Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 ... 3 4 [5] 6   Do dołu

Autor Wątek: Szczenna sunia - proszę o porady  (Przeczytany 21874 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

kkaassiiaa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6070
Odp: Szczenna sunia - proszę o porady
« Odpowiedź #120 : 2006-04-17, 20:09 »
Skoro posiada się psa to trzeba być za niego odpowiedzialnym i trzeba umiec przewidywać. Jak suka ma cieczke to wiadomo, ze instnkt przewyższa nas wychowaniem i wyszkoleniem i suka zawsze w czasie rui będzie uciekac do psów, a i psy są bardziej zainteresowane suką niż zazwyczaj. Oby tylko to "zaniedbanie" z twojej strony czegoś cię nauczyło.
Jeśli nie chcesz dyskutować na temat kundli i rasowców to twoje sprawa, ale jeśli suka rodzi kilka szczeniaków to właśnie innym kilku psom odebrałeś szansę normalnego życia. Jeśli cię nie interesuje los bezdomnych psów to widać nie jesteś prawdziwym miłośnikiem zwierząt. A skoro szukasz porzuconym zwierzakom domy to powinieneś doskonale wiedzieć jakim ogromnym problemem jest bezdomność wśród psów - to też powinno dać ci do myślenia.
Zapisane
pozdrawiam wszystkich,
Kasia & Magia & Nero & Rudy & Ramzes
oraz
Raptus & Figa & Elfik & Kiki & Riki & Mysia Pysia & Parszywek & Bambus & Foks (za Tęczowym Mostem) [']

Bafiunia

  • Gość
Odp: Szczenna sunia - proszę o porady
« Odpowiedź #121 : 2006-04-18, 12:38 »
Bardzo mnie zastanawia dlaczego większość osób krytykujących ma pieski rasowe?
Dlaczego nie kundelki przygarnięte ze schroniska czy ulicy?
Zapisane

olc!a

  • Gość
Odp: Szczenna sunia - proszę o porady
« Odpowiedź #122 : 2006-04-18, 14:02 »
Ja popieram krytykujących... a mam kundla ze schroniska.. i właśnie dlatego popieram, bo znam ten problem...
i widziałam na własne oczy nieraz jak psy umierają w schroniskach...
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Szczenna sunia - proszę o porady
« Odpowiedz #122 : 2006-04-18, 14:02 »

kkaassiiaa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6070
Odp: Szczenna sunia - proszę o porady
« Odpowiedź #123 : 2006-04-19, 13:47 »
A jakie to ma znaczenie jakiego się ma psa, rasowca czy kundelka. Każdy ma możliwość wyboru, i większośc ludzi bierze psa w jakimś celu, ma jakieś wymagania co do psa.
Wyobraź sobie osobę bardzo energiczną, która większość wolnego czasu spędza na wedrówkach po górach, jeżdząc na rowerze. Taka osoba weżnie małego szczeniaka ze schroniska, który wyrośnie na flegmatycznego, śpiącego cały czas na kanapie. W takim przypadku i pies, i właściciel bedą się męczyć.
kupujac psa rasowego wiadomo jak będzie maił temperament, jakie predyspozycje fizyczne, wiadomo jaki duży urośnie. Kundelki to jedna wielka niewiadoma i niewiele wiadomo na ich temat.

Bafinia, nie myśl, ze ktoś mający psa rasowego uważa kundelki za coś gorszego i na odwrót. Kundelki sa takimi samymi psami, ale to człowiek doprowadził do tego, ze tak wiele psów cierpi w schroniskach i to człowiek jest za nie odpowiedzialny. Tylko ta odpowiedzialność nie polega na tym, zeby brać psa ze schroniska, bo jest im tam źle. Trzeba umieć im zapewnic odpowiednie warunki. A przede wszystkim trzeba ograniczyć ich ilość. Po co mają pojawiać się na świecie kolejne pokolenia niechcianych psów, skoro jest ich i tak już stanowczo za dużo. 
Zapisane
pozdrawiam wszystkich,
Kasia & Magia & Nero & Rudy & Ramzes
oraz
Raptus & Figa & Elfik & Kiki & Riki & Mysia Pysia & Parszywek & Bambus & Foks (za Tęczowym Mostem) [']

Malka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 8682
    • WWW
Odp: Szczenna sunia - proszę o porady
« Odpowiedź #124 : 2006-04-19, 14:29 »
Już przestańcie z tymi umieraniem psów w schroniskach. :roll:
Przesadzacie!
Czy osoba, która kocha psy, bez względu na to, czy są to kundelki czy rasowe pieski, nie może wybrać sobie właściciela? Nie może wziąć numeru telefonu, adresu, spisać umowy? Może, nawet nieformalną, bez pieczątki, tylko nikt tego nie robi, bo ufa ludziom. Wiele znam psów, które trafiły do odpowiedzialnych ludzi, niekoniecznie ze schroniska. Mojej mamy znajoma miała pseudorasowe huskie, i co? Ma kontakt ze wszystkimi właścicielami, chociaż piesków było aż 9. To naprawdę nie jest trudne, jak komuś zależy na dobrym domu a nie zarobku. Zejdźcie z tej dziewczyny i naprawdę pomóżcie. :roll:

Nie to, żebym była za rozmnażaniem psów nierodowodowych. Po prostu stało się.
Zapisane

whiper

  • Gość
Odp: Szczenna sunia - proszę o porady
« Odpowiedź #125 : 2006-04-19, 17:26 »
Cytuj
Przesadzacie!
Nie prawda.
Cytuj
Zejdźcie z tej dziewczyny i naprawdę pomóżcie.

A kto pomoże psom w schroniskach, które dzięki takim "miłośniką psów" tracą szanse na dom?

Stało się, ale panna Bafiunia ciągle zachowuje się jak dzieciak... i wątpie, że ta sytuacja czegokolwiek ją nauczyła.
Zapisane

Malka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 8682
    • WWW
Odp: Szczenna sunia - proszę o porady
« Odpowiedź #126 : 2006-04-19, 19:25 »
Tak wszyscy mówicie o tych psach w schroniskach, a sami pewnie gdybyście teraz stanęli przed wyborem na pewno kupili rasowego. Właśnie, czemu połowa z Was kupiła psa z rodowodem a nie ze schroniska? Przecież tam psy cierpią, a u hodowcy mają jak u pana Boga za piecem.
Zapisane

kkaassiiaa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6070
Odp: Szczenna sunia - proszę o porady
« Odpowiedź #127 : 2006-04-19, 20:25 »
Malka, nie zmieniaj tematu.
Ja już swoje zdanie na ten temat napisałam i nie mam zamiaru się powtarzeć.
Zapisane
pozdrawiam wszystkich,
Kasia & Magia & Nero & Rudy & Ramzes
oraz
Raptus & Figa & Elfik & Kiki & Riki & Mysia Pysia & Parszywek & Bambus & Foks (za Tęczowym Mostem) [']

Malka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 8682
    • WWW
Odp: Szczenna sunia - proszę o porady
« Odpowiedź #128 : 2006-04-19, 20:58 »
Rozumiem.
Ale ja i tak twierdzę, że co niektórzy w tym temacie byli aczkolwiek niemili.
A nie powinni.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Szczenna sunia - proszę o porady
« Odpowiedz #128 : 2006-04-19, 20:58 »

olc!a

  • Gość
Odp: Szczenna sunia - proszę o porady
« Odpowiedź #129 : 2006-04-19, 21:51 »
Cytuj
Tak wszyscy mówicie o tych psach w schroniskach, a sami pewnie gdybyście teraz stanęli przed wyborem na pewno kupili rasowego.
skąd wiesz, jaki byłby nasz wybór?
wyrocznią nie jesteś...

Ja nie popieram wyzwisk, bo nic nie dają, ale prawda jest taka, że
Cytuj
Stało się, ale panna Bafiunia ciągle zachowuje się jak dzieciak... i wątpie, że ta sytuacja czegokolwiek ją nauczyła.
I nikt nie przesadza z 'umieraniem w schroniskach'... taka jest brutalna prawda
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Szczenna sunia - proszę o porady
« Odpowiedź #130 : 2006-04-19, 21:55 »
malka - przez te 9 szczeniakow od twojej znajomej, 9 starszych psow nie zdobylo domu.

Cytuj
Czy osoba, która kocha psy, bez względu na to, czy są to kundelki czy rasowe pieski, nie może wybrać sobie właściciela? Nie może wziąć numeru telefonu, adresu, spisać umowy?

owszem, może zrobić wszystko - jednak nawet spisane szczegółowej umowy nic nie da, jeśli ktoregos dnia wlascicielowi pies sie znudzi i go wywali - nikt mu nigdy nie dowiedzie, ze taki pies nawet istnial, umowa z podpisem w takim przypadku bedzie farsa, ze względu na to, że nikt nie bedzie mial nigdy dowodu, ze ten a nie inny pies trafil akurat do tej osoby ...

Cytuj
To naprawdę nie jest trudne, jak komuś zależy na dobrym domu a nie zarobku.

nie wydaje sie to trudne dopoki nie dojdzie do sytuacji, ze szuka sie dobrego domu dla psa, albo dla szczeniakow - nagle wszyscy chetni "znikaja"

co do bycia niemilym - osoba ktora zalozyla ten topik wykazala sie niesamowita ignorancja - a ignorancja jest gorsza od chamstwa czy glupoty.

Cytuj
Tak wszyscy mówicie o tych psach w schroniskach, a sami pewnie gdybyście teraz stanęli przed wyborem na pewno kupili rasowego.

tak, kupilabym rasowego - a to z tego powodu, ze chce wiedziec czego mam sie po psie spodziewac, chce wiedzieć na jakiego wyrosnie, a przede wszystkim nie chce mieć sytuacji takiej, jaką miałam 10 lat temu z psem ze schroniska, ktory ni z tego ni z owego mnie zaatakował....
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Bafiunia

  • Gość
Odp: Szczenna sunia - proszę o porady
« Odpowiedź #131 : 2006-04-20, 08:12 »
Jeśli ma ktoś kilka psów tak jak Iras - rodowodowych oczywiście -  czemu nie może zdecydować się na jednego małego kundelka, ze schroniska. A  pouczanie do niczego nie prowadzi, jeśli nic się z tym samemu nie robi.
Cytuj
A kto pomoże psom w schroniskach, które dzięki takim "miłośniką psów" tracą szanse na dom?

Napiszcie co zrobiliście dla bezdomnego psa lub kota. Jak pomogliście jakiemukolwiek schronisku? Nie chcę nikogo atakowć tylko mnie ciekawi co robicie poza pisaniem na forum.
Zapisane

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: Szczenna sunia - proszę o porady
« Odpowiedź #132 : 2006-04-20, 11:57 »
Ja popieram krytykujących... a mam kundla ze schroniska.. i właśnie dlatego popieram, bo znam ten problem...
i widziałam na własne oczy nieraz jak psy umierają w schroniskach...
Podobnie, tzn. jestem przeciwna rozmnażaniu kundelków... i też mam schroniskowca (i kota wirualnie adoptowanego, jeśli już pisać "co robimy dla" choć to powinno być głównie kwestią sumienia) i rozumiem też tych, którzy wzieli rasowce, nie każdy może sobie pozwolić na psa-niespodziankę. A nie trzeba by było dokonywać takiego wyboru jakby kundelki nie były masowo rozmnażane. Może źle zrozumiałam tekst, ale na amerykańskiej stronie przeczytałam, że nawat na rozmnożenie myszy kolczastej (pewnie ze względu na egzotyczność) trzeba mieć pozwolenie w USA, fajne takie kontrolowane rozmnażanie.

A z domami trzeba sie postarać, bo pieski wyglądajace (i zachowujące) "pitbullowato" mają duże szanse na skinheda który zniszczy ich psychikę lub na człowieka który nie będzie umiał nad psem zapanować i końcowo - schron. :(

Bafiunia - tu są takie ostre reakcje, bo Ci ludzie się na prawdę napatrzyli ma mękę piesków i kotków w schronach, i ich poglądy nie biorą isę z nikąd. Reagują ostro, bo mają dość "walenia grochem o ścianę". Jestem za tłumaczeniem, a nie za ochrzaniem, bo przy tym drugim osoba zamyka się na argumenty i widzę, że chyba ty też, więc proszę przemyśl to jeszcze co tu wszyscy napisali.
Zapisane

olc!a

  • Gość
Odp: Szczenna sunia - proszę o porady
« Odpowiedź #133 : 2006-04-20, 13:58 »
Cytuj
Napiszcie co zrobiliście dla bezdomnego psa lub kota. Jak pomogliście jakiemukolwiek schronisku? Nie chcę nikogo atakowć tylko mnie ciekawi co robicie poza pisaniem na forum
Jeśli chcesz, żebyśmy się spowiadali, ok - Ja adoptowałam dorosłego psa i kota ze schroniska... Poza tym organizowałam zbiórki pieniędzy na rzecz schroniska... Dokarmiam bezdomne psy i koty; niedawno odwiozłam do schroniska pewną sunię, w tej chwili szukam jej domu i zbieram pieniądze na jej sterylizację (właściwie już zebrałam, tylko czekam, aż dotrą do mnie).

Psy nie potrafią kontrolować swojego popędu, a wypadki chodzą po ludziach (psach też :P ) i dlatego jedynym wyjściem jest sterylizacja... Naprawdę nie wpływa to na charakter psa czy kota, one nie cierpią! Mam 4-letniego kota kastrata, zachowuje się jak malutki kociak, jest naprawdę szczęśliwy... nie uważam, żebym go skrzywdziła...
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Szczenna sunia - proszę o porady
« Odpowiedź #134 : 2006-04-20, 15:25 »
Cytuj
Jeśli ma ktoś kilka psów tak jak Iras - rodowodowych oczywiście -  czemu nie może zdecydować się na jednego małego kundelka, ze schroniska. A  pouczanie do niczego nie prowadzi, jeśli nic się z tym samemu nie robi.

bo jeśli ma się tyle psów, tej wielkości co ja, jakikolwiek mały kundelek, szybciutko zginąłby zdeptany, albo zagryziony. Pomijam fakt, że nie każdy lubi małe psy... i to wcale nie jest tak, że jeden pies więcej nie robi róznicy.

Co do pouczania - jeśli twierdzisz, że do niczego nie prowadzi to jesteś w błędzie - właśnie od puczania się zaczyna, skoro pouczanie do niczego nie prowadzi, to po co wogóle sa akcje typu "przyspiesz - ktos czeka na twoja nerke". Co do robienia coś z tym - nie wiesz jak u kogo jest, więc się nie wypowiadaj.
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Forum Zwierzaki

Odp: Szczenna sunia - proszę o porady
« Odpowiedz #134 : 2006-04-20, 15:25 »

Bafiunia

  • Gość
Odp: Szczenna sunia - proszę o porady
« Odpowiedź #135 : 2006-04-20, 16:00 »
Iras czemu się tak oburzyłaś?? Przecież nie miałam nikogo zamiru obrażać.
Cytuj
tu są takie ostre reakcje, bo Ci ludzie się na prawdę napatrzyli ma mękę piesków i kotków w schronach
Wątpię
Zapisane

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: Szczenna sunia - proszę o porady
« Odpowiedź #136 : 2006-04-20, 16:08 »
Nie wiem czemu. W końcu nie wiesz nic o nich/o nas, nie masz żadnych dowodów za czy przeciw. Skoro zakładasz, że kłamiemy... Faktycznie widzę, że jesteś zamknięta na argumenty...
Zapisane

Bafiunia

  • Gość
Odp: Szczenna sunia - proszę o porady
« Odpowiedź #137 : 2006-04-20, 16:32 »
Po prostu wątpię, żeby tak młode osoby miały takie doświadczenia. Średnia wieku nie jest tutaj za wysoka. Nikogo nie oskarżam o kłamstwo!!!
Może faktycznie jestem zamknięta na argumenty, albo  raczej nie przemawiają one do mnie.
Zapisane

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: Szczenna sunia - proszę o porady
« Odpowiedź #138 : 2006-04-20, 17:02 »
Sorka za wtrażenie... ;) Dla mnie jak się nie wierzy w prawdomówność to właśnie to oznacza, ale możliwe że nie. Mózg mi się lasuje od nauki, więc nie będę wnikać... :P

Rozumiem, że uważasz sterylkę za zło, ale zobacz co jest większym/mniejszym złem. Skrzywdzenie psa w ten sposób czy krzywdzenie psa życiem w schronisku. Bo tak kończą często dzieci niewysterylizowanych psów. Mnie przekonuje argumnet, że pies nie musi się dręczyć ciągłym popędem i cieczkami, tylko życie spokojnie swoim życiem. Rozumiem też, że masz takie przekonania o ingerencji chirurgicznej. Tzn. rozumiem, że takowe mogą być, ale nie rozumiem ich podstaw... :( Oprócz strachu przed niepowodzeniem oderacji, ale z drugiej strony bez sterylki jest jednak potęcjalne większe prawdopodobieństwo chorób i powikłań.
Zapisane

kkaassiiaa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6070
Odp: Szczenna sunia - proszę o porady
« Odpowiedź #139 : 2006-04-20, 17:25 »
Wcale nie trzeba mieć wiele lat, zeby wiedzieć ile cierpia zwierzęta. Wystarczy jedna wizyta w schronisku i dla wielu wrązliwych osób to już wystarczy. Tylko szkoda że jest tak wiele osób które nie chcą tego widzieć.
Skoro chcesz wiedzieć kto co robi dla bezdomnych zwierząt to napiszę. Mam nadzieję, ze w jakiś sposób to cię przekona, ze nie siedzimy bezczynnie w domu i wypisujemy na forum puste frazesy.
Ja nie moge pozwolić sobie na drugiego psa, chociaż chciałabym i z pewnością kiedyś będę miala psa ze schroniska. Za to mam papugę znalezioną na dworze. Miałam szczura znalezionego na śmietniku - ktoś go wyrzucił bo miał na sobie mnustwo pasożytów. Chociaż nie niałam warunków w domu (akurat wtedy miałam remont) wziełam do do domu. Od szczurzych pasożytów zachorował mi pies, więc koszty leczenia wzrosły, bo trzeba było leczyć szczura i psa. Przygarnełam malutką kotkę chorą na koci katar. Chyba nie musze pisać, jak długie i kosztowne jest leczenie tej choroby i na dodatek nie ma pewności, ze kot wyzdrowieje. Dodatkowo miał paskudnego świerzba w uszach. Kota leczyłam i jak tylko doszedł do do lepszej formy od razu wysterylizowałam kotkę.
Wcześniej opiekowałam się piwnicznymi kotami, karmiłam je i w miarę możliwości leczyłam, bo jednemu ktoś wybił oko. Zreszta zawsze dokarmiam psy, koty i ptaki. W zalezności od mozliwości finansowych zawożę karme i koce do schroniska.
Każdemu bezpańskiemu zwierzakowi pomagam. Kiedyś cały dzień spedziłam ratując potrąconego psa, zapewniając mu opieke i czekając na weta.
Zapisane
pozdrawiam wszystkich,
Kasia & Magia & Nero & Rudy & Ramzes
oraz
Raptus & Figa & Elfik & Kiki & Riki & Mysia Pysia & Parszywek & Bambus & Foks (za Tęczowym Mostem) [']

Bafiunia

  • Gość
Odp: Szczenna sunia - proszę o porady
« Odpowiedź #140 : 2006-04-20, 17:28 »
Bafi dostała już zastrzyk anty..., nie chcemy aby miała już więcej szczeniaków. Mam takie przekonania, a nie inne, nie chcę się o nich rozpisywać, za dużo tego - dlatego nie wysterylizuję jej.
Wątek zaczęłam w zupełnie innym celu, nie wiedziałam, a nawet nie chciałam, aby zrodziła się z tego taka ostra dyskusja. Przeczytałam tu wiele bardzo przykrych słów, dlatego nabrałam sama "agresywnego" stosunku do ludzi, którzy się tu wypowiadają. Przykro mi jeśli kogoś uraziłam.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Szczenna sunia - proszę o porady
« Odpowiedz #140 : 2006-04-20, 17:28 »

kkaassiiaa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6070
Odp: Szczenna sunia - proszę o porady
« Odpowiedź #141 : 2006-04-20, 17:34 »
Bafiunia, dobrze ze nie chcecie już rozmnażać suni, chociaż nadal nie rozumię, dlaczego nie chcesz suni wysterylizować - skoro nie chcesz o tym pisać, to trudno.
Zapisane
pozdrawiam wszystkich,
Kasia & Magia & Nero & Rudy & Ramzes
oraz
Raptus & Figa & Elfik & Kiki & Riki & Mysia Pysia & Parszywek & Bambus & Foks (za Tęczowym Mostem) [']

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: Szczenna sunia - proszę o porady
« Odpowiedź #142 : 2006-04-20, 17:44 »
Rozumiem. Mam nadzieję, że kiedyś poznam twoje argumenty, bo jestem ich ciekawa, może powinnam przejrzeć twoje 50 postów. :) Też się cieszę, że nie chcecie już jej rozmnażać, nich się trzyma zdrowo... ;)
Zapisane

Bafiunia

  • Gość
Odp: Szczenna sunia - proszę o porady
« Odpowiedź #143 : 2006-04-20, 17:51 »
Zacznijmy od tego, że nigdy nie chcieliśmy jej rozmnażać i nie było to planowane :) A moje 50 postów to znajduje się tutaj w tym wątku (no prawie) :)

Mam pytanie z innej beczki:
Czy komuś z Was pies się zadławił (ale do tego stopnia, że tego nie przeżył) lub słyszeliście może o takiej sytuacji?
Zapisane

kkaassiiaa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6070
Odp: Szczenna sunia - proszę o porady
« Odpowiedź #144 : 2006-04-20, 19:34 »
Ja się nie spotkałam z takim przypadkiem, ale wiem że to jest możliwe.
Zapisane
pozdrawiam wszystkich,
Kasia & Magia & Nero & Rudy & Ramzes
oraz
Raptus & Figa & Elfik & Kiki & Riki & Mysia Pysia & Parszywek & Bambus & Foks (za Tęczowym Mostem) [']

kate8828

  • Gość
Odp: Szczenna sunia - proszę o porady
« Odpowiedź #145 : 2006-04-20, 19:50 »
Po prostu wątpię, żeby tak młode osoby miały takie doświadczenia. Średnia wieku nie jest tutaj za wysoka. Nikogo nie oskarżam o kłamstwo!!!
Może faktycznie jestem zamknięta na argumenty, albo  raczej nie przemawiają one do mnie.

Według hodowców i wogóle kynologów wiek sie nie liczy liczy sie pasja, itd... nie trzeba miec 35 lat aby wiedzieć wszystko, a ten kto sie interesuje kynologia czy różnymi rzeczami nie musi mieć wcale  18 lat....

Jeśli ma ktoś kilka psów tak jak Iras - rodowodowych oczywiście -  czemu nie może zdecydować się na jednego małego kundelka, ze schroniska. A  pouczanie do niczego nie prowadzi, jeśli nic się z tym samemu nie robi.
Napiszcie co zrobiliście dla bezdomnego psa lub kota. Jak pomogliście jakiemukolwiek schronisku? Nie chcę nikogo atakowć tylko mnie ciekawi co robicie poza pisaniem na forum.

Ostatnio zorganizowałam akcje na rzecz schroniska pani wahl w mojej szkole i zebralismy 450zł za co kupiłam 120kg karmy sądzisz że to nic?

Jeszcze jedno nie rozuemiem rozmnażania kundli w schroniskach i tak sie mnozą i tak jak napisała kassia, po przeczytaniu całego tego topicku dziwie ci sie czemu nie chcesz jej wysterylizować.

Co do tego czy miałabym wybrac mieszanca\kundelka czy rasowego ja wybrałabym rasowego tak jak zaargumentowała to Iras chce wiedziec czego sie po psie moge spodziewac i ogolnie. Oczywiscie pisze o psach raswoych czyli z rodowodem...
Zapisane

Bafiunia

  • Gość
Odp: Szczenna sunia - proszę o porady
« Odpowiedź #146 : 2006-04-20, 20:03 »
kate8828 co tak ostro??
Zapisane

kate8828

  • Gość
Odp: Szczenna sunia - proszę o porady
« Odpowiedź #147 : 2006-04-21, 13:10 »
Bafiunia nie dlaczego ostro to jest moje zdanie jezeli ci przeszkadza styl jakim napisałam to sorry ale to jest moje zdanie i nie zamierzam tego ukrywać:)
A to z kynologami jest prawdą  ja mam 13 lat i od dawna meiluje sobie z pania Joasią Grabowska włascicielka hodowli SECRET, o chińczykach i wogóle, a na wystawie w warszawie mamy sie spotkac jezeli wiek by sie liczył pani Joasia nie chciałaby nawet ze mna pisac meile poprostu to mnie zabolało!
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Szczenna sunia - proszę o porady
« Odpowiedz #147 : 2006-04-21, 13:10 »

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Szczenna sunia - proszę o porady
« Odpowiedź #148 : 2006-04-21, 13:52 »
gdyby wiek sie liczył moja siostra nie kupiłaby psa od sędziego kynologicznego z niemiec - gdyz to moja siostra w wieku lat 11 skontaktowała się z hodowcą i z nim korespondowała.
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Bafiunia

  • Gość
Odp: Szczenna sunia - proszę o porady
« Odpowiedź #149 : 2006-04-21, 14:23 »
Ale to rodzice wyłożyli pieniące i spisali umowę :) - nie czepiam się.
Zapisane
Strony: 1 ... 3 4 [5] 6   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.111 sekund z 28 zapytaniami.