko ze kontrolowanego.

A oczywiście że lepiej oddac do schroniska niz usypiać...jest to wybór między marnym życiem, ale z szansą na polepszenie a.... śmiercią.

Ale jak juz powiedziałam , lepiej zrobić wszystko aby nie było szczeniaków z którymi nie ma co zrobić.

A kundelki i mieszańce zawsze były i bedą. Bo zawsze będzie grono wspaniałych ludzi które bardzo chce mieć psieska, kochać go, opiekowac się nim, a nie stac ich na wywalenie kilku tysięcy na psa rasowego.

Zresztą czy to jest normalne, aby pies kosztował parę tysięcy??? Sztucznie windowana cena dla snobów i tyle.  Bosz...
Zapisane

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #42 : 2005-11-24, 17:19 »
"Inaczej jesli mam tak pieknego kunelka, ze mam 6 osób znajomych, które chętnie wezmą szczeniaczki. wtedy mozna dopuścic do jakiegoś ładnego pieska."
To niech pójdą do schrona, zasze się znajdzie fajny kundelek... ;) A z zasady jest tak, że 6 osób powie, że chce pieska, a jak już są pieski to zostają dwie chętne osoby... :?

"A kundelki i mieszańce zawsze były i bedą. Bo zawsze będzie grono wspaniałych ludzi które bardzo chce mieć psieska, kochać go, opiekowac się nim, a nie stac ich na wywalenie kilku tysięcy na psa rasowego."
Ale kundelki nie powstają dlatego, że kochający ludzie je chcą, tylko dlatego, że nieodpowiedzialni je produkują i one nie mają gdzie iść... :( (I wtedy idą do schrona i stąd biorą je Ci właśnie ludzie... no i Ci których stać ale wolą kundelka... ;) )

Zgadzam się oczywiście co do zapobiegania, w 100%... tylko jak to przetłumaczyć przynajmniej 70% społeczeństwa, które woli słuchać przesądów (suka musi mieć małe), zamiast np. skorzystać z pewnego źródła informacji... Eh... Chetnie bym wzięła udział w jakieś szerokiej kampani uświadamiającej... Emaptia organizuje akcje, pamiętam jak drukowałam ulotki... ale to jest za mała skala. Potrzeba info w tv, gazetach... :(

Co do usypiania, to się nie wypowiem... Jeśli pies jest chory (cierpi), to wiadomo. Ślepota? Hm... ja bym wzięła niewidomego psa ze schroniska... w końcu radzi sobie innymi zmysłami... Ale większość społeczeństwa? Pies musi być idealne, piękny... tylko wychować nie raczą... :(
« Ostatnia zmiana: 2005-11-24, 17:34 autor charon »
Zapisane

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #43 : 2005-11-24, 18:06 »
tak...jak pies dogorywa, jest nieprzytomny...np po wypadku i wiadomo na 100 procent ze najwyzej sie jeszcze pomęczy 2 dni, albo nowotwór, który zajął juz wszystko i jest to kwestia tylko paru dni czy godzin, a pies strasznie cierpi...to mozna...ale to jest eutanazja prawie, a usypianie maleństw nie miesci mi sie w głowie. Moze dlatego ze sama jestem matką. W zyciu bym nie uspiła. I dlatego nie dopuszczam do sytuacji aby mieć takie dylematy i problemy.
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #44 : 2005-11-24, 19:10 »
wiesz, nefra, gdyby schroniska były inne, to nie byłabym za usypianiem szczeniaków - poza tym to , jak to nazywasz "marne życie, w przypadku młodego psa, czesto trwa parę miesięcy, a potem śmierć w cierpieniach. W schroniskach psy nie tylko nie mają miłości - w schroniskach panują zarazy od parwowirozy, poprzez nosówkę do choroby rubartha i innych, a psy które zachorują są zazwyczaj skazywane na śmierć. ostatnio w do leczicy zadzwoniono ze schorniska w krakowie  z pytaniem czy chirurg nie podjął by się osteosyntezy - przysłala rtg, w kopercie był też list - co się okazało - pies, okolo pół - rocznytydzien wcześniej (przed telefonem do leczniocy) znaleziono go przywiązanego do torów - i najwyraźniej już po spotkaniu z pociągiem - jedna łapa - złamanie wieloodłamowe - dosłownie zgruchotana, druga - wieloodłamowe złamanie otwarte - obie tylnie łapy. I z otwartym złamaniem leżał w schrosnisku TYDZIEŃ zanim ktoś sie zainteresował mu pomóc - dla niego lepiej by było, by nigdy nie zaczał naprawde żyć, bo teraz i tak czeka go tylko uśpienie..., zaraz pewnie spotkam sie z komentarzem, ze w takim razie powinno sie wszystkie psy usypiac bo moze im sie cos stac - mieszaniec, niewiadomego pochodzenia, został przywiązany do torów - chyba samo za siebie mowi...

Cytuj
Zresztą czy to jest normalne, aby pies kosztował parę tysięcy??? Sztucznie windowana cena dla snobów i tyle.  Bosz...
gdyby mentalnosć ludzi była inna nie byłoby takiej ceny. Dla snobów? raczej dla ludzi, którzy są PEWNI , że chca psa , jeśli kogoś nie stać na odkladanie 200 zł. miesięcznie przez jakiś rok, czy nie chce im się - to sory, ale czy będzie im sie w takim razie chciało pokrywać koszt utrzymania i w razie czego różnych zabiegów? Wiesz, spotykałam się też z takimi stwierdzeniami, ze "psa użpić bo koszt leczenia przekracza wartosć psa"
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Forum Zwierzaki

Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedz #44 : 2005-11-24, 19:10 »

Florencja

  • Gość
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #45 : 2005-11-24, 19:15 »
hmmm...w zasadzie to ja nie wiem dlaczego postulujecie za usypianiem szczeniaków. Przecież to jest mordowanie dzieci, niczemu nie winnych, malutkich i bezbronnych.

moim zdaniem lepiej zapobiegać aby sie nie rodziły niz mordować. czyli...suczka czy piesek kundelek...wysterylizować je¶li zachodzi możliwo¶c rozmnożenia.

Inaczej jesli mam tak pieknego kunelka, ze mam 6 osób znajomych, które chętnie wezm± szczeniaczki. wtedy mozna dopu¶cic do jakiego¶ ładnego pieska.

W końcu rasy tez powstały z mieszana, tylko ze kontrolowanego.

A oczywi¶cie że lepiej oddac do schroniska niz usypiać...jest to wybór między marnym życiem, ale z szans± na polepszenie a.... ¶mierci±.

Ale jak juz powiedziałam , lepiej zrobić wszystko aby nie było szczeniaków z którymi nie ma co zrobić.

A kundelki i mieszańce zawsze były i bed±. Bo zawsze będzie grono wspaniałych ludzi które bardzo chce mieć psieska, kochać go, opiekowac się nim, a nie stac ich na wywalenie kilku tysięcy na psa rasowego.

Zreszt± czy to jest normalne, aby pies kosztował parę tysięcy??? Sztucznie windowana cena dla snobów i tyle.  Bosz...

Kochając zwierzęta trzeba patrzeć w przyszłość, te szczeniaki których teraz nie uspisz odbiorą szansę na dom innym psom które już długo czekały w kolejce. Nie jestem pewna czy psy wolą żyć i umierać w smrodzie brudzie chłodzsie i głodzie niż zostać humanitarnie uspione. Nie mówię że wszystkie ale na siłę trzymanie psów w przepełnionych schroniskach jest bez sensu. Utrata każdego psiego życia jest bardzo bolesna, ale ja wolałabym ponieść taką stratę żeby następnym psom było lepiej, żeby nie trwało to zawsze ale żeby kiedyś się skończyło.

Oczywiście że lepiej zapobiegać ale jak pieski już są na świecie to dużej liczby możliwości nie ma.

Dopuszczanie kundelków pięknych czy nie uważam za karygodne i to powinno być karalne. Bo to nie rodowodowe psy w większości trafiają do schronisk ale takie właśnie kundelki które rozmnożono m.in. dlatego że były bardzo ładne.

Nie trzeba wywalać kilku tysięcy na psa rasowego. Ale psy z porządnych hodowli, gdzie ukierunkowuje się psi charakter i eksterier gdzie kocha się każdego szczeniaka, gdzie dba się aby miał prawidłowy charakter, aby prawidłowo się rozwijał nie mogą kosztować 50 zł jak pieski z bazarku. Hodowcy dbający o psy chętnie spuszczą z ceny jeśli widzą że właściciel podoła posiadaniu szczeniaka, wielokrotnie taki hodowca pomaga właścicielowi, doradza mu. Zresztą jak się nie ma na wyłożenie od razu na psa chociażby 500 zł to o czym my mówimy ? Pies to nie tylko przyjemność ale i wydatki i z tym się trzeba pogodzić, albo nie brać psa.
Zapisane

Ola14

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3582
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #46 : 2005-11-24, 19:21 »
Tak na dobrą sprawe, to uśpienie szczenią czy zostawienie ich przy życiu, należy tylko do osoby która dopusciła suczke...

Nefra i tu sie myślisz. Własnie dzięki takiemu myśleniu " o rozmnoże sobie moją suczke, bo jest taka piękna, jest dużo chetnych" a co sie okazuje pozniej? na szczeniaki jest góra dwóch chetnych, a reszta maleństw laduje w schronisku...
NIE POWINNO SIE POD ZADNYM POZOREM ROZMNAZAC NIERASOWYCH PSOW, DOPUKI NIE ZNIKNĄ ZE SCHRONISK...

Iras, a tak swoją drogą, w twoich postach odnosze wrazenie, ze dla ciebie liczą sie tylko rasowe psy.
 Najlepiej to wogule pousypiac wszystkie kundelki, bo napewno nie znajdą domu...
Nie mowie, ze tak jest, ale takie odnosze wrazenie ;)

U mnie na pewno, w przyszłosci zamieszka jakis schroniskowy pies.

A dlaczego nie wzielam ze schroniska tylko rasowego?
Poprostu był to mój pierwszy pies, nie wiedziałam dokładnie jak wychowac psa, jak sie nim dokładnie zajmować. Czytalam ksiazki, ale co z tego? w praktyce jest zupełnie inaczej ;)
Byc moze, jakbym wzięla psiaka ze schrona, to bym sobie z nim poprostu nie poradziła, bo wiadomo, ze takie zwierzęta mają nieznaną przeszłośc ;)
Po za tym chcialam miec psa o wiaomych wygladnie i charakterze ;) wybralam takiego, ktory do mnie najbardziej pasował :)

Zawsze tez istnieje możliwośc, wzięcia psa na raty lub poszukanie peta. Tylko leniwi ludzie mówią "nie stac mnie na psa z rodowodem" a wiadomo, ze jak leniwi, to nie powinni kupować zadnego stworzenia, które wymaga duzo czasu ;)
« Ostatnia zmiana: 2005-11-24, 19:28 autor Ola14 »
Zapisane
"Każdy błąd kobiety jest winą mężczyzny" :>

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #47 : 2005-11-24, 19:38 »
Ola - twoje wrażenie jest błędne - mi chodzi tylko i wyłącznie o to, ze psy sa bezmyślnie rozmnazane, widziałam już dosć cierpienia, że wystarczyło by mi do końca życia, jednak ze względu na kierunek w którym się kształce spotkam się pewnie jeszcze nie raz z głupotą i bezmyślnościa (a taki przykład - suka miała duzki na skórze, właścicielom szkoda było na operację usunięcia tych guzków - teraz suka jest cała w guzach - jeden na karku jest większy od jej głowy, własciciele "nagle" zdali sobie sprawe, że powinni cos z tym zrobić - a tu zonk - guzy sa już nieoperacyjne...)

Cytuj
NIE POWINNO SIE POD ZADNYM POZOREM ROZMNAZAC NIERASOWYCH PSOW, DOPUKI NIE ZNIKNĄ ZE SCHRONISK.

z tym się zgadzam - tylko jeszcze dodam coś - i dopóki nie zmieni sie mentalność ludzi
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #48 : 2005-11-24, 19:40 »
a ja wzięłam ze schroniska, a także przygarnęłam psy rasowe, za które ludzie zapłacili wielka kasę, bo ich było stać, a potem mieli problem ze pies brudzi podłoge, a z fafli chlapie na sciane...wiec go lepiej trzymac na zewnątrz. po co kupowac dobra karme...garnek kaszy z ochlapami ugotowany przez gosposie raz na dwa dni tez wystarczy...itd.

Snoby, które wiedzą że rasowy pies jest drogi, wiec kupuja dużego, drogiego, nieczesto spotykanego i trzymaja go na zewnatrz aby wszyscy widzieli.
Czy jego rodowód zmienil jego los? czy te ponad 2 tys zł (siedem lat temu) coś zmieniło???

Mądrzy i dobrzy ludzie tak samo dobrze opiekują sie kundelkiem jak i psem rasowym.

I nie człowiekowi decydować o zyciu czy smierci małego stworzonka, bo człowiek mu zycia nie dał wiec i odbierac nie powinien. Człowiekowi dano mozliwośc opieki nad stworzeniem wszelkim, wiec z niej powinien byc rozliczany.

A zabijanie jest zabijaniem, szczególnie jesli nie jest przypadkowe tylko rozmyslne i zaplanowane.
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #49 : 2005-11-24, 20:11 »
nefra - weź jednak pod uwagę ile trasowych jest w schroniskach a ile pseudorasowych i mieszańców - można wręcz powiedziec, że sa to sporadyczne przypadki.
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #50 : 2005-11-24, 20:16 »
Nafra, ale ludzie kupują rasowce nie tylko dla szpanu, są też facynaci, miłośnicy ras... :) Poza tym jak ktoś chcesz zaszpanować rasowym psem, to prędzej kupi go na bazarze, niż od hodowcy, takie przypadki są dużo żadsze... Ale to tak nawiasem... ;)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedz #50 : 2005-11-24, 20:16 »

Blackie

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5750
  • Christian <333 <loff *_* >
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #51 : 2005-11-24, 20:18 »
Hmm, Figa, a cóżeś się tak uczepiła tych rasowych psów? ja sama mam undelka, wziętego od znajomego, i gdyby nie my, to Pluto by zdechł. A co do tego, czy ktoś woli rasowce, czy nie,to jest wyłącznie ich sprawa :P

O własnie Charon, toteż miałam na myśli :)
Zapisane
Why so serious?

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #52 : 2005-11-24, 20:29 »
moze i tak ale są...my musimy propagowac hasło aby nie rozmnażać nadmiernie kundelków a nie zby zabijać szczeniaczki.
Nadal uważam że lepsze byle jakie zycie niż smierć...
Zapisane

Karooola

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2232
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #53 : 2005-11-24, 20:44 »
Nefra, to 'byle jakie życie' nie jest życiem. To często męczarnie, w oczach psów widzi się tylko czarną rozpacz, założę się, że gdyby mogły mówić, błagałyby o śmierć. Psy, które są w schronisku miesiąc, rok, dwa lata i więcej, w pewnym momencie przestają łasić się do ludzi, którzy je odwiedzają, gasną, tracą cały wigor, tak, jakby już miały serdecznie dosyć zycia bez tego jednego, prawdziwego, kochającego właściciela. Jasne, fajnie by było, gdyby psy zaczęto kastrować/sterylizować, ale najpierw trzeba obalić wszystkie bzdurne mity, znaleźć na to fundusze i przemówić ludziom do rozsądku. A tu (o ironio) jest pies pogrzebany.
Co do tego, kto i skąd kupuje psy - no cóż, są różni ludzie, to i pomysły inne. Taki szpaner często za nic nie pójdzie do schroniska, bo gdzie tam brać burka z ciasnej klatki, a drugi zrobi to z wielką chęcią, weźmie dobermana czy innego psa i wciśnie ludziom kit że ma rasowca. Podobnie z rasowcami - zamożni ludzie mają różne serca, i jedni kupią szczeniaka z rodowodem, żeby się popisać, a drudzy, bo naprawdę im zależy na hodowli. Temat rzeka..
Zapisane

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #54 : 2005-11-24, 21:26 »
tak. Ale nadal mówię: róbmy wszystko aby nie rozmnazać (w nadmiarze, bo wiadomo że tego sie nie uniknie) ale nie zabijajmy zwierząt. I nie namawiajmy do tego.
Zapisane

tarunia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3388
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #55 : 2005-11-24, 21:31 »
Jestem tego zdania co Nefra ;) Sterylizacja jak najbardziej, ale usypianie nawet jeszcze slepych miotow - nie. Wedlug tego co niektorzy z Was twierdza, to powinno sie uspic wszystkie schroniskowce - bo ich zycie to nie zycie.
Zapisane
Oh how I wish to go down with the sun...

ssgosiass

  • Gość
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #56 : 2005-11-24, 21:33 »
.
« Ostatnia zmiana: 2007-08-25, 13:29 autor ssgosiass »
Zapisane

Ola14

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3582
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #57 : 2005-11-24, 21:36 »
Kazdego, a nawet większosci niestety nie da sie uświadomic, bo nie wszyscy mają neta ;) To co usłyszą na ulicy, to w to wierzą, niestety...
Zapisane
"Każdy błąd kobiety jest winą mężczyzny" :>

Forum Zwierzaki

Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedz #57 : 2005-11-24, 21:36 »

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #58 : 2005-11-24, 21:37 »
To na prawdę trudny temat... :( Mój pies był na pewno bity i źle traktowany, potem potrącił go samochód na koniec trafił do schroniska na dwa lata, gdzie wszyscy mieli gdzieś, że jest chory... po czterech latach dostał szansę i teraz jak patrzę w jego oczka, widzę, że jest szczęśliwy, mimo, że czasem cierpi potem znów jest radosnym, wdzięcznym psem... Niewiele psów dostaje szansę, ale te co dostają... po prostu... człowiek się rozpływa jak patrzy na to ich szczęście...
Zapisane

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: cos sie dzieje ze szczeniakami, co robic??
« Odpowiedź #59 : 2005-11-24, 21:41 »
no wiec własnie...a według wypracowanej i lansowanej w tym wątku teorii powinien zostac zamordowany zaraz po urodzeniu. i te wszystkie szczęsliwe kundelki, które widzicie codziennie na ulicy ze swoimi włascicielami tez by juz nie żyły...nie zyłyby nigdy...bo te kilka sekund sie nie liczy.
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 ... 6   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.117 sekund z 28 zapytaniami.