Forum Zwierzaki

Jeżeli wystawiacie swoje psiaki napiszcie tutaj jak wygladal was start w tej dziedzinie :) Dokladniej - jak to bylo.. czy psiak byl grzeczny.. troche o tym jaka to byla klasa itp... i oczywiscie pochwalcie sie osiagnieciam :)

Nie mialam rasowego pieska więc z nim nie jeździłam na wystawy. Często jednak odwiedzam takie miejsca i oglądam psy na ringach.

Doskonale pamiętam nasza pierwsza wystawę. Głównie dlatego, że była w ostatnią niedzielę ;) Piesu ogólnie dobrze to zniósł, trochę był zniecierpliwiony i zestresowany. Było troche kłopotu z postawą wystawową- to głównie moja wina, średnio go przygotowywałam do tego występu. Biegał ładnie, on bardzo lubi biegać i nie przeszkadza mu, że kilkudziesięciu ludzi go przy tym obserwuje :) No i zęby... chyba uznał, że wystarczy pokazywania zębów po wizycie u weta w przeddzień :/ Ale, no mieliśmy drobną taryfe ulgową, bo byliśmy w szczeniakach, a poza tym jedyni w całej rasie, nie tylko klasie i można nam było przyznać wybitnie obiecującą i dać przepustkę do wyborów najlepszego szczenięcia :) A stamtąd to już w pierwszej kolejności powiedzieli nam do widzenia ;)

Nasza pierwsza wystawa... miedzynarodowa w Wawie, w kwietniu 2002 :) Afra miala juz wtedy 2 lata, wiec wiekszych problemow nie bylo. Byla co prawda zestresowana i bardzo szczekala, ale zachowanie na ringu to byla taka beaglowa norma. Z reguly wiekszosc beagli jest na ringu rozkojarzona, obwachuja sie, nie chca biegac. Sedziowie chyba przymykaja na to oko, choc lubia jak pies jest ladnie wystawiany i czasem moze zawazyc to na ocenie. Na tej pamietnej wystawie Afra pieknie pokazala zabki, ale za to na drugiej nie chciala. Na kolejnych byla poprostu aniolkiem- az zebrala pochwaly, ze sie ladnie ustawia- wszystko to zasluga KLIKERA :) (heh z bieganiem bylo minimalnie gorzej) :D

Taraa-jesli chcesz jakichs porad co do wystawiania swojego Snoopcia- napisz na gg :) Moze nie jestem ekspertem, ale zawsze cos podpowiem.

Wiecej o karierze wystawowej Afry- www.beagles.prv.pl

Nigdy wczesniej nie wystawiałam psów, ale gdy zakupiłam psa z rodowodem po Championach postanowiłam że na pewno go, a właściwie ją wystawię. Spotykałam się ze stwiedzeniami że na wystawach bywa róznie, że sędziowie są układowi, że moja Nala nie jest wystarczajaco piekna by dostac ocene doskonałą o innych laurach nie wspominajac.
Najgorsze że mówiły  to do mnie osoby ''będące w temacie''.
Nie powiem żeby mnie to zachecało,ale jednocześnie mnie niezniechęciło.
Pierwszy raz wystawiałam Nalę w kl szczeniąt.Podeszłam do tego beztrosko z myśla co ma być to będzie..... i było.
Ponieważ nie przygotowywałam mojej suczki do chodzenia na ringówce przy lewej nodze ta gdy znalazła sie na ringu zupełnie nie wiedziała o co chodzi.Najpierw próbowała mnie ciągnąć, potem zaczęła sie dusić a na koniec o mały włos wyśliznęłaby się z ringówki.Złapałam ja w ostatniej chwili.
To była dla mnie nauczka, obiecałam sobie że odtąd zacznę poważnie podchodzić do sprawy.
Cwiczyłam z Nalą chodzenie , stanie w miejscu w odpowiedniej postawie,pokazywanie zębów itp Jeżdziłam na wystawy nawet bez psa żeby podpatrzeć weteranów i opłacało się.
Moja suczka szybko pojęła o co chodzi i tak w krótkim czasie została Championem Polski, ''trafiły'' sie nam również tytuły: NAjl.Suka w rasie, Zwyc Rasy a także dwa CACIBy.
Tym sposobem połknęłam bakcyla wystawowego i mam nadzieję że się z niego nie wyleczę. Muszę dodac że nie spoczęłam na laurach i dalej się uczę.

katowice 2003.... 4/5.... kiepsko sie zachowal ale opis super, a nasza kariera toczy sie dalej i teraz to jzu prawie Champion polski (brak 1 CWC i odstepu zcasu) :-) ale staramy sie bardzo... nastepna wystawa wroclaw '03 :-)
wiecej o sukcesach mojego sznaucia na www.lacky.republika.pl dzial sukcesy :-)

Woow to super mira! Własnie Snoopy hmm... chcialam gop najpier wystawic w szczeniakach bo tam sie podmyka oko na male niedociagniencia i wybryki, ale niestety raczej sie nie uda.... chyba ze w styczniu bedzie jakas inna wystawa niz w tym roku tz w innym miejscu... tak to wyszlo ze gdy on konczy 6 mies (13 listopada) prawie konczy sie sezon wystawowy a jak konczy 9 mies to zaczyna wiec juz do mlodziezy, a tam nie wiem czy sobie poradzimy tak pierwszy raz.... trenujemy od pierwszych dni poniewaz hodowca po znajomosci dal nam Snoopiego, ale byl on najladniejszy i wogole najbardziej wyroznial sie z miotu masywnoscia itp... Od razu hodowca poweidzial ze jak kupimy to az szkoda  nie chodzic na wystawy!
Moje marzenie - Champion Mł i Polski... :)

Ale piszcie dalej o swoim ,,pierwszym razie :))

Ah kto sie wybbiera w niedziele do Włocławka?? Jaaa :)

Mam cocker spanielke, pierwszy raz wystawialismy ja w Glogowie'03 w szczenietach - wszystko bylo dobrze (troche wczesniej z nia cwiczylismy - pokazywanie zebow i postawe), ale na samym poczatku byla bardzo zestresowana nowym miejscem i troche panikowala - Dlatego radze zjawic sie wczesniej, tak zeby moc wejsc z psem na pusty jeszcze ring i zeby pies mial czas sie wyluzowac. Pozdrawki i sukcesow zycze (trzymajcie kciuki za nas - wystawiamy sie we Wroclawiu)