w uszach -6 , 3 i 3 (jeden w chrzastce) + w pepku (robiony w dobrym salonie tatuazu jakies 7 lat temu i bez pozniejszego smarowania) a w uszach wole sama zrobic niz u kosmetyczki, mniej boli, zreszta jak robilam innym w uszach to ponoc mniej bolalo niz pistoletem... ale w innych miejscach polecam tylko salon i to dobry
kolczyki "na twarzy" u niektorych mi sie podobaja, sama nie chce...