o rety... sushi jest niejadalne
i owoce morza zresztą też
kiedyś byłam na weselu i podano sałatkę z ośmiornicami, o czym nie wiedziałam
zjadłam swoją i jeszcze siostrze podżarłam, bo myślałam, że to makaron
dobrze, że to nie było na trzeźwo
a tak na temat to lubię kuchnię chińską, francuską,
a najbardziej egzotycznym 'czymś' co zjadłam były właśnie wspomniane ośmiornice,
jadłam też (a raczej spróbowałam) krewetki, małże, mule, kawior i nie przypadły mi do gustu