Nie nie, ja nie mówię że lepiej kupić spray, bo nie mam porównania, mówiłam tylko zalety i wady tego tego. Sprayem trzeba wysmarować całego, cyt."Podobnie jak przy stosowaniu innych środków owadobójczych należy -używać rękawiczek, zabieg wykonywac w przewiewnym pomieszczeniu[...]", trzeba poczekać żeby wysechł, bo to coś musi się wchłonąć w skórę, lepiej żeby jakiś czas po smarowaniu pies nie był zmoczony, żeby to nie spłynęło, później oczywiście może się zamoczyć, bo to coś już pływa pod skórą (czy coś takiego). Co do uczulenia- nie mam pojęcia, lepiej się podpytać. Na opakowaniu mam napisane 3ml roztworu na 1kg psa, więc u ciebie może jeszcze na więcej wyjść (mój piech waży 11 kg), tzn dalej jest że jak stosuje się na zwierzaki z dłuższym włosem to trzeba podwoić dawkę. A i nie wiem czy kupisz to w hurtowni, mi w zoologicznych mówili że to tylko u weta można dostać, gdzie zresztą zawsze to kupuje.