Paolinko, po pierwsze: Byłam sobie looknąc na tego fryzka i wszystko wyglądało super, tylko słyszałam opinię mojego kumpla, ktorego pies był tam strzyżony i on powiedział, że ona podała mu coś na uspokojnie, a tego bym nie chcała ...
Po drugie: To skoro masz tam rodzinke, to daj tylko znać jak bedziesz u nich to się spotkamy !!!
PeeS. A kiedy tam będziesz ???
Pytanie do
onki : Znasz może tego psiego fryzjera na Lechickiej ??? Nazywa się Fido ...