Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: uszkodzenie nerwu szczekowo-ocznego-Amstaff - prosze o rade  (Przeczytany 1791 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Aggatt

  • Gość
Witam wszystkich. pisze po raz pierwszy i to z powaznym zapytaniem. moi rodzice maja 6letnia Amstafke. od jakiegos czasu miala drgania szczeki, przede wszystkim po jedzeniu. weterynarz powiedzial, ze to nic nie szkodzi, to jej nie boli, ze po prostu nie nalezy dawac jej kosci. niestety, nie wiem, czy to w zwiazku z tymi drgawkami, ale 3 dni temu, zwisla jej jedna warga i Emma zaczela mocno sie slinic. a dzis rano, zaczelo jej "uciekac" oko - po tej samej stronie. wet powiedzial,ze to uszkodzenie nerwu szczekowo-ocznego (czy cos takiego - tata dokladnie nie pamieta) i ze nie ma na to lekarstwa. czy na pewno? czy ktos moze spotkal sie z czyms takim? poradzilam tacie, zeby poszedl z nia jeszcze do jednego weta na konsultacje, ale moze ktos z was moglby nam cos doradzic. Emma je normalnie, jest wesola, wyglada jakby bardzo jej to nie przeszkadzalo. pomozcie, prosze.
Zapisane

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
uszkodzenie nerwu szczekowo-ocznego-Amstaff - prosze o rade
« Odpowiedź #1 : 2003-11-08, 18:59 »
Udaj się do innego weta...
Zapisane

AgaŚ

  • Gość
uszkodzenie nerwu szczekowo-ocznego-Amstaff - prosze o rade
« Odpowiedź #2 : 2003-11-08, 19:34 »
Wlasnie.... najlepiej idz po opienie do innego weta...
Zapisane

Forum Zwierzaki

uszkodzenie nerwu szczekowo-ocznego-Amstaff - prosze o rade
« Odpowiedz #2 : 2003-11-08, 19:34 »

Aggatt

  • Gość
uszkodzenie nerwu szczekowo-ocznego-Amstaff - prosze o rade
« Odpowiedź #3 : 2003-11-08, 19:37 »
tak tez tacie jutro "kaze" zrobic, ale czy ktos moze sie z czyms takim spotkal?
Zapisane

Abakus

  • Gość
uszkodzenie nerwu szczekowo-ocznego-Amstaff - prosze o rade
« Odpowiedź #4 : 2003-11-08, 21:56 »
czesc
Sprubuj podac ten temat na rec. weterynaria, tam czesto sa weci, oraz osoby ktore znaja sie na chorobach dosc konkretnie.
Zapisane

siba

  • Gość
uszkodzenie nerwu szczekowo-ocznego-Amstaff - prosze o rade
« Odpowiedź #5 : 2003-11-09, 10:31 »
Witaj!
Nie wiem czy to co napisze w czyms pomoze , ale moze troche . Pisze , bo ja mialam niedawno problem z uszkodzeniem nerwu , tyle ze w dloni . Mialam do wyboru leczenie farmakologiczne , ktore jednak nie dawalo wyleczenia , likwidowalo jedynie na jakis czas objawy , oraz zabieg chirurgiczny , ktory dawal absolutne wyleczenie.  Jezeli nerw u twojego psa nie zostal uszkodzony mechanicznie , np w walce z innym psem , to musi byc mozliwosc przynajmniej zaleczenia objawow.
Tak mi sie kolacze po glowie , ze moich znajomych spaniel mial zapalenie nerwu twarzowego ( podobne objawy - drzenie szczeki ) i po kilku zastrzykach zniknelo -przynajmniej  na razie .
Zycze znalezienia dobrego weta !
Zapisane

Aggatt

  • Gość
uszkodzenie nerwu szczekowo-ocznego-Amstaff - prosze o rade
« Odpowiedź #6 : 2003-11-09, 11:10 »
dziekuje wszystkim za informacje, daja mi one jakas nadzieje.

siba - to nie jest uszkodzenie mechaniczne - Emma z nikim nie walczyla :D zaraz dzwonie do taty
Zapisane

Katerinas

  • Gość
uszkodzenie nerwu szczekowo-ocznego-Amstaff - prosze o rade
« Odpowiedź #7 : 2003-11-09, 17:24 »
Aggatt: Chyba powinnaś iść na konsultacje do innego weta.

Moja sunia jakieś dwa lata temu miała zapalenie mięśni pyszczka (nie pamiętam dokładnie medycznej nazwy ale było to chyba zapalenie mięśni żuchwowo-skroniowych czy jakoś tak... ehhh skleroza nie boli). Wyglądało to tak, jakby opadła jej lewa część twarzy... normalnie ziajając rottweiler się tak fajnie "uśmiecha" a Saba miała fafle opadnięte, oko lekko opadnięte. Wyglądała tak jakby się śmiała tylko jedną częścią twarzy. Dostała serię antybiotyków i przeszło. Podobno najczęściej psy choruja na takie zapalenia gdy jeżdżą w samochodach z otwartą szybą... aczkolwiek nasza Saba tak nie jeździ więc nie jest to regułą.

Może to co piszę nie jest tym co ma Twoja sunia ale warto sprawdzić diagnozę z innym weterynarzem.

Pozdrawiam i daj znać co z sunią :)
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.043 sekund z 24 zapytaniami.